Jump to content
Dogomania

Poczwarkowo-gordonkowa galeria czyli Kudłata Dama Tina i Merida Waleczna


Talia

Recommended Posts

Musisz kliknąć w swój nick w prawym górnym rogu, potem "moja zawartość" i tam masz subskrypcje :grins:

To fajnie, że młoda coraz lepiej sobie radzi na wystawach i zaczynacie ogarniać temat, trzymamy kciuki też za Wrocek!

I czekam na fotki ze spacerków, bo strasznie tu ich mało :P

Link to comment
Share on other sites

Mała nałykała się kawałków z giczki cielęcej, ale już nic jej nie jest. Wczoraj cały dzień czuła się dobrze, w podróży też nie wymiotowała. 

Juz tyle obiecuje tych zdjęć, jak tylko TŻ wróci z pracy to wrzucę coś. Chyba że zechce mi wysłać na maila :) 

Link to comment
Share on other sites

Kilka obiecanych zdjęć, jakość nienajlepsza, ogólnie są fatalne i muszę zjechać mojego TŻ  :megagrin: 

Od drugiego dnia w Toruniu - czyli wodowanie po wystawie. Dowód na to, że nie cykałam zdjęć, bo brodziłam :laugh2_2: 
10659255_741333602569926_345266102348396

Ekipa spacerowa - Tinka wreszcie szczęśliwa, że Meri znęca się nad innymi. 
10665930_741334705903149_652540885279266

Spacer na Berbarce z Vicky - Meri bardzo ciężko uchwycić 
10649952_741335279236425_488966060635424

To zdjęcie wysłał mi TŻ, ale nie mam pojęcia kiedy zostało zrobione. Meriśka obserwuje prosiaki z wygodnego tronu. 
10653672_741335532569733_264178993411686

Spacer tuż przed powrotem z Torunia - z Harrym, tatą Vicky
10671264_741336369236316_384649054902590

Link to comment
Share on other sites

Vicky jest rozpieszczona przez mojego wujka. Jada jak królowa, wujek gotuje jej zupki, ciągle kupuje jakieś smaki. Powiedziałam mu ze ma zainwestować w dietetyczną karmę, chyba sama zamówię razem z miarką na której dokładnie zaznaczę ile ma dostać. 
Za to jedna rzecz mnie zachwyca u Vicky. Nieważne co by robiła na spacerze wystarczy wymówić pierwsze dwie literki imienia, a ona już biegnie. Jestem pewna, że wujek z nią nie ćwiczył na żadne smaki, po prostu taka jest. To druga sunia w mojej rodzinie która tak sama z siebie się słucha. Tylko ja jak debil biegam ze smakami, a Tina nadal ma zawsze milion spraw do załatwienia zanim do mnie przyjdzie. Chyba nigdy nie biegła pędem na przywołanie, zawsze te tuptanie "no przecież ide"  :look3: 

Teraz pytanie, czy to ja coś robię źle, czy trafiłam na takiego psa, że w rękach bardziej leniwej osoby miałby ją jeszcze głębiej w d. 
Tinusia w domu jest aniołem, na smyczy też super, ale gdy węszy swoje zakamarki to trzy razy się zatrzyma żeby powąchać kwiatki i dwa razy zrobi siku zanim wyląduje przy moich nogach. 
Dobrze, że Meri jak na razie przybiega zanim zdążę dokończyć jej imię. Czasem tylko myli osoby, które ją wołały :megagrin:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz moja ogólnie też ma mnie nieraz głęboko ;) Chociaż na spacerze zawsze mam smaki, to jak zawołam kiedy ona się zawącha to przyjdzie, ale po wąchaniu :p Jak idziemy po prostu na spacerze to przychodzi od razu, ale np w zabawie z psami mózg się ulatnia i mogę sobie wołać, albo jak zobaczy psiego kumpla w odległości niezbyt dalekiej- zaraz poleci. Jak wroga to zaraz ją łapię, bo pewnie też by poleciała :(Ale ogólnie mam co chcviałam- dyscypliny za grosz, wszystko tylko na smaki :)

Link to comment
Share on other sites

Tine smaki rajcowały tak do 2 lat, teraz to mogę sobie je wsadzić. Im starsza tym bardziej uparta jest, wcześniej była naprawdę grzecznym psem, odwoływalnym od innego psa, biegnących saren. Teraz miałabym wątpliwości co do czasu jej reakcji. 

Kupiłam tydzień temu piłkę na sznurku do dalekich rzutów i już wczoraj postanowiła zamieszkać na polu. TŻ wysyła mnie na paraolimpiadę w rzutach w dal. 

Link to comment
Share on other sites

Tine smaki rajcowały tak do 2 lat, teraz to mogę sobie je wsadzić. Im starsza tym bardziej uparta jest, wcześniej była naprawdę grzecznym psem, odwoływalnym od innego psa, biegnących saren. Teraz miałabym wątpliwości co do czasu jej reakcji. 
Kupiłam tydzień temu piłkę na sznurku do dalekich rzutów i już wczoraj postanowiła zamieszkać na polu. TŻ wysyła mnie na paraolimpiadę w rzutach w dal.

Moja nigdy się nie odwoływała, to nawet nie znam takiego stanu :D A piłką długo się pocieszyłyście :/ Ale na paraolimpiadzie jedź :p
Link to comment
Share on other sites

Uwaga uwaga! Piłkę znalazłam po godzinnym poszukiwaniu na polach. Meridzie się podobało i biegała od Tiny do mnie, Tinson nie miał nawet ochoty wejść na pole... 
Piłka znaleziona w trzech częściach, osobno piłka i sznurek przedzielony na dwie części. Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć. Pies? Dzik? W środku pola leżała ta piłka, komu chciałoby się ją dopaść i rozszarpać. Stałam nad nią dobre 30 sekund zanim dotarło do mnie co widzę. 

Drugi spacer Tinka na własne życzenie spędziła w bagażniku samochodu. Pojechaliśmy na łąki, ale blisko waliły armatki hukowe i tyle z jej spacerowania. Za to MErida poszalała :) 

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam tydzień temu piłkę na sznurku do dalekich rzutów i już wczoraj postanowiła zamieszkać na polu. TŻ wysyła mnie na paraolimpiadę w rzutach w dal. 

 

:roflt: :roflt:

Poprawiłaś mi humor przed snem jak nic. :D

 

Może jakieś dzikie zwierzę piłkę rozszarpało, albo bezdomniak?

Link to comment
Share on other sites

Może po twoim rzucie tak sie rozwaliła ;) ja to własnie na spacery nie biore piłek bo wiem,ze wróce bez :) staram się po drodze znaleźć jakiś badyl,przynajmniej mi nie żal jak zginie.Er przychodzi pieknie jak go zawołam ..dopuki nie zobaczy na horyzońcie innego psa :( ale jakos ćwiczymy.Liczę,może naiwnie,ze jak na wiosnę straci co ma stracić ;) to może bedzie bardziej usłuchany

Link to comment
Share on other sites

A ja mam mądrutkiego pieska, który sam pilnuje swoich zabawek i raczej nie gubimy. Te, które odpłynęły nad jeziorem się nie liczą! :lol:

Nam nad jeziorem jedna odpłynęła. Stwierdziłam, że po byle piłkę, która ma sto lat nie będę się ładować do wody. Tak jak po konga... 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...