kobix Posted June 21, 2008 Author Share Posted June 21, 2008 w tej sytuacji TRANSPORT STUARTA bardzo pilny,najlepiej w nadchodzącym tygodniu.Stuart jest w stanie stabilnym,ma temp.w normie 38,5 dziś dzień,powolutku chodzi i sam wstaje. samodzielnie sie załatwia na spacerach (bez leków)dobrze je i pije.dalsze DIAGNOZOWANIE i MONITOROWANIE -złamanej łapy chcę powierzyć osobie adoptującej.... [U]proszę o pomoc,może ktoś z W-wy jedzie do Poznania?[/U] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted June 21, 2008 Share Posted June 21, 2008 Kobix moze dopisz w tytule,że potrzebny transport? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 21, 2008 Share Posted June 21, 2008 Cobaltowi trzeba założyć wątek. Wtedy będzie widoczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 21, 2008 Share Posted June 21, 2008 [quote name='kobix']w tej sytuacji TRANSPORT STUARTA bardzo pilny,najlepiej w nadchodzącym tygodniu.Stuart jest w stanie stabilnym,ma temp.w normie 38,5 dziś dzień,powolutku chodzi i sam wstaje. samodzielnie sie załatwia na spacerach (bez leków)dobrze je i pije.dalsze DIAGNOZOWANIE i MONITOROWANIE -złamanej łapy chcę powierzyć osobie adoptującej.... [U]proszę o pomoc,może ktoś z W-wy jedzie do Poznania?[/U][/quote] [B][SIZE=5][COLOR=Red]Bardzo prosimy o pomoc! Potrzebny transport do Poznania. [/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 22, 2008 Author Share Posted June 22, 2008 [quote name='salibinka']Cobaltowi trzeba założyć wątek. Wtedy będzie widoczny.[/quote] masz całkowitą rację,dziś w wolnej chwili założę wątek Cobaltowi...boję się naprawdę o niego ...nie o dt tylko o nosówkę(złośliwa cholera) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 22, 2008 Author Share Posted June 22, 2008 w jednej sprawie jestem spokojna-dom w Poznaniu nadal i niezmiennie chetny na DZIADKA-dziś rozmawiałam i pytałam też o możliwość podjechania z ich strony,odpada niestety.Pozostaje więc transport do samego Poznania... Dziadek leży sobie właśnie na balkonie gdzie "polazł" sam na słońce,skusiły go też kwiatki...tylko trochę nie trafił i oblał podłogę.u mnie pełna toleracja,nic co pies zrobi mnie już nie zdziwi...a rodzina cóż:pznosi wszystko z pokorą:evil_lol:nie ma innego wyjścia:evil_lol: [U]chciałabym zapytać,czy mogłabym liczyć na Was w sprawie kosztów transportu[/U](jestem zmuszona prosić o pomoc.,bo staruszek powinien jak najszybciej trafić do oczekującego domu-raz że czeka,drugi bedzie tam zabrany na porządna diagnostykę-łapy,bioder) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 22, 2008 Share Posted June 22, 2008 [B][COLOR=DarkRed][SIZE=3]Bardzo prosimy o pilną pomoc w transporcie Stuarta do POZNANIA. Potrzebna jest również pomoc finansowa. [/SIZE][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 25, 2008 Author Share Posted June 25, 2008 Stuart dobrzeje z dnia na dzień-nieźle już zasuwa na 3 łapach-biega dość szybko tą z gipsem trzymając w powietrzu-widać że w łapie jest czucie... ma instynkty samobójcze - chce wyskakiwać z balkonu(parter co prawda,ale życie mu nie miłe)więc musiałam wstawić matę...nie myślałam że taki skurczybyk szczuplutki i kiedyś go w ostatniej chwili złapałam...połamany i jeszcze mu mało:evil_lol: apetyt świetny,samopoczucie też-dziś warczał na amstafa w kagańcu.Stuart na spacerach budzi ogólne zainteresowanie ludzi -już się przyzwyczaiłam do odpowiadania na pytania i wyjaśniania,że to nie ja mu to zrobiłam.Pies w gipsie-to dopiero sensacja w Końskich... pomimo,że biega na 3 łapach i szybko się meczy/łapie zadyszkę zachęcam go go chodzenia-i wydaje mi się że widać tego efekty-ćwiczy mięśnie łap i widzę,że coraz silniej staje na tylnej nodze-tej gdzie RTG wykazało przesunięcie miednicy. zastanawia mnie jak i CZY zrasta się kość w złamanej przedniej łapie.zalecany okres "zagipsowania" to co najmniej 4 tyg-myślę ,że po tym okresie warto zrobić RTG by zobaczyć ewentualną poprawę lub ponownie założyć jeszcze gips Stuart jest sympatyczny ,kochany i zabawny...jak się do niego zbliżam czy coś mówię zaczyna tak śmiesznie "charczeć " z radości i machać ogonkiem. na spacerze wrócił do psich nawykow i zawsze na azymut bierze drzewo...i próbuje zrobić "to" nie jak kaleka:evil_lol: mimo ,że jest staruteński widać w nim dużo werwy i woli życia:) Zupełnie nieuzasadnione były zamiary jego uśpienia:angryy:to pies rokujący powrót do całkowitej sprawności Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka79 Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 Kobix masz pw:D dotyczy transportu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 kobix, czy ten dom w Poznaniu znasz w jakiś sposób? Cieszę się,że Dziadek dobrze rokuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 26, 2008 Author Share Posted June 26, 2008 [B]salibinka[/B] powiem szczerze tak-mam wrażenie że znam.nie,nie byłam na wizycie przedadopcyjnej w Poznaniu ze względu na koszmarną odległość. dom -to 30 letnia p.Renaty -no jesteśmy na Ty;)dzwoniło w sumie dużo osób,część odpadła i zrezygnowała sama -zostały 3 osoby z tych 3 największą motywację miała właśnie ta. napisałam maila z warunkami adopcji i wymaganiami co do leczenia psa. Dziadek był reklamowany jako stary,niezbyt pięknej urody pies ze ślepotą 1 oka,wymagający RTG i zabrania do dobrej kliniki,jeśli będzie taka potrzeba założenia metalu w kości do zrośnięcia sie łapy. Renata wie o tym wszystkim,pytałam również kto będzie zajmował się psem i czy wszyscy domownicy wyrażają zgodę. wie,że może zrezygnować w każdej chwili z adopcji-i twierdzi że jest pewna swojej decyzji i zdania nie zmieni. to tyle-jadę ze staruszkiem osobiście właśnie w celu kontroli domu i podpisania umowy adopcyjnej.jestem w stałym kontakcie z domem,a czas oczekiwania na psa pełni tu dodatkowo funkcję weryfikacyjną-bo daje pewność,że decyzja jest przemyślana i nie podjęta pod wpływem chwili i emocji. to tylko tyle-cóż,dodam że kieruję się -jak wszyscy swoją intuicją i jak każdy człowiek mogę być omylna-ale jakoś co do dt w Krakowie intuicja mnie nie zawiodła:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 26, 2008 Author Share Posted June 26, 2008 sama nie mogę -ze względu na psy-jechać do Poznania na wizytę ... [U][B]czy jest ktoś chętny z POZNANIA na kontrolę domu -przedadopcyjną[/B][/U] -jeśli tak ,bardzo proszę o kontakt tel.511-704-481 ps.mam nadzieję że będzie to tylko formalność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 z Poznania jest supergoga, można do niej napisać z prośbą o wizytę przedadopcyjną:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 witam. ja mogę skontrolować domek. bez problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 26, 2008 Author Share Posted June 26, 2008 dziękuję za propozycje pomocy,muszę skontaktować się z domem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 kobix widze ze psiak ma juz prawie domek :loveu: Wiec czekamy.... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 28, 2008 Share Posted June 28, 2008 I jak? Weronia, będzie kontrola przedadopcyjna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 28, 2008 Author Share Posted June 28, 2008 napisałam do Renaty maila z propozycją wizyty przedadopcyjnej,wysłałam też fotki Dziadka-Stuarta...czekam na odpowiedz. sama pojadę ze staruszkiem do domu adopcyjnego,więc przeprowadzę kontrolę i rozmowę w jednym... bardziej mnie martwi długi czas oczekiwania na transport,a konkretów na widoku brak...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 28, 2008 Share Posted June 28, 2008 Dogodzień i dogowieczór na forum dzisiaj ;). Napisz, jak się czuje Dziadek i kiedy jedzie do DS? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 28, 2008 Author Share Posted June 28, 2008 Dziadek czuje się wyśmienicie,coraz lepiej...bryka coraz więcej ,cieszy się i charczy z radości:lol:,potrzebuje coraz więcej ruchu,a ja z braku podwórka i przy "chapliwym "psie nie jestem w stanie zapewnić mu idealne warunki...pocieszam się faktem,że jest połamańcem i ograniczenie ruchu jest wskazane przy tak rozległych złamaniach-tak więc wszystko ok...na razie:p no właśnie:razz:kiedy jedzie...nie jedzie ,bo nie mam transportu na chwilę obecną.ale pojedzie,trudno zorganizuję jakiś transport łączony... [U]Miśka79 dziękuję bardzo za wsparcie[/U]:loveu:doszło 50zł przeznaczone na transport Dziadka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 28, 2008 Author Share Posted June 28, 2008 może jutro nowe zdjątka zrobię kalece;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 28, 2008 Share Posted June 28, 2008 Koniecznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted June 29, 2008 Share Posted June 29, 2008 hop transport na cito!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity36 Posted June 29, 2008 Share Posted June 29, 2008 Na miau w wątku transportowym znalazłam takie ogłoszenie : OFERUJĘ TRANSPORT : [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_exclaim.gif[/IMG] [COLOR=green][B]Warszawa - Poznań[/B][/COLOR] [B]5 lub 6 lipca[/B] [I](Karotka)[/I] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_arrow.gif[/IMG] [B]Warszawa - Poznań - Warszawa[/B] (co jakiś czas) [I](Ametystcat)[/I] Jeśli znajdziemy do Warszawy to może jakoś się uda?? Znalazłam jeszcze taki : [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_arrow.gif[/IMG] [B]Warszawa - Piotrków Trybunalski - Warszawa[/B] (PKP lub samochód, mam 2 transportery) [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [I](Poddasze) [/I]Może jakoś połączyć? Może udałoby się do Piotrkowa go dowieźć i jakoś zsynchronizować te transporty? Ja wiem, ze to byłyby 3 przesiadki, ale piesio gdyby jechał w klatce to może tak bardzo by się nie zestresował.. Nie wiem sama jak pomóc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 29, 2008 Author Share Posted June 29, 2008 trinity 36 dziękuje bardzo ,nie siedzę na miau więc nie wyczytałam,ale teraz musze pogrzebać,napiszę,już z W-wy do Poznania to jest coś:) aktualności :wczoraj (nie wiem jakim cudem)Stuart zgubił gips-wieczorem jak zwykle wzięłam go na ręce i wyniosłam na spacer i dopiero jak chwilę pobiegał zauważyłam,że dziwnie stawia łapę-gips się odnalazł ale w klateczce:pmusiałam zrobić prowizorkę z listewki i bandaża(bo łapa w złamaniu leciała).nie spodobało mu się to i sporo później mruczał-coż nowy gips czeka go dopiero jutro,dziś sobie odpocznie. martwi mnie,czy ta kość ma szansę się zrosnąć,bo ma gips już 2tyg.a efektu nie widać....ciężko jest ograniczyć psa by nie stawał na gipsie,a z doświadczenie wiem(4 kości śródstopia)że jak się chodzi na połamanych kościach to się nie zrastają:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.