Folen Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 I na czym stanęła sprawa sunki? Pewnie na głuchej ciszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 Właścicielka nie odbiera, nie wiem co robić. Jest pomoc, jest lekarz, jest ds. A tu cisza.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 no to ładnie :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]fajna ta osóbka co założyła temacik ......narobiła rabanu i się zwinęła :angryy: kocham takich ignorantów :mad::mad:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 mam nadzieję, że to nie przez ignorancję... ale jak pomagać w takich wypadkach... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Exenata Posted October 13, 2008 Author Share Posted October 13, 2008 Wiatm wszystkich bardzo serdecznie. Nie jest to moja psina, ja zajmowalam sie tylko jej sprawa, poniewaz prosila mnie o to znajoma, ktora slyszala o tym problemie. Hodowca labladorki (o ile mozemu mowic o hodowcy) nie odpowiadla na moje pytania i szereg moich maili w sprawie psiny. Ogloszenia dalam wszedzie i mialam bardzo duzy odzew z calej Polski, wystarczylo ze pojechalabym po pieska i zawiazla w nowe miejscie- niestety ani mi ani pani od ktorej powiedzial sie o sprawie nie udalo sie skontaktowac z posiadaczem tej suczki. Po jakims czasie dowiedzialam sie ze znalazla nowy dom. Szkoda tylko ze nikt mnie nie poinformowal o tym, a i ja nie molam nikogo z Was o tym poinformowac. Jest mi bardzo przykro, ze tak wyszlo. Mialam jak najbardziej szczere intencje i chcialam pomuc suczce, po czym okazalo sie ze nie potrzebnie sie mieszalam w ta sprawe... Ze swojej strony Dziekuje wszystkim, ktorzy pomagali i starali sie jej pomuc. Ma juz nowy dom i mam nadzieje, ze podobna sytuacja nigdy sie nie powtorzy. DZIEKUJE Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Gratulujemy domku małej.. Mam nadzieję, że zabieg dojdzie do skutku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.