Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 665
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziś wysłałam parę groszy dla Bursztyna. Niewiele ale może zawsze na coś się przyda, tak bym chciała żeby już miał swoich ludzi, swój dom. Tak szybciej wraca się do zdrowia. Mam nadzieję, że się ułoży. A co się u niego dzieje, jak teraz się czuje?

Posted

[quote name='karoluch']bardzo, bardzo chciałabym mu pomóc. czytałam cały wątek, o tym zainteresowanym domu musiało mi gdzieś umknąć. myślę, że jak stanie na nogi to bez problemu znajdzie dom i to będzie można w nich wybierać. jeśli jakaś rodzina chciałaby podjąć się jego rehabilitacji, to bardzo dobrze by o nich świadczyło, ale jak ktoś chce wziąć zwierzaka dopiero jak będzie funkcjonował super sprawnie itd a w innym wypadku nie, to dziękuję za taki dom... domy przechodzą u nas ostrą selekcję i z tego względu super adopcyjne śliczne Kluski czekają już jakiś czas. miałam kiedyś kotkę po poważnym urazie łapy, na szczęście obyło się bez amputacji, choć Naomi nigdy nie będzie do końca sprawna. domek też wziął ją dopiero po operacji, ale z innych względów niż 'wezmę dopiero jak będzie zdrowa', musiał zapewnić jej odpowiednią rehabilitację, zadbać o jej bezpieczeństwo i wzorowo wywiązać się z odpowiedzi: co jeśli kiedyś z łapą coś się stanie? lub ujawni się padaczka pourazowa? domy, które dostają od nas zwierzaki nie mają łatwo. siedzę jak na szpilkach, czekając na wieści o mieszkaniu. myślę, że nawet jak już się przeprowadzimy i wyadoptujemy tak 2 z 3 Klusek, to będzie mi łatwiej ponaglać tż-ta.
oprócz ewentualnych masaży, myślałam też o naświetlaniu laserem. co prawda nie przyspieszy to oblewania się kręgosłupa chrząstką, ale potrafi naprawdę pomóc (Rysia z pękniętym kręgosłupem była naświetlana).
dziękuję za deklarację ewentualnej pomocy :)[/quote] bardzo kibicuje pieskowi , to taki piekny piesek , ciesze sie ze chcesz mu pomoc , bede mogla wspomoc finansowo , , niedlugo przesle , dla Bursztynka m, jakis grosz, idalaej bede pomagac , bardzo bym chciala, zeby mu sie udalao ,, ale czas dziala na jego niekorzysc , :-(

Posted

Nie ma mnie w Ostródzie, nie mogę go odwiedzać :(
Oto zdjęcia zrobione przez Matusza5 w ostatnią sobotę w schronisku. Bursztynek na dworzu, taaki radosny!

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebad9b61c9c40e9c.html"][IMG]http://images36.fotosik.pl/17/ebad9b61c9c40e9c.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a69d7fce9294633b.html"][IMG]http://images26.fotosik.pl/282/a69d7fce9294633b.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc18f7c20169873a.html"][IMG]http://images32.fotosik.pl/374/cc18f7c20169873a.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Najpogodniejsze, najpiękniejsze spojrzenie wspaniałego stworzenia. Szkoda że jestem na drugim końcu Polski i już mam cały zwierzyniec w domu i na ogrodzie. Mam nadzieję że trafi do wyjątkowych ludzi.

Posted

Bursztynek jest bardzo pogodnym pieskiem i tak mocno wyczekuje tych odwiedzin, tak na nie czeka... nie wiem czy bardziej na puszki i smakołyki czy na nas :evil_lol:

NIe wykazuje agresji wobec innych zwierząt raczej duże zainteresowanie, jeżeli chodzi o koty możemy przeprowadzić test, tylko wiadomo jak testy w schronisku... koty widzi ze wojego pomieszczenia i nie reaguje ... ale kto wie...

Jakoś tak na dniach będzie miał wyciągany gwóżdź... będziemy się umawiać z wetem z Elbląga...

karoluch ... uczepiłam się nadziei, którą tu nam dałaś

Narazie nie wygląda to zbyt optymistycznie, łapy totalnie bezwładne, ogon też. Wyciskać nie trzeba, załatwia się sam.

Posted

Bursztynek to bardzo piekny piesek , i spragniony czlowieka , :-(, powinien znalesc wspanialy dom , i taki musimy mu znalesc , trzeba byc dobrej mysli ze Bursztynek poczuje sie lepiej , jeszcze daleka droga przed nim , przesylam wsztkim pozytywne fluidy , itrzymamBursztynka , za wszytkie lapki

Posted

Bursztynku dawno nie pisalam do Ciebie :oops: ale zagladam caly czas i licze, ze niedlugo trafisz do cieplego domku :)
a najwazniejsze zdrowko i trzymam kciuki za Ciebie, sliczny piesek z Ciebie i ten pyszczek mimo wszystko taki pogodny :loveu:

Posted

Piekny pies . Zastanawiam sie czy dozyje dnia, kiedy pieski do adopcji beda poszukiwane, a nie bedzie skad ich wziac. Wszystkie beda kochane i beda mialy wlasne domki???
Poki co....zabija mnie bezsilnosc :( Bursztynku, przede wszystkim zdrowiej szybko!

Posted

[quote name='Kama2'] Zastanawiam sie czy dozyje dnia, kiedy pieski do adopcji beda poszukiwane, a nie bedzie skad ich wziac. Wszystkie beda kochane i beda mialy wlasne domki??? [/quote]

czy to mozliwe, aby dzien taki kiedykolwiek nastal? :roll: przy ogromie bezdusznosci, okrucienstwa i glupoty ludzkiej? ahh.. ja tez bym tak chciala, zeby wszystkie pieski mialy kochajace domki i zeby to ludzie zabiegali o psiego przyjaciela!

dzien dobry Bursztynku :loveu:

Posted

No cóż , bez upowszechniania kastracji i sterylizacji , taki dzień nie nadejdzie. Dalej w sposób niekontrolowany będą się rozmnażać zwierzęta i powiekszać grono bezdomniaków.....:shake:

Posted

[quote name='Saphira']No cóż , bez upowszechniania kastracji i sterylizacji , taki dzień nie nadejdzie. Dalej w sposób niekontrolowany będą się rozmnażać zwierzęta i powiekszać grono bezdomniaków.....:shake:[/quote]

czesto rowniez to sami ludzie rozmnazaja pieski w sposob jak najbardziej kontrolowany widzac w tym tylko zarobek i zysk dla siebie... a potem gromadka psiakow trafia albo na bruk albo w worku do wody, a w najlepszym jeszcze wypadku do schroniska :shake:
a te bezdomne psiaczki, ktore rozmnazaja sie same gdzies na ulicach, skads sie najpierw na tych ulicach musialy wziasc... wyrzucone i niechciane przez bezdusznych ludzi :angryy:

dziendoberek Bursztynku piesku z pogodnym pycholkiem :loveu:

Posted

Najgorsze jest też to, że nadal egzystuje mit, że suczka pfrzynajmniej raz w zyciu musi mieć szczeniaczki. Ze to dla jej zdrowia :shake:
Piękny Bursztynku - trzymaj się tam dzielnie. :loveu:

Posted

moja znajoma przelala dzis 150 zl na Bursztynka:loveu:druga tez cos przelala ale nie wiem ile, jeszcze jedna znajoma miala cos przelac- bardzo im dziekuje w imieniu Bursztynka

Posted

Ostródzki wet po obejrzeniu Bursztyna stwierdził, że on nie będzie chodził :shake:
Zobaczymy co powie wet z Elbląga jak Bursztynek pojedzie na wyciągnięcie gwoździa...

BARDZO DZIĘKUJEMY ZA OBJAWY SYPMATII I POMOC FINANSOWĄ :Rose:

Posted

[quote name='Kama2']Piekny pies . Zastanawiam sie czy dozyje dnia, kiedy pieski do adopcji beda poszukiwane, a nie bedzie skad ich wziac. Wszystkie beda kochane i beda mialy wlasne domki???
Poki co....zabija mnie bezsilnosc :( Bursztynku, przede wszystkim zdrowiej szybko![/quote]
To chyba niemożliwe. Nie dalej jak tydzień temu mój stary wyciągnął z rzeki małą, biszkoptową suczkę z kamieniami uwiązanymi do ogona. Gdyby nie to, że jechał autem, stanął i poszedł na siusiu i chciał sprawdzić co to za płacz słychać od strony wody to pewnie utopiłaby się. Zostanie już u nas. Co prawda na ogrodzie, ale szczęśliwa, że ma własną budę, pełną michę i towarzystwo innych zwierzaków.

Posted

Bursztyn to piękny pies. To umaszczenie, to spojrzenie... Aż nie do wiary, że ten biedaczek tyle przeszedł... :(
Będę Cię odwiedzać, Bursztynku i trzymam kciuki za Ciebie!

Posted

Bursztynek wczoraj ze mną na dworzu.
Jest na smyczy, chciał podążać za Panią Dorotą ze schroniska, bardzo się lubią nawzajem :)
Aga_Mazury pstrykała foteczki :)

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca291906c0b13d32.html"][IMG]http://images31.fotosik.pl/379/ca291906c0b13d32.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/642d982d9edaa713.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/19/642d982d9edaa713.jpg[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...