Jump to content
Dogomania

Ilu jest tu Owczarkarzy?


doddy

Recommended Posts

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Rozumiem, że straty cielesne, że tak to ujmę, są Twoje? :evil_lol: Mój wczoraj z dumą nosił "swój" patyczek. Przyplątała się 9miesięczny mix amstafki (czyli o miesiąc starsza od baltowskiego) i balto spuścił jej lanie za próbę wydarcia mu "jego" patyczka. No i niestety przekonał się co to amstaf. Jego strata to 1cm kwadratowy bez sierści na ryju i na tymże ryju guz. Ale niewątpliwie "nauczył" ją, bo już więcej nie próbowała się zbliżać do niego. Bo tak na co dzień to suczka jest zupełnie w porządku, balto zresztą też :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

straty cielesne oczywiscie moje :roll: a co do pileczki, lub patyczka, to jesli inny pies wezmie, jak ona sie nie bawi nimi to luz. do tej pory zadnemu psu nie udalo sie jej nic odebrac, bo franca tak szybka i zwinna, ze po paru kolkach dawaly sobie spokoj i odpuszczaly. najgorzej, jak jakiemus psu przyjdzie do glowy by tak pomolestowac mnie o rzucanie czegokolwiek, wtedy owy osobnik od razu jest uczony, ze do tej pani zblizac sie nie moze.

ale ogolnie musze sie pochwalic, poniewaz psica z dnia na dzien jest coraz bardziej kontaktowa. coraz bardziej otwarta na prace ze mna, a bylo bardzo zle. byly dni, kiedy wyjscie z domu nie wchodzilo w rachube, bo pies po przejsciu paru metrow robi osla i szybki powrot do domu.

Link to comment
Share on other sites

To widze, ze wiekszosc owczarków takie zołzy. Moja w zyciu sie nie bawiła z drugim psem w przeciąganie nawet parumetrowym patyczkiem. Cały jest jej i kropka. Do pewnego czasu nigdy nie oddała swojej zabawki/patyczka/szyszeczki zadnemu psu. Do czasu, gdy pare zyskało u niej taki szacunek, ze sama im ustepowała. Teraz nawet jak idzie z czyms w pysku to warczy na drugiego albo omija. Czasem puszcza i karci, ale od kiedy znalazła sie szybsza od niej kolezanka tego nie robi :evil_lol: No ale to konfliktogenne i musze pilnowac mojej zołzy, bo nawet szczeniaka usadzi jesli sie zblizy zanadto.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amurowa']No prosze...wchodze sobie na dogo z mysla o opchnieciu metalowej klatki, mysle - przy okazji zajrze do j[SIZE=3][B]edynego slusznego dzialu [/B][/SIZE]:D, zobacze co za ludziska tu sie udzielaja....a tu jakies znajomo brzmiace nick'i !!![/quote]

To brzmi nieźle :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Przeżyłam ostatnio szok :crazyeye: Kiedyś pisałam, że pewna pani wzywała na mnie SM i nasyłała Policję bo ponoć Gwen pogryzła jej psa, choć w tym czasie byliśmy na treningu w Czechach. Kiedyś powiedziała mi "dzień dobry" ale wtedy myślałam, że to jej córka (corka jest OK) bo to z daleka było a ja ślepuga jezdem. We wtorek ide sobie do domku a ta kobita do mnie: "dzień dobry, a jak się czuje pani piesek? Jak kręgosłup?" O mało co nie zabiłam się o słup z wrażenia :-o:crazyeye::-o Powiedziałam pani co i jak z Kennym a ona, że życzy pieskowi dużo zdrówka. Chyba musiała z nią jej córka gadać... Ona mnie kiedyś przepraszała za mamę.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...