Justa Posted June 14, 2004 Posted June 14, 2004 To GAL chyba jest raczej bardziej niemiecka niz Amerykańska... ja sama już nie wiem... Bo raczej je włosy są krótkie i nawet jak zarośnie to nie robi się z niej taka kulka poczochranych włosów, tylko ma po prostu trochę dłuższe... Nie wiem jak to wyjaśnić. ;) Zresztą czy to takie ważne? A tak wgole, to czy na wystawe trzeba robić takie bajery...? Dlaczego psy nie mogą być prezentowane takie jakie są naprawdę....? TAkie jakie były w przeszłości... Bo jakoś mi sie nie chce wierzyć, że sznaucer przeznaczony do stróżowania miał na sobie pianki i lakiery... Na pewno nie miał! Naturalność ruulezzzzz!!! Just@ & GAL Quote
Marta-m Posted June 14, 2004 Posted June 14, 2004 tak!!!!!!!!! Naturalnosc ruuuuuuuulezzzzzzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!! Niech psy bedą takie jakie sa na codizen, wtedy odkyc mozna ich ukryte i nieukryte piekno :wink: Quote
Olivka Posted June 15, 2004 Author Posted June 15, 2004 Yoyo! Dzięki dobry człowieku. Bardzo mi zależało na takiej właśnie, konkretnej odpowiedzi. Quote
Olivka Posted June 15, 2004 Author Posted June 15, 2004 Wiecie dziewczyny ,ja też jestem za naturalnością , ale nie wiem czy Wy wystawiacie i macie pojęcie co się dzieje na wystawach ,szczególnie tych ważniejszych . Pies który ,że tak powiem jest nie zrobiony przegrywa z tymi nawet brzydszymi ,a przygotowanymi ( tak jest niestety ) sędziowie nie doszukują się ukrytego piękna tylko szybko szacują prawie tak na pierwszy rzut oka . A jak jest dużo psów w stawce to same wiecie . Niestety tak jest , mimo ,że na terenie wystaw zabronione jest psikanie lakierami i tym podobne ,to przepisy sobie ,a wystawcy sobie ,nie mówiąc już o podwójnym wystawianiu (też można wrzucić między bajki) Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 No to trochę bez sensu są te wystawy w takim razie, jeżeli sędziowie doceniają tylko sztucznie poprawioną naturę :evil: Mija się to z celem, bo na wystawach mają być wyłaniane najlepsze suki do rozrodu i reproduktory, a przecież nie urodzą się z nich szczenięta z nauszonymi łapkami itd. Nie wiadomo jaką sierść ma taki pies w rzeczywistości powystawowej i jaką szatę będą miały szczenięta. Zrobiło się z wystawiania snobistyczne hobby dla ludzi, a poprawianie ras już nie odgrywa większej roli :evil: Nie chcę tu obrazić kogoś kto wystawia (bo to co napisałam nie dotyczy na pewno wszystkich), ale taki ogólny obraz wystaw mi się nakreślał już przez dłuższy czas. Quote
Olivka Posted June 15, 2004 Author Posted June 15, 2004 Dokładnie Malawaszka ,tak jest jak mówisz . Niektórzy wystawcy są już tak wprawieni w ukrywaniu wad swoich psów ,że po wystawie byś prawdopodobnie tego psa nie poznała. Wyobraź sobie kiedyś ,że pies był wystawiany w stawce championów i sędzia wyjątkowo zbadał mu jądra . Okazało się ,że brak mu jednego ( a jakim cudem zdobył wcześniej bez jednego jajka championat) I taki pies potem przekazuje wnętrostwo dalszym pokoleniom , a przecież nikt z kupujących szczeniaki o tym nie wie . Skandal dla niektórych liczy się tylko kasa. Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 No a z tego co wiem to wnętrostwo jest wadą kompletnie dyskwalifikującą psa, nie??? Pewnie na poprzednie wystawy doklejali temu psu drugie jajko :lol: a teraz zapomnieli :-? Quote
maxxel Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Niestety przepisy i zwyczaje jakie powinny panowac na wystawach, w naszym kraju zupelnie nie znajduja potwierdzenia.Skoro sedzia wystawia swojego piesa wkladajac na niego caly zestaw drogeryjny to nie dziwmy sie ,ze w wiekszosc psy wygladaja jak plastic fantastic.Z mojego wystawowego doswiadczenia wiem,ze na polskich wystawach rzadza rozne dziwne uklady...Mozesz miec super psiaka ale nie pokonasz "kulawego" psa sedziego lub jego kolesia.Czy ktos z Was wygral moze z pania w "czerwonym zakiecie"...? Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Mozesz miec super psiaka ale nie pokonasz "kulawego" psa sedziego lub jego kolesia.Czy ktos z Was wygral moze z pania w "czerwonym zakiecie"...? Heh, spox, a co to jakaś szycha wystawowa??? Sędzina czy płaci na prawo i lewo, żeby jej pupilki wygrywały??? Ehhh, tacy ludzie to potrafią zafajdać innym życie :evil: Quote
maxxel Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Prawda jest taka ,ze baba ma niektore piekne importy i bardzo dobrze potrafi je pokazac.Niestety jest zlakniona kazdego blaszanego pucharu i karmy za free,dlatego bywa na kazdej liczacej sie wystawie i nie tylko.Ma wielkie uklady u sedziow .Sama jest bodajze jednym z nich. Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 a jakie rasy wystawia?? mam nadzieję, że nasi wystawowi sznauceromaniacy nie muszą się jej obawiać :evilbat: Quote
Olivka Posted June 15, 2004 Author Posted June 15, 2004 O holewcia ,ale mam mocną stawkę w Krakowie , chyba już przepadłam . Yoyo będziesz w sznaucerach w Krakowie? Możemy pogadać na gg . Mój numer 8391336 Quote
maxxel Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Tu sie mylisz.Na sznaucerach zjadla zeby.Pracowala w USA w kannelu gdzie sadzac po ilosci produkowano ta rase.Ostatnio moja suka(czar.sreb) przegrala z jej w Warszawie.Ma tez pieprzaki.Poza tym mopsy,grzywacze,afgany,akity.chow-chow,labradory....i jeszcze kilka ras.Zaskoczony?To w moim odczuciu taka mala fabryczka.. Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Tu sie mylisz.Na sznaucerach zjadla zeby.Pracowala w USA w kannelu gdzie sadzac po ilosci produkowano ta rase.Ostatnio moja suka(czar.sreb) przegrala z jej w Warszawie.Ma tez pieprzaki.Poza tym mopsy,grzywacze,afgany,akity.chow-chow,labradory....i jeszcze kilka ras.Zaskoczony?To w moim odczuciu taka mala fabryczka.. No zaskoczona nie jestem - spodziewałam się fabryczki, ale miałam cichą nadzieję, że sznaucerów nie ruszyła franca jakaś, ehhh, szkoda :-? yoyo, a może masz jakieś fotki suni?? Do galerii sznaucerów by się przydały :fadein: Quote
Marta-m Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 TAk...układy i niesprawiedliwośc..... :-? PAnują wszedzie i nic raczej na to nie poradzimy....ale mniejmy nadzieje że kiedyś "pani w czerwonym żakiecie" się przeliczy i że jej psiulek przegra (tylko szkoda tego psa... :( ) Quote
Olivka Posted June 15, 2004 Author Posted June 15, 2004 Słuchajcie zastosowałam sposób Yoya i nogi są super. Yoyo położyłam piankę na mokre po kąpieli , ana suche też można? Dzięki :loveu: Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Olivka i lakierem też pryskałaś?????? bosh Luna to by mnie chyba zjadła jakbym ją pianką potraktowała :roll: Quote
Olivka Posted June 15, 2004 Author Posted June 15, 2004 Nie ,lakierem nie . Musiałam przecież zrobić próbę generalną. Ale! Lakier już zamówiłam :scream_3: Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Taki dla piesków specjalny???? A tak z ciekawości - ile takie cós kosztuje?? Quote
Justa Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Co do wystaw, to powiem szczerze, że miałam ochotę spróbować sił GALUCHY... ale za dużo chyba lataniny z tym wszystkim... Pozatym trza się jeszcze do związku zgłosić, czego jeszcze nie zrobiliśmy, bo sunia do wystaw nie miała byc przeznaczona. Ale ja nie mam serca... psa pianką pryskac i lakierami i czesać go godzinami... (bez obrazy oczywiście). Szczerze mówiąc, aż mi się szkoda tych piechów robi, jak widzę na zdjęciach, takie napuszone i popodcinane, ja tam na naturalność stawiam! Szkoda, że sznaucera nie można pokazać takim jakim jest... To znaczy takim przystrzyżonym na codzień... :roll: :-? Ale widocznie wystawy to nie dla mnie i mojego psiulka. JusT@ & GAL Quote
KN Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Zeby sznaucer mial ladny wlos na lapach to musi byc spelnionych kilka warunkow przedewszytkim zalezy to od genow jaki niesie dany osobnik po drugie od prawidlowej pielegnacji po trzecie od fachowego przystrzyzenia lapek ale to zwlaszcza u miniatur umie nie wiele osob i nieraz mozna zaobserwowac ciekawe zjawiska balaganu na lapach u wystawowych sznaucerkow Co do wystaw widze ze wszyscy przedewszytkim nie jestescie w stanie zrozumiec jakim cudem sedzie ogladajac tego samego psa w przeciagu np 2 tyg moze dac mu innna ocene czy lokate, wystawy to troche szczescia loteria itd. Kazdy pies ma swoje lepsze i gorsze dni, w ciagu np 30 dni jego szata mozee sie na tyle zmienic ze nie bedzie wygladal juz tak efektowanie, pozatym stawka wsrod wybitnych psow pies sredniej kalsy uplasuje sie nizej niz w jakies przecietnej stawce. Wystawy to przedewszystkim mnostwo ciezkiej pracy z swoim psem nauka wystawiania sie, praca nad sierscia ja wlasciwie ciagle przygotowywuje siersc moich psow, oraz podpatrywanie najlepszych jak oni to robia :D A co do wlascicielki hod Sasquehanna to nie popieram takiego sposob hodowli ale nie mozna je odmowic ze ma wybitne psy, doskonale je umie przygotowac i pokazac, a tego wielu wystawcom brakuje. Quote
malawaszka Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 A co do wlascicielki hod Sasquehanna to nie popieram takiego sposob hodowli ale nie mozna je odmowic ze ma wybitne psy, doskonale je umie przygotowac i pokazac, a tego wielu wystawcom brakuje. Oooo zdradziłaś nam kim jest pani w czerwonym żakiecie :o :roll: :D Quote
Olivka Posted June 15, 2004 Author Posted June 15, 2004 Co do wystaw, to powiem szczerze, że miałam ochotę spróbować sił GALUCHY... ale za dużo chyba lataniny z tym wszystkim... Pozatym trza się jeszcze do związku zgłosić, czego jeszcze nie zrobiliśmy, bo sunia do wystaw nie miała byc przeznaczona.Ale ja nie mam serca... psa pianką pryskac i lakierami i czesać go godzinami... (bez obrazy oczywiście). Szczerze mówiąc, aż mi się szkoda tych piechów robi, jak widzę na zdjęciach, takie napuszone i popodcinane, ja tam na naturalność stawiam! Szkoda, że sznaucera nie można pokazać takim jakim jest... To znaczy takim przystrzyżonym na codzień... :roll: :-? Ale widocznie wystawy to nie dla mnie i mojego psiulka. JusT@ & GAL Justa ! coś ty, nie jest tak źle . Sznaucerków się nie lakieruje ( może tak troszkę w dniu wystawy) A przygotowanie do wystawy jak dla mnie nie odbiega od codziennej pielęgnacji. Na ostatniej wystawie nie była piankowana ,ani lakierowana a zdobyła wszystkie możliwe tytuły ( może sędzia cenił naturalność ) Natomiast na Kraków już widzę jaka jest zgłoszona stawka i jak są przygotowywane. Nałożę jej troszką pianki podczeszę i to wszystko. Masz piękną sunię więc ( moim zdaniem) powinnaś spróbować ,a może będziesz kiedyś chciała mieć szczeniaczki i zostawisz sobie jeszcze jednego ? :wink: Quote
Justa Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Masz piękną sunię więc ( moim zdaniem) powinnaś spróbować ,a może będziesz kiedyś chciała mieć szczeniaczki i zostawisz sobie jeszcze jednego ? :wink: hehe, dziękuje za słowa uznania dla mojej psiulki :D Bardzo nam miło 8) Ale nie wiem czy to dla nas... hmmm... jakoś sobie siebie nie wyobrażam latającej z tymi psimi specyfikami wokół mojego niecierpliwego i podnieconego sznaucera... :roll: Chciaż bardzo bym chciała żeby ktoś ja po rpostu ocenił... tak według wzorca i wogóle... JusT@ & GAL Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.