Bura Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 [quote name='Gośka']Ło matko!!!! Fordzik! to ty kobieto ćwicz ćwicz nadgarstek, szczotki kupuj od razu po dwa egzemplarze, bo na tych drutach to można i nadgarstki i szczotki połamać. No Fordzik normalnie, aż ci współczuję;)[/QUOTE] Eee, tam Pani, nie będzie tak źle!!! Jak na razie nawet po szaleństwach nie ma kołtunów, jedynie jak się psiejstwo umorusa kością surową, ale wtedy się kąpiemy, odżywkujemy (łapki) i po suszarce już kołtunów nie ma. Quote
IraKa Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 Marshallowy zaczął się kołtunić jak miał 8-9 miesięcy i właśnie skończył:multi: Quote
Bura Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 [quote name='IraKa']Marshallowy zaczął się kołtunić jak miał 8-9 miesięcy i właśnie skończył:multi:[/QUOTE] A, że tak spytam, ile ma teraz?? Quote
Gośka Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 Szczęściary. Ford miał taki gatunek włosa, że kołtuny u niego były non stop. Bez hektolitrów oleju i papilotów można było zapomnieć o włosie. Wystarczył 1 dzień i cały kark w kołtunach i tak było do końca jego dni:-( Nawet jak był ogolony niemalże na zero to kołtuny były na uszach, głowie i ogonie, tylko golenie 1 w m-cu na zero całkowicie eliminowało kołtuny. Quote
Bura Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 [quote name='IraKa']22 miesiące[/QUOTE] O rany!!! To tak długo trwa?? Tego nie wiedziałam... ALe cóż, to jak zacznie, będziemy się czesać częściej!! Na szczęście, mimo iż dość rzadko go czeszę (raz w tygodniu) nie ma kołtunów. Oby tak pozostało. Quote
Mameczka Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 A ja tak z innej beczki :razz: Za jakis rok (tak ustalilam z moim paskudnym malzonkiem) chcemy kupic pudla. No i tu pojawa sie pytanie: kiedy zaczac szukac ,czy juz? No i teraz dopiero mam dylemat bo sama juz nie wiem czy duzego bo kocham duze psy czy sredniego zeby sie na kanape zmiescil :evil_lol: Quote
Bura Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Oby nie skończyło się to szukanie jak z poprzednim szczeniakiem. Dużego Ci nie polecam na kanapę, rozniesie Ci i kanapę i dom. Za to polecam psa ze schroniska lub z DT z poznaną psychiką. Maksymalnie średniaka, choć też nie wiem. Im większy pies tym większe wydatki, pomyśl, czy Cię stać na to. Ja szukałam psa 3 lata, ale chciałam psa do wystaw, to co innego. Ale przez te 3 lata wiele było miotów, a ten "mój" szczeniak okazał się dopiero jak spojrzałam mu w ślepki. Quote
cawir Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Dlaczego duży nie nadaje się na kanapę?? Moja Belucha jest spokojna jeszcze praktycznie nic nie zniszczyła w domku i nie rozniosła kanapy a mieszka w niedużym mieszkanku z 4 osobami dorosłymi :p. Quote
filodendron Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Myślę, że szukać trzeba już - rozmawiać, umawiać się. Może się mylę, ale wydaje mi się, że pudli dużych i średnich jest tak mało, że chyba trzeba sporo szczęścia, żeby przez rok znaleźć szczenię, zwłaszcza jeśli się jest osobą z tak zwanego "zewnątrz" ;) No i to, co napisałam Bura - im większy pies, tym większe codzienne wydatki (żywienie, kosmetyki, zabezpieczanie p/kleszczom itp.) Quote
aneta Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Moje (miniatury) nie niszczą bo im nie pozwalam :diabloti: Za to kuzyneczki porobiły niezłe straty :eviltong: a mają duży dom i ogród. Ciekawe :eviltong: bo moja dziecinka za młodu była grzeczna, za to jej córeczki , to raczej poszło nie z mojej linii :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Bura Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 [quote name='cawir']Dlaczego duży nie nadaje się na kanapę?? Moja Belucha jest spokojna jeszcze praktycznie nic nie zniszczyła w domku i nie rozniosła kanapy a mieszka w niedużym mieszkanku z 4 osobami dorosłymi :p.[/QUOTE] No, mój nie nadaje się na kanapę, ale takiego go chciałam takiego mam. Dużego szkoda na kanapę. Takie moje zdanie. Quote
IraKa Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 Małego też;) A Igor rooooośnie w siłę :crazyeye: Quote
Bura Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 [quote name='IraKa']Małego też;) A Igor rooooośnie w siłę :crazyeye:[/QUOTE] Weź mnie nie denerwuj :evil_lol: Mam nadzieję, że sędzina w Kielcach nie będzie latać z miarką :evil_lol: To co mam, mu jeść nie dać czy jak?? Rośnie to rośnie, może nie będzie z niego dog niemiecki :shake: Quote
Equus Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 Moje oba psy korzystają z kanapy i nie sądzę, żeby się z tego powodu specjalnie marnowały:eviltong: Jak się duża naszaleje na agility to przecież musi sobie wygodnie odpoczać:diabloti: Quote
IraKa Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 [quote name='Bura']Weź mnie nie denerwuj :evil_lol: Mam nadzieję, że sędzina w Kielcach nie będzie latać z miarką :evil_lol: To co mam, mu jeść nie dać czy jak?? Rośnie to rośnie, może nie będzie z niego dog niemiecki :shake:[/QUOTE] Ja tam jeszcze nie widziałam żeby ktoś duże pudelsy mierzył. Dog niemiecki ma dużą powierzchnię grzewczą a tu jeszcze z futerkiem - na zimę jak znalazł, w nocy zwłaszcza. Na ogrzewaniu można przyoszczędzić:evil_lol: Quote
Bura Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 [quote name='IraKa']Ja tam jeszcze nie widziałam żeby ktoś duże pudelsy mierzył. Dog niemiecki ma dużą powierzchnię grzewczą a tu jeszcze z futerkiem - na zimę jak znalazł, w nocy zwłaszcza. Na ogrzewaniu można przyoszczędzić:evil_lol:[/QUOTE] Tiaaa... szczególnie jak mokre brudne ze spaceru przybywa do doma :evil_lol: Quote
Gośka Posted November 7, 2009 Posted November 7, 2009 Szkoda że fotek nie mam, znaczy mam gdzieś na płytach ale po tylu przeprowadzkach i latach to nie wiem czy wygrzebię. Pewnie gdybym poszukała w tym wątku też bym znalazła jak Ford z Mercedes radośnie korzystają z kanapy czy łóżka:eviltong: Jednak zdecydowanie wygodniej jest w łóżku z miniaturką niż dużym, który w dodatku uważa że należy mu się większość kanapy i za chorobę nie ustąpi. Marta ta linia ogólnie do ułomków nie należy:cool3: Quote
Bura Posted November 7, 2009 Posted November 7, 2009 Nie o realną kanapę mi chodziło, tylko o psa jako nie do wystaw. Mój Igor też okazyjnie z kanapy korzysta, albo jak juz pani z wyrka wylezie to on chętnie do ciepełka wpadnie. Ale nie jest to pies kanapowy, o nie. Usiedzi może z 3 minuty max. A co do wzrostu, a niech rośnie. Amerykanie już się pytają o mrożonki :eviltong::eviltong::eviltong: Quote
Gośka Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 No właśnie kto nie miał dużego pudla to wydaje mu się że skoro duży to na pewno spokojny piesek, który poleży, nie będzie się kręcił itp. Powiem szczerze, u mnie najgrzeczniejszy i najwięcej leżący cichutko był Bil. Duże dopiero koło 5 lat ewentualnie robiły się deczko spokojniejsze. Pod warunkiem że nikt nie zaproponował zabawki, nikt nie przyszedł itp. Wtedy było skakanie, bieganie po kanapach, fotelach, przynoszenie zabawek i ogólnie dzikie pląsy. Nie mówiąc o spacerach, bo tak to już wogóle dynamity. Quote
Bura Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 [quote name='Gośka']No właśnie kto nie miał dużego pudla to wydaje mu się że skoro duży to na pewno spokojny piesek, który poleży, nie będzie się kręcił itp. Powiem szczerze, u mnie najgrzeczniejszy i najwięcej leżący cichutko był Bil. Duże dopiero koło 5 lat ewentualnie robiły się deczko spokojniejsze. Pod warunkiem że nikt nie zaproponował zabawki, nikt nie przyszedł itp. Wtedy było skakanie, bieganie po kanapach, fotelach, przynoszenie zabawek i ogólnie dzikie pląsy. Nie mówiąc o spacerach, bo tak to już wogóle dynamity.[/QUOTE] Podpisujemy się pod tym ręcami nogami :evil_lol: Quote
Mameczka Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 No jasne, jakbym chciala kanapowca to wybralabym inna rase.Ja chce raczej psiaka do sportu( i do kochania oczywiscie )wiec zastanawiam sie tylko , ktory mi sie zmiesci na 2 osobowej sofie jak juz dzieci beda spaly a my w trojke(z psem) bedziemy mogli wreszcie spokojnie usiasc i tv poogladac :razz: No i wygral chyba sredni tez ze wzgledu na utrzymanie. Teraz trwaja jeszcze rozmowy z mezem kiedy dokladnie chcemy kupic psa i jak juz bede miala umowe na pismie:mad: to zaczne szukac :evil_lol: Wiec zyczcie mi powodzenia bo jak sie nie dogadamy to chyba bede samotna matka z dwojka dzieci kilkoma pudlami:diabloti: Quote
PATIszon Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 Jak chcesz do sportu to bierz miniature!!!!! Quote
Mameczka Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 Mam takie marzenie zeby troche do agility ja poszkolic ale to nie tak ,ze musi byc w tym najlepsza.Ot tak dla zabawy z pieskiem i dla satysfakcji. Zdecydowanie wole wieksze psy i gdyby nie koszt utrzymania i mala sofa to pewnie wzielabym duzego:p. W domu sa tez 2 owczarki i chyba lepiej bedzie sie jej biegalo z nimi po lesie jak bedzie troche wieksza niz miniaturka. Quote
PATIszon Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 [quote name='Mameczka']W domu sa tez 2 owczarki i chyba lepiej bedzie sie jej biegalo z nimi po lesie jak bedzie troche wieksza niz miniaturka.[/QUOTE] Moja sobie radzi z duzymi spokojnie, ale to Twoj wybor rzecz jasna!:p Pamietaj tylko, ze sredniak prawdopodobnie bedzie biegal w large'ach, czyli bedzie sie mierzyl z bc i skakal hopki 60-65 cm. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.