Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Guest Mrzewinska
Posted

W ksiazce p. Donaldson jest doskonały opis nauki przychodzenia do nogi, informacje, czego pies nie jest w stanie zrozumiec. Coren opisuje, co pies rozumie. Te dwa poradniki krytycznie przeczytane = mniodzio.
Elementarz dla chetnego. Niemal wszystko sie wie już.

BTW, gdy lata temu wydalam Po obu koncach smyczy, a potem Z kluczem do psa, niekoniecznie spotkalam sie z uznaniem. A to dokladnie to samo, tylko krócej powiedziane....

Zofia

  • Replies 96
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='_Mikuunia_']Od jutra zaczynam dzialac.. Wybiore sie odrazu po szkole do zoologicznego sklepu aby kupic mu jakies smakolyki.. i kupic dobra dluga smycz aby nauczyc psa wracania do mnie podczas spaceru bo jak narazie jestem kompletnie przez niego ignorowana.[/quote]
Smycz, a raczej linkę treningową możesz zrobić sama. W markecie budowlanym można tanio kupić taśmę i karabińczyk, na lince robisz kilka supłów i linka treningowa gotowa. :cool3:
A smakołyki muszą być na tyle małe, żeby pies nie skupiał się na ich rozgryzaniu. Możesz np. kupić paseczki mięsne (takie jak ma np. Pedigree) i pokroic na malutkie kawałki. Żółty serek, parówka, gotowana wątróbka czy inny przysmak też się nadają do szkolenia. ;)

Posted

[quote name='_Mikuunia_']Nie zle mnie zrozumialas ...
Nie powiem,ze nie czuje do niego respekktu po tym jak mnie ugryzl. Ale postanowilam zaczac ciezka prace nad zmiana jego zachownia. Nie pozwole go nikomu oddac a tymbardziej dac go do schroniska. Sama chcialam tego psa .. sama prosilam rodzicow obiecalam,ze bede sie nim opiekowala o postapilam w sumie jak gowniara. Ale w koncu mam 18 lat i musze zmienic swoje postepowanie. nagladalam sie dosc filmow o tym wszystkim,naczytalam reportazy itd. Od jutra zaczynam dzialac.. Wybiore sie odrazu po szkole do zoologicznego sklepu aby kupic mu jakies smakolyki.. i kupic dobra dluga smycz aby nauczyc psa wracania do mnie podczas spaceru bo jak narazie jestem kompletnie przez niego ignorowana. Teraz dopiero zrozumialam,ze jesli wlozy sie w to serce to sa szanse,ze Goldi sie zmieni. Pozatym rozumialam,ze to nasza a nie jego wina... Odrazu powinnam do tego podjesc powazniej...

Trzymajcie za mnie kciuki i udzielajcie rad bede sie do wszytskich stosowac![/QUOTE]
Wiesz... "czuje respekt" brzmi całkiem inaczej niz " boje sie jak siedzi i na mnie patrzy" ;)
Kciuki trzymam....
Tylko uwierz w siebie i we własnego psa. Naprawde da sie wszystko odkrecic...

Posted

Będę się starała... Dzieki za wszystkie rady... sama mam wielka nadzieje ,ze uda się to jeszcze odkręcić... Ja już dawno chciałam zmobilizować moja rodzinę do tego ale trudne ich wszystkich kontrolować bo jeden mądrzejszy od drugiego. Nikt mnie nie wspierał dlatego tez pewnie nie miałam tak takiej mobilizacji do próby korekty jego zachowania...

Posted

Byłam z nim już dzisiaj na spacerku. Na początku ignorował moje przywoływanie ... ale później gdy dostał nagrodę za posłuszeństwo biegał i skakał z myślą ,ze coś smacznego mu się skapnie.. ignorowałam to jego skakanie ( dlatego wyszłam z tej całej zabawy cala od błota) .. Goldi później już sam oddalając się podnosił głowę i nasłuchiwał czy przypadkiem go nie wołam... Jedno pytanie w razie gdyby pies sam do mnie przybiega bez nawoływania rowniez go nagradzać czy w tym momencie nic nie robić?

Posted

NIE nagradzasz zachowań, których sama nie zainicjowałaś !

Żeby nie było jak w dowcipie...
Mówi pies do psa:
- Wiesz nauczyłem dzisiaj moich Państwa nowej sztuczki!
- Jakiej?
- Jak podnoszę łapę, to biegną do lodówki i przynoszą parówkę!!
:diabloti:

Nic nie stoi jednak na przeszkodzie odezwać się dobrym słowem ;)

Guest Mrzewinska
Posted

Daj mu jakies polecenie, np siad - i wtedy nagroda. No i koniecznie wprowadz slowo pochwaly, poprzedzajace nagrode. Potem wystarczy pochwala, a nagrody okazjonalnie.

Zofia

Posted

[quote name='Mrzewinska']W ksiazce p. Donaldson jest doskonały opis nauki przychodzenia do nogi, informacje, czego pies nie jest w stanie zrozumiec. Coren opisuje, co pies rozumie. Te dwa poradniki krytycznie przeczytane = mniodzio.
Elementarz dla chetnego. Niemal wszystko sie wie już.

BTW, gdy lata temu wydalam Po obu koncach smyczy, a potem Z kluczem do psa, niekoniecznie spotkalam sie z uznaniem. A to dokladnie to samo, tylko krócej powiedziane....

Zofia[/quote]

zażyczyłam sobie te ksiązki plus "zdaniem psa" na Święta:). Wspaniałe są. Polecam gorąco. Krótko zwięzle i....mam już wklęsłe czoło od bicia się dłonią po nim..hihih. Niby proste, a sama za chiny bym nie wpadła.
Naprawde KAŻDY powinien miec te ksiązki. Szkoda psa, zeby ich nie miec:) Są tanie. bo około 12 zl.

Posted

[quote name='M@d']NIE nagradzasz zachowań, których sama nie zainicjowałaś !
[/QUOTE] A jak bez nagrody mozna wyłapywac zachowania pożądane?

Posted

[quote name='puli']A jak bez nagrody mozna wyłapywac zachowania pożądane?[/quote]
Też mnie to ciekawi :diabloti:
Czy np. nie lepiej nagradzać psa, który przychodzi sam, za to, że z "własnej inicjatywy" utrzymuje kontakt?
Ja tak nagradzałam swojego przy kontakcie z obcymi ludźmi. Ktoś go głaskał, dotykał, gadał, a on miał patrzeć na ciasteczko. Teraz się zawiesza na smakołyku, ale na początku było to właśnie nagradzanie za to, że odwrócił wzrok w stronę ciastka, a nie gapił się złowrogo na "ofiarę".

Posted

[quote name='puli']A jak bez nagrody mozna wyłapywac zachowania pożądane?[/quote]

też mnie to zastanowiło. Bo np. mój psiak kiedy go wzięłam był bardziej umarły niż zywy no i bardzo uległy. dreptał baaardzo wolniutko zatrzymując się co kilka króków. Za każdym razem kiedy się zatrzymywał mówilam STÓJ. Teraz mam psiaka ( tzn. ostatnio cos się opuscilam i on tez oczywiscie;)), który biegając wolno bez smyczy na słowo STÓJ zatrzymuje się tak automatycznie i szybko, ze cały się chwieje. Bardzo mi się to podoba, szczegolnie dlatego, bo pies jest w sumie prawie slepy.

Posted

[quote name='Charly']też mnie to zastanowiło. Bo np. mój psiak kiedy go wzięłam był bardziej umarły niż zywy no i bardzo uległy. dreptał baaardzo wolniutko zatrzymując się co kilka króków. Za każdym razem kiedy się zatrzymywał mówilam STÓJ. Teraz mam psiaka ( tzn. ostatnio cos się opuscilam i on tez oczywiscie;)), który biegając wolno bez smyczy na słowo STÓJ zatrzymuję się tak automatycznie i szybko, ze cały się chwieje. Bardzo mi się to podoba, szczegolnie dlatego, bo pies jest w sumie prawie slepy.[/QUOTE]
Praktycznie cała szkoła klikerowa opiera sie na wyłapywaniu zachowan wypływajacych z psiego kombinowania.
Zreszta ci którzy nie uzywaja klikera tez sie tym sposobem posługują, chocby nagradzajac załatwianie potrzeb na zewnatrz czy podnoszenie łapek (do ich wycierania albo przy nauce daj łape), uczac szczekania na komende, skupiania i kontaktu wzrokowego, itd itp...
Czasami trzeba skarmic w ten sposób kilogramy nagródek zanim sie wprowadzi komende

Guest Mrzewinska
Posted

Zwlaszcza gdy buduje sie od nowa dobre relacje z psem - musza byc nagradzane wszelkie psie zachowania, ktore wskazuja, ze pies nabiera checi na kontakt, wspolpracę. Pies podbiegajac sam do czlowieka jest juz w stanie emocjonalnym gotowosci do porozumienia, wspolpracy - i latwo wtedy bazujac na dobrych emocjach sklonic go do zrobienia czegos, nagrodzic, taka nauka najskuteczniej zostaje w pamieci zwierzaka.
Kazdy dzieciak tez lepiej zapamieta lekcje, na ktorej nauczycielka nie zlekcewazy podniesionej ręki, chęci odpowiedzi....
Ja bardzo lubie, kiedy moja suka uczy mnie sztuczki pt "ja wyciagne z kieszeni kurtki portmonetke, otworze, wezme w zęby 50 groszy i poloze przed szefową, a ona da mi za to kawalek zoltego sera".
Niech zwierzak mysli i kombinuje ile sie da - byle to byly kombinacje obliczone na wspolprace.

Zofia

Posted

muszę przyznać się wam do czegoś... Moi rodzice po tej ostatniej akcji jak ugryzł moja mamę... kazali aby pies siedzial w kojcu... ja wiem,ze to kategoryczne ale nie wiem jak im wytlumaczyc ponownie,ze jest szansa aby pies byl taki jak chcielismy aby pelnil role przyjaciela domu ale musimy do tego zabrac sie wszyscy i wspolnymi silami mu pomoc.. co mam powiedziec aby oni na nowo odzyskali zaufanie i chceli dac mi szanse na to aby pracowac z nim...aby on wrocil do domu..bo mi sie az serce kraje jak slysze gdy wyjdzie z budy i skamle kiedy wychodze na dwor..nie moge tego przezyc.. 9 tylko prosze nie krytykujcie mnie bo ja nic zrobic nie moglam mieszkam z rodzicami to ich dom i ja nie mialam w zasadzie nic do gadania)napisalam o tym bo chce cos z tym poradzic... potrzebuje waszej pomocy .. mama w sumie jest w stanie sie na to zgodzic... chcemy go wykapac ale z ojcem jest gorzej znowu ..bo mowi ,ze pies ktory gryzie wlascicieli to nie jest pies do domu ;/ ehhh :placz::placz:

Guest Mrzewinska
Posted

W zimie lepiej go nie kąpać, tylko wyczesac. Proponuje najpierw dojdz do ladu z psem, potem mozesz starac sie o jego powrot do domu. Bo jakby w tej chwili cos wyszlo nie tak, to moze miec jeszcze gorszy final dla psa.
Na razie dopiero zaczynasz prace z nim.

Zofia

Posted

Czyli to,że psiak przebywa w tej chwili w kojcu nie ma aż tak wielkiego znaczenia dla tej sprawy tak? chodzi mi głównie o to aby nie poprzewracało mu się w głowie od tego wszystkiego ... Ale czytając to co pani napisała zrobiło mi się lżej ... Najpierw praca i poprawa a następnie powrót do domu...

Mam trochę mętlik w głowie wiec...

- piesek powinien dostawać jedzenie najlepiej o tych samych ustalonych porach?
- codziennie przynajmniej z godzina pracy? ( w pierwszej kolejności mogę zacząć od nauki jego przywoływania do nogi na spacerach)


Musze to sobie jakoś poukładać bo koniec...
A czy kaganiec dla psa to bardzo duży stres? Chciałabym go stosować podczas jego pielęgnacji.. Zazwyczaj robiłam to bez niczego piesek ładnie stal chyba nawet mu się podobało..Ale właśnie ostatnio podczas jego pielęgnacji ugryzł moja mamę złapał za dłoń i trzymał nie mając zamiaru puścić... :placz:

Posted (edited)

Jeśli chcesz go wykąpać w zimie, to może użyj szamponu do kąpieli na sucho. Chociaż jeśli psiak będzie jeszcze siedział w kojcu, to chyba nie ma takiej potrzeby. ;)

[quote name='_Mikuunia_']Mam trochę mętlik w głowie wiec...

- piesek powinien dostawać jedzenie najlepiej o tych samych ustalonych porach?
- codziennie przynajmniej z godzina pracy? ( w pierwszej kolejności mogę zacząć od nauki jego przywoływania do nogi na spacerach)[/quote]
Długość i częstotliwość ćwiczeń zależy od psa, od jego umiejętności skupiania się na zadaniu, od tego jak szybko się męczy? Lepiej chyba ćwiczyć po kilka razy dziennie po parę-parenaście minut niż raz przez godzinę. ;)

[quote name='_Mikuunia_']Musze to sobie jakoś poukładać bo koniec...
A czy kaganiec dla psa to bardzo duży stres? Chciałabym go stosować podczas jego pielęgnacji.. Zazwyczaj robiłam to bez niczego piesek ładnie stal chyba nawet mu się podobało..Ale właśnie ostatnio podczas jego pielęgnacji ugryzł moja mamę złapał za dłoń i trzymał nie mając zamiaru puścić... :placz:[/quote]
Kaganiec to nie stres, jeśli jest nauczony go nosić. Zawsze warto przyzwyczaić psa do kagańca, bo nie wiadomo czy kiedyś w życiu się to nie przyda (u weta, w autobusie, w pociągu, itp.). Najpierw używasz kagańca jako miski, wkładasz tam smaczki, a psiak ma sobie wyciągnąć. Kiedy już psiak zacznie pozytywnie kojarzyć kaganiec, nakładasz mu na chwilkę, gdy nie próbuje zdejmować nagradzasz podając smaki przez kaganiec, chwalisz wylewnie. Robisz takie krótkie sesje powoli wydłużając czas noszenia kagańca, aż psiak go całkowicie zaakceptuje.

Jeśli nie masz kagańca, to mogę Ci polecić plastikowe, lekkie, nie zamarzają w zimie na nosie, łatwe do utrzymania w czystości i przede wszystkim można dopasować do spanielowego pyszczka. Ile ja się namierzyłam Gingerce metalowych i skórzanych kagańców, żaden nie pasował. A plastikowy ma taki fajny kształt, jest szeroki i prawie kwadratowy, taki na spanielowy pychol. Gingerka ma rozmiar 7. ;)

Edited by Asia & Ginger
Posted

[quote name='_Mikuunia_']Czyli to,że psiak przebywa w tej chwili w kojcu nie ma aż tak wielkiego znaczenia dla tej sprawy tak? chodzi mi głównie o to aby nie poprzewracało mu się w głowie od tego wszystkiego ... Ale czytając to co pani napisała zrobiło mi się lżej ... Najpierw praca i poprawa a następnie powrót do domu...[/quote]
Jeśli pies znosi "jakoś" pobyt w kojcu, nie jest to dla niego traumą, to najlepiej, żeby tak zostało, a rodziców możesz wciągnąć w to szkolenie... Sami widząc postępy "na żywo" inaczej się nastawią do psa.
Moi rodzice zachwycali się zachowaniem Nera po szkoleniu, ta "najmądrzejsza" :diabloti: część rodzinki wymownie milczała :lol:

[quote name='_Mikuunia_']
- piesek powinien dostawać jedzenie najlepiej o tych samych ustalonych porach?
- codziennie przynajmniej z godzina pracy? ( w pierwszej kolejności mogę zacząć od nauki jego przywoływania do nogi na spacerach)[/quote]
Jedzenie możesz nawet całe przeznaczyć na szkolenia. Ja na początku szkolenia "skarmiałam" psa ogromnymi ilościami smakołyków i jakby miał później jeszcze jeść normalne porcje jedzenia, chodziłby kwadratowy ;)
Godzina to minimum... krótkie sesje, przeplatane z zabawą, żeby pies miał też chwilę relaksu

[quote name='_Mikuunia_']
Musze to sobie jakoś poukładać bo koniec...
A czy kaganiec dla psa to bardzo duży stres? Chciałabym go stosować podczas jego pielęgnacji.. Zazwyczaj robiłam to bez niczego piesek ładnie stal chyba nawet mu się podobało..Ale właśnie ostatnio podczas jego pielęgnacji ugryzł moja mamę złapał za dłoń i trzymał nie mając zamiaru puścić... :placz:[/quote]
Mój pies (cytuję szkoleniowca) wrósł w kaganiec :diabloti: jest z nim nierozłączny, jak niektórzy ludzie np. z zegarkiem ;) Ma kaganiec fizjologiczny i bardzo łatwo można podawać smakołyki przez kratki. Pies siedział też w kagańcu w domu jak przychodzili nasi znajomi.
Nie wiem natomiast jak jest z kagańcem plastikowym i podawaniem smakołyków.

Posted

[quote name='an1a']Mój pies (cytuję szkoleniowca) wrósł w kaganiec :diabloti: jest z nim nierozłączny, jak niektórzy ludzie np. z zegarkiem ;) Ma kaganiec fizjologiczny i bardzo łatwo można podawać smakołyki przez kratki. Pies siedział też w kagańcu w domu jak przychodzili nasi znajomi.
Nie wiem natomiast jak jest z kagańcem plastikowym i podawaniem smakołyków.[/quote]
Jeśli chodzi o plastikowe to są 2 rodzaje. Taki w stylu matalowych z dwoma kratkami z przodu (gestsze i rzadsze kratki, gęstsze można wyjąć i przez te rzadkie spokojnie można wetknąć smakołyki). Drugi rodzaj widziałam u kogoś na dogo, ma na środku taką sporą dziurę w kształcie rombu i również te wyciągane gęstsze kratki. Przez tą dziurę to już mozna naprawdę spore smakołyki psu podać. Aha, zwróć uwagę, żeby kaganiec był Made in Italy (wytopione na plastiku), bo polskie mają gorszy, mniej wytrzymały plastik. :shake: Ogólnie ten plastik jest taki fajny elastyczny, nie łamie się i nie boli gdy się dostanie takim kagańcem po nogach (w przeciwieństwie do metalowego).

Sprawdziłam, Gingerka ma jednak kaganiec nr 6, ale 7 byłoby dobre dla psa, bo psy mają zazwyczaj wieksze pycholki. Zawsze możesz się też umówić w sklepie, że gdyby był za mały to wymienisz. Taki kaganiec kosztuje coś koło 20-25 zł. ;)

Posted

Mój psiak miał raz kaganiec ten taki z materiału ...ale później go zjadł chyba się z nim nie polubił za bardzo.. Ale fajnie,że mi doradzacie bardzo się ciesze :) mam nadzieje,ze niebawem z małego diabełka :diabloti: zmieni się w kochanego aniołka ! :loveu:

Posted

Bo to najgorszy rodzaj kagańca - pies nie może w nim ziać, drażni wibrysy, też bym go zjadła;)

Przez kratki wygodnie przepycha się parówki pocięte na ćwiartki w zdłóż (powstają super długie smaczki). Pociąć tak na długo da się jeszcze mięsne paseczki, bekoniki i inne dosyć sztywne specjały.

Posted

Standardowo polecam taki kaganiec:

[url=http://chopo.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=30&category_id=4&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=39]CHOPo - kagańce, pieluchy, smycze, obroże - najwyższa jakość - Cocker Spaniel pies - kaganiec powlekany[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...