sleepingbyday Posted January 27, 2009 Posted January 27, 2009 nie, sunia mieszka w siedziebie pogotowia i strazy dla zwierząt w trzciance. z nimi trzeba sie kontaktować w jej sprawie... a propos, pisdz - bardzo prosze o potwierdzenie płaty z bazarku (naprawde, o wszystko trzeba prosić 200 razy :roll:). musze po kilku miesiącach rozliczyć bazarek:cool3:. Quote
PiSdZ Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 [quote name='sleepingbyday']dobra, smichy chichy, a tu zaraz eliksir bedzie pracował. przelewam na mamę p 85 zł z bazarku listopadowego. prosze o potwierdzenie, jak kaska przyjdzie....[/quote] witam. potwierdzamy 85 złotych zasiliło konto. Kupiliśmy nowe legowisko. bardzo wielkie dzięki "sleepingbyday". W między czasie u mamy trochę się wydarzyło. Pogryzła się z innym amstafem o legowisko, była w Szczecinie na wizycie u Państwa, którzy chcieli ja przygarnąć ale ze względu na inne zwierzęta tam przebywające nie mogła tam niestety zostać. Za bardzo by się nie zgodziła. I chciała zjesc szczura, który mieszkał w terrarium. Wróciła więc do Trzcianki. bardzo prosimy chociaż o dom tymczasowy. Jesteśmy na tyle "uwiązani" z nią i z jeszcze innym psiakiem astem, że nie możemy nigdzie wyjechac na interwencje w teren bo czały czas trzeba je pilnowac. grzegorz Quote
sleepingbyday Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 ale nire ma za co. chodzi o to, ze moge rozliczyc stary bazarek... o mampie p pamiętam i myslę cały czas. boska jest, tylko treudna. nie mawatpliwośc,ze musi trafić do znawy rasy... albo zdeterminowanego ososbnika ;-) Quote
wolontariuszPiSdZ Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 poniewaz ostatni tymczas okazał się nieodpowiednim domem napisze zainteresowanym jaka jest MamaP bo miałam okazje ja poobserwować przez ostatni miesiąc przede wszystkim: 1. nie wchodzi w grę mieszkanie z innym zwierzęciem-jakimkolwiek bez dobrego zabezpieczenia miejsca pobytu zwierząt na czas nieobecności ludzi w domu. MAma P jest niesamowicie mądra i przebiegła (to oczywiscie nie jej wina tylko idioty-rozmnazacza). wystarczy wyjsc z pomieszczenia gdzie jest MAma (z domu, mieszkania itp), zamknac drzwi od lokalu na klucz, a MAma wstaje i robi przegląd wszystkich pokoi w pomieszczeniu. Otwiera sobie wszystkie drzwi, przesuwa barykady, krzesła, meble itp., potrafi wysoko gdzies wskoczyć. ja nie mówie ze ona na 100% "znalezisko" czyli jakiegos zwierzaka pogryzie, zagryzie itd, byc moze tylko sie polozy, przytuli do innego zwierzaka, ale niebezpieczna tez potrafi byc jak to pitbull. Ona potrafi być niesamowicie grzeczna i kochana - jak jest w obecnosci człowieka, ale potrafi tez nabroic ;-) Quote
rufusowa Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Z MamąP trzeba pracować...samo nie przejdzie a jeśli u Was nie znajdzie pomocy, to przyszły właściciel będzie musiał się z tym liczyć jak równiez z kosztami poniesionymi na szkolenia i pokrycie zniszczeń poczynionych przez Mamcię... no i pytanie, czy jej nie zwróci po jakimś czasie... Warto korzystać z wiedzy takich osób jak mosii, która bierze do swojego hoteliku problemowe psy, np. z lękiem separacyjnym i pracuje z nimi...do adopcji są wydawane psy w pełni adopcyjne, nie sprawiające problemu nowym właścicielom :razz: Quote
sleepingbyday Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 bazarek dla MamyP: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/dla-milosnikow-bullterierow-tajemniczy-obrazek-na-rzecz-mamypittbulowej-do-20-02-a-131001/#post11743139[/URL] proszę, zaglądajcie, podbijajcie, linkujcie- a zwłaszcza linkujcie do znajomych miłośników bullterierów - może ktoś rozpozna swojego pieska? Quote
sleepingbyday Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 to była likiwdacja hodowli, o ile mnie pamięć nie myli. [B]pytanie do pisdz[/B] - czy sprawa tej hodowli wylądowała w prokuraturze? Quote
sonikowa Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 [quote name='sleepingbyday']a na serio - po latach koszmaru [B]TEJ[/B] suni sie udało. ile nie ma takiego farta? i jeszcze - odtrąbimy pełen sukces, jak mamap znajdzie dom, a o to nie będzie łatwo. jest piekna, wyjątkowo piekna (ja w ogóle rednose'y uważam za ładne psy), ale jej energia, siła sprawia, że potzrebuje nie byle jakiego domu, tylko takiego z charakterem, który ją okiełzna,a nie tylko uszczęśliwi. no i bez zwierząt...[/quote] A czy ten pana - rozmnazacza - niech - go - pieklo spotkal chociaz mandat? Czy cokolwiek mu zrobiono? Przeciez to znecanie sie nad zwierzetami.. A domek - jasne, rasa nielatwa, sunia po przejsciach, musi byc doswiadczony przewodnik, cierpliwy ale stanowczy. Sa tacy, tylko moze jeszcze o Mamci nie slyszeli? Quote
Joannka Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 [quote name='sleepingbyday']to była likiwdacja hodowli, o ile mnie pamięć nie myli. [B]pytanie do pisdz[/B] - czy sprawa tej hodowli wylądowała w prokuraturze?[/quote] Oczywiscie, pierwsza rozprawa [URL="http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090115/POWIAT07/249735195"]Zacz?? si꠰roces ws. nielegalnej hodowli pitbuli[/URL] druga rozprawa [URL="http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,6284552,Stanislaw_S__i_psy__Znecal_sie__czy_zaniedbal_.html"]Stanis?aw S. i psy. Zn꣡? siꬠczy zaniedba??[/URL] Quote
sonikowa Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 Kolejna rozprawa 27 kwietnia. Świetnie, choć żaluje, że na drugiej nie mówiono juz o karze więzienia... Biedna Mamcia, co za koszmar. Quote
sleepingbyday Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 no własnie, joanak, odezwijcie się. niedługo będe miała dla mamci troche kaski. obrazek z bulkiem poszedł za zawrotną kwotę 100 zł :multi: nie spodziewałam się. podziękowania się należą chandler, która walczyła jka lwica o obrazek - dla mamy pe, jedynej takiej szalonej matki. Quote
Karmi Posted February 25, 2009 Posted February 25, 2009 [quote name='sonikowa']Kolejna rozprawa 27 kwietnia. Świetnie, choć żaluje, że na drugiej nie mówiono juz o karze więzienia... Biedna Mamcia, co za koszmar.[/quote] To że ,,papuga" hodowcy mówi: [I]Nie uda się go uniewinnić - uważa mecenas Kowalczyk. - Ale chcemy zmiany kwalifikacji. Będę się starał, by odpowiadał za wykroczenie, a nie za przestępstwo[/I] To normalne- taka robota za którą mu płacą. Ale dlaczego oskarżyciel posiłkowy czyli Pogotowie i Straż dla Zwierząt się z tym zgadza to już dla mnie zupełnie niezrozumiałe. :roll: [I]Oskarżyciel posiłkowy też nie chce kary więzienia.[/I] [I]- Nie zależy mi, by ten pan poszedł siedzieć - zapewnia Bielawski. - Chcę tylko, żeby już nigdy nie mógł trzymać w domu żadnego zwierzęcia. [/I] Ludzie w ten sposób ten człowiek zapłaci tylko symboliczną grzywnę!!! a zwierzaki dalej będzie miał jeśli tylko zechce! Abstrachując już od możliwości uzyskania takiego zakazu i jego egzekwowania :roll: w tym przypadku zmiana kwalifikacji z przestępstwa na wykroczenie powoduje również zmiane środków karnych. Za przestępsto- zakaz wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działaności gospodarczej, przepadek, nawiązka.Za wykroczenie przepadek i nawiązka. Jest różnica? Quote
sleepingbyday Posted February 25, 2009 Posted February 25, 2009 zdecydowanie jest różnica.... [B]pisdz -[/B] co u mamy? jak ta operacja?!?!?! czy już żadnego wolontariusza nie ma na dogo, żeby miał wątki spraw pisdz w subskrybcji? Quote
sonikowa Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Podłączam się do moich przedmówczyń.. 1.czy nie można dziada jednak pognębić przynajmniej więzieniem w zawieszeniu? Przecież to było nie tylko zaniedbanie, ale też trzymanie psow do walk, a one są zdaje się nielegalne? (wybaczcie dygresję, ale nie mogę się powstrzymać. Uwielbiam CAO i kiedyś podziwiałam jednego na wystawie, ale pani prosiła żeby nie podchodzić bo on z linii walczącej z Rosji. Cudny był, olbrzymi! Potem opowiedziała, że jego hodowca dzwonil i pytał czy pies już walczył i jak mu poszlo. A ona, że nie i że nie będzie walczyć bo w Polsce tak nie jest. I hodowca był strasznie zdziwiony, to po co ona CAO kupiła?) 2.Czego Mamci teraz trzeba? Jaki jest jej stan, czy czekają ja operacje? Jak zachowania? W jaki sposób szukamy domku? Ma ogloszenia? Quote
Weronia Posted February 28, 2009 Posted February 28, 2009 [quote name='sonikowa']Czego Mamci teraz trzeba? Jaki jest jej stan, czy czekają ja operacje? Jak zachowania? W jaki sposób szukamy domku? Ma ogloszenia?[/quote] [B]Sunię czeka druga operacja. Tak samo kosztowna jak pierwsza niestety. Na razie jesteśmy na etapie zbierania funduszy na drugi zabieg. Oczywiście, że można wspomóc Mamę finansowo (operacja i utrzymanie suni). Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. A jak się czuje Mamcia?? Jak zawsze- szaleje, rozrabia, jest wesoła i przeurocza:) Może niedługo wkleję nowe zdjęcia Mamy P. Pozdrawiam![/B] Quote
sleepingbyday Posted February 28, 2009 Posted February 28, 2009 ta operacja juz miala byc.. ale koszty... a ile bedzie kosztowac? cos niedlugo przelejemy.. Quote
Weronia Posted March 2, 2009 Posted March 2, 2009 Miała być, jednak jeszcze nie została przeprowadzona ze względu na brak funduszy. [B]Nowe zdjęcia Mamy P.[/B] [URL="http://img237.imageshack.us/my.php?image=martamama1.jpg"][IMG]http://img237.imageshack.us/img237/5227/martamama1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img135.imageshack.us/my.php?image=martamama3.jpg"][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/8861/martamama3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img135.imageshack.us/my.php?image=martamama5.jpg][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/7465/martamama5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img135/martamama5.jpg/1/][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/martamama5.jpg/1/w663.png[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img135/martamama3.jpg/1/"] [/URL] Quote
mysza 1 Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 Przepraszam, ale chciałam poprosic o pomoc dla Greven, która dzielnie opiekowała się mamcią i innymi pitkami z likwidowanej pseudohodowli. Sytuacja Pro Equo jest dramatyczna i grozi jej zamknięcie, brakuje kasy na wszystko. Greven uratowała dzisiątki psów, kotów i koni teraz ona potrzebuje pomocy. Bardzo prosimy o bazarki, wpłaty, reklamę Pro Equo, cokolwiek. Wielkie dzięki. [B][COLOR=red]Konto Osobiste Citibank Patrycja Aleksandra Koćmiel ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin nr 97 1030 0019 0109 8518 0228 8549[/COLOR][/B] Quote
sonikowa Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 Postaram się pomóc, jak dostanę pensję... Straszna sprawa... A co z Mamcią w tej sytuacji? Quote
mysza 1 Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 [quote name='sonikowa']Postaram się pomóc, jak dostanę pensję... Straszna sprawa... A co z Mamcią w tej sytuacji?[/quote] Mamcia juz dawno wróciła do Straży dla Zwierząt i jest u nich.;) Natomiast Sandra potrzebuje wsparcia. Quote
Weronia Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 [quote name='mysza 1']Mamcia juz dawno wróciła do Straży dla Zwierząt i jest u nich.;) Natomiast Sandra potrzebuje wsparcia.[/quote] wrrr.. Pogotowia i Straży dla Zwierząt :eviltong: Sandra potrzebuje wsparcia, Mama P, oraz Pogotowie również :( Quote
mysza 1 Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 [quote name='Weronia']wrrr.. Pogotowia i Straży dla Zwierząt :eviltong: Sandra potrzebuje wsparcia, Mama P, oraz Pogotowie również :([/quote] Toż to oczywiste, że Pogotowia i Straży:evil_lol: Quote
PiSdZ Posted March 26, 2009 Posted March 26, 2009 Mam jest już po drugiej operacji, było trochę komplikacji - źle się goiło ale w końcu udało się i powoli mama dochodzi do siebie. nadal jest pod moją opieką i nadal pilnie szuka domu. Była już raz adoptowana ale wróciła z domu, bo syn właścicieli dostał wysypki i stwierdzono, że ma alergię. Dobrze, że mama była tam tylko kilkanaście godzin. Quote
sleepingbyday Posted March 26, 2009 Posted March 26, 2009 czyli, ze mamape ma szanse, bo jest zianteresowanie. musi trafić na odpowiednią rodzinę. czy ona ma ogłosznia aktualne, bo nie wiem? Quote
agaga21 Posted March 26, 2009 Posted March 26, 2009 to teraz poprosimy o piękne zdjęcia mamci bez cycuchów do ogłoszeń i domek na pewno się znajdzie! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.