Jump to content
Dogomania

POWSTAJE KLUB AGILITY W POZNANIU


TAURUNIA

Recommended Posts

Podczas szkolenia z tropienia w Poznaniu itp. powstała idea powstania klubu Agility przy poznańskim Związku Kynologicznym. P. Basia Janygo zobowiązała się znaleźć

teren do zajęć. Jedyną przeszkodą jest fakt iż prezes nie wierzy że będą chętni i coś z tego wyjdzie. Oczywiście nie trzeba tego traktować jako czegoś poważnego, ale wierzcie mi lub nie większość piesków uwielbia się uczyć,skakać itp. dlatego o tym wspominam na tej liście.Zostało zaplanowane spotkanie naszej grupy agility z prezesem naszego związku panem Andrzejem Manią, aby udowodnić,że są chętni. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek (19.05.2003) o godzinie 18.00 w sali w głębi podwórka w którym jest biuro(ul.św. Marcin).Zapraszam wszystkich serdecznie. Trzeba ustalić kilka rzeczy z samym szefem.

Jeśli byłaby osoba, która nie uczestniczyła w naszym szkoleniu a jest zainteresowana agility - koniecznie proszę ją zabrać z sobą.

Propozycja dotyczy wszystkich ras piesków.

Pozdrawiam.

Nati

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rezultat jest taki, że wczoraj tj w niedzielę mieliśmy pierwsze spotkanie na lotnisku Ligowcu i to już z przeszkodami :) Było parę piesków i każdy coś robił. Tylko upał niemiłosierny... Następne spotkanie w przyszłą sobotę w tym samym miejscu.

Link to comment
Share on other sites

Jasne :D . Najlepiej razem z psem. Na razie wszyscy zaczynamy, więc na pewno nie będziesz do tyłu. :wink: Spotkanie zaczyna się o 8.00 rano, aby zdążyć przed upałem. Zabierz piłkę, nagrody, wodę i psa :D .

Link to comment
Share on other sites

Nagrody, piłkę i wodę - to rozumiem, ale PSA też?! :D No dobra, żartuję.... :wink: Sprawa wygląda w ten sposób, że najpierw chciałabym się zorientować jak to całościowo wygląda, nie wiem, czy ja albo mój stwór, nadajemy się do tej roboty..... Na dodatek w tej chwili mówię o pinczerze mini w wieku 14 miesięcy, ale tak naprawdę pytałam z myślą o mojej nowej suni pinczera średniego, po którą dopiero za 12 dni pojadę i na pewno jest zdecydowanie za smarkata na takie ćwiczenia. Ale mam zamiar się pojawić, jak tylko się dowiem, gdzie jest ten cały Ligowiec?... :oops:

Link to comment
Share on other sites

Zorientować się możesz, a pies przy okazji zaliczy spacer :D .

Lotnisko Ligowiec znajduje się przy trasie na Gniezno. Jadąc samochodem, np. od strony ulicy Głównej, od cmentarza na Miłostowie, przecinasz na światłach obwodnicę i jedziesz prosto drogą na Gniezno Na drogowskazie masz: Bydgoszcz. Nie rozpędzaj się zbytnio. Dosłownie po chwili po przecięciu torów kolejowych (jak je zauważysz, ja za pierwszym razem ich nie widziałam) po prawej stronie masz zieloną strzałkę: Ligowiec. Skręcasz więc w prawo, przejeżdżasz przez tory kolejowe i dalej prujesz piaszczystą drogą wznosząc tumany kurzu. Jedziesz dość daleko, aż ta droga zacznie skręcać w lewo. W tych rejonach powinnaś nas znaleźć. :wink: . W najbliższym czasie mamy nadzieję zyskać oficjalną własną siedzibę, gdyż na lotnisku bywamy grzecznościowo. Wtedy namiary na pewno ulegną zmianie. :D

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Mamy swoj teren ! ! !

Mozemy przyjezdzac i szkolic lub jak to wlasciciel ujal - bawic sie. Wybral co prawda dla nas nieco inne miejsce niz to o ktorym ze mna rozmawial, ale kto wie czy nie lepsze.

Teren:

5 000 m2 dla nas, z dwoch stron betonowy plot/mur na 2 metry, z pozostalych 2 stron puste tereny (lepiej zebysmy tam nie wbiegali, ale i tak nic tam nie ma), daleko od drogi, dalej teren zamkniety przez kawalek lasku a za nim kolejne ploty od magazynow. W bardzo bliskim sasiedztwie brak zabudowy mieszkalnej. Gdzie dokladnie mozemy sie poruszac pokaze wszystkim w niedziele jak sie spotkamy. Podloze jest takie samo jak na Ligowcu, tzn. nie ma wysokiej trawy, a raczej prawie wogole nie ma trawy, rosna pojedyncze niewielkie choinki i to wszystko. Brak wysokich drzew.

Dojazd:

Najlepiej od Bukowskiej: jadac ulica Bukowska w kierunku na Buk, nalezy przejechac przez male rondo (to to skrzyzowanie gdzie mozna skrecic do Przezmierowa na gielde samochodowa) i jechac dalej prosto w dalszym ciagu na Buk i Nowy Tomysl. Po ok. 800 m - 1 km pojawia sie zabudowania glownie zaklady pracy i magazyny. Po lewej stronie bedzie betonowy mur (wys. ok. 2 m) pomalowany na szaro - zielony kolor, z czego zielone beda tylko slupki. Za tym murem wystaje hala stalowa w tych samych barwach. Gdy tylko ten mur sie skonczy, bedzie malutkie skrzyzowanie. Na prawo bedzie drogowskaz na Batorowo, natomiast skrecic nalezy w LEWO na piaszczysto - gruntowa ulice o nazwie Wierzbowa. Na narozniku jest duza reklama firmy BONA. Droga jest malo przyjemna bo potworzyly sie takie malutkie garby co w sumie tworzy "tarke" i dlatego proponuje jechac powoli. Jedziemy nastepne ok. 500 m i po lewej stronie bedzie niepozorna i jeszcze mniejsza uliczka o nazwie Owsiana. W nia nalezy skrecic i po przejechaniu nastepnych 100 metrow bedziecie na miejcu.

Wlasciciel jest przesympatycznym czlowiekiem i nadal nie chce za to zadnych pieniedzy. Prosi tylko o sprzatanie "klejnotow" po naszych pupilach. Wiec musimy zabierac woreczki i te "skarby" zabierac ze soba.

O kolejnym terminie można dowiadywac sie od Basi [email protected] lub od właścicielki AZIRA z poprzednich postów (PYTAĆ NA PRIVA) :P

Dodatkowo bedziemy ćwiczyć OBIDIENCE aby w pełni wykorzystywać czas.

Sorki, że mało odpisuje, ale z listy goldenkowej i klikerowej odbieram już kilkadziesiąt listów dziennie, a jeszcze kusi mnie lista psich

sportów :P

Pozdrawiam

Natalia

:D :D

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Turunia

Kto będzie ćwiczył, to będzie. Ciebie nie widzieliśmy od chyba ponad 2 miesięcy, więc nie mów za innych. Poza tym, jak się przekazuje informację wykorzystując nie swój tekst, to chyba należy to uzgodnić. Nie wiem jak autorkę, bo ona tu nie bywa, ale mnie razi jak ktoś popełnia plagiat, pisze o czymś w czym nie uczestniczy i wypowiada się za innych.

Tak więc to my mamy teren i my ćwiczymy.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Fajnie wiedzieć, że i w Poznaniu też coś drgnęło :D Od tylu lat Poznanń organizuje zawody agility, w których nikt z tego miasta nie uczestniczył... teraz pewnie to się zmieni :)

Zastanawiam się nad paroma sprawami:

skąd macie przeszkody?

kto jest u was instruktorem?

czemu piszecie, że powstaje nowy klub agility, skoro to jest sekcja agility Oddziału Poznań ZKwP?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

KaRa_TC

Każdy piesek nadaje się na agility. Ty jednak musisz trochę poczekać. Piesek w wieku 2 miesięcy jest zdecydowanie za młody. Proponuję poczekać do ukończenia roku a w między czasie zająć się jego wychowaniem. Do agility piesek nie może być zupełnie "surowy" musi Cię jednak trochę słuchać :)

Link to comment
Share on other sites

Robull: klub agility w Poznaniu kształtuje się powoli i na razie nie mamy kompletu przeszkód. Jednak przyłącza się do nas coraz więcej chętnych. Zajęcia są połaczone z obedience. Tzn. najpierw są zajęcia z obedience, a następnie z agility. W tej chwili większy nacisk kładziemy na obedience, bo to nowość w Polsce.

Ja prowadzę zajęcia z agility, natomiast obedience zajmuje się Fish z Wołgą. Maria Kuncewicz kibicuje nam z Paryża, przyjeżdża na konsultacje i udziela cennych wskazówek.

Przy okazji parę osób zaraziło się pasją tropienia :D .

KaRa TC:Możesz nas odwiedzić z kompletnie zaszczepionym szczeniakiem po kwarantannie :D . Skakać na pewno nie będziecie, ale zajęcia Wam na pewno nie zabraknie. Dla twojego psiaka będzie to okazja do nowych przeżyć. Ostatnio spotykamy się co niedzielę koło 17.00 do zmroku :D . Składka miesięczna to tylko 10 zł. Zapraszamy :D

Link to comment
Share on other sites

Robull: klub agility w Poznaniu kształtuje się powoli i na razie nie mamy kompletu przeszkód. Jednak przyłącza się do nas coraz więcej chętnych.

No to EXTRA :D

Macie już jakieś pieski, które mogą i wezmą udział w poznańskich zawodach? Proszę, napisz też coś o swoim belgu.

W tej chwili większy nacisk kładziemy na obedience, bo to nowość w Polsce.

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Link to comment
Share on other sites

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Robull, skąd ta rozpacz :( , uszy do góry :D .

Po prostu na razie nie mamy przeszkód strefowych. Z bardzo prozaicznego zresztą powodu. Na razie nie mamy gdzie ich przechowywać, ale to, mam nadzieję, tylko kwestia czasu. A wozić samochodem huśtawki nie sposób :wink: .

Jestem jednak pełna optymizmu i myślę, że jednak nam się powiedzie. Na zawody agility jednak na razie się nie wybieramy.

Link to comment
Share on other sites

napisz też coś o swoim belgu.

Azir jest Czechem z pochodzenia. Pochodzi z hodowli Sixty-six i w lutym przyszłego roku skończy 2 lata. Jest przyjacielsko nastawiony do ludzi i innych psów. Wiąże się to z tym, że od szczeniaka miał ciągły kontakt i z jednymi i drugimi, a także brał udział w zajęciach przedszkola dla szczeniąt.

Jest ciemniejącym rudzielcem. Prócz tego strasznie ciężko go utuczyć, bo więcej spala niż je .

Azira można zobaczyć na stronie: http://www.owczarkibelgijskie.waw.pl/ w galerii, gdzie występuje jako F'derick Vision. Najświeższe fotki są niestety z zimy.

Link to comment
Share on other sites

Na razie nie mamy gdzie ich przechowywać, ale to, mam nadzieję, tylko kwestia czasu. A wozić samochodem huśtawki nie sposób :wink: .

eeeeeeee tam, nie sposób... można kupić dłuuuuuuugie auto, albo zrobić zmyślną huśtawkę... czy myślisz, że wędkarze jeżdżą na ryby ciągnikiem z naczepą, aby zabrać swe wędki? :cunao: :wink:

Jestem jednak pełna optymizmu i myślę, że jednak nam się powiedzie.

Trzymam kciuki :kciuki:

Na zawody agility jednak na razie się nie wybieramy.

Rozumiem... szykujecie się na przyszły sezon :wink:

No, ale pokibicować wpadniecie?

Link to comment
Share on other sites

i o to chodzi :multi:

nasz klub wiele zrobił i robi, alby promować agility w Posce. Dzięki m.in. temu co raz więcej osób uprawia ten sport, poziom zawodników idzie w górę, a co za tym idzie, zwiększają się nasze szanse na arenie międzynarodowej.

Link to comment
Share on other sites

:D No to fajnie na pewno was kiedy odwiedzę z moim szczeniakiem. Ale gdzie dokładniej się mieszczš te zajęcia chodzi mi o miejscowoć? a czy mogę do was przyjc z moim kundelkiem by on mógł mój piesek też się bawić. A co jest organizowane na tych spotkaniach?

Link to comment
Share on other sites

KaRa_TC

Każdy piesek nadaje się na agility. Ty jednak musisz trochę poczekać. Piesek w wieku 2 miesięcy jest zdecydowanie za młody. Proponuję poczekać do ukończenia roku a w między czasie zająć się jego wychowaniem. Do agility piesek nie może być zupełnie "surowy" musi Cię jednak trochę słuchać :)

Masz oczywiście rację, ale z drugiej strony wuażam, że przez te 10 kolejnych miesięcy psiaka można go do tego sportu przygotować. Zajęcia od szczeniaka z wykożystaniem pewnych elementów agility są bardzo ciekawe, mają duży wpływ na jego właściwą socjalizację, oswajają z przeszkodami, wpływają bardzo pozytywnie na więź i uczą koncentracji na przewodniku, a ponad to jest to doskonała zabawa i sposób na wybieganie :Dog_run: czworonoga. Wszystko oczywiście z umiarem i bez żadnego skakania!

Link to comment
Share on other sites

KaRa_TC: Jak się dobrze wczytasz, to kilka postów wyżej Taurunia napisała, jak tam dojechać. Dokładniej drogi opisać się nie da :D . Może to sobie wydrukuj i z tą kartką jedż, a wszystko po drodze będzie Ci się zgadzać. Jeszcze raz zapraszam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...