sleepingbyday Posted November 18, 2008 Posted November 18, 2008 [quote name='GoniaP']Osobliwe wyrażenie :mad: A co ma majga do spijania mnie?? :niewiem: [B]wyrażenie złagodzone. brzmienie dosłowne "urżnąć w czarnoziem" :eviltong:. nie wiem, co majqa ma do spijania ciebie, ale ma jakiś plan, zeby ci ulzyć w watpliwościach...[/B] A jak Pixik zdecyduje się zjeść Sissy? czyli sunię yorkównę? Albo jak Duke stanie w obronie Sissy? Albo jak Duke nie zaakceptuje Pixie? Albo jak Pixie postawi się Dukowi, a ten się odgryzie?? No i widzicie??? Jak ja mam spać??[/quote] [B]podśmiewam się, ale ja jestem pierwszy paranoik w rzeczypospolitej i gryzłabym ziemię... ale paranoja ma to do siebie, ze się nie okazuje prawdą. oni wiedzą, jakie psy mają, no nie? wychowana ta sissy? [/B] [quote name='GoniaP']No dobrze, ale musicie przyznać, że "luj"z niego okrutny. Ale ma takie dobre oczy, prawda?? :loveu::loveu::loveu:[/quote] [B]luj normalnie myślałam, że sąsiada na zdjęciu widzę...:evil_lol:[/B] [quote name='GoniaP']A jak Pixie zaatakuje Duka??? :-o[/quote] [B]a jak sissy zaatakuje duka i pixie ???[/B]
majqa Posted November 18, 2008 Posted November 18, 2008 Do wody można nie włazić ale jak ominąć te żmijasy??? :-o :razz: :evil_lol:
GoniaP Posted November 18, 2008 Author Posted November 18, 2008 [quote name='majqa']Nie wiem, czy wiesz Goniu, że na wybrzeżu grasuje ostatnio banda krwiożerczych nietoperzy, wspierana przez zgraję wszędobylsko - wszędodooopnych owsików. To również nie lada zagrożenie. Weź proszę i to pod uwagę! No i zapomniałabym o gangu bullotrawnych pająków![/quote] Czytałam o tym :shake: A wiesz, że w gdyńskich lasach grasują też fruwające żmije, a w morzu pływają słonowodne piranie?? Z racji zainteresowania tymi terenami, mam najświeższe wieści :roll:
ab-agnieszka Posted November 18, 2008 Posted November 18, 2008 [quote name='GoniaP']Zastraszona to ona była...A najbardziej mnie wzruszył jej widok w kubraczku zeszlej zimy, ale za to w schroniskowym boksie :-(, A Pani Wanda nie pozwalała mi do niej wchodzić, "no bo wiesz, ona akceptuje mnie, ale nie wiem, jak zachowa się wobec Ciebie" :evil_lol:[/quote] Straszne musialas miec niezlego stracha:evil_lol: A pamietasz jak balas sie Pixie na poczatku:evil_lol: Myslalas ze Cie zje bo nie potrafilas odczytac jej zamiarow z wyrazu pyska:lol:
GoniaP Posted November 18, 2008 Author Posted November 18, 2008 [quote name='majqa']Do wody można nie włazić ale jak ominąć te żmijasy??? :-o :razz: :evil_lol:[/quote] No skakać!! Ale Pixik nie może :placz::placz::placz:
GoniaP Posted November 18, 2008 Author Posted November 18, 2008 [quote name='ab-agnieszka'] A pamietasz jak balas sie Pixie na poczatku:evil_lol: Myslalas ze Cie zje bo nie potrafilas odczytac jej zamiarow z wyrazu pyska:lol:[/quote] Tak...... pamiętam.... do niektórych strachów się nawet teraz nie przyznam.... I kiedyś zaczęłam czytać wątek od początku, ale nie starczyło czasy, by dobrnąć do końca. Jedno powiem _ EWALUOWAŁAM W SPRAWACH TTB ;)
ab-agnieszka Posted November 18, 2008 Posted November 18, 2008 [quote name='GoniaP']Tak...... pamiętam.... do niektórych strachów się nawet teraz nie przyznam.... I kiedyś zaczęłam czytać wątek od początku, ale nie starczyło czasy, by dobrnąć do końca. Jedno powiem _ EWALUOWAŁAM W SPRAWACH TTB ;)[/quote] A pozniej stalo sie najgorsze!!!! Calowas Pixie po brzusiu:evil_lol: No i kazdy znas pamieta jak strasznie na nia nakrzyczalas:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
GoniaP Posted November 19, 2008 Author Posted November 19, 2008 [quote name='ab-agnieszka']A pozniej stalo sie najgorsze!!!! Calowas Pixie po brzusiu:evil_lol: No i kazdy znas pamieta jak strasznie na nia nakrzyczalas:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] No bo nakrzyczałam :oops: Tylko nie pamiętam za co :evil_lol: A po brzusiu całuję jak tylko mogę :oops: Żaden pies mi znajomy nie ma tak ponętnego brzusia, takiego spojrzenia SARNICH!!! oczu, żaden tak nie całuje, ABSOLUTNIE żaden nie robi surykatki, żaden nie przewraca oczami jak kokieteryjna dama, żaden się tak nie przytula, i (teraz zgrzeszę) ŻADNEGO nie kocham w sposób. w jaki kocham Pixie....
ab-agnieszka Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='GoniaP']No bo nakrzyczałam :oops: Tylko nie pamiętam za co :evil_lol: A po brzusiu całuję jak tylko mogę :oops: Żaden pies mi znajomy nie ma tak ponętnego brzusia, takiego spojrzenia SARNICH!!! oczu, żaden tak nie całuje, ABSOLUTNIE żaden nie robi surykatki, żaden nie przewraca oczami jak kokieteryjna dama, żaden się tak nie przytula, i (teraz zgrzeszę) ŻADNEGO nie kocham w sposób. w jaki kocham Pixie....[/quote] No nakrzyczalas strasznie kazdy z nas mial ubaw po pachy Grozna Gonia:evil_lol: (Pixie kochanie tak nie wolno robic bo zrobisz sobie krzywde Ty nie dobra dziewczynko :evil_lol:)
GoniaP Posted November 19, 2008 Author Posted November 19, 2008 Dopowiem jeszcze... Dzis siedząc u fryzjera, jak wściekły dzwonił mój telefon, który ignorowałam...To był mój TZ w końcu, który wiedział, że ukradłam wreszcie parę chwil dla siebie. Oddzwoniłam, i dowiedziałam się, że mój własny pies, Bobuś, kuleje. No i mówię mu, że to nic, pewnie to przejściowe i przestanie. Wracam do domu, a moje kochanie trzyma tylną łapkę w powietrzu... Kładzie się przede mną i "pokazuje", że go boli... I jutro jedziemy na rtg, bo łapa spuchnięta... A nie dalej jak wczoraj, podczas spaceru z moimi psami, dziękowałam Bogu, że choć z nimi ie mam problemów... Chyba wykrakałam. Pixie dziś chodzi lepiej, niż mój osobisty pies...
ab-agnieszka Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='GoniaP']Dopowiem jeszcze... Dzis siedząc u fryzjera, jak wściekły dzwonił mój telefon, który ignorowałam...To był mój TZ w końcu, który wiedział, że ukradłam wreszcie parę chwil dla siebie. Oddzwoniłam, i dowiedziałam się, że mój własny pies, Bobuś, kuleje. No i mówię mu, że to nic, pewnie to przejściowe i przestanie. Wracam do domu, a moje kochanie trzyma tylną łapkę w powietrzu... Kładzie się przede mną i "pokazuje", że go boli... I jutro jedziemy na rtg, bo łapa spuchnięta... A nie dalej jak wczoraj, podczas spaceru z moimi psami, dziękowałam Bogu, że choć z nimi ie mam problemów... Chyba wykrakałam. Pixie dziś chodzi lepiej, niż mój osobisty pies...[/quote] A ja mysle ze Twoj osobisty pies wszed w uklad z TZ ze za malo poswiecasz im czasu i wysmyslili z Bobusiem jakis numer, Ha ha ha Zartuje oczywiscie Nie wiem czy pamietasz a jak nie to przypominam ze ciocia Gonia powiedziala ze jak juz Pixie bedzie miala domek to wyjezdza na Slask na SPA i zrobi kontrole poadopcyjna w Gliwicach:diabloti:
GoniaP Posted November 19, 2008 Author Posted November 19, 2008 [quote name='ab-agnieszka'] Nie wiem czy pamietasz a jak nie to przypominam ze ciocia Gonia powiedziala ze jak juz Pixie bedzie miala domek to wyjezdza na Slask na SPA i zrobi kontrole poadopcyjna w Gliwicach:diabloti:[/quote] Nie powiedziałam, że na Śląsk :shake: Powiedziałam, że do SPA. Ale nie wykluczyłam Gliwic :diabloti: Tyle, że wolałabym oglądać Chico i Białą zza płota :diabloti::evil_lol::evil_lol::eviltong:
ab-agnieszka Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='GoniaP']Nie powiedziałam, że na Śląsk :shake: Powiedziałam, że do SPA. Ale nie wykluczyłam Gliwic :diabloti: Tyle, że wolałabym oglądać Chico i Białą zza płota :diabloti::evil_lol::evil_lol::eviltong:[/quote] To co to za kontrola za plota:eviltong:
GoniaP Posted November 19, 2008 Author Posted November 19, 2008 [quote name='ab-agnieszka']To co to za kontrola za plota:eviltong:[/quote] Asekuracyjna poadopcyjna :eviltong: Na wejściu dasz mi setkę i wejdę jak gdyby nigdy nic :eviltong:
ab-agnieszka Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='GoniaP']Asekuracyjna poadopcyjna :eviltong: Na wejściu dasz mi setkę i wejdę jak gdyby nigdy nic :eviltong:[/quote] Ok. Ale nie da sie tak wejsc bez problemu. Trzeba liczyc sie z tym ze: Biala caluje namietnie i szczypie wszystkich w tylek zeby to nia sie zajac. Chico gryzie buty zeby jednak olac Biala i rzucac mu pileczke lub buta a najlepiej jesli jest to trampek. Wiec jakies w sumie 90kg chce zwrocic na siebie uwage:diabloti:
ab-agnieszka Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 Dobranoc Goniu zobaczysz wszystko bedzie dobrze;)
GoniaP Posted November 19, 2008 Author Posted November 19, 2008 Dobranoc Pixiefanom :loveu::loveu::loveu: Żałuję, że nie możecie jej dotknąć i utulić. Ostatnio, w ramach zajęć programowych;), musiałam się cofnąć do początków naszej przygody/walki... Obecna Pixie w niczym nie przypomina numerka ze schronu, a tym bardziej "Nelly", która "wyleciała" z 4 piętra. Łupież zniknął, żebra się schowały, zęby pracują jak należy (po usunięciu źródła bólu - złamanego kła) sunia tętni życiem... sierść jej lśni, oczy ma bystre, zmysły kieruje na człowieka, który jest dobry. To co, że kuleje... To tylko dodaje jej czaru. Pixie jest niezwykła...
Margo05 Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 Uwielbiam czytać ten wątek :loveu: Goniu, głowa do góry. Pixie jesz szcześliwa i taka będzie w nowym domku. I to mimo nietoperzy, żmij, bullotrawnych pająków, że o wszędodoopnych owsikach nie wspomnę :evil_lol:
arjuna Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='GoniaP'][B]Kto wstawi te fotki??[/B]?:mad::mad: Bo to moje największe zmartwienie - "killer, 50kg Duke!! Czy on nie zje mojej dziewczynki???[/quote] 50kg??jesteś pewna, że to pies rasowy?;) ps. przypominam o wygranej koszulce, trochę mi sie spieszy, by pozamykać sprawy związane z tę edycją aukcji;) ps.2. ab-agnieszka: przesyłka została wysłana powtórnie poprzez paczkę służbową na poczcie;wiedzą, że nabroili i starają się to szybko naprawić. maksimum jutro powinnaś otrzymać zakupiony towar.
Margo05 Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 Gonia, dawaj foty na maila, to wrzucę :) margo0505 @ gmail.com
Margo05 Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 nie pamiętałam postu :evil_lol::evil_lol: ale jakby co, to polecam sioę na przyszlość :eviltong:
agaga21 Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='Margo05']Gonia, dawaj foty na maila, to wrzucę :) margo0505 @ gmail.com[/quote] ale fotki już są!
GoniaP Posted November 19, 2008 Author Posted November 19, 2008 Nie uwierzycie... Mój osobisty Bobo ma złamane śródstopie i łapę w gipsie na 2 miesiące. :placz::placz::placz:
agaga21 Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='GoniaP']Nie uwierzycie... Mój osobisty Bobo ma złamane śródstopie i łapę w gipsie na 2 miesiące. :placz::placz::placz:[/quote] :crazyeye:a co się biedaczkowi stało???? Gonia, Ty po prostu chyba musisz mieć jakiegoś połamańca! bidulek...ale wiesz,będziesz musiała się nim czule zająć i trochę bardziej się skupisz na nim zamiast na Pixie.
majqa Posted November 19, 2008 Posted November 19, 2008 [quote name='GoniaP']Nie uwierzycie... Mój osobisty Bobo ma złamane śródstopie i łapę w gipsie na 2 miesiące. :placz::placz::placz:[/quote] O żesz jasny gwint! :-(
Recommended Posts