Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pytam i szukam ale cóż.. Ci co pomogliby to wyjechali a ci co zostali nie mają czasu czyli mają w obojętności. Ja już nawet do uczniów pisałam ale nic się nie udało. George nadal u mechanika :(

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Proszę pytajcie dalej.
Te 2 sunie, które złapałyśmy nadal są dzikie. Co prawda już nie gryzą na oślep, ale specjalnych postępów nie ma.
Przydałby się im dt.

Rudzia- adoptowana sunia od szorstkiej suczki choruje.
Haker- w dt u Ziny777 też choruje.
W schronisku już tylko jedna sunia od szorstkiej żyje, ale rokowania są złe.
Jutro odłów i pewnie znowu dużo psiaków przyjedzie :-(

Posted

:( pełno nowych na mieście biega :( widziałam husky, bernardyna, kilka kundelków :( A po działkach zakładowych spaceruje często dostojnie i spokojnie duży w typie DON :( załamka

Posted

wieści od Hakera:
maluszek jakoś nie ma szczęścia - jak zaleczymy katarek i gorączkę to znowu jest problem z oczkami, jak z oczkami się unormuje to okazuje się, że maluszek ma anemię i problemy z wątrobą :(

ale Haker jest dzielny - chce żyć,

trafił do mnie w Boże Ciało - totalny dzikusek, chował się gdzie tylko mógł, jadł jak nikt na niego nie patrzył, woda to coś nowego dla niego, plus to to, że lgnie do innych psiaków,
na początku ludzi unikał, jak jadł to musiałam siedzieć sztywno aby mały się nie wystarszył bo nie wiedziałam kiedy nastąpnym razem odważy się podejść do miski - w związku z czym miski były porostawiane praktycznie w każdym kącie :)

teraz zrobił się ciekawy świata, broni mieszkania :) szczeka chyba najgłośniej z mojego stada :)
wymaga jeszcze socjalizacji ale z dnia na dzień jest coraz lepiej,

z Hecą tworzą fajny duet :)

Posted

Hakerek na łąkach - na spacerku - tu jeszcze przed wszystkimi choróbskami....
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504398_1a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504400_2a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504401_5a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504403_7a.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504405_10a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504406_12a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504407_13a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504409_16a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504410_18a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504412_19a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241163/41504413_20a.jpg[/IMG]

Posted

a oto Heca:
malutka miała do mnie trafić wraz z braciszkiem - niestety nie udało się - jest tylko Heca,
ale Heca miała trochę inne plany i przyprowadziła ze sobą MNÓSTWO "swoich koleżanek i kolegów" - wszoły :)))
tu dokładnie widać jak po kąpieli zaczęły się przemieszczać na jedyny "suchy teren" - czyli główkę :(

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504421_1a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504422_2a.jpg[/IMG]

a tu Heca już trzeci dzień u mnie :)
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504424_5a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504425_6a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504426_7a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504427_8a.jpg[/IMG]

Posted

tu Heca jeszcze sama - jej pierwszy spacerek :)

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504435_2a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504437_5a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504438_6a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504439_7a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504440_8a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504442_9a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504443_10a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504444_12a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504445_13a.jpg[/IMG]

Posted

Heca aktualnie:
łobuziara totalna, odważna inaczej :) ludzi się boi ale już nie daje nogi i nie ucieka do tyłu tylko jak widzi ludzia to obchodzi go szeeeerokim łukiem :) do psów już troszkę bardziej odważniejsza,
niskopodłogowa, więc nie będzie duża - max do łydki-pod kolano,
uwielbia dołki kopać, woda to jej żywioł

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504449_1a.jpg[/IMG]


[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504450_3a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504451_5a.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504452_6a.jpg[/IMG]

jej pierwsza samodzielna kąpiel :)
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy51/552949/1241166/41504453_11a.jpg[/IMG]

Posted

Cudne maluchy! Czas, by poszły do nowych domków.
Heca jest gotowa, by zmienić lokum. Mam nadzieję, że u Hakera wszystko się unormuje.

Tonik, ładnie zarasta po nużycy, a było tak:
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/17/img9583u.jpg/][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/6442/img9583u.jpg[/IMG][/URL]

Teraz jest tak:
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/706/tonik2.jpg/][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/579/tonik2.jpg[/IMG][/URL]

Ale przyplątał się niestety jakiś wirus i jest biegunka (wczoraj z krwią).
Co chwila coś się dzieje.

Wczoraj po dwutygodniowej walce odeszła Rudzia, siostra Frotki i Pestki. Jej opiekunka bardzo się starała, by uratować małą. Jeździła 2 razy dziennie na kroplówki, robiła testy, badania. Niestety Rudzia była coraz słabsza.

W ciągu ostatniego miesiąca straciliśmy w sumie 4 szczeniaki (brat Arii, Frotka, Pestka, Rudzia), a 2 chorują (Haker i Tonik).

Posted

Heca i Haker byli dziś na kontroli,
wszystko jest ok, Heca zdrowa, Haker też dochodzi do siebie,
w środę mamy kontrolę okulistyczną u Hakera i szczepimy Hecę,
maluchy rosną jak na drożdżach: Haker waży już całe 5kg, a Heca 5,6kg :)

Posted

Byłyśmy w czerwińskim lesie. Niestety, nawet nie udało się nam zobaczyć ani jednego szczeniaka. Słyszałyśmy tylko sunię ale tam są takie geste zarośla że nic nie widać bo to małe jest :( Klatka łapka pełna pachnącej kiełbasy i porozrzucane kawałki w pobliżu pozostały nietknięte
Zostawiłyśmy wodę i karmę. Tyle zrobiłyśmy. Tylko tyle :(

Posted

Wetka to dobra kobieta jest :)
A ja ciągle myślę o tych szczeniorach czerwińskich... :( Niestety, mimo poszukiwań nie udało mi się nikogo z Czerwina znależć, nawet na fb zaczepiałam i pytalam :(
Nikogo nic nie obchodzi poza własnym tyłkiem :( czerwinskie samoluby :(

Posted

Wstawiłam bezimienne psiaki na strone, musialam im nadac imiona, bo potem nie mozna zmienic juz nazw katalogow (kazdy psiak ma swoj katalog), zaczelam od A. Na przyszlosc byloby super gdybyscie wstawialy dziewczyny razem z nowym psiakiem jego IMIE.
I jeszcze jedna prosba do wszystkich - jesli psisko ma nadane juz raz imie i pod takim wystepuje na stronie to blagam nie zmieniajcie, a jak juz trzeba to piszcie na dogo w nawiasie obok nowego imienia to stare, bo staram sie aktualizowac strone ale robi sie taki mega balagan z tymi imionami, ze dostaje oczopląsu ;-)
Aha, to jak juz o imionach to mam taka jeszcze jedna prosbe od serca - nie dawajcie imion psom takich "nomen omen" negatywnych, np. Burak albo Cykor - psiak z takim imieniem to mam male szanse na adopcje jak tak juz od startu odstrasza... Mam nadzieje, ze mnie rozumiecie.
Wasz admin ;-)

No to jade z tymi psiakami na A.

AMIK2
[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/2707/img9265b.jpg[/IMG]

AZA
[IMG]http://img560.imageshack.us/img560/2106/img9195c.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/269/img9265b.jpg[/IMG][IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/269/img9265b.jpg/[/IMG]

Posted

AZJA (amstafka)
[IMG]http://img810.imageshack.us/img810/8776/img9216h.jpg[/IMG]

AHELA (siostra Hakera i Hecy?), jej mamą jest AZNA (zdj. ponizej)
[IMG]http://img163.imageshack.us/img163/5986/img9351sk.jpg[/IMG]

AZNA
[IMG]http://img840.imageshack.us/img840/6585/img9316g.jpg[/IMG]

ARNA
[IMG]http://img846.imageshack.us/img846/1527/img9423r.jpg[/IMG]

Poza tym psiaki z takimi imionami jakie byly opisy: Platon, Pluton, Cykor, Szlachcianka, Duuża, Średnia, Malamutka, Bratek i Burak. I lece dalej....

Posted

kiedy pzrestaną pojawiac się nowe psy? to sie chyba nigdy nie skończy. Ludzie nie maja zielonego pojecia co znaczy by odpowiedzialnym :( a zwierzaki cierpią :(

Posted

Wysłałam aktualizację Larze.

Niestety w przeciągu ostatniego miesiąca odeszło w sumie 16 szczeniąt. Z tych, które zostały kilka znalazło domy.
W schronisku są: siostra Hakera - Ahela, szaraczki Burak, Aza, Amik2 i jeszcze 2 suczki, 2 dzikuski z Czerwina- nadal dzikie i w kojcu oraz szorstki psiak, którego zdjęć nie mam.

We wtorek kolejne 10 suczek zostało wysterylizowanych.
Burza na szczęście nie wyrządziła zniszczeń w schronisku, ale budy podobno fruwały. W samym Kruszewie sporo dachów jest zerwanych.

Opiszę Wam jeszcze jedną sytuację.


20 lipca po godzinie 17 Danuta S została poproszona o pomoc przez sąsiadkę, która była świadkiem, jak pies przebywający na osiedlu od pewnego czasu, został potrącony. Kierowca nie zatrzymał się, by udzielić pomocy psu, Nikt ze świadków nie zapamiętał rejestracji samochodu.
Ponieważ weterynarz z Ostrołęki, do którego zadzwoniła Danuta miał już nieczynny gabinet, pokierowałam ją do jedynego gabinetu w okolicy, który przyjmuje zwierzęta na leczenie stacjonarne, czyli do Tobolic. Pies został zawieziony do tej lecznicy.
Następnego dnia wolontariuszka zadzwoniła do Urzędu Miasta w Ostrołęce, do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w celu zgłoszenia psa. Pracownik wydziału powiadomił Danutę, że skoro pies znajduje się na terenie innej gminy- lecznica w Tobolicach podlega faktycznie pod gminę Rzekuń, to on psa do schroniska nie zgłosi.
Według niego psem powinna się zająć gmina Rzekuń, mimo że pies przebywał wcześniej na terenie Ostrołęki, tam został potrącony i tam by pozostał, gdyby na miejscu była możliwa pomoc lekarza weterynarii.
Zgodnie z sugestią pracownika UM powinniśmy byli zostawić psa na ulicy i następnego dnia go zgłosić do odłowu. Dodam, że właśnie zbliżała się burza i pies mógłby po prostu tego nie przeżyć!
Na szczęście psiak nie ma złamań, ale jest obolały.
Czy ktoś ma pomysł, co oprócz napisania skargi do prezydenta miasta i powiadomienia lokalnych mediów możemy zrobić?

Posted

Taaak :-) Tylko cicho siedziałam ;-)

Cieszę się, że w końcu znalazła dom i sama się z siebie śmieję, że te kilka lat temu w Ostrowi pod sklepem wzięłam ją psa.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...