DuDziaczek Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 Jak w tytule.Sunia jest ze schronu. Przez pewien czas leżała z otwartą raną do której wdała się martwica.Obecnie sunia ma zszyta rane.Narazie przebywa jeszcze w schronie,gdzie-jak każdy dobrze wie- nie jest żywiona odpowidnio. Chciałam się tylko zapytać jaką karmą najlepiej żywić ta suczke ? -sunia jest wygłodzona i wychudzona. -jest po szczeniakach. -najprawdopodobniej była wykorzystywana jako mamka do innych szczeniaków przez długi czas (cycuchy ma naprawde wieelkie.:roll: ) Chodzi mi głownie o to czy powinna dostawać suche czy gotowane ? Jeżeli gotowane to jakie najlepiej mieso ? A jeżeli suche to jaką karme ? Czy dobrze spisałaby się tutaj karma wysoko energetyczna ? Czy też może lepsza by była RC dla rekonwalescentów ? Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.:smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muszelka Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 Czy sucha, czy gotowane to zależy od warunków i apetytu suczki. Jeśli gotowane to koniecznie trzeba dodawać jej jakieś dobre witaminki. Jeśli suche to moim zdaniem przez jakiś czas wysokoenergetyczne. Z RC niezły byłby Intestinal, ale wiem też, że w podobnych sytuacjach świetnie sprawdza się również, dużo tańsza od RC, "czarna" Nutra (Nutra Nuggets professional for dogs). Życzę suni szybkiego powrotu do zdrowia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
montana1 Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 witaj, moja pierwszą sunię wzięliśmy w środku zimy z osiedla. Nie zjadła nawet kiełbaski na którą żeśmy ja wabili. Trzeba ja było nieść na rękach! Możesz sobie wyobrazić w jakim była stanie. Popytałam znajomych hodowców i gotowałam to co mi powiedzieli czyli: tarta marchew, ryż(ew. później makaron) i kurczak (ew.wołowina ale później) + witaminy dla dorosłego psa kupione u weta+łyżka oleju słonecznikowego. Dieta przyniosła skutek. Po paru dniach leżenia i linienia( sierść garściami wyłaziła) sunia odżyła i uśmiech jej z pyska nie schodził.Dużo później dołączyłam suchą karmę. Ale wiem ,że nie ma jak gotowane!Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted August 24, 2008 Author Share Posted August 24, 2008 Co do gotowanego dzieki :lol: A sucha jaka polecacie? Wlasnie myslalam o wysokoenergetycznym tlyko co RC Intesinal? Czy jest cos innego? Tak zeby wybrac najlepsze ;) Zawsze suche ma i wiecej skladnikow pomocnych w odbudowie organizmu, czy sie myle? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 DuDziaczku ja myślę że lepiej zacząć do domowego jedzenia - mięsko (wołowina, kurczak, ryby), jarzyny, ryż, dodawać olej z oliwek, kupić tabletki z wiesiołkiem i nie przekarmić jednorazowo tylko małe porcje kilka razy dziennie, co 3-4 godz. Później jak już sunia zacznie normalnie jeść i funkcjonować to można przejść na suchą karmę wysokoenergetyczną jesli jeszcze będzie taka potrzeba. Nie wiem dokładnie w jakim stanie jest sunia to ciężko tak doradzać. Trzeba popróbować co jej będzie służyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybon36 Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 nasz dalmat zresztąjak wszystkie zagłodzone, jakie miałyśmy w lecznicy dostawały co godzinę małą porcję karmy suchej dla szczeniąt czyli wysokoenergetycznej przez pierwsze dni , po kilku dniach dołączałyśmy gotowane.w naszym przypadku nie było wyboru bo nasza kochana pani z Tozu przynosi akurat kaszkę z mięskiem na ciepło. to jest raz dziennie oprócz tego suche dla szczeniąt z jagnięciną i ryżem, to się sprawdza, bo dalmat jest po 2 tygodniach o połowę większy niż byłna początku ale trzeba uważać, bo sucha jest ciężej przyswajalna niż domowe, bywają biegunki, nasz dalmat przez pierwsze dni zjadał i po godzinie produkował okazałą porcję nawozu :), teraz się sprawa unormowała i już robi ze 3 kupska dziennie. Niewątpliwie musi być to cośdla rekonwalescentówlub suk karmiących i szczeniąt. cokolwiek by nie byłomusi jej służyć i musi to lubić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.