Jump to content
Dogomania

Pies i mysz


salibinka

Recommended Posts

Mam pytanie: Od kilku miesięcy mieszkam w domu (bezpośrednie wyjście na ogród) - no i... pojawili się ostatnio hmm... lokatorzy na gapę - myszki. Ponieważ nie potrafię użyć radykalnych środków (no, nie mam serca pozbawić ich życia trutką czy łapką, a eko łapki (takie nie robiące krzywdy) myszki mają w nosie) - mają się ostatnio, cóż, coraz lepiej. Jest to nowy dla mnie kłopot (brak znajomości zagadnienia), ale...
Pytanie dot. tego, czy w jakikolwiek sposób ich obecność może zagrażać psom? Czy mysz może przenosić groźne dla nich choroby (ostatnio np. myszka buszowała worku z karmą, moja suczka upolowała też jedną).
Pozdrawiam

A.

Link to comment
Share on other sites

Myślę że nie, ale jeśli rozłożysz trutkę - to owszem może ich obecność i wyłożona trutka zaszkodzić. Myszy mogą trutkę mieć na sierści i wchodzić do karmy, a trutka może być zjedzona przez psy. Trutka na myszy i szczury działa okropnie, śmierć jest bolesna i psom też może zagrozić.

Link to comment
Share on other sites

To oczywiste, że takie metody odpadają:roll:.

Tylko co tu zrobić z takimi dzikimi stworkami, żeby nie zaszkodzić ani im ani psiakom... :hmmmm:. W końcu to stworki futerkowe - skoro np. jeże (czy gołębie) mogą mieć pchły, świerzbowca itp., to mniemam, że taka mysia też :(. A może się mylę...

Link to comment
Share on other sites

Może mieć takie choroby i może je przenosić, ale myślę że takie stworzonko szybko by umarło :hmmmm:.

Podobno żeby się ich pozbyć po prostu trzeba im zatkać większość dziur i uniemożliwić dostęp do jedzenia, to się wyniosą bo nie będzie czego szukać, ale obawiam się że to jest bardzo trudne :shake:.

Link to comment
Share on other sites

Może wypożycz ze dwa koty na jakiś czas? Albo naucz psy masowo wyłapywać myszy.:p
Nie słyszałam nigdy, aby myszy stanowiły groźne dla psów źródło chorób, więc tu raczej nie powinnaś się martwić. Powodzenia w etyczno-ekologicznym "tępieniu"!

Link to comment
Share on other sites

Ja proponuję wypożyczenie na parę dni jakiegoś terriera... Jak mojej znajomej pojawiły się myszy w sklepie [zoologicznym] i były tak bezczelne, że przy klientach się pokazywały to wystarczyły 2 wizyty jej terrierki w sklepie, żeby myszy zniknęły... I nadal, po ponad pół roku, ich nie ma ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']Ja proponuję wypożyczenie na parę dni jakiegoś terriera... Jak mojej znajomej pojawiły się myszy w sklepie [zoologicznym] i były tak bezczelne, że przy klientach się pokazywały to wystarczyły 2 wizyty jej terrierki w sklepie, żeby myszy zniknęły... I nadal, po ponad pół roku, ich nie ma ;)[/quote]
Tylko te myszy to dobrze podtuczone powinny być, żeby pies był przekonany, że szczury łapie, jak tradycja przodków nakazuje.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog_master'][B]Ja to bym sobie kota kupila... ;) Moja czesto przynosi z łowów myszki i je wcina na moich oczach... A pies na szczescie tylko goni ;p[/B]

A tak serio, to mozesz jeszcze probowac je zlapac i gdzies daleko od domu wypuscic.[/quote]
kotek kotkowi nie równy:evil_lol:mój np.przynosi żywe myszy do domu i wypuszcza je w pokoju po czym idzie beztrosko spać,a cała rodzina urządza sobie wtedy polowanie na mysz...ja nadal obstawiam psa;)

Link to comment
Share on other sites

Kot odpada, bo pewnie sam musiałby wystąpić w roli myszy w zabawie "w kotka i myszkę" z moim psem:roll:.

Najważniejsze, że ten mały gryzoń nie jest jakimś specjalnym zagrożeniem (zdrowia) dla psiaków.

...A złapać nie jest tak prosto... próbowałam - udało mi się tylko raz - przesłodki stworek - wypuściliśmy w ustronnym miejscu. Idzie jesień, myszy i pająki szukają schronień...:roll:

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co, dla mnie kot, czy terier to niczym się nie różni od tradycyjnej łapki na myszy... I tak i tak w ostateczności mysz poniesie śmierć, a zwierzęta mają to do siebie, że nie raz lubią się pobawić zdobyczą.

Moim zdaniem najlepszym wyjściem byłaby łapka na myszy. Mimo strasznego widoku w większości przypadków zabija natychmiastowo.
Myszy bardzo szybko się rozmnażają, jeżeli nic z nimi nie zrobisz to za parę miesięcy będziesz miała prawdziwą plagę. Miesięcznie jedna samiczka rodzi ok 6-10 młodych, z czego każde może rozmnożyć się już po miesiącu od narodzin. Sama sobie policz.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...