slawexs Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Witam mam pytanie na temat mojego Owczarka ktory ma 7 miesiecy i jest jak dla mnie za bardzo ufny wobec obcych i wogole malo reagujacy na obcych ludfzi,na plac mozna smialo wejsc a on nawet nie zaszczeka a co wiecej mozna go nawet poglaskac.Czy to juz taki pies czy moze cos innego robie zle w jego wychowaniu. Dziex za odp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Jeśli tak sie zachowuje to znaczy, ze bardzo dobrze z nim postępujesz.Pies obronny to wcale nie jest pies agresywny czy pies niezrównoważony.Myślę, że w obliczu realnego zagrozenie zareagował by tak jak trzeba.A jeśli chcesz mieć psa obronnego to wybierz się z nim na skzolenie.Na początku musiał byś nauczyć go postaw posłuszeństwa, czyli PT nastepnie przy oku szkoleniowca uczyć go obrony, w żadnym wypadku agresji. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted July 11, 2004 Author Share Posted July 11, 2004 no ja tez tak mysle ze w chwili realnego zagrozenia zareagowalby inaczej,ale gdzie jest ta granica realnego zagrozenia,bo np.jesli ktos wejdzie na plac podczas mojej nieobecnosci i zacznie mi cos wynosic to tez moj pies napewno nie zareaguje i to mnie wlasnie troche w nim denerwuje.Wcale nie chce zeby tam zaraz rzucal sie na ludzi czy cos w tym stylu tyko zeby poprostu nie byl tak ufny wobec ludzi,ktorym daje sie bez problemu chociazby poglaskac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Ja miałam lekko podobny problem, ponieważ jedna moja sunia w wieku 10mies jak ktoś przyszedł nawet nie szczekła ani nic, tylko biegła i skakała i lizała po rękach. Dlatego spuściłam ją z innym moim psem, który nie zaatakuje ale jest ostrożny na obcych i zawsze zaszczeka troche... No i po 2 dniach sunia nauczyła się od starszego psa właściwego zachowania, że jak ktoś przyjdzie ma zaszczekać na zawiadomienie nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted July 11, 2004 Author Share Posted July 11, 2004 hehe to dobrego masz nauczyciela,to chyba tez bede musial podeslac tam mojego ON na 2 dni na male przeszkolenie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 no ja tez uwazam ze powinienes nauczyc swojego psiaka obrony ale w zadnym wypadku agresji i chodzi o to zeby nie szczekał na kazeego ko zblizy sie do płotu a zeby zawiadomił was dopiero jak ktoś zacznie otiwerac bramke ale zbey nei atakował go bo co jak to bedzie listonosz czy ktos znajomy? powinien wiedziec ze ma dopiero zaczac atakowac xczy szcekac jak ktos bedzie chciał cos ukrasc czysie wlamac do domku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted July 11, 2004 Author Share Posted July 11, 2004 tylko czy sa teraz jakies sposoby szkolenia psa w sposob domowy nie zapisujac go na zadne kursy.Jesli tak to jak tego dokonac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaP Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 tylko czy sa teraz jakies sposoby szkolenia psa w sposob domowy nie zapisujac go na zadne kursy. Niewiele, wiem na temat IPO, ale z tego co słyszałam, to najbezpieczniej szkolić psa pod okiem dobrego instruktora. Samemu na pewno nie dasz rady, możesz mu niechcący zrobić krzywdę. Na szkoleniu intstruktor wie jak pokierować danym psem, jak kontrolować "agresję", atak psa na pozoranta, jak go "wyhamować", żeby w końcu takie szkolenie nie obróciło się przeciwko niemu, przeciwko właścicielowi i w ogóle przeciwko człowiekowi (żeby nie wytrenować sobie bestii :evilbat: ). A agresywny pies ... Nie chciej takiego, biedny taki pies i jego właściciel. :cry: Znalazłam taki temat: http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=11606&highlight=ipo A jeśli zdecydujesz się na IPO, to bez zdanego egzaminu PT się nie obędzie. Może udałoby Ci się przygotować Twojego ON-ka do egzaminu PT eksternistycznie, ale jeśli nie masz doświadczenia w szkoleniu, to ... nie wiem. Wiem natomiast, że najbardziej potrzebny jest tutaj rozsądek. Szkoda by było zmarnować takiego fajnego psychicznie psiaka. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 no wasnie ja tez sie przygotowuje sz moim psiakiem do zdania PT eksternstycznie i mysle z esie uda ale IPO bym nie polecała samemu szoklić bo to juz jak dla mnie wyzsza szkoła i lepiej poddac sie szkoleniu i radom znajacego sie na rzecz trenera - takie jest moje zdanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted July 11, 2004 Author Share Posted July 11, 2004 a ile mniej wiecej kosztuje takie szkolenie i czy wogole jest mi ono potrzebne bo to tez dziwne zeby uczyc psa czegos co powinien miec we krwi i moze poprostu zostac tak jak jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortina Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 roznie samo PT okolo 300-500 zl a IPO juz znacznie wiecej, poza tym trudno wymagac od 7 miesiecznego szczeniaka doroslego zachowania, jego psychika sie dopiero ksztaltuje. Szkolenie na pewno by sie pieskowi przydalo zawsze nabedzie troche oglady w stosunkach z innymi psami i ludzmi. Pozdr Monika z Cortina i Haga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaP Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 bo to tez dziwne zeby uczyc psa czegos co powinien miec we krwi A co masz na myśli? :roll: Wielu rzeczy trzeba psiaka dopiero nauczyć, bo inaczej ... może sobie np. szybko wykombinować, że to on może Tobą rządzić, a nie Ty nim :evil: . A jeśli, to ON-ek, to chyba wiesz, że to bardzo inteligentne psiaki, więc możesz się zdziwić :o . On ma dopiero, ale i już 7 m-cy. A posłuszeństwo, to podstawa, tym bardziej przy tak dużym i silnym psie. jest jak dla mnie za bardzo ufny wobec obcych i wogole malo reagujacy na obcych ludfzi,na plac mozna smialo wejsc a on nawet nie zaszczeka a co wiecej mozna go nawet poglaskac. No właśnie, ale najpierw Ty sam musisz konkretnie wiedzieć czego byś od niego oczekiwał. Co miałby w takiej sytuacji zrobić? Tylko zaszczekać, ujadać pod płotem, zaatakować wchodzącego? A jeśli zaatakuje czy będziesz wiedział jak go odwołać? Posłucha Cię? A jeśli to będzie ktoś znajomy? Jak wtedy ma zareagować? To wszystko nie jest takie proste i dlatego szkolenie byłoby dobre i dla psiaka, i dla Ciebie. Prawda, że to niestety kosztuje, ale ... uwierz mi, że warto odżałować (nawet ostatnie) pieniądze. Czas szybko ucieka, a pies bardzo szybko uczy się sam i to niestety nie tego co powinien, a potem bardzo trudno odkręcić jego złe nawyki. A na szkoleniu bardzo ładnie Wami pokierują i może nawet stwierdzisz, że wystarczy PT. Może dalsze szkolenie wcale nie będzie potrzebne? A może wciągnie Cię ta zabawa, a ON-ki bardzo lubią pracować :P (widziałam to już na naszym psim przedszkolu). Poprawnie prowadzone szkolenie obronne ma na celu uzyskanie wysokiej karności i szczególnego podporządkowania psa Przewodnikowi. Uczy psa techniki "zatrzymania" napastnika, eliminuje bezsensowne pogryzienia, pozwala psu nabyć szczególną umiejętność panowania nad własnymi emocjami, poczucie pewności siebie, odwagi i opanowania, pozwala uzyskać stabilność psychiczną. Tak pojmowane szkolenie obrończe z pewnością przysporzy wiele satysfakcji w pracy z psem i z uzyskanych rezultatów. Czy jesteś w stanie bez profesjonalnego szkolenia sam nauczyć tego wszystkiego psa? :roll: Zwróć uwagę: "uzyskanie wysokiej karności i szczególnego podporządkowania psa Przewodnikowi" i wszystko co poniżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted July 12, 2004 Share Posted July 12, 2004 roznie samo PT okolo 300-500 zl A ja płacę 150 zł 8) I mój szkoleniowiec zna sie na rzeczy, ma rewelacyjne podejscie.Tylko on to bardziej robi, bo lubi a nie chce się dorobić :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted July 12, 2004 Author Share Posted July 12, 2004 OK dziex za wszystkie rady i namowiliscie mnie,przejde sie zapytac bo podobno nawet u mnie w miescie jest ktos taki kto sie zajmuje szkoleniem psow i zobaczymy co mi poradzi.A jesli chodzi o to czego bym chcial wymagac jesli ktos wchodzi na plac to nic innego tylko tego zeby poprostu zaczal szczekac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted July 12, 2004 Share Posted July 12, 2004 A moze naucz go komendy "daj głos".Za kazym razem jak ktoś obcy będzie przychodził do domu dawaj mu tą komendę i odwracaj jego uwagę smakołykiem.jesli zacznie szczekac i sie skupi na Tobie daj mu smakołyk.Jest bardzo prawdopodobne, ze psiak szybko skojarzy, ze na widok obcego ma szczekac :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted July 12, 2004 Author Share Posted July 12, 2004 no tylko ciezko bedzie nauczyc mojego psiaka zeby dal glos bo on malo co szczeka ,choc musze wam powiedziec ze wieczorami to jak sie czasami rozszczeka to idzie mu to niezle,ale w ciagu dnia to ani mu sie sni,ale napewno jakos musze to z niego wyciagnac i powoli skojarzac z odpowiednimi faktami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted July 13, 2004 Share Posted July 13, 2004 Spokojny owczarek :) , to dobrze, to dobrze :D Pies w wieku 7 miesięcy ma prawo być jeszcze dziecinnym i lubić ludzi. Jeśli nie będziesz niczego na nim wymuszał, wkrótce przekonasz się, jak to dobrze, że piecho prawidłowo ocenia sytuację i nie szczeka na wszystko co się rusza. Ucz go posłuszeństwa i karnośc,i i zgadzam się szkolenie PT ... jak najbardziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted July 13, 2004 Author Share Posted July 13, 2004 no oby tak bylo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julita2 Posted July 16, 2004 Share Posted July 16, 2004 Z tego, co slawexs napisal (zwlaszcza komentarz o placu), moze bardziej przydatne byloby szkolenie na psa stozujaco-obronczego. Wiem, ze sa takie kursy. Zreszta przy indywidualnej nauce tez instruktor moze dobrac odpowiednie cwiczenia zwiazane ze strozowaniem, pilnowaniem terenu czy domu. To moj pierwszy list na dogomanie :-) Pozdrawiam Julita Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortina Posted July 19, 2004 Share Posted July 19, 2004 zeby ukonczyc szkolenie na psa obronnego to najpierw pies musi miec ukonczone PT czyli pies towarzysz to raz a dwa do PO pies musi byc juz dojrzalym pieskiem a nie 7 miesiecznym szczeniakiem Pozdr Monika z Cortina i Haga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julita2 Posted July 19, 2004 Share Posted July 19, 2004 Masz racje, Monika, na kursy PO czy PSO (POS? no strozujaco-obronny), np. w ZK, konieczne jest ukonczenie PT. Ale przy szkoleniu indywidualnym instruktor moze juz u mlodego pieska uczyc pewnych zachowan zwiazanych ze strozowaniem czy obrona. I tak pewnie baza beda podstawowe komendy z posluszenstwa, bo bez nich sie nie obejdzie, ale generalnie wtedy instruktor kladzie nacisk na to, czego chce wlasciciel (oczywiscie dostosowujac to do wieku i mozliwosci psa, realnych potrzeb i ogolnie zdrowego rozsadku). Ja mysle, ze jezeli Slawkowi chodzi tylko o to, zeby pies budzil respekt i odstraszal ewentualnych nieproszonych gosci od podworka, a nie ma potrzeby uczyc aportowania czy czy zostawanie na waruj, to lepiej wziac kilka prywatnych lekcji, niz psa ciagac po kursach. I szybciej. Pozdrawiam Julita Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted July 19, 2004 Share Posted July 19, 2004 Julita2, nie całkiem mogę się z Tobą zgodzić. Bez względu na to, w jakiej formie pies jest szkolony (zorganizowany kurs, czy indywidualne lekcje), podstawą każdego szkolenia z elementami obrony jest posłuszeństwo. A tego nie da się przyspieszyć czy przeskoczyć. Do szkolenia IPO dlatego jest wymagany zdany egzamin PT, aby mieć pewność (choć egzamin i tak jej nie daje w 100%), że pies zna zasady i podstawowe komendy. A pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł. Nie należy rozpoczynać żadnego szkolenia obronnego bez podstaw posłuszeństwa. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Nie sztuką jest nakręcić psa, cały dowcip polega na tym, aby móc go odwołać i wyciszyć, żeby pies nie stał się niebezpieczną bronią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted July 20, 2004 Share Posted July 20, 2004 Slawex, w wolnej chwili poczytaj (i przemyśl) poniższe wypowiedzi, szczególnie w drugim temcie. Pozdrawiam :) http://www.psy.pl/forum/foroom_w.cgi?n=main&s=o&usr=&p=&r=804461.0.03*7*2004* http://www.psy.pl/forum/foroom_w.cgi?n=main&s=o&usr=&p=&r=103605.0.06*7*2004* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortina Posted July 21, 2004 Share Posted July 21, 2004 zgadzam sie z Mokka ze wszystko trzeba zaczac od posluszenstwa,najpierw nauczyc sie dobrze panowac nad psem no i dac psu spokojnie dojrzec, to jeszcze szczenie. Pozdr Monika z Cortina i Haga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
I-w-o-n-a Posted July 21, 2004 Share Posted July 21, 2004 Pies w wieku 7 miesięcy ma prawo być jeszcze dziecinnym i lubić ludzi. Taaak, a jak bedzie miał już 12 miesięcy to wtedy będzie już musiał rzucać się do gardła :lol: :lol: :lol: Według mnie każdy pies MUSI lubić ludzi - WSZYSTKICH, bez wyjątku. Zamiast szkoleniem obronnym niech przeciętny właściciel zajmie się uczeniem podstawowych komend :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.