Dea Posted October 31, 2009 Author Share Posted October 31, 2009 dzięki Herspri:loveu: No więc sprawa na dzisiaj wygląda tak: jest miejsce dla konika w okolicy Warszawy, mógłby jechać razem z transportem koni z Ochab uratowanych przed rzeźnią przez jedną z naszych wolontariuszek. Jeżeli uda się sprawę załatwić z komornikiem konik pojedzie. Później załatwi się mu badania, szczepienia i papiery. Poza nim okazało się, że jest krowa i dwie jałówki. Rozmaiałam z powiatowym, jałówkom papiery może uda się wyrobić, bo pochodzą od tej krowy więc jest znane pochodzenie. Z krową sprawa taka, że wczoraj baba przyszła, zabrała krowę i udała się w tylko sobie znanymi kierunku... Czyli krowy na dzień dzisiejszy właściwie nie ma. Ze świnką niestety będzie ciężko:-( Schron pojechał tam jeszcze raz, okazało się, że pod deskami były jednak nie kociaki a szczeniaki. Zostały zabrane wraz z matką. Obecnie więc z Międzyświecia w schronie jest 5 dorosłych psów, jedną suczkę staruszkę w bardzo złym stanie trzeba było uśpić, i[B] 21 szczeniaków z trzech miotów![/B] Kotów i dwóch, trzech psów nie dało się złapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 1, 2009 Author Share Posted November 1, 2009 [B]Byłam dzisiaj na interwencji w Goleszowie Kamieńcu[/B]. Niestety nie miałam aparatu, jutro wezmę. Trzy psy - nieduża brązowa kundelka, pies w typie mixa rottka i kilkumiesięczny berneńczyk. Dom to stare gospodarstwo, gdzie mieszka trójka dorastających dzieci pod opieką jakiegoś wujka. Ojciec w więzieniu, matka nie wiem gdzie. Suczka mieszka w kojcu o wysokości maksymalnie metra, buda zbita z desek, nieocieplona, kojec pełen odchodów, w misce obrzydliwe pomyje. Wody brak, nawet miski po wodzie nie było. Szczepień brak. Pies w większym kojcu, za to po kostki w błocie. W budzie samo błoto. Zero jedzenia, zero wody, pies bardzo chudy. Berneńczyk mieszka w domu, ale jak przyjechałam siedział przywiązany do ławki. Bardzo wycofany, nawet nie chciał się przywitać, nie reagował na wołanie. Po prostu leżał, a to przecież szczeniak! Jako jedyny ma jednak książeczkę szczepień, i nie wygląda na wychudzonego. Nie było nikogo dorosłego, żeby porozmawiać. Dałam dzieciakom tydzień na wysprzątanie kojców, docieplenie budy suczki, położenie podestów w kojcu psa (widziała takie podesty u nich na podwórku). Parę rzeczy wytłumaczyłam, ale czy to przyswoiły zobaczymy. Z naszej strony jednak też trzeba będzie pomóc, bo w domu sie nie przelewa. Jeżeli poprawią warunki obiecałam im pomoc w szczepieniu, sterylizacji, odrobaczeniu, odpchleniu. Dla suni obiecałam linkę i obrożę. Suchą karmę niezależnie od wszystkiego zawiozę im jutro, bo psów żal:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted November 1, 2009 Share Posted November 1, 2009 Ręce opadają a sznur w okół szyi sam się zaciska :grab: :flaming: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 1, 2009 Author Share Posted November 1, 2009 No, dobrze, że u nas broń nie jest ogólnie dostępna!:angryy: Dzisiaj nie miała auta, jutro tam pojadę z karmą i zdjęcia zrobię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted November 1, 2009 Share Posted November 1, 2009 Swoją drogą ciekawe co z tym szczeniakiem ? Piszesz że jest wycofany a to wydaje mi się podejrzane... czy on przypadkiem nie jest bity albo nadmiernie karcony ? To będzie duży pies i później mogą być problemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted November 2, 2009 Share Posted November 2, 2009 A czy te psy nie można stamtąd zabrać????? Ten berneńczyk póki dorasta to mozna go ukształtować. Po co im zostawiać te psy?????????????? Dea - masz zdjęcia tych sczeniaków??????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 4, 2009 Author Share Posted November 4, 2009 [quote name='Zofija']A czy te psy nie można stamtąd zabrać????? Ten berneńczyk póki dorasta to mozna go ukształtować. Po co im zostawiać te psy?????????????? Dea - masz zdjęcia tych sczeniaków???????????[/QUOTE] Zdjęć szczeniaków, takich porządnych jeszcze nie mam, nie mam kiedy podjechać do wetki. Jutro jadę do schronu, ale tam na pewno zejdzie mi parę godzin to znowu nie zdążę do przychodni:shake: Psów na razie nie mam podstaw zabrać. Byłam tam wczoraj z karmą suchą, zawiozłam im 20 kilogramów. Dzieciaki trochę mnie wzruszyły prawdę mówiąc, bo jeden przez drugiego leciały mi powiedzieć, że zrobiły porządek u tej małej suczki i żebym sprawdziła czy dobrze. Czasami jest tak, że ludzie nie chcą źle, tylko to co robią wynika z niewiedzy. Tak jak z tą amstafką ze Skoczowa. Teraz ta mała suczka ma kojec wyłożony słomą, pod tym stary dywan. Kojec jest zadaszony, to nie zmoknie tak szybko. Z jednej strony przyłożyły blachy, żeby nie wiało. Budę obicali ocieplić. Z kojcem od dużego psa będą robiły porządek w sobotę, bo same boją się do niego wchodzić. Podobno tylko mama do niego wchodziła. Pies agresywny nie jest, to widać, ale nie będę ich zmuszać. Ich mama wraca ze szpitala w piątek. Też tam pojadę po pracy w sobotę, zobaczymy jak się pies zachowuje. Zamówiłam dwie linki - 5 i 8 metrowe dla psiaków. Obroże dokupię już gdzieś w sklepie, tylko muszę je pomierzyć. Przynajmniej trochę wolności by miały. Zdjęć jeszcze nie robiłam, bo już mocno szarawo było. Dostałam dzisiaj telefon z opieki społecznej ze Skoczowa. Ta kobieta z Międzyświecia dzień i noc podobno siedzi z tymi jałówkami w polu! Nie chce stamtąd odejść, pilnuje ich. Opieka się boi, że kobieta dostanie zapalenia płuc. Ciężka sprawa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 11, 2009 Author Share Posted November 11, 2009 Była na tym Kamieńcu ostatnio. Ten duży biedny pies od szczeniaka nie wychodził z kojca, a ma 8 lat!!! Nawet ta matka się bała go wyciągnąć. W końcu ja weszłam do kojca, bo to przecież na oko było widać, że ani grama agresji w psie nie ma. Na początku po wyjściu z kojca był cholernie wystraszony i jakby zszokowany. Ale po chwili ciekwość zwyciężyła. Strasznie chudy jest. Jutro jadę psy odrobaczyć. Za dwa tygodnie będą szczepione. W tym czasie jak pies był na zewnątrz jedno z dzieci zrobiło w kojcu porządek - odłupał łopatą górę skamieniałej ziemi z budy, położył w kojcu dwa drewniane podesty na to błoto, dał siano do budy. Nawet ściął suchą choinkę, żeby pies miał więcej miejsca. A młodszy chłopiec poszedł z psem na krótki spacer:-) Może teraz zaczną czasami z nim wychodzić. Parę fotek robionych komórką: to Dżeki właśnie [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6853/tnzdjcia0040.jpg[/IMG] [IMG]http://img130.imageshack.us/img130/5932/tnzdjcia0044.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2148/tnzdjcia0050.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 11, 2009 Author Share Posted November 11, 2009 kojec, to w tych taczkach to ziemia odłupana z podłogi budy [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/2241/tnzdjcia0045.jpg[/IMG] [IMG]http://img130.imageshack.us/img130/6084/tnzdjcia0053.jpg[/IMG] Po porządkach jak już się dał namówić do wejścia spowrotem do kojca wparował do budy i widać było, że pies normalnie się cieszy ze zmian:-) [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/7584/tnzdjcia0055.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 11, 2009 Author Share Posted November 11, 2009 A to kojec tej małej suczki. Aparat w telefonie nie mógł jej uchwycić, bo ona bardzo żywa i energiczna jest. [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/4210/tnzdjcia0057.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Jeju ale ten pies jest chudy :-( To nawet po oczach widać że w nim nie ma żadnej agresji. Biedny pies :shake: Jemu trzeba jakąś lepszą karmę dla psów pracujących albo dla szczeniąt bo są bardziej energetyczne a on MUSI przytyć, na czapim czy pedigree to jest raczej nie możliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Taki piękny pies, a ludzie mu zgotowali smutny los, z czystej bezmyślności. Może teraz mu będzie lepiej! 8 lat w brudnym kojcu....:( Bez komentarza:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 12, 2009 Author Share Posted November 12, 2009 MUSI mu być lepiej! Ja ich mam po drodze do Cieszyna, to jestem w stanie tam zaglądać choćby jadąc ze schroniska:p Dzisiaj przywitał mnie już wielką psią radością. Dostał porządny kawał pasztetowej, tylko biedak nie wiedział, że ma w tym przemycone tabletki na odrobaczenie. Matka dzieciaków powiedziała, że była w nim dwa razy na spacerze. Herspri dzięki, celna uwaga, postaram się o taką karmę dla niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apcik Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 [quote name='Zofija']A czy te psy nie można stamtąd zabrać????? Ten berneńczyk póki dorasta to mozna go ukształtować. Po co im zostawiać te psy?????????????? Dea - masz zdjęcia tych sczeniaków???????????[/QUOTE] wyczytałam o berneńczyku jednak nie znalazłam wiecej inf. gdzie on się znajduję. Jestem wstanie pomóc (poprzez zaufane towarzystwo na szwajcarskim forum) znaleźć domek. proszę o jakąs informację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 apcik, nie ma podstaw żeby odebrać im psa z tego co wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 [quote name='apcik']wyczytałam o berneńczyku jednak nie znalazłam wiecej inf. gdzie on się znajduję. Jestem wstanie pomóc (poprzez zaufane towarzystwo na szwajcarskim forum) znaleźć domek. proszę o jakąs informację[/QUOTE] apcik berneńczyk jako jedyny ma szczepienia i mieszka w domu, nie ma do czego się przyczepić. Pozostałe dwa jutro będą miały szczepienia, jedziemy tam ze znajomą wetką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apcik Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 [quote name='Dea']apcik berneńczyk jako jedyny ma szczepienia i mieszka w domu, nie ma do czego się przyczepić. Pozostałe dwa jutro będą miały szczepienia, jedziemy tam ze znajomą wetką.[/QUOTE] uhm rozumiem... poprostu wyczytałam a nic wiecej ni potrafiłam znaleźć o psiaku... dogo ostatnio słabo chodziło:angryy: jednak gdyby w naszym rejonie pojawił się jakieś bern lub w typie to jesteśmy w stanie znaleźć mu domek poprzez nasze forum... jest parę osób zajmujących się typowo adopcjami bernów.. których w ostatnim czasie jest zatrważająca ilość:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted November 24, 2009 Author Share Posted November 24, 2009 [quote name='apcik']uhm rozumiem... poprostu wyczytałam a nic wiecej ni potrafiłam znaleźć o psiaku... dogo ostatnio słabo chodziło:angryy: jednak gdyby w naszym rejonie pojawił się jakieś bern lub w typie to jesteśmy w stanie znaleźć mu domek poprzez nasze forum... jest parę osób zajmujących się typowo adopcjami bernów.. których w ostatnim czasie jest zatrważająca ilość:-(:-([/QUOTE] apcik a ty z Cieszyna jesteś? Proszę napisz mi na maila namiary na siebie, w schronie też czasami się trafiają berneńczyki. Mój mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] A psiaki z Kamieńca już zaszczepione, dostaną książeczki zdrowia:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbietka_Cieszyn Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 Dea, zorganizuj kogoś do ostatecznej wizyty w sprawie tych psów niedaleko mnie. To jest straszne!!!! Rano te psy trzęsą się niemiłosiernie!!! do tego temu maluszkowi dali łańcuch jak dla kozy albo i krowy!!! Ten mały pies w schronisku mialby sie jak w raju w porównaniu do tego betonu na którym spi nocą w mrozy i wodzie, która po mału wlewa mu sie przy deszczach do budy. Sama wiesz, że facet nie jest ogarniety i najlepiej aby samej się tam nie pokazywać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted December 5, 2009 Author Share Posted December 5, 2009 Dobrze, postaram się tam podjechać z policją. Jutro wstawię foty z wizyty kontrolnej na Kamieńcu i u astki w Skoczowie. I tutaj i tutaj psiaki mają się znacznie lepiej:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 Dla porządku "finansowego" :) chciałabym się tutaj rozliczyć z bazarku. Pieniążki miały pójść na allegro Aramisa, który jak wiadomo szczęśliwie znalazł dom :) Dlatego wpłatę od Gametki :) 3,50 i od Poker :) 6,50 przeznaczyłam na wyróżnione i pogrubione allegro Frani ( [url]http://www.allegro.pl/item848340674_pies_piesek_psy_do_adopcji_suczka_szuka_domu.html[/url] ) Mam nadzieję, że jej przyniesie szczęście... . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Link do bazarku na wątek z rzeczami od Dea: [url]http://www.dogomania.pl/threads/175925-RA-A-ne-na-wAE-tek-cieszyA-ski-do-26-grudnia-do-godziny-20-00?p=13721931#post13721931[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Zajrzałam, zalicytowałam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 6, 2010 Author Share Posted January 6, 2010 Hej, czas rozruszać wątek, bo zmarniał nieco, a tyle się dzieje! Miałam mało czasu w ostatnich miesiącach, ale młody szczęśliwie rozpoczął nowe życie w żłobku, to mi się droga do komputera znacznie skróci:-) Na początek aktualna nasza stała "pomocowa" lista spoza schroniska: 1. Amstaffka i dwa pozostałe psiaki w Skoczowie, w domu stałym, ale wymagającym kontroli, musimy jeszcze tą małą suczkę wysterylizować, no i szczepienia na wiosnę, 2. Gromada kotów i mały psiaczek w Goleszowie Kamieńcu - kotki już po sterylkach i szczepieniach, ale zwierzaki dokarmiamy, 3. Mix rottka, mała suczka i młody berneńczyk też pod stałą kontrolą w domu stałym, poszczepione, dokarmiane i pod kontrolą, 4. Staruszek 15-to letni Jacuś w hoteliku w Zamarskach, jego właściciel nie żyje, ale Jacuś i tak nie miał u niego dobrego życia niestety:-(, szukamy mu DS 5. Młody pies, mix asta, Charlie, w hoteliku u Agnieszki z Tarnowskich Górach, szukamy mu DS 6. Gromadka wcześniej 15, a teraz już 9 kotów w Wiśle, właścicielka w szpitalu, i nie radzi sobie z nimi. Część już udało się wysterylizować i wyadoptować. 7. Opieką objęliśmy także trzyosobową rodzinę mającą 22 koty, które przygarnęli, będziemy pomagać im je dokarmiać, zwłaszcza, że w domu się nie przelewa, i wszyscy mieszkają w jednopokojowym mieszkaniu. Na razie kupiliśmy dla kotów leki. 8. Pomagamy z suchą karmą staruszcze z Cieszyna, która dokarmia 6 bezdomnych kotów, 9. I nasi tymczasowicze - trzy koty w lecznicy na tymczasie, trzy inne w domach tymczasowych, suczka szczeniak w DT u Asi w Bielsku, suczka dwuletnia u Ani w Cieszynie, jamniczka u koleżanki Zofiji w Cieszynie. Pomocy doraźnych już nawet nie liczę:shake: No i ciągłe zgłoszenia i interwencje niestety... Postaram się zaktualizować pierwszą stronę w najbliższym czasie. Roboty przybywa, końca nie widać. Wkleję też na początku zdjęcia Charliego i Jacka w hotelikach, może ktoś będzie mógł coś wspomóc psiaki, czy ogłoszeniami, czy bazarkami, czy jak tam kto może.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 6, 2010 Author Share Posted January 6, 2010 Zofija bardzo proszę wklej w jednym poście linki do wątków które mamy na dogo - psów spoza schroniska. Wkleję je później na pierwszej stronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.