Koperek Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='luka1']EEEEEEEE, na pewno przytulak :cool3:, tak mu dobrze z oczu patrzy. A jak na swojego człowieka trafi to przecie go nie zeżre.[/quote] Taki przytulak, że dzisiaj dojrzałam [B]L[/B] na jego karcie. Kto bardziej bystry będzie wiedział, o co chodzi :-( Poza tym ma napisane, że [B][I]agresor[/I][/B], a to już nie są przelewki. Pan Boguś jest super pielęgniarzem i wszystkie psy na boksach go kochają! Nawet jak przyjdzie jakiś zwichrowany psychicznie to po jakimś czasie jest wpatrzony w opiekuna, jak w obrazek. Jeżeli [B][SIZE=3][COLOR=red]PON[/COLOR][/SIZE][/B] do tej pory go nie zaakceptował, to biedna jego rozczochrana! Quote
GoskaGoska Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 wrzucajcie go na cito w zagrozone!!!!!!!!!!!! Quote
GoskaGoska Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 ja chyba jestem za malo odporna, ale nie nie nie . do cholery nie jest powiedziane, ze on taki bédzie w domu. Trafil do schronu, to chce sobie jakos radzic. Mi juz réce opadajá Quote
Talcott Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 To przecież jasne że zachowania "schronowe" to zupełne ekstremum - nieadekwatne zupełnie!!!:placz::placz::placz::placz: Quote
kikou Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 może wiosna by miała jeszcze jedna bude? on jest naprawde piekny i młody dość to miałby chyba szanse na adopcję? Quote
GoskaGoska Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 jAKI JEST NR JEGO OBRAZY 135 CZY 155? JEJU JEJU KTO MU POMOZE Quote
Koperek Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 Żeby pies był nie wiem, jak wychuchany, wypieszczony i wycackany i z jak najlepszego domu to po pewnym czasie akceptuje warunki w jakich przyszło mu żyć. I gryzienie, capanie, chwytanie, jak zwał tak zwał, eliminuje się w zachowaniu. Jeżeli [B][SIZE=3][COLOR=red]PON [/COLOR][/SIZE][/B]do tej pory jest niedopstępny i nieprzewidywalny w swoim jestestwie to dobrego materiału do adopcji z niego nie zrobicie! Już nie raz widzialam, że byli kamikadze biorący psa gryzącego, który do nich akurat się milił i był bardzo grzeczny na początku i twierdzili, że sobie z nim poradzą. Gówno prawda- pies wracał wcześniej, czy później. [I]..to jest moje zdanie- można się nie zgodzić i ładować komuś psa do domu. Ja na siebie jego dokumentów nie wypiszę.:shake:[/I] Poza tym nie jest napisane, że [B][I]wymaga doświadczonego opiekuna[/I][/B] (a taką etykietkę dostają psy gryzące, ale dające się opanować w konkretny sposób), tylko że [B][I]agresor[/I][/B], a to wielka różnica! Quote
Talcott Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='GoskaGoska']jAKI JEST NR JEGO OBRAZY 135 CZY 155? JEJU JEJU KTO MU POMOZE[/quote] Po kroju cyfry -raczej 135 !!! 155 na pewno nie!!! Quote
Talcott Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='Koperek']Żeby pies był nie wiem, jak wychuchany, wypieszczony i wycackany i z jak najlepszego domu to po pewnym czasie akceptuje warunki w jakich przyszło mu żyć. I gryzienie, capanie, chwytanie, jak zwał tak zwał, eliminuje się w zachowaniu. Jeżeli [B][SIZE=3][COLOR=red]PON [/COLOR][/SIZE][/B]do tej pory jest niedopstępny i nieprzewidywalny w swoim jestestwie to dobrego materiału do adopcji z niego nie zrobicie! Już nie raz widzialam, że byli kamikadze biorący psa gryzącego, który do nich akurat się milił i był bardzo grzeczny na początku i twierdzili, że sobie z nim poradzą. Gówno prawda- pies wracał wcześniej, czy później. [I]..to jest moje zdanie- można się nie zgodzić i ładować komuś psa do domu. Ja na siebie jego dokumentów nie wypiszę.:shake:[/I] Poza tym nie jest napisane, że [B][I]wymaga doświadczonego opiekuna[/I][/B] (a taką etykietkę dostają psy gryzące, ale dające się opanować w konkretny sposób), tylko że [B][I]agresor[/I][/B], a to wielka różnica![/quote] Oj Koper Koper - coś się tak Zbiesiła???:diabloti: Przecież to mały gnojek, szkoda że nie widziałaś mojej ręki jak mi Bulcia ziąbki zatopiła na dzien dobry - teraz tylko obcych nie lubi. To nie pitt bull !!! Quote
GoskaGoska Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 Nie ma sié co spierac, kazdy moze miec swoje zdanie. A jak ktos ma pomysl na ratowanie , to niech cos wymysli. jak pisalam wczesniej mozna by go wykastrowac, moze to by jego wyciszylo Quote
nika28 Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 Matko jaką on ma piękną mordkę :placz: :placz: Quote
ulvhedinn Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='Koperek']Taki przytulak, że dzisiaj dojrzałam [B]L[/B] na jego karcie. Kto bardziej bystry będzie wiedział, o co chodzi :-( Poza tym ma napisane, że [B][I]agresor[/I][/B], a to już nie są przelewki. Pan Boguś jest super pielęgniarzem i wszystkie psy na boksach go kochają! Nawet jak przyjdzie jakiś zwichrowany psychicznie to po jakimś czasie jest wpatrzony w opiekuna, jak w obrazek. Jeżeli [B][SIZE=3][COLOR=red]PON[/COLOR][/SIZE][/B] do tej pory go nie zaakceptował, to biedna jego rozczochrana![/quote] Taaaa.... a Psotka miała zagryzać, pamiętasz? :cool3: Miejmy nadzieje że on tez jest po prostu zestresowany, a nie agresywny faktycznie, niestety jedyny sposób na sprawdzenie to - dom, stały lub tymczas... Quote
Koperek Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='ulvhedinn']Taaaa.... a Psotka miała zagryzać, pamiętasz? :cool3: Miejmy nadzieje że on tez jest po prostu zestresowany, a nie agresywny faktycznie, niestety jedyny sposób na sprawdzenie to - dom, stały lub tymczas...[/quote] Tyle, że on nie jest wielkości Psotki:roll: Porozmawiam jutro o nim z p. Bogusiem- zobaczymy, co mi powie... Jeżeli będą wątpliwości to go sobie na spacer wezmę i wtedy już na prawdę będzie biedny, jak mnie capnie!:mad: Quote
Talcott Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 Jeja " rozszalały Koper" jak ja bym chciała to zobaczyć Hi Hi:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Koperek Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='Talcott']Jeja " rozszalały Koper" jak ja bym chciała to zobaczyć Hi Hi:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Już niejeden dostal ode mnie kopa w doopę ze szpica- to sobie wyobraź :diabloti: Quote
GoskaGoska Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 no coz ja rozklejam jego wátek na dogo - moze ktos sié znajdzie z pomyslem. Mimo wszytsko ja zadnego psa na stracenie bym nie dala Quote
mysza 1 Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='GoskaGoska']no coz ja rozklejam jego wátek na dogo - moze ktos sié znajdzie z pomyslem. Mimo wszytsko ja zadnego psa na stracenie bym nie dala[/quote] No pewnie, nie zawsze musi mieć dobry dzień, takie miejsce, stres- nic dziwnego, że czasem tak się zachowują. Quote
Koperek Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 [quote name='mysza 1']No pewnie, nie zawsze musi mieć dobry dzień, takie miejsce, stres- nic dziwnego, że czasem tak się zachowują.[/quote] No tak [B]mysza[/B]- bo pracownicy schroniska ocenili go po jednym dniu i akurat, jak padało, a on miał reumatyzm :cool1: A psy zachowują sie dziwnie to prawda, ale tak jak piszesz:[B][I] CZASEM[/I][/B], a nie [B]zawsze[/B]! [I]Szkoda tylko, że tych co ja np. reklamuję to nikt nie chce, a za pięknym i agresywnym kudłaczem do uśpienia to ludzie szaleją...:roll:[/I] [I]Chyba zacznę pisać po kolei na swoich wątkach, że każdy jeden do uśpienia to może jakieś zainteresowanie zacznie być.[/I] Quote
Poker Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 Pytałam wcześniej o tego psa,bo przed puszkiem myślałam o wzięciu go na Dt,ale Puszek był bardziej zagrożony. Nie biorę Rudzika,bo dla osoby zostającej u nas podczas naszej nieobecności byłby zbyt dużym obciążeniem.Myślałam więc o małej biało-czarnej lub o Ponku.Ale jeżeli jest agresywny,to też nie mogę go wziąć i za kilka dni wjechać. I co tu robić??:crazyeye: Koperku ,sprawdź go,Psota też miała być agresywna :angryy: Quote
Koperek Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 Jeżeli o rozsądnej porze wrócę jutro z labusiem to się z nim przelecę na spacer w rękawicach budowlanych :cool1: Quote
GoskaGoska Posted July 23, 2008 Posted July 23, 2008 Poker wlasnie trzeby by bylo sprawdzic, jaki on jest poza schronem. Poker pomysl o nim, najwyzej w kagancu będzie. Ale ja caly czas myśle, mam nadzieję, łudzę się , ze poza schronem będzie juz ok. Szkoda go :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.