Jump to content
Dogomania

Bokseromaniacy


Olk@

Recommended Posts

  • 3 months later...
  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

DZIEN DOBRY !!!!

Kochani co tam u Was i psiaków....piszcie...

U mnie i Sarci wszystko wporzadku....odpukac narazie nie choruje...oby tak dalej...te upały troche dają jej sie we znaki...na dwór to chetnie wychodzi wieczorem jak juz jest chłodno...

Wakacje niestety psinka spedziła w domciu...brak auta niestety :-?

pozdrawiam Was... :D

Link to comment
Share on other sites

No własnie cosik tu cicho w tym temacie :-?

U mnie też OK, Jak wiecie Tekila miał wycinany narosl, wszystko dobrze się skończyło, ufff teraz szybko wraca do zdrowia. Za tydzień znów wznawiam wycieczki rowerowe, aby chołpak nie stracił na formie :).

Niestety te upały które było to go lekko wykończają, na spacery to wogóle nie chciało mu się wychodzić , tylko wieczorami się ożywiał.

Czasami to sobie tak mysle że czas płynie nieubłaganie, bo to juz 5 lat mineło jak Tekila był szczeniaczkiem.

Ale ostatnio mój pies niestety miał wpadke :oops: Miał rozwolnienie i co moja mamka nie dążyła :oops: :oops: :oops: oczywiście mój pies tak się zawstydził że pół dnia wogóle nie wychodził ze swojego posłania - to się nazywa skrucha 8).

Pozdrawiwam wszystkich

Link to comment
Share on other sites

No własnie cosik tu cicho w tym temacie :-?

Nom własnie...cosik nikt nie pisze :-?

U mnie też OK, Jak wiecie Tekila miał wycinany narosl, wszystko dobrze się skończyło, ufff teraz szybko wraca do zdrowia.

To dobrze, ze juz wraca do zdrowia, wycałuj go od cioci Aggi :wink:

Niestety te upały które było to go lekko wykończają, na spacery to wogóle nie chciało mu się wychodzić , tylko wieczorami się ożywiał.

]

CHba wszystkie psiaki tak maja...

Czasami to sobie tak mysle że czas płynie nieubłaganie, bo to juz 5 lat mineło jak Tekila był szczeniaczkiem.

Akurta to o tym cos wiem....10 lat zleciało nawet nie wiem kiedy.... :cry: Sara cały czas sie zachowuje jak szczeniak...a czasami jak pies na emeryturze... :lol:

Ale ostatnio mój pies niestety miał wpadke :oops: Miał rozwolnienie i co moja mamka nie dążyła :oops: :oops: :oops: oczywiście mój pies tak się zawstydził że pół dnia wogóle nie wychodził ze swojego posłania - to się nazywa skrucha 8).

biedna psisko...ale musiał sie xle z tym czuc...takie ponizenie... 8) :wink:

Link to comment
Share on other sites

a moja kurde cos wymiotuje.....w niedziele nic nie chciala jesc tylko trawe wcinala, wieczorem porzadnie zwymiotowala. wczoraj rano i po poludniu ladnie zjadla jedzonko a wieczorem, tak kolo 22 wyrzygala cala kolacje za jednym zamachem :o

rano znow normalnie jadla ... moze daje jej jakies nieprzyswajalne rzeczy :o (ryz+mieso)

Link to comment
Share on other sites

biedna psisko...ale musiał sie xle z tym czuc...takie ponizenie...

Nio Aguś w takim wieku taka wpadka - 8) :oops: Oczywiście go całego od Ciebie wycałuje :) Dla Sarki tez buziaki

Sylwiu no wiesz w kazdym wiekus ie moze zdarzyc... 8)

Sara dziekuje za buziaki... :wink:

Bartek tak jak mówi Sylwia dieta sie przyda...

Link to comment
Share on other sites

Wiatm po dlugiej nieobecnosci:)

U mnie wszytsko ok:) wyfrunelam juz spod skrzydel rodzicow:) no prawie wyfrunelam,bo obiadki staram sie jesc w domu (mama swietnie gotuje).Przybyl mi nowy czlonek rodziny :) mam malego braciszka,ma na imie Dylan i ma prawie 3 miesiace :)jest slodki,tylko duzo sika i krzyczy :)

Jezeli chodzi o moej pieski.No to tak:)Ares ma sie dobrze.Staram sie z nim duzo biegac,chodzimy na agility i jezdzimy do psiego parku.Klopotow ze zdrowiem nie ma,nie liczac zapalenia ucha ktore przeszedl.Upaly tez daja nam znac,ale jak to sie mowi dajemy rade :).Max ma sie swietnie.Jak wiecie mieszka sobie u mojego brata i jest traktowany niemal jak dziecko co on skrzetnie wykorzystuje.Ma do dyspozycji dom i ogrod.Czasem jest zamykany w kojcu.

A co u Was slychac??????????Jak sie czuja wasze pieski????????

pozdrawiam wszystkich starych jak i nowych bokseromaniakow :) buziaczki :iloveyou: :iloveyou:

Link to comment
Share on other sites

Witajcie Kochani piękne słońce dzisiaj mamy. Duduś ma się świetnie obecnie jest u mojej mamy więc nie siedzi w tzw. samotności. Chłopak rośnie ma 1,5 roku i waży 33 kg,śpi ze mna w łożku, ślini się,jeździ samochodem bo wpycha się na siłę, pochłana ogromne ilości jedzenia i dziękować jest zdrowiutki.Bardzo go kocham. Pozdrawiam wszystkich. :bigok: :B-fly: :popcorn:

Link to comment
Share on other sites

33kg? :o Mój Duduś ma zaledwie 26 ( w porywach do 28 :wink: )

Teraz pozwolicie, ze się pochwalę :D Podczas ostatniego wyjazdu (wróciliśmy dzisiaj) moje słoneczko przezwyciężyło strach i nauczyło się pływać!!!

21554.jpg

21555.jpg

21556.jpg

21558.jpg

Później jak wiadomo musi być odpoczynek...

21559.jpg

Link to comment
Share on other sites

A ja sie pochwale 8) Mejk nauczyl sie plywac i juz nie boi sie wody 8) :lol: Osttanio jak poszlam z nim nad jezioro to jak wlecial do wody to tak mu sie spodobalo ze nie chcial isc do domu :lol: :lol: Nawet chlopak nurki robil :o :lol: :lol: a ludzie jak przechodzili to sie zatrzymywali i sie smiali z glupolka malego :-? :lol: :lol:

Teraz znowu czekamy na sloneczko zeby isc nad wode :wink:

Marta napewno teskni :D Jak ja wrocilam z wakacji to Mejk przez pierwsze pare dni to tak sie cieszyl jak mnie zobaczyl, nawet jak wstalam z lozka albo wyszlam z innego pokoju :lol: :lol:

Pozdrawiam wszystkich!

Link to comment
Share on other sites

Naprawdę mój Duduś to kawał chłopa wazyłam go u weta w tamtym tygodniu pozostaje mi wierzyć że moze nieco niedokładnie ale wielki to on jest bo ludzie na ulicy mówią" ale okaz" czyli coś w tym jest. Dudzik też umie pływać tzn. ja bardzo wtedy panikuje ze on się utopi a mój chłopak śmieje się ze mnie. Czy pies moze się utopić??????????? :oops:

Link to comment
Share on other sites

moja to plywa plywa po warszawsku doopa po piasku :wink: jadna lapka musi miec kontakt z woda buuulll bullll inaczej jest

Moja kiedy weszłą do wody i zdawało jej sie, że pływa..normalnie prawie pionowo płyneła...Zebyscie widzieli jej przerazenie... :o Ja omało co sie ze smichu nie utopiłam...teraz to do wody nie chce zabardzo wchodzic... :roll:

Ja jutro wyjeżdżam wracam w niedziele, porobie zdjecia Saruinia, el jka wróce...

Link to comment
Share on other sites

Dudzik jak pływa to ja mam ciepło bo jakoś tak pionowo jakby się zaraz miał utopić denerwuje się okropnie wtedy to ja będe chyba bardziej na nieg uwazała.

a tak wogóle to co nic nie piszecie od dwóch dni śpicie kochani czy co??? 8) :lol: :o

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...