Jump to content
Dogomania

Bokseromaniacy


Olk@

Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Monika 27

Najlepiej żeby Wet przyjmował gdzieś w okolicach Ochoty, Górnego Mokotowa, bliskiegi Ursynowa, Ursusa.

mieszkamy w Pruszkowie, ale nie mamy problemu w przemieszczaniu się. Zresztą Neo kocha jeździć samochodem.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

AM-dzieki-mail doszedl!!!!!

A dieta boksikowa-nie mam pojecia, bo dopiero wchodzi w zycie-poczekamy, zobaczymy (w sobote zobacze go na zycwca, to ocenie)...

To czekam na relacje, napisz jak sie boksik czuje iczy nie ma biegunki itp.

Czy doszedł do Ciebie mail z żarełkiem dla Corisa? Bo tez Ci wysyłałam a coś skrzynka się ostatnio chrzani i nie wiem czy maile dochodzą :(

Byłam wczoraj z moim potworem na pierwszych zajęciach z PT1. Pan, który pomaga mi wyszkolić Lennoxa, bardzo go chwalił za to jak ładnie ćwiczył :D Chwalipięta ze mnie :oops: Zobaczymy co bedzie dalej.

Boksio,

może to byc ja pisza anastazja alergia ale też za pierwszym razem mogliście nie doleczyć choroby i przeszła w formę przewlekłą, która nie daje takich samych objawów jak na początku choroby. Pies z reguły czuje sie dobrze, je normalnie ale ma kaszel i katar, szybciej sie męczy. Z tego może się rozwinąć coś poważniejszego np. zapalenie oskrzeli lub płuc - spotkałam ostatnio takiego labka, który własnie miał nie doleczoną anginę i przeszło to w zapalenie oskrzeli :( Jak najszybciej znajdź dobrego weta bo szkoda "fafelka"

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Cześć

Spędzam wakacje na wsi,jest tu bardzo pięknie,czyste powietrze,lasy,łąki,jeziorka.Poprostu super.Psy mają gdzie się wybiegać a i ja odpoczne trochę od miejskiego zgiełku (choć zaczyna mi już brakowac Opola).Dziś zwiedzałam trochę okolice, i to co zobaczyłam zszokowało mnie!!!Pełno błąkających się psów,szczekających,ale na szczęście nie podchodziły zbyt blisko,szły za mną chyba z pół km. Na końcu wsi piękny domek,trawka koszona chyba od linijki,oczko wodne a trochę dalej kojec a w nim dalmatyńczyk z jamnikiem.Na podwórku był własciciel,pochwalił moje potworki powiedział,że też kiedyś miał boksera,ale niestety "padł mu".Spytałam czy ten dalmatyńczyk z jamniorkiem cały czas siedzą w kojcu,odpowiedział,że tak,przecież nie będzie psów w domu trzymał,pies ma pilnować obejścia.Przecież dalmatyńczyk nie nadaje się na psa podwórzowego a co dopiero jamnik!!!!! A w zimie??? Dziwie się,że te psy jeszcze nie zamarzły!!!! Moim zdaniem taki człowiek powinnien sobie kupić psa na baterie!!!

Wogóle jest tu pare psów powiedzmy hmm bojowych skundlony rottek czy dobek,kiedy ktoś przechodzi koło siatki rzucają sie bardzo a na furtce wielki napis "UWAGA ZŁY PIES"Aż strach pomyśleć co by było gdyby taki pies uciekł.

Chyba jednak będe chodziła z psami tylko do lasu,nie wybieram się już na zwiedzanie okolic,wole nie ryzykować.A i tak na wszelki wypadek nosze ze sobą gaz "ANTI-DOG",gdyby co....

Link to comment
Share on other sites

Cześć

Spędzam wakacje na wsi,jest tu bardzo pięknie,czyste powietrze,lasy,łąki,jeziorka.Poprostu super.Psy mają gdzie się wybiegać a i ja odpoczne trochę od miejskiego zgiełku (choć zaczyna mi już brakowac Opola).Dziś zwiedzałam trochę okolice, i to co zobaczyłam zszokowało mnie!!!Pełno błąkających się psów,szczekających,ale na szczęście nie podchodziły zbyt blisko,szły za mną chyba z pół km. Na końcu wsi piękny domek,trawka koszona chyba od linijki,oczko wodne a trochę dalej kojec a w nim dalmatyńczyk z jamnikiem.Na podwórku był własciciel,pochwalił moje potworki powiedział,że też kiedyś miał boksera,ale niestety "padł mu".Spytałam czy ten dalmatyńczyk z jamniorkiem cały czas siedzą w kojcu,odpowiedział,że tak,przecież nie będzie psów w domu trzymał,pies ma pilnować obejścia.Przecież dalmatyńczyk nie nadaje się na psa podwórzowego a co dopiero jamnik!!!!! A w zimie??? Dziwie się,że te psy jeszcze nie zamarzły!!!! Moim zdaniem taki człowiek powinnien sobie kupić psa na baterie!!!

Wogóle jest tu pare psów powiedzmy hmm bojowych skundlony rottek czy dobek,kiedy ktoś przechodzi koło siatki rzucają sie bardzo a na furtce wielki napis "UWAGA ZŁY PIES"Aż strach pomyśleć co by było gdyby taki pies uciekł.

Chyba jednak będe chodziła z psami tylko do lasu,nie wybieram się już na zwiedzanie okolic,wole nie ryzykować.A i tak na wszelki wypadek nosze ze sobą gaz "ANTI-DOG",gdyby co....

Wiesz co masz rację ten facet powinien mieć psa na baterie, mam wrażenie że takim też by się nie umiał opiekować :-?

Ale ten człowiek ograniczony. Przecież dalmatyńczy i jakmnik nie nadają się do budy czy do kojca. :-?

Brak słów!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Rysiek jest cudny, jest bardzo przyjacielski, nie ma w nim żadnej agresji... Poza tym śpi z państwem w łóżku, żre co popadnie (ale tylko jadalne rzeczy :P ) Mamy z nim troche problemów zdrowotnych - co jakiś czas odnawia się mu stan zapalny między 3 z kręgów szyjnych io nikt, żaden lekarz nie wie co mu jest :cry: Na razie czuje się dobrze, ale jak długo to potrwa - nie wiadomo :( Jak się nauczę, to dodam fotkę :lol:

Link to comment
Share on other sites

Też mamy taką nadzieję. Ale w sierpniu jedziemy na 2 tyg. na Mazury i z racji tego, że pies jest karmiony gotowanym przez mnie jedzonkiem mam wielki problem :-? nie wiem, czy uda mi się go przestawić na suchą karmę w ciągu miesiąca, czy ją w ogóle zaakceptuje??? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Link to comment
Share on other sites

Daga,

karmy są wygodne to nie ulega wątpliwości ale ich skład nawet tych najlepszych wcale nie jest taki różowy jak się wydaje. Jesli tylko masz możliwość na wyjeździe to gotuj psu, skoro jest do tego przyzwyczajony. Moim psom jak wsypałam do michy suche to potrafiło leżeć nawet 2 tygodnie i nie tknęły - wtedy wysypywałam do kosza. Jesli je przegłodziłam i nie miały nic poza suchym to zjadły ale z reguły kończyło się to biegunką bądź zaparciem - w zależności od karmy oraz niesamowitymi gazami (broń chemiczna :wink: )

Link to comment
Share on other sites

Moja psy dostają kasze z mięskiem i warzywami oraz suchą karme Chicoppe.Więc nie było problemów z przejsciem,ponieważ dostają i to i to :)

Daga masz jeszcze miesiąc ,wiec powoli zacznij przyzwyczajać psiaka do suchej karmy.Myśle,że w ciągu miesiace uda Ci sie.Tylko pamietaj powoli,nic na siłe.

całuski dla Ryśka :buzi:

Link to comment
Share on other sites

Ja tez to gdzies slyszalem...dlatego wzialem zółtego :D Mi to bardzo odpowiada...ale rodzice na szczescie o tym nie wiedzieli gdy bralismy Killera :wink: Moje male szczescie ma juz 9 tygodni i wazy juz 8.5 kg :D Dla porownania powiem ze tyle samo wazyła moja 9 letnia jamniczka :wink: Ogolnie Killer ma sie dobrze...tylko cos ma slaby apetyt i czasem go najdzie cos i jest troche smutny...ale najwazniejsze ze jest coraz grzeczniejszy :wink:

Link to comment
Share on other sites

Ja tez to gdzies slyszalem...dlatego wzialem zółtego :D Mi to bardzo odpowiada...ale rodzice na szczescie o tym nie wiedzieli gdy bralismy Killera :wink: Moje male szczescie ma juz 9 tygodni i wazy juz 8.5 kg :D Dla porownania powiem ze tyle samo wazyła moja 9 letnia jamniczka :wink: Ogolnie Killer ma sie dobrze...tylko cos ma slaby apetyt i czasem go najdzie cos i jest troche smutny...ale najwazniejsze ze jest coraz grzeczniejszy :wink:

To fajnie, że Killer ma się dobrze, oby tak dalej. Niech rośnie zdrowo :D

Link to comment
Share on other sites

Mój Neo jest jasno pręgowany ( matka pręgowana, ojciec zółty) ma 10 msc. i waży ok 30 kg.

Ponieważ koło nas mieszka wiele bokserków i mam porównanie, to powiedziałabym że jest równie duży jak żółte. Może jest to spowodowane tym, że Neo był pierwszy z miotu. Nie wiem. Ja się nie spotkałam ze stwierdzeniem, że żółte są większe niż pręgowane.

Pozdrawiam

Iza i Neo

Link to comment
Share on other sites

Mój Ares jest żółty(jak widzicie na emblemacie) ale jego rodzeństwo było pręgowane tak samo jak rodzice( gdzieś nawet pisałam posta na ten temat).Był takim rodzynkiem.

Ares waży teraz ok 35-38 kg i ma prawie 2 latka.A to pytanko zadałam tak z ciekawości,chciałam się przekonać czy jest choć w tym troszkę prawdy :lol:

Link to comment
Share on other sites

Też kiedyś słyszałam, że boksy żółte są większe niż pręguski ale w praktyce nie znalazłam potwierdzenia.

Moj rudzielec ma 14 miesięcy wzrost około 67cm waga 42kg ale spotkałam ostatnio na szkoleniu Pucka Lider - to jest dopiero chłopisko :o a pręgusik.

Link to comment
Share on other sites

My również witamy Ryśka.

Co do wzrostu, to maść zupełnie nie ma wpływu na wielkość. Ja miałem i mam pręgowane suczki, ba suuuuki. Astra i Baffi bardzo duże i mocne, Czika duża. A Dumka jest w tej chwili największa z miotu. U żółtych bokserów na pewno lepiej jest widoczna muskulatura, tego można im pozazdrościć.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie wiem :niewiem: . Jak na razie to DELTA ma pojechać do Bielsko-Białej, DONNA prawdopodobnie będzie w Zielonej Górze, DOLCE VITA w czwartek jedzie do Niemiec, czyli zostaje DJANGO i DUMKA. Muszę jeszcze znaleźć dobry dom dla pieska, a Dumka.... pożyjemy, zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...