Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Taki kaukazowaty przebywa w poznańskim schronisku. Info kopiuję ze strony [B]PŁEĆ:[/B] samiec
[B]WIEK:[/B] ok. 3,5 roku
[B]CHARAKTER:[/B] bardzo silny pies, idealny do pilnowania posesji, nie nadaje się do mieszkania ani do domu, w którym przebywają dzieci. Pies tylko dla konsekwentnego i doświadczonego właściciela, posiadającego doświadczenie w obchodzeniu się z owczarkami kaukaskimi.
[IMG]http://schronisko.com/galeria/1011_big.jpg[/IMG]

  • 2 weeks later...
  • Replies 436
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

widziałem kiedys na dogo ze jest jakis hotelik specjalizujący sie w kaukazach.na cito potrzebne namiary. z terenu powodzi jest kaukaz ktory pogryzł jakies osoby i jest przeznaczony po obserwacji do uspienia a jest zainteresowany ktory pokryje koszty hotelu aby dac szanse psu. u mnie wszystkie miejsca zajete:shake:

Posted

Jamor, hotel specjalizujący się w kaukazach to hotel u Biafry. On spływa z powodzią... Większość zwierząt (kaukazy też) zostało ewakuowanych, reszta walczy z górą, która osuwa się coraz niżej. Link w mojej sygnaturze.

Posted

Proszę, powiedzcie mi czy on faktycznie ma coś z kaukaza :P

Imię: Brutus
Wiek: ok. 12 tygodni
Miejsce pobytu: Głogów

Brutusek został znaleziony na terenach zagrożonych powodzią. Może ktoś zapomniał o nim w trakcie ewakuacji? Tego się nie dowiemy. Psiak nie miał adresówki ani czipa, nikt go nie szuka. Kiedy został znaleziony miał na szyi stary sznur szczepiony jakimiś metalowymi elementami. Może uciekł z jakiejś pseudohodowli? Być może. Tak naprawdę o jego pochodzeniu nie wiemy zbyt wiele.
Wiemy jednak, że jest to młody psiak, który rośnie w oczach. Będzie dużym, kochanym miśkiem. Jest łagodny, chętny do zabaw z innymi psami. Nie zaczepia, nie podgryza, ogólnie jest bardzo grzeczny. Aż miło patrzeć, jak pomalutku dorośleje :) Brutus jest naprawdę wspaniałym psem i na pewno da mnóstwo radości komuś, kto podaruje mu prawdziwy dom.

[IMG]http://i47.tinypic.com/65pum8.jpg[/IMG]


Kontakt: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Posted

Jest pięknym malutkim futrzaczkiem :-) I absolutnie nie przypomina szczeniaka kaukaza.
Trzymiesięczny kaukazik wygląda tak: [URL]http://www.owczarki-kaukaskie.com/caryca2.htm[/URL] - Caryca z hodowli Rama-Gele.
Nie znam się na goldenach - to nie moje podwórko, ale to jest skojarzenie które mi się narzuca - mały jest w tym typie.

Posted

Ja się nie znam na kaukazach, dlatego pytam ;) Bo mi jakiś wredny ludź powiedział, że to kaukaz :P Tylko jakoś tak z pyszczka, to mi on dorosłego kaukaza kompletnie nie przypomina. Ale teraz już wiem też jak wygląda szczeniak, więc nie dam się więcej wprowadzić w błąd :) Także dzięki za edukacyjną lekcję, mi się wszystko przydaje :D

  • 2 weeks later...
Posted

witam mam u siebie w schronie piekno sunie pozbawiono całkowicie jakiejkolwiek agresji lubi dzieci jest spokojna wogule nie szczeka na inne psy w schronie eży biedulka w budzie w kojcu ja bardzo bym chciał znaleść jej domek by dozyła swoich psich lat w dobryn domku a nie w schronie pomuc[IMG]http://poczta.onet.pl/zalacznik.html?a=v&k=0&f=0&ui=50118247&s=23[/IMG]y ...

Posted

[IMG]http://poczta.onet.pl/zalacznik.html?a=v&k=0&f=0&ui=50118247&s=22[/IMG][IMG]http://poczta.onet.pl/zalacznik.html?a=v&k=0&f=0&ui=50118247&s=17[/IMG][IMG]http://poczta.onet.pl/zalacznik.html?a=v&k=0&f=0&ui=50118247&s=14[/IMG][IMG]http://poczta.onet.pl/zalacznik.html?a=v&k=0&f=0&ui=50118247&s=16[/IMG]

  • 4 weeks later...
Posted

[B][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/8848/zdjcie047xl.jpg[/IMG]
Sunieczka ma podobno ok roku, bardzo łagodna i przyjazna...[/B]
[B]Sunia trochę kaukazowata. Ale podobno bardzo łagodna i przyjazna do ludzi i innych psów.
Tylko ciąży na niej już wyrok...dyminy Kielce( czytaj schronisko umieralnia).[/B]
[B]Sunia przebywa na wsi pod Kielcami, została tam porzucona.[/B]
[B]W najlepszym wypadku trafi na łancuch i bedzie sie szczenic co cieczka, lub pozbedzie sie jej miejscowa ludnosc za pomoca łopaty i widłow.[/B]
[B]Kontakt ERKA 609-890-204[/B]

  • 2 weeks later...
Posted

Diana to około 7 letnia suczka w typie Owczarka Kaukaskiego, trafiła do konińskiego Schroniska 13.07.2010r. ze Świętego (okolice Konina) w stanie fatalnym. Suczka miała nowotwór gruczołów mlekowych - guz urósł do wielkości dwóch złączonych dłoni, w jego wnętrzu zalęgły się larwy. Do tego sunia ma na łapie odleżyny.

[img]http://img836.imageshack.us/img836/9092/diana2.jpg[/img]

Więcej na wątku suni:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/189835-Diana-7-letnia-suczka-w-typie-Kaukaza-po-operacji-guza-gruczołu-mlekowego.Pokochaj!?p=15090544#post15090544[/url]

Posted

karolciu - ja tam u niej nic z kaukaza nie widzę ... a w koło trąbię że nie warto psa ogłaszać jako kaukaza który jest na liscie raz agresywnych ... mi ona bardziej szarplaninaca przypomina, ewentualnie owczarka środkowoazjatyckiego... ile sunia ma cm w kłębie ? bo wydaje się drobna....

Posted

No przepraszam ale CAO to absolutnie nie jest. Ani umaszczenie, ani budowa, ani wysklepienie głowy. Tak kolejny mix wielkich psów pasterskich - na pograniczu kaukaza i anatoliana. Umaszczenie dopuszczalne i maska też. Piękny wielkopies w typie nie rasy a grupy.

Posted

KWL - porownywalam zdjecie małej z książlą ... no i do CAO pasowała ... ale że widziałam CAO w "orginale" to też mi coś nie pasowało... z resztą zobacz sobie przy okazji jak ktoś gdzieś będzie miałksiążkęevy-marii Kremer z rasami psów ( granatowa, wydanie rozszeżone ) na 323 stronie jest CAO ... i zobacz sobie główne zdjęcie .... sama się zdziwiłam że tak też moze CAO wyglądać ....

Posted

A tak znamy tą książkę :-) Nasz egzemplarz ma baaardzo dużo notatek na marginesach :-) Generalnie co innego zdjęcia (czasem w tej książce dość kiepskie) co innego pies na żywo :-)

Posted

[COLOR=#3F87D5][FONT=Arial][B]twins26
[/B][/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]14:56:55
[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][url]http://interwencja.interia.pl/news?inf=1512305[/url][/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]


[/FONT][/COLOR][COLOR=#5CA4E5][FONT=Arial]Okrutna, nielegalna hodowla psów[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#A3BFDB][FONT=Arial]29.07.2010 [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]

[B]Psi horror pod Kaliszem. Na prywatnej posesji, w niewielkich, metalowych beczkach gnieździ się stado zwierząt. Są wygłodniałe i zaniedbane. Nielegalna hodowla istnieje już od kilku lat, a mężczyzna, który ją prowadzi, usłyszał wyrok. Mimo to, dalej przetrzymuje zwierzęta. Władze gminy nie wiedzą, jak rozwiązać problem.[/B]

Nielegalne hodowle psów istnieją już od 2004 roku. Ich właścicielem jest jeden człowiek. Psy żyją tam w potwornych warunkach. Pierwszy raz byliśmy tam z kamerą w 2007 roku.

- Mieszacie kijem w wodzie. Nigdy nikomu nic z tego nie będzie, nikomu - tak zapewniał Jacek P., który prowadził hodowlę.

Nasi widzowie zawiadomili nas, że w okolicznych lasach pojawiły się bezpańskie psy, do złudzenia przypominające te, które w hodowli filmowaliśmy ponad rok temu.

- Są to w zasadzie wyłącznie suki, które są najprawdopodobniej po niedawno przebytych porodach. Świadczy o tym stan sutków - mówi Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.

- Suka była w ciężkim stanie. Głodna, wycieńczona, miała odleżyny na nogach - opowiada mężczyzna, który zaopiekował się dwoma bezpańskimi psami.

- Miała sporo problemów dermatologicznych, stomatologicznych , jak w zasadzie wszystkie psy odłowione z tej okolicy . Jest wysoce prawdopodobne, że psy były trzymane na krótkich łańcuchach przy budach. Wskazują na to liczne otarcia i urazy naskórka - mówi Michał Palczewski, lekarz weterynarii.

W tej sprawie zapadł już jeden wyrok, jedno postępowanie zostało już umorzone. Po raz kolejny prokuratura musi zająć się tą hodowlą. Urzędnicy dalej nie maja pomysłu jak pomóc dręczonym psom.

- Znamy hodowcę. Wcześniej były prowadzone postępowania w jego sprawie i zapadł wyrok - informuje Bożena Majewska z policji w Kaliszu.

- Wyrok 1000 złotych grzywny był tak śmieszny, że hodowca, w rozmowie ze mną, go wyśmiał. Powiedział, że takie grzywny może płacić codziennie. Zwierzęta przetrzymywane są w metalowych beczkach. Nie mają odpowiednich bud, kojców. Przywiązywane są na krótkim, bardzo grubym łańcuchu, a zamiast obroży zakładana jest szmata - opowiada Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.

- Niezwłocznie się tą sprawą zajmiemy, traktujemy ją bardzo poważnie. Nie mamy na razie pomysłu, gdzie te psy umieścić - mówi Józef Podłużny, wójt gminy Godziesze Wielkie.

Rozwiązaniem byłoby przeniesienie psów do schronisk. Te jednak są przepełnione. Co zrobią urzędnicy, czas pokaże.

- Jeżeli tym razem nie zapadną konkretne decyzje, to hodowca w dalszym ciągu będzie prowadził tę hodowlę i śmiał się z sądu i prokuratury - przestrzega Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.*

Są tam mi.in.:
- 14 suk labrador
-6 Bagle
-4 Bandog
-4 Owczarki środkowo-azjatyckie
-4 Akity
[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][email protected][/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial],

[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][url]http://www.helpanimals.pl/[/url]
[/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]14:56:56
[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][url]http://interwencja.interia.pl/news?inf=1512305[/url][/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]


[/FONT][/COLOR][COLOR=#5CA4E5][FONT=Arial]Okrutna, nielegalna hodowla psów[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#A3BFDB][FONT=Arial]29.07.2010 [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]

[B]Psi horror pod Kaliszem. Na prywatnej posesji, w niewielkich, metalowych beczkach gnieździ się stado zwierząt. Są wygłodniałe i zaniedbane. Nielegalna hodowla istnieje już od kilku lat, a mężczyzna, który ją prowadzi, usłyszał wyrok. Mimo to, dalej przetrzymuje zwierzęta. Władze gminy nie wiedzą, jak rozwiązać problem.[/B]

Nielegalne hodowle psów istnieją już od 2004 roku. Ich właścicielem jest jeden człowiek. Psy żyją tam w potwornych warunkach. Pierwszy raz byliśmy tam z kamerą w 2007 roku.

- Mieszacie kijem w wodzie. Nigdy nikomu nic z tego nie będzie, nikomu - tak zapewniał Jacek P., który prowadził hodowlę.

Nasi widzowie zawiadomili nas, że w okolicznych lasach pojawiły się bezpańskie psy, do złudzenia przypominające te, które w hodowli filmowaliśmy ponad rok temu.

- Są to w zasadzie wyłącznie suki, które są najprawdopodobniej po niedawno przebytych porodach. Świadczy o tym stan sutków - mówi Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.

- Suka była w ciężkim stanie. Głodna, wycieńczona, miała odleżyny na nogach - opowiada mężczyzna, który zaopiekował się dwoma bezpańskimi psami.

- Miała sporo problemów dermatologicznych, stomatologicznych , jak w zasadzie wszystkie psy odłowione z tej okolicy . Jest wysoce prawdopodobne, że psy były trzymane na krótkich łańcuchach przy budach. Wskazują na to liczne otarcia i urazy naskórka - mówi Michał Palczewski, lekarz weterynarii.

W tej sprawie zapadł już jeden wyrok, jedno postępowanie zostało już umorzone. Po raz kolejny prokuratura musi zająć się tą hodowlą. Urzędnicy dalej nie maja pomysłu jak pomóc dręczonym psom.

- Znamy hodowcę. Wcześniej były prowadzone postępowania w jego sprawie i zapadł wyrok - informuje Bożena Majewska z policji w Kaliszu.

- Wyrok 1000 złotych grzywny był tak śmieszny, że hodowca, w rozmowie ze mną, go wyśmiał. Powiedział, że takie grzywny może płacić codziennie. Zwierzęta przetrzymywane są w metalowych beczkach. Nie mają odpowiednich bud, kojców. Przywiązywane są na krótkim, bardzo grubym łańcuchu, a zamiast obroży zakładana jest szmata - opowiada Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.

- Niezwłocznie się tą sprawą zajmiemy, traktujemy ją bardzo poważnie. Nie mamy na razie pomysłu, gdzie te psy umieścić - mówi Józef Podłużny, wójt gminy Godziesze Wielkie.

Rozwiązaniem byłoby przeniesienie psów do schronisk. Te jednak są przepełnione. Co zrobią urzędnicy, czas pokaże.

- Jeżeli tym razem nie zapadną konkretne decyzje, to hodowca w dalszym ciągu będzie prowadził tę hodowlę i śmiał się z sądu i prokuratury - przestrzega Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.*

Są tam mi.in.:
- 14 suk labrador
-6 Bagle
-4 Bandog
-4 Owczarki środkowo-azjatyckie
-4 Akity
[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][email protected][/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial],

[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][url]http://www.helpanimals.pl/[/url]
[/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]14:56:57
[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][url]http://interwencja.interia.pl/news?inf=1512305[/url][/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]


[/FONT][/COLOR][COLOR=#5CA4E5][FONT=Arial]Okrutna, nielegalna hodowla psów[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#A3BFDB][FONT=Arial]29.07.2010 [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]

[B]Psi horror pod Kaliszem. Na prywatnej posesji, w niewielkich, metalowych beczkach gnieździ się stado zwierząt. Są wygłodniałe i zaniedbane. Nielegalna hodowla istnieje już od kilku lat, a mężczyzna, który ją prowadzi, usłyszał wyrok. Mimo to, dalej przetrzymuje zwierzęta. Władze gminy nie wiedzą, jak rozwiązać problem.[/B]

Nielegalne hodowle psów istnieją już od 2004 roku. Ich właścicielem jest jeden człowiek. Psy żyją tam w potwornych warunkach. Pierwszy raz byliśmy tam z kamerą w 2007 roku.

- Mieszacie kijem w wodzie. Nigdy nikomu nic z tego nie będzie, nikomu - tak zapewniał Jacek P., który prowadził hodowlę.

Nasi widzowie zawiadomili nas, że w okolicznych lasach pojawiły się bezpańskie psy, do złudzenia przypominające te, które w hodowli filmowaliśmy ponad rok temu.

- Są to w zasadzie wyłącznie suki, które są najprawdopodobniej po niedawno przebytych porodach. Świadczy o tym stan sutków - mówi Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.

- Suka była w ciężkim stanie. Głodna, wycieńczona, miała odleżyny na nogach - opowiada mężczyzna, który zaopiekował się dwoma bezpańskimi psami.

- Miała sporo problemów dermatologicznych, stomatologicznych , jak w zasadzie wszystkie psy odłowione z tej okolicy . Jest wysoce prawdopodobne, że psy były trzymane na krótkich łańcuchach przy budach. Wskazują na to liczne otarcia i urazy naskórka - mówi Michał Palczewski, lekarz weterynarii.

W tej sprawie zapadł już jeden wyrok, jedno postępowanie zostało już umorzone. Po raz kolejny prokuratura musi zająć się tą hodowlą. Urzędnicy dalej nie maja pomysłu jak pomóc dręczonym psom.

- Znamy hodowcę. Wcześniej były prowadzone postępowania w jego sprawie i zapadł wyrok - informuje Bożena Majewska z policji w Kaliszu.

- Wyrok 1000 złotych grzywny był tak śmieszny, że hodowca, w rozmowie ze mną, go wyśmiał. Powiedział, że takie grzywny może płacić codziennie. Zwierzęta przetrzymywane są w metalowych beczkach. Nie mają odpowiednich bud, kojców. Przywiązywane są na krótkim, bardzo grubym łańcuchu, a zamiast obroży zakładana jest szmata - opowiada Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.

- Niezwłocznie się tą sprawą zajmiemy, traktujemy ją bardzo poważnie. Nie mamy na razie pomysłu, gdzie te psy umieścić - mówi Józef Podłużny, wójt gminy Godziesze Wielkie.

Rozwiązaniem byłoby przeniesienie psów do schronisk. Te jednak są przepełnione. Co zrobią urzędnicy, czas pokaże.

- Jeżeli tym razem nie zapadną konkretne decyzje, to hodowca w dalszym ciągu będzie prowadził tę hodowlę i śmiał się z sądu i prokuratury - przestrzega Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals.*

Są tam mi.in.:
- 14 suk labrador
-6 Bagle
-4 Bandog
-4 Owczarki środkowo-azjatyckie
-4 Akity
[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][email protected][/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial],

[/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=Arial][U][url]http://www.helpanimals.pl/[/url]

[/U][/FONT][/COLOR]

Posted

dokładnie nie wiem gdzie najlepiej przedzwonic do tych panstwa oni jutro wyjezdzaja z działek i sunia zostanie sama teraz jest u tych ludzi w domu wypiła pół wiadra wody jest wychudzona ja nie mam nawet jak pojechac

Posted

[quote name='Fundacja Medor'] tel 505 -33 -42 71 pomózcie[/QUOTE]

Ten telefon jest do Ciebie czy do tych Państwa ?

Mogę spróbować podjechać i ją znaleźć, tylko co dalej ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...