Jump to content
Dogomania

ŁÓdź - Mruczka, przywróćmy jej wolność WYJECHAŁA do Niemiec


luka1

Recommended Posts

  • Replies 826
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='hanka456']Ostatnia informacja z Niemiec na temat Mruczki.

Mruczka ma nowy, wspaniały dom. Idzie jej bardzo dobrze.
To może dość lakoniczne słowa, ale Hundehilfe Polen ma na "głowie" nie tylko Mruczkę ale dużo innych psów, które znalazły domy w Niemczech.[/quote]

Ale na niektórych wątkach ta sama fundacja - Hundehilfe Polen - podsyła zdjęcia psów adoptowanych do Niemiec, chyba ostatnio widziałam na wątku schroniska w Mielcu, odnajdę i wkleję. Więc to nie problem żeby przesłać dwa zdjęcia psa z nowego domu

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

[quote name='hanka456']Ostatnia informacja z Niemiec na temat Mruczki.

Mruczka ma nowy, wspaniały dom. Idzie jej bardzo dobrze.
To może dość lakoniczne słowa, ale Hundehilfe Polen ma na "głowie" nie tylko Mruczkę ale dużo innych psów, które znalazły domy w Niemczech.[/QUOTE]

To nie odpowiedz ma na "glowie " nie tylko Mruczke...dziwie sie....to podobno dobra Fundacja??? my chcemy zobaczyc czy rzeczywiscie Mruczka szczesliwa w nowym domu...to chyba nie grzech dopytywac sie o psa z Polski...

Link to comment
Share on other sites

Jestem po rozmowie z Beata telefonicznej. U Mruni wszystko w porzadku,.
Ma wyslac maila i 2 zdjecia, ale to stary mail. Ludzie u kt sa to starsze malzenstwo, na emeryturze, bez neta. Kontakt z domem fundacja ma telefoniczny ....
Wiec nie ma co snuc domyslow i czekac na wiesci ...
Teraz wiesci dotyczace Mruczki beda przychodzily na mojego maila i po sprawie ;)

Mruczka caluje wszystkie ciotki i dziekuje ze o niej pamietaja ;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]U Mruni wszystko w porzadku,.
Ma wyslac maila i 2 zdjecia, ale to stary mail. Ludzie u kt sa to starsze malzenstwo, na emeryturze, bez neta. Kontakt z domem fundacja ma telefoniczny ....[/QUOTE]Odpowiedz standard.
Nie maja moze jeszcze ogrodka ci panstwo ?
Na ogol te starsze malzenstwa przeciez maja ogrodek.....
Ciekawe jak sie bez netu dowiedzieli o Mruczce ?

Link to comment
Share on other sites

NIe wiem, ja im wierze, poniewaz zx wiekszosci domow mamy wiesci. To ze ktos ma ograniczony dostep do neta, nie musi swiadczyc o tym, ze nie ma psa ... Doiwiedziec sie mogli telefonicznie od fundacji o suni, pozniej mogl do nich przyjechac ktos z laptoppem i sunie pokazac ... Nie wiem .... Nie doszukujcie sie sensacji ... Gdyby nie oni, sunia do tej pory siedzialaby w schronisku, a jak pisalam, bede miala maila i zdjecie suni to wkleje ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aska25']NIe wiem, ja im wierze, poniewaz zx wiekszosci domow mamy wiesci. To ze ktos ma ograniczony dostep do neta, nie musi swiadczyc o tym, ze nie ma psa ... Doiwiedziec sie mogli telefonicznie od fundacji o suni, pozniej mogl do nich przyjechac ktos z laptoppem i sunie pokazac ... Nie wiem .... Nie doszukujcie sie sensacji ... Gdyby nie oni, sunia do tej pory siedzialaby w schronisku, a jak pisalam, bede miala maila i zdjecie suni to wkleje ....[/QUOTE]

A moze aparatu cyfrowego tez nie maja...[B]jak maja to niech ci przesla jakies zdjecia...kopie nie elektronicznie, zeskanujesz i bedziemy mieli szczesliwa Mruczke...no [/B]moje wszystkie ciotki w Niemczech, w Wiedniu maja neta , cyfrowki...zupelnie dobrze sobie z tym radza...zreszta a propos , a gdzie w jakim miescie jest Mruczka? Chetnie wybiore sie na wycieczke..ja odwiedzic...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewatonieja']1) my przekazaliśmy psa pod opiekę Fundacji Hundehilfe Polen podpisano umowe adopcyjna, i to ta Fundacja wyadoptowała psa
takze nie pozostajemy z nowym opiekunem Mruczki w kontakcie, wszystkie informacje uzyskamy od członków Fundacji niemieckiej[/QUOTE]

@ewatonieja
Jesli Wy jako fundacja zrzekliscie sie psa na rzecz Hundehilfe to Hundehilfe moze psem dowolnie dysponowac i nie ma najmniejszego obowiazku kogokolwiek informowac o tym co z nim zrobila.

Fundacja nie powinna NIGDY zrzekac sie psa - tylko wtedy zostaje prawnym wlascicielem psa i ma prawo domagac sie wiadomosci, nawet odbioru.

Link to comment
Share on other sites

a ja przypomnę wątek Zyty. To też sunia - tak jak Mrunia, którą wypatrzyłam na stronie schroniska i założyłam jej watek i może dzięki temu wyszła ze schroniska. Tylko ciągle nie ma o niej informacji.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/77293-A-A-dA-Zyta-z-tAE-czAE-we-wA-osach-WyjechaA-a-szukaAE-szczAE-A-cia-w-Niemczech[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='luka1']a ja przypomnę wątek Zyty. To też sunia - tak jak Mrunia, którą wypatrzyłam na stronie schroniska i założyłam jej watek i może dzięki temu wyszła ze schroniska. Tylko ciągle nie ma o niej informacji.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/77293-A-A-dA-Zyta-z-tAE-czAE-we-wA-osach-WyjechaA-a-szukaAE-szczAE-A-cia-w-Niemczech[/URL][/QUOTE]

To co z ta Zyta????gdzie ona jest??? Gdziejest Mruczka? Chodzi o miato , miasteczzzzzko, jaki land?

Link to comment
Share on other sites

Zyta wyjechala w styczniu 2008 do Niemiec.
Watpie zeby sie dalo po tak dlugim czasie jeszcze czegos dowiedziec.
Na stronie HHP juz jej dawno nie ma.



[url]http://www.dogomania.pl/threads/77293-A-A-dA-Zyta-z-tAE-czAE-we-wA-osach-WyjechaA-a-szukaAE-szczAE-A-cia-w-Niemczech/page27[/url]
post 804
[QUOTE]Na informacje musimy poczekać, ale mamy wplyw na zycie Amila i to o niego się starajmy.
Zyta ma juz "Kanadę". [/QUOTE]
Z ta "Kanada" to mam raczej koszmarne skojarzenia.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']@ewatonieja
Jesli Wy jako fundacja zrzekliscie sie psa na rzecz Hundehilfe to Hundehilfe moze psem dowolnie dysponowac i nie ma najmniejszego obowiazku kogokolwiek informowac o tym co z nim zrobila.

Fundacja nie powinna NIGDY zrzekac sie psa - tylko wtedy zostaje prawnym wlascicielem psa i ma prawo domagac sie wiadomosci, nawet odbioru.[/QUOTE]

własnie tak to wygląda w przypadku współpracy z HHP, następuje przepisanie psa na HHP dlatego nie dostawalismy danych personalnych adoptujących

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://fotoalbum.web.de/alben/info-hundehilfepolen/Tierheimfahrt_Januar_2008/layout/freigabe[/URL]

Znalazlam album psow ktore wyjechaly w styczniu 2008.
Niestety o dalszych losach Zyty narazie nie znalazlam nic.

Na tej stronie pisze ze jest w dt, ale to moze juz byc nieaktualne :
[URL]http://www.hundehilfe-polen.de/html/januar1.html[/URL]


A co z Maminka z tego watku :
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/134477-MaA-a-mix-terier-suczka-porzucona-w-A-odzi-znalazA-a-domek-w-Niemczech/page5[/URL]
Tez jakos glucho.....

Link to comment
Share on other sites

rzesyłam list od Mruczki, który w czerwcu wyjechała do Niemiec:


Witam,
nazywam się Lili, wcześniej miałam na imię Mruczka ale moi nowi państwo
nie bardzo radzili sobie z wymową mojego imienia.

22.czerwca przeprowadziłam się do mojego nowege domu.
Miałam wtedy jeszcze całkiem inną fryzurę, teraz jestem ostrzyżona i
dobrze mi z tym do twarzy, a poza tym uwielbima moje codzienne
szczotkowanie.

W moim domu mam ogromny ogród, który dzielę sobie z moim kumplem Kingiem
(hasky), na początku bardzo mało jadłam i prawie w ogóle nie szczekałam,
ale moi państwo tak się o mnie starali, aż wreszcie odtajałam.

Teraz chodzimy razem na długie spacery, bawimy się patykami i wygłupiamy
czasami jak dzieci. Każdego wieczoru zjadam całą miskę do czysta i
szczekam głośno, kiedy ktoś przychodzi do nas na podwórko, muszę
przecież bronić mojego domu.
W sumie jestem wspaniałym psem (tak mówi o mnie moja pani) i czuję się
tutaj jak w siódmym niebie.

Pozdrwiam Was serdecznie, Wasza Mruczka, teraz Lilly

(teraz czekam na fotki)

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • 4 months later...
  • 7 months later...

Wklejam link do ciekawej sprawy - pies wieziony do Niemiec , ponoc uspiony zaledwie kilka godzin po przyjezdzie.
[URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100002229055091&sk=wall"]http://www.facebook.com/profile.php?...055091&sk=wall[/URL]

Wiadomo ze wiele psow przepada w Niemczech bez sladu.
Sprawa Reks nie jest odosobnionia, pewnie wiele psow spotyka taki nieznany los . Nieznany, bo do tej pory nikt nie wie co sie z psem stalo, nikt nie wie kto go uspil lub czy rzeczywiscie zostal uspiony, czy sluzy do testow -...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...