Pusiakowa Posted December 4, 2008 Posted December 4, 2008 Witamy sie u was! :multi: ale sliczna ptaszynka :loveu: . Ja zawsze marzylam spotkac na ulicy ptszka z chora nózka/skrzydelkiem i zeby sie nim zaopiekowac ;) :loveu: . Super ze pomoglas biedakowi :) Quote
Bartiśkowa_ Posted December 4, 2008 Author Posted December 4, 2008 Witajcie :cool3: Ja też się cieszę że akurat trafił ten ptaszek na nas i że mogłam mu pomóc :loveu: bo chwila dłużej i niezauważony zostałby zdeptany bo leżał on zaplątany w wycieraczkę przed klatką schodową :roll: Dzisiaj jest mój szczęśliwy i pechowy dzien szczęśliwy bo rodzice kupili mi na mikołąja nowy telfon Nokię 5310 [IMG]http://i35.tinypic.com/20js9r8.jpg[/IMG] tą czerwoną :multi: A smutny bo moje obawy nastały i w niedługim czasie będziemy musieli uśpić Amiczka ponieważ już ledwo co widzi niesłyszy i go powoli paraliżuje i nie chcemy żeby się biedaczek mój kochany męczył niewiem jak się z tym pogodzę :-(:placz::shake: :placz: Quote
jbk Posted December 4, 2008 Posted December 4, 2008 [quote name='anitaaa i bartis']Witajcie :cool3: Ja też się cieszę że akurat trafił ten ptaszek na nas i że mogłam mu pomóc :loveu: bo chwila dłużej i niezauważony zostałby zdeptany bo leżał on zaplątany w wycieraczkę przed klatką schodową :roll: Dzisiaj jest mój szczęśliwy i pechowy dzien szczęśliwy bo rodzice kupili mi na mikołąja nowy telfon Nokię 5310 tą czerwoną :multi: A smutny bo moje obawy nastały i w niedługim czasie będziemy musieli uśpić Amiczka ponieważ już ledwo co widzi niesłyszy i go powoli paraliżuje i nie chcemy żeby się biedaczek mój kochany męczył niewiem jak się z tym pogodzę :-(:placz::shake: :placz:[/quote] O boże..... ale na fotkach nie widać, żeby go paraliżowało... nasz Yoshi to już wcale nie chodził, leżał ostatni miesiąc, bo nie mógł wstać.... nie dało się patrzeć na jego cierpienia.... Jakby Amiś miał bardzo cierpieć, to lepiej chyba, żeby się nie męczył, ale będzie Ci baaaardzo trudno, serdecznie współczuję.... Aż mi się łezka zakręciła..... :placz: Quote
Bartiśkowa_ Posted December 4, 2008 Author Posted December 4, 2008 Dla mnie też to jest okropna sparwa nie umiem sobie tego wyobrazić jak majego nie być z nami :placz::-( Ale niema sensu jeżeli będzie cierpiał i się męczył musimy podjąć tą trudną decyzję :shake: Po schodach już nie bardzo schodzi a jak już próbuje to znich spada najlepiej będzie jak skonsultujemy to z wetem namówię rodziców i jutro albo po jutrze pojedziemy :roll: Quote
Bartiśkowa_ Posted December 4, 2008 Author Posted December 4, 2008 Niewiem co się stało ale jak przyszłam ze szkoły on był taki dziwny wywrócił sie i tak strasznie zaczął piszczeć wzięłam go na ręce a ten się prawie nie ruszał był taki dziwny jakis nie wiedziałam co mu jest :-( Jeszcze niedawno był energicznym wesołym psiakiem a teraz to jakby inny pies :placz: Może to przejściowe nie wiem już Quote
taxelina Posted December 4, 2008 Posted December 4, 2008 O kurcze.. ale smutna wiadomosc z Amiczkiem :( Quote
jbk Posted December 4, 2008 Posted December 4, 2008 [quote name='anitaaa i bartis']Niewiem co się stało ale jak przyszłam ze szkoły on był taki dziwny wywrócił sie i tak strasznie zaczął piszczeć wzięłam go na ręce a ten się prawie nie ruszał był taki dziwny jakis nie wiedziałam co mu jest :-( Jeszcze niedawno był energicznym wesołym psiakiem a teraz to jakby inny pies :placz: Może to przejściowe nie wiem już[/quote] O rany, idźcie do weta, niech on powie, co myśli, czy lepiej leczyć Amisia, czy.... strasznie to smutne..... :placz: Quote
Bartiśkowa_ Posted December 4, 2008 Author Posted December 4, 2008 [quote name='jbk']O rany, idźcie do weta, niech on powie, co myśli, czy lepiej leczyć Amisia, czy.... strasznie to smutne..... :placz:[/quote] Obawiam się że jego się już nie da wyleczyć wszystko mu powoli że tak powiem siada ledwo słyszy prawie co nie widzi i zchodzeniem ciężko :shake:No cóż pojedziemy zobaczymy co nam powie :-( Quote
taxelina Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 Takie smutne chwile.. ale tez wiecie ze dajecie mu wspaniale zycie, w domu z miloscia a nie sam w schronisku... trzymajcie sie jakos! Quote
aina155 Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 Koniecznie idzcie do lekarza. Bioedny trzymam kciuki ze wszystko bedzie ok. Quote
jonQuilla Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 [COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]skojarzenia? jakie skojarzenia? :crazyeye: hmm.... widziałam Twojego ptaka, fajny :cool3::cool3::cool3: :roflt:[/B][/FONT][/COLOR][COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]:roflt: *** ajć dopiero teraz doczytałam o Amiczku :roll::roll: trzymam kciuki za maluszka, może jest jeszcze nadzieja ... [/B][/FONT][/COLOR] Quote
Od-Nowa Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 kciuki za zdrowie Amiczka zaciskamy. bardzo trudna decyzja przed Wami... Quote
Marta_Ares Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 ojej przykro mi z powodu Amiczka, Podobnie bylo z moim Boulim:shake: tez pomalu zanikal najpierw wzrok, pozniej sluch, dodatkowo jeszcze lapy:-( niestety psy zdecydowanie za krotko zyja!!:shake: Quote
Bartiśkowa_ Posted December 5, 2008 Author Posted December 5, 2008 Przyszłam do domu Amiś przyszedł do mnie sie przywitać byliśmy na polku chodził ze mną ładnie tak jakby znów mu siły wróciły szczeka trochę nawet wariuje :multi::multi: Może będzie dobrze na łapkę jedną kukuśyka a wczoraj ledwo co chodził Witamy i dziękujemy zatrzymanie kciuków chyba się przydały :lol: Oby jeszcze spędził z nami te święta a potem wakacje ;) Quote
Rahl Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 Och, jak dobrze! W casie, kiedy twoja galeria mi się ładowała aż drżałam na myśl, że... :shake: Och, jak dobrze! :multi: Quote
aina155 Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 Mozno trzymamy kciuki. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Quote
Pestka Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 Witamy! :multi: Ale mnie dawno na Dogomanii nie było.. o matko :shake: Zaraz wszystko nadrobię. Quote
jbk Posted December 5, 2008 Posted December 5, 2008 Pamiętaj zaraz nam napisać, co wet powiedział. Quote
Bartiśkowa_ Posted December 5, 2008 Author Posted December 5, 2008 Nie wiem jeszcze czy pojedziemy dziś ale jak tak to napiszę ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.