Jump to content
Dogomania

Chce kupic Beagla... pomóżcie mi "dobrze" kupic


indor

Recommended Posts

Witam...

Od pewnego czas umysle nad kupnem psa do domu...

Mam 21 lat i niestety jeszcze mieszkam z rodzicami w domu :-? co mam nadzieje sie zmieni za jakis czas... pracuje, czyli niema mnie w domu okolo 8h dziennie 5 dni w tygodniu... mama chwilowo niepracuje wiec raczej w domu jest ale moze niedlugi zaczac pracowac na co licze.

Potrzebuje informacji jak najwiecej na temat tej rasy pswo. Chcialbym wiedziec jaki maja stosunek do inncy psow odmiennej rasy, jaki maja stosunek do innych zwierzat (mam w domu ptasznika).

Jakie sa ich cechy charakteru takie typowe dla tej rasy, chodzi mi o negatywne cechy takie jak naprzyklad u szczeniakow Husky jest standardowoa sprawa przekopywanie na nowo ogrodu, klusownictwo czylu polowanie na wszelkiego rodzaju zwierzeta ktore niesa psem, ale wymagaja szczegolnie duuuuuuuuuuzo ruchu. Czy Beagle ma jakies takie cechy.

No i czy latwo jest go nauczyc podstawowych zeczy takich jak niewolno grysc kapci, kabli i gosci w domu, jak bede chcial wrucic z podworka do domu to niebedzie uciekal bo nieraz widze jak ludzie potrafia nawet pol godziny ganiac za psem bo jemu sie jeszcze chce zostac a pan na sile prubuje go do domu zaciagnac.

Chcialbym tez sie dowiedziec w jakich granicach wachaja sie ceny Beagli w polskich chodowlach najlepjej poprosic link do jakichs stronek prywatnych chodowcow w polsce.

Pozdrawiam i dziekuje.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 68
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

indor

Proponuję, żebyś przejrzał trochę stron internetowych na temat tej rasy. Na pewno znajdziesz interesujące Cie informacje.

Ja ze swojej strony mogę Ci powiedzieć, że mam znajoma beagielkę i jest to bardzo miły piesek. Niestety jest psem mysliwskim, a co za tym idzie trudnym do ułożenia i mającym swoje widzimisię :) Moim zdaniem nie jest to pies dla początkującej osoby. Potrzebne jest zdecydowanie i żelazna konsekwencja. Inaczej możesz śmigać w pogoni za psem aż miło. A ogórdki kopią i papcie zjadają jak inne psy :) To tak w skrócie.

Link to comment
Share on other sites

Potwierdzam. Beagle nie jest "łatwym pieskiem".

Sam nie mam, ale sąsiaduję z hodowlą tej rasy.

Rzeczywiśćie, poszperaj w internecie. To rasa bardzo popularna,

bez trudu zjadziesz wszystkie za i przeciw.

Generalnie, z tego co piszesz masz pewne przeciwskazania

by w ogóle w tym momencie brać pieska :(

Pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

to takie małe info, ale w necie znajdziesz o wiele więcej

+doskonały pies dla rodziny lubiącej aktywnie spędzać czas

+miły i czuły dla ludzi, szczególnie dla dzieci

+nie przejawia agresji wobec psów ani innych zwierząt

-dość trudno nauczyć go przychodzenia do nogi;jest to możliwe pod warunkiem wcześnie rozpoczętego szkolenia

-może nadmiernie szczekać

-niezwykle wytrwały w tropieniu śladów, wtedy zdarza mu się zapomnieć o zasadach posłuszeństwa

Ja także kiedyś chciała beagla, ale to mnie przekonało że taki pies nie dla mnie "[...]nie oczekiwać od pupila bezwzględnego posłuszeństwa..."

Tekst pochodzi z gazety mój pies, tot akie powieszchowne informacje wiec poszukaj w necie jakiegos hodowcy i zapytaj o wszystko np. na maila...;) Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

indor

A ogórdki kopią i papcie zjadają jak inne psy :) To tak w skrócie.

No nie wiem, czy mogę się zgodzić z tą opinią. :wink: Powiedziałabym raczej DUŻO BARDZIEJ niż inne psy. Podobno skłonność beagli do tekstyliów jest wręcz nieziemska.

Gneralnie wyznaję zasadę, że jesli bierze się pieska, to trzeba na to poświęcić przynajmniej część urlopu, aby dotrzymywać mu towarzystwa w pierwszym okresie znajomości. Ale beaglowi przydałoby się towarzystwo troszkę dłużej, jeśli ktoś będzie w domu, to super, ale zostawianie go na kilka godzin samego to nie jest dobry pomysł. Może Ci zdemolować chałupę. Dotyczy to właściwie wszystkich piesków, ale mając beagla masz dużo większe prawdopodobieństwo, że będzie działał. :)

Link to comment
Share on other sites

Hmmm no nie wiem, czy sie z Wami zgodzic, czy nie...

W przypadku naszego pierwszego psa Tigi to bylo tak: trafila do nas majac niecale 2 miesiace, jak wiekszosc szczeniakow robila wszedzie siusiu... Probowala sie dobierac do krzesel... Znajomy weterynarz polecil nam srodek dla malych dzieci, ktory ma na celu nie obgryzywanie przez nie paznokci... Wyglada on jak lakier - smarujesz na dane miejsce i piesek tego nie tknie w 100% (dodam, ze preparat jest w zupelnosci bezpieczny i nieszkodliwy). Wiec nie moge powiedziec o "szkodliwosci Beagli w domu". Czesto na filmach, zwlaszcza amerykanskich spotyka sie widok Beagla, ktory rozdziera na kawalki ubrania, kanape itd. Pozniej ludzie zniechecaja sie do tej rasy... Uwazam, ze to jest przesada.

W Beaglach jest jeden, duzo wiekszy problem - jedza WSZYSTKO co lezy na ulicy... gumy do zucia, papiery, jakies resztki jedzenia, zdarzalo sie nawet liscie :-? Dlatego Beagle potocznie zwa sie odkurzaczami :)

Poszlismy na tresure, przynioslo to efekty - zarowno Tiga jak i Junior ptzychodza bez probelmu do mnie, potrafia wykonac rozne komendy, typu siad, waruj, zostan.... Oduczanie jedzenia z chodnkia bylo, jednak do dzis zdarza im sie cos "wciagnac"...

A co do "szukania w internecie" - nie polecam. Istnieje wiele dziwnych teorii na stronach o Beaglach. Lepiej zapytac hodowcow albo udac sie na jakas wystawe i pogadac z ludzmi itp.

Pozdrawiam :fadein:

Link to comment
Share on other sites

Jezu, ludziki, zlitujcie się! Jakie zamiłowanie do tekstyliów? Jakie demolowanie chałupy? Jakie skłonności do szczekania? Mój psiak będąc jeszcze małym brzdącem pogryzł 1 klapka na basen, domu mi nie zdemolował (zero zniszczeń - nie licząc palmy), szczeka bardzo rzadko i to dopiero wtedy, gdy zostanie do tego sprowokowany.

To fakt, że potrafi pobiec za tropem, ale nie jest w tym zbytnio wytrwały. Być może, że wpływ na to ma fakt, że w jego rodzinie nigdy nie było psów pracujących (problemy miałam za to z suką rasy kopov slovensky).

Ogródka nie przekopuje.

Inne psy i ludzi uwielbia, ptasznikiem by się raczej nie zainteresował, pewnie bardziej pajączek nim.

To takie moje doświadczenia z beaglem zostającym po 8 h sam w domu.

Beagle może nie potrzebują tyle ruchu co husky, co nie znaczy, że spacer wokół bloku go zadowoli. Kłopotów nie ma się jedynie z wybieganym beaglem, inaczej może rozpierać go energia i faktycznie niszczyć.

Poczytaj jeszcze o tej rasie. Beagle mimo wielu swoich zalet, potrafią być naprawdę uparte i jeśli nie potrafisz zaakceptować tego, że czasami wołasz go, a on przyjdzie, tylko musi powąchać dłużej jakąś trawkę, to zrezygnuj z beagla.

Link to comment
Share on other sites

Beagle, którego znam najbliżej (własność mojej przyjaciółki) ma w tej chwili prawie rok, a jego właściciele prawie nie mają domu :wink:

Hodowczyni, od której go brali ma w domu pokój "pokazowy" dla przyszłych nabywców. Stoi w nim wrak kanapy, czyli to, co z niej zostało po obgryzieniu przez 2 psiaki. Ta pani jest szczera aż do bólu, nic nie ukrywa przed przyszłymi nabywcami. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Może ta pani ma jakąś niszczycielską linię beagla? 8) Nie no śmieję się.

Ja też jestem szczera do bólu i uważam, że jeśli komuś pies niszczy dom, to powinien coś z tym zrobić. Chyba że ktoś jest na tyle bogaty, że stać go na ciągłą wymianę mebli czy Bóg wie czego. I na moje te psiaki o których pisałaś są po prostu niewybiegane. Bo ja akurat nie znam żadnego beagla ani z reala ani z neta, który miałby takie niszczycielskie zapędy.

Dlatego też odradzam kupno beagla osobie, której nie chciałoby się chodzić na długie spacery, często w deszczu. Jedne psy potrzebują więcej ruchu, inne mniej. W końcu po to mamy tyle ras, żeby każdy znalazł coś dla siebie.

Link to comment
Share on other sites

I ja mam Beagla. Toff to słoneczko moje ukochane :D Nie zniszczył NIC . Chyba że kawałki tapety pourywał, ale to zrobił przy nas i średnica tych kawałeczków to około 3-4 cm , a i tak bardzo mało :P Odkurzacz jest swoją drogą ale trudno :P Reszta - moje poprzedniczki powiedziały wszystko z czym się zgadzam :D

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj zjadł kask rowerowy

O matko!

Jest jeden plus tej sytuacji - prawie nauczył wszystkich domowników porządku.

I to jest kolejny powód, dla jakiego warto kupić beagla. :wink:

Chociaz swoję drogą, to naprawdę współczuję Twojej koleżance...

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich beaglomaniaków

Może obalę trochę mit beagla uciekacza, gryzonia i indywidulaisty. Mam kumpelę która ma już 9 mcy (ostatnio stała sie kobietą) i sam muszę przyznac że byłem niegrzeczny dla swojej pańci, bo uciekałem za Grubisią.

Ale wracając do tematu taka jest prawda że beagle w okresie szczenięcym jest psem bardzo aktywnym i ruchliwym, ma duzo energii, jedynym ratunkiem są regularne spacery, gdzie psiak mógłby si e wyrzyć, nie unikać kontaktów z innymi psiakami, zapewniać w domu duzo zabawek które mógłby gryźć i żeby sie odczepił od naszych mebli.

Moje prywatne zdanie jest takie że to kwestia wychowania psa. Gruba nic nie pogryzła w domu , ona dostaje świra jak jest nie wybiegana.

Z reszta mój ogar tez niszczył w domu ale jak był wybiegany i zostawiałam mu kosci i chowałam sucha karme po katach oduczył się , chociaz gryzł nie tylko z chęci zrobienia szkody ale również z nudów, checi zwrócenia na siebie uwagi.

Mam jedna metodę trzy spacery dziennie po godzinie. Mam na to warunki i chęci na szczęście , bo jak się bierze takiego psa to wiadomo że nalezy mu zapewnić zwłaszcza w okresie dorastania odpowiednia dawkę ruchu, jak również skupić na nim dużo uwagi, żeby się nie nudził.

:lol: Beagle to niezywkle kochajacy i towarzyski psiak, pozbawiony agresji, idealny do domu i dla dzieci, trudniej jest z jego wychowaniem, bo jak każdy pies tej grupy jest uparty i trafia do niego powoli. Uważam że zaangazowanie właściciela i praca z psem przyniesie oczekiwany efekt. Beagle to łakomczuch a za nagrodę zrobi wszystko, wiec tresura za łapówki może być najałatwiejsza.

Mój Puzonek jest ze mną od 9 mca, goniłam za nim po parku, ale odkąd jest z nami Gruba, nauczył się od niej w wieku 16 mcy przychodzenia do nogi, aportowania i wiele fajnych zabaw.

Także bardzo polecam i ostrzegam jednoczesnie że jest to rasa dla osób mających czas i lubiacych ruch

pozdrowionka Ilona i Puzon

PS u nas w Krakowie wszystkie beagle w parku chodzą bez smyczy

Link to comment
Share on other sites

Puz - dzięki za to, co napisałaś. Ja też staram się walczyć ze stereotypem niszczącego, głupiego beagla.

I fajnie, że zgadzamy się co do tego, że beagle jest wspaniałym psiakiem dla kogoś, kto zdaje sobie sprawę z charakteru gończaków (to już tak ogólnie).

Ja kocham gończe właśnie za ich charakter, no i za te kłapsiate uchole :lol: .

Link to comment
Share on other sites

Puz - dzięki za to, co napisałaś. Ja też staram się walczyć ze stereotypem niszczącego, głupiego beagla.

I fajnie, że zgadzamy się co do tego, że beagle jest wspaniałym psiakiem dla kogoś, kto zdaje sobie sprawę z charakteru gończaków (to już tak ogólnie).

Ja kocham gończe właśnie za ich charakter, no i za te kłapsiate uchole :lol: .

A tu się ja podpisuję oraz Beba podpisuje się swoimi 4 łapkami.

My mamy w domu 2 psy :) a z racji tego ze są zupełnie odmiennej rasy czuję się upoważniona do bronienia beagli bo mam porównanie tuż pod nosem. Przyrodnią siostrą Beby jest goldenka. A goldenki jak wiadomo w przeciwieństwie do beagli mają nieskazitelną opinię :) Nie zaprzeczam walorom swojej podopiecznej - owszem jest spokojna, piękna, posłuszna i ....

Moze zrobię zestawienie osiągnięć :) tak będzie prościej

1. siusianie :

- Beba (beagiel) - 2 dnia załapała że ma siusiać na gazety, szybko przestała robic kupkę i nauczyła się piszczeć pod drzwiami w sytuacjach awaryjnych, oczywiście wciąż jej się zdarza w domu siusiać , młoda jest jeszcze

- Kuki (goldenka) - z gazetami nie załapała tak szybko , na dworze siusia grzecznie, nie sygnalizuje przy drzwiach ochoty na wyjście, uwielbnia obsikiwać wszelkiego rodzaju materjały leżące na podłodze :) wciąż jest jeszcze młoda

2.jedzenie

- Beba - wybredna

-Kuki - jak Bebie się nie podoba to ona zjada 2 porcje bez problemu

3. zbieranie śmieci

- B - zdarza się , ale oddaje całkiem grzecznie, chyba że to coś wyjątkowego wtedy ucieka

-K - zdarza się często, niestety czasami zje kupkę :( albo jakieś totalne świństwo , oddaje grzecznie zdobycze, yyyiiii

4. wracanie na zawołanie

Obie tak samo. Choć może Kuki nieco chętniej, ale jeśli bawią się z jakims innym psem to obie głuchną :(

5. nauka

- Beba szybko się uczy różnych komend, widać wyraźnie że ma się z nią kontakt i że głupia nie jest, czasami samowolnie popisuje się "leż" albo "siad" żeby dostać ciasteczko za inicjatywę :) cwaniara wielka

-Kuki - uczy się jakby dużo wolniej, jest taka troszkę pierdołowata , nawet bardzo, taki gapcio, ale jak już załapie to wykonuje komendy grzecznie, nie przejawia inicjatywy

6.niszczenie

-Beba -szybko załapuje czego jej nie wolno, do te pory dom wygląda normalnie pomimo zamieszkania w nim 2 młodych piesków, kocha moje kapcie, długo na nie polowała, chwila nieuwagi i już widziałam ją galopującą z klapkiem w zębach, ale oddawała z nieszczęśliwą miną, teraz już nawet nie próbuje, kapcie sa lekko nadgryzione ale wciąż do użytku.

-Kuki - tu jest nieco gorzej ... z niejaką pomocą Beby ale z jej wyraźną inicjatywą w strzepy poszła narzuta na kanapie, ale pewnie dlatego ze była z cieniutkiego płutna i zachęciła je łatwo drąc się w ząbkach :)

Kuki niestety lubi za coś capnąć, a to do fotel się dobiera ...a to ... narazie pilnuje jej i nic się nie stało. Wyraźnie też reaguje na moje niezadowolenie.

7.miłość -

-Beba - straszny pieszczoszek, przychodzi się przytulać, lubi spać w pobliżu, przytulić się na kanapie :)

-Kuki - też pieszczoch , ale śpi tam gdzie ma spokuj, nie przychodzi się zbytnio przytulać, nie pcha się na kanapę, zregóły leży w przedpokoju na kafelkach :) za ciepło jej w domu :) futerko ją grzeje ... za to drapanie po brzuszku uwielbia .

8.aktywność

- Beba- w domu lubi pożądnie pospać, na dworze bryka wesoło , chętnie się bawi z innymi psami.

-Kuki - uwielbia spać w domu, leniuch straszny, w połowie spaceru też potrafi się położyć na trawie i odpoczywać :)

Z obiema spędzam dużo czasu na dworze, mam wolny zawód więc właściwie jestem ciągle z nimi, pracuję w domu ,albo mam sesje zdjęciowe gdzies w mieście wtedy najczęściej zabiaram je ze sobą :) Obie są grzeczne. Beba ma tylko jedno zasikane tło zdjęciowe na sumieniu :)

9.upur

-Beba - ma dużo inicjatywy w swoich poczynaniach, to taki piesek z iskierka w oku... Wydaje się szybko reagować na skarcenie ( zaznaczam że nie zdażyło mi sięjeszcze nigdy wrzasnąć na nie albo dać kapa, karcenie najczęściej kończy się na stanowczym "fuj, źle" )

-Kuki- mniej inicjatywy za to straszny uparciuch, jak gdzieś nie chce iść to się kładzie na chodniku jak długa i ani rusz :( Delikatnie skarcona szybko porzuca zbrodniczą działalność.

hmmm .... już nic więcej mi nie przychodzi do głowy. Może jszcze tylko fakt że mój beagielek ma maksymalnie dużo uroku z tą właśnie iskierką w oku i radością życia. Naprawdę z mężem jesteśmy zakochani w niej strasznie. Dużo radości mam z życia z nią :) A PRZYZNAM SIĘ ŻE PRZED KUPIENIEM BEAGLA NACZYTAŁAM SIĘ STRASZNIE DUŻO O RASIE I ROZMAWIAŁAM Z HODOWCAMI - BRZMIAŁO TO WSZYTKO MAŁO ZACHĘCAJĄCO, SZCZEGÓLNIE HODOWCA, ZNAJOMI, GRUPY DYSKUSYJNE, ZNAJOMY ZAJMUJĄCY SIĘ TRESURĄ PSÓW. Był moment kiedy już zaczynałam ulegać presji ... no ale to była miłość od pierwszego wejrzenia i ostatecznie powiedziałam "trudno, najwyzej da nam w kość ..." No i okazało się że w kość nam nie daje wcale :)

Oczywiście nie oznacza to że Kuki - goldenka jest w jakikolwiek sposób mniej kochana ! To jak z dziećmi ... kochasz wszytkie tak samo :)

każdą za co innego, za jej własny urok.

Chociaż męża ulubienicą chyba jednak jest Beba :)

A ja nie faworyzuję żadnej, Kuki też lubię za jej pierdołowatość, gapciowatość i wielką urodę no i zamiłowanie do spokoju i leniuchowania :)

uf .... to najdłuższy list jaki napisałam kiedykolwiek :) ale chciałam się podzieliś radością jaka mnie spotkała i wielkim zaskoczeniem (bo byłam przygotowana na "diabła wcielonego w domu")

Pozdrawiam Agnieszka

{jako dysortografik przepraszam wszystkich za błędy}

Link to comment
Share on other sites

9.czystość

-beagielka- bardzo czyściutka

-goldenka- bynajmniej nie omija błota i kałuż, jeśli wiecie co mam na mysli ...fleja z niejs maksymalna

10.tropienie

-beagielka- tropi z wyraźnym zaangażowaniem, ale nie wpadła jeszcze w amok jak narazie, nie dostaje też małpiego rozumu w lesie ... węszy węszy ale trzyma się w bezpiecznej odległości

-goldenka - nie węszy, ale czasami się zamyśla ... :thumbs: normalnie idziemy sobie a ona w pewnym momencie siada albo kładzie się i traci kontakt z rzeczywistością, myśli i mysli, potem wstaje i jakby nigdy nic idzie dalej.. jest kosmitka zapewne.

11.odważność

- beagielka- wścibska ale lękliwa

- goldenka - buuda style, nic jej nie rusza, maksymalny spokuj i flegma

Obie na widok odkurzacza zaszywają się w najciemniejszy kąt domu :)

12.szczekanie

-beagielka - raz słyszałam jak szczekała głosząc trop, faktycznie jest to zupełnie inne szczekanie niż normalnie psie szczekanie , poza bardzo żadkimi przypadkami nie daje z siebie głosu

-goldenka- ta szczeka chętnie i sporo

13.zostawanie w domu

- obie idą spać , nie zauważyłam zniszczeń oprócz bałaganu czasami

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi sie ŻE STEREOTYPY O PSACH A W TYM PRZYPADKU BEAGLACH to w większości skumulowane złe stereotypy o szczeniakach wogóle. Bo powiedzmy sobie szczerze kto jest tak naiwny sądząc że szczeniak jakiejkolwiek rasy będzie cichy, posłuszny, grzeczny, karny i domyślny ... Decydując się na jakiegokolwiek psa trzeba sobie uświadomić że pewnych mniejszych czy większych kłopotów nie da się uniknąć, wkońcu to pieski a nie klony ludzkiej inteligencji ...

No i dostosować troszkę swoje życie do nich a nie tylko na siłę dostosowaywać psy do siebie :) Bo można się bardzo rozczarować i tylko przyczynić się do powstawania coraz to silniejszych niepozytywnych stereotypów :)

Ja wiedząc że będą psy w domu zrezygnowałam z kupowania nowych drogich mebli :) Została stara kanapa i nie boli mnie serce jak widzę tłukące się po niej psy. Zweryfikowałam swoją garderobę i przestałam kupować delikatne i drogie ubrania , za to dokupiłam dużo sportowych ubrań do ciuchania z psami na trawnikach, takich na których ślady ubłoconych łap nie budzą we mnie żadnego żalu. Buty chowam żeby nie kusiły. Kapy na łużka ze sklepu indyjskiego. Dywany zdjełam. Maty z traw powiesiłam na ścianie zamiast kłaść opd stołem. Malowanie mieszkania przełożyłam na za rok ... Generalnie przystosowałam swój dom także dla nich :) Dzięki temu nie myuszę się na nie wkurzać że obgryzają frędzle na dywanie albo coś w tym rodzaju .... Panuje między nami pokuj :) One nie mają pokus ja nie mam strat.

Generalnie jestem zachwycona życiem z psami :)

Nie spodziewałam się że będzie aż tak fajnie.

Byłam przygotowana na to że spadną na mnie wszystkie nieszczęście o których mówili ludzie na około :)

uf... uf .....

Pozdrawiam :) Agnieszka

Link to comment
Share on other sites

.... tak się rozpisałam bo te sprawy stereotypów budzą we mnie emocje ....

Strasznie się nasłuchałam krytyki od swoich przyjaciół jak im oznajmiłam że się zdecydowałam na beagla. Wszyscy podjeli jeden lament że to fatalny pomysł i zaczeli mnożyć przedemną problemy. No ale ja już się "zakochałam" :)

Bardzo mi było przykro pamiętam, i był nawet taki moment kiedy się przestraszyłam że może faktycznie robię głupotę , jakoś nie umiałam racjonalnie zebrać i podsumować wszystkich wiadomości .... Trudno było nie dać się wybić z pewności co do swojego wyboru ciągle słysząc " o Boże czyś Ty oszalała, myśliwski pies w domu, one są głupie jak but ... itd itop , nie poradzisz sobie, potrzebny Ci pies zrównoważony a nie egoistyczny warjat, dlaczego nie Border Collie one są najmądrzejsza, a dlaczego nie Golden? A dlaczego akurat ten najgorszy ... a moi znajomi to mówili .. a moi znajomi to znaja takich co mają beagla i ...."

A jednak uparłam się, jak beagiel sięuparłam :) i proszę jak się teraz z moją beagielką świetnie dogadujemy :)

Chwila strachu była.

Ale nie żałuję ani troszkę :)

cmok

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Agnieszka - jestem pod wrażeniem!!!!! :)

Dzięki za wszystko co napisałaś! Jeśli ktoś będzie chciał kupić beagla, to powinien przeczytać Twoje posty. Moje wspomnienia dotyczące namysłów przed kupnem i już po kupnie beagla są prawie identyczne jak Twoje.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

hie hie

Dzień dobry.

Może dalsze doniesienia z życia małego beagla i jego kumpelki :>

Dziewczyny mają sie dobrze. Świetnie wręcz ...

Teraz mają po 6 miesięcy, nowe żabki już wyrosly. Strat meblowo ścianowo, tekstylianych nie ma :) Jedyne co poddały destrukcji to słomkowe japonki-klapki mojego męża .... sam sobie winien :> takie fajne były ...

Co do charakteru to Beba - beagielka jest użekająco optymistycznym psem ... naprawdę serce rośnie jak sie widzi ją brykającą po łące . Jest niezywkle chętna do zabawy ... Uczą się obie z goldenka tak samo,chociaż Beba jest o wiele większą cwaniarą. Kuki - goldenka to taka troszkę pierodła :) Słodka niesamowicie ale wydaje się mniej rozgarnięta :) no i trzeba przyznac ze jest bardziej uparta. Myslę że jest jakimś wcieleniem Ghandiego - opracowala metodę "biernego oporu" do perfekcji... jak czegoś nie chce to kładzie się albo odwraca głowę i udaje że jej nie ma :lol: i ani rusz ...

Z beaglowych "odstraszaczy i zniechecaczy" ja mogę co do tej pory potwierdzic jeden ... chociaż jest i on nie jest właściwie wadą rasy raczej cechą ktorą jak widze teraz bardzo trzeba wziąść pod uwagę...

One naprawdę uwielbiaja brykać. Beba mi usycha na smyczy jak nie mogę jej spuścić ... puszczona wolno dostaje skrzydeł.

Więc jeśli ktoś nie lubi biegać po lesie, parku, łąkach i generalnie woli spokojniejsze tępo to faktyznie nie jest to pies dla niego.

Przy mojem beagielce trzeba trochę poszaleć na trawie razem z nią ... zainteresować ją jakąś zabawą... zaangażować się w jej psie sprawki ... inaczej traci nami zainteresowanie ...

Znowu się rozpisuję ....o rany ....

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...