Jump to content
Dogomania

Pekinczyk HONEY-bez oka, bezpieczny w Kocim Swiecie. Wspomoz bazarkiem jego leczenie!


Jola_K

Recommended Posts

  • Replies 361
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nieziemski Honey-jest wspaniały-to cudowny bardzo skrzywdzony Pekin.:placz:
te k..rwy wywalili ślepego psa przy trasie, bez oka:angryy:......

[B]Konkrety:[/B]
jego oczodół kwalifikuje się do zaszycia by nie powstało tam zakażenie (można to zrobic przy kastracji-przed kastracją należy przejśc konsultację kardiologiczną oraz EKG lub Echo oraz badania krwii),
drugie oko: załkowicie nie widzi- (od razu jak go zobaczyłam to wiedziałam że jest niewidomy na to oko-po jego sposobie poruszania)

Dostał: Cyclosporynę: 60 zł (gabinet dr Garncarza sprowadza to z Niemiec), do tego na rp. Tobradex: 25 zł oraz Świetlik 15 zł, do stosowania 2 razy dziennie w odstępie co 10 minut, Świetlik w ciągu dnia. Przy regularnym i długotrwałym stosowaniu zestawu jest szansa że zacznie widzie chociaż kontury i odróżniac dzień od nocy.
Następna wizyta za 2 miesiące.

oto sesja od drGarncarza-zjawiskowy Honey:loveu::
z Kasią (śpi już z nią w łóżku:cool1:)
[IMG]http://img504.imageshack.us/img504/3927/tnp6170629nd6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img118.imageshack.us/img118/9715/tnp6170630rn2.jpg[/IMG]

doktor wpuszcza Atropinę do zbadania oczka:
[IMG]http://img118.imageshack.us/img118/811/tnp6170631fb3.jpg[/IMG]

tak wygląda badanie-przy zgaszonym świetle, specjalnym sprzętem:
[IMG]http://img161.imageshack.us/img161/1549/tnp6170632co6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img504.imageshack.us/img504/3491/tnp6170633eh2.jpg[/IMG]

za moment dalsza częśc zdjęc

Link to comment
Share on other sites

bazarki, które wystawiłam na Honeya już zamknęłam::lol:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112546[/url]
wygrała Agama: 40 zł

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112442[/url]
wygrała MonikaWarszawa: 30 zł

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112441[/url]
wygrał Daro25: 40 zł
[B]RAZEM: 110 zł

[/B]P.S. dostałam jeszcze od Kasi kilka fancików-jutro je wystawię na Honeya

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiście - Miodzi jest wspaniałym psem - psychiki mógłby mu pozazdrościć niejeden.

Jest zupełnie nieagresywny, pozytywnie zainteresowany wszystkim, lubi inne psy i koty, nie jest lękliwy. To mało powiedziane ZUPEŁNIE nie jest lękliwy....

Cieszę się, że być może będzie cokolwiek widział :lol:

Link to comment
Share on other sites

Od czego zacząć hmmm...
Przechrzciłam Honeya na Miodka i już facet wie o co chodzi. Jest absolutnie rewelacyjny i kochamy się od momentu wyjazdu od ciotki Mimiś.
Chodzi za mną tak jak przyklejony na gumce-jest duża szansa, że wybiję sobie o niego wszystkie zęby.
Po kilku godzinach zachowuje się tak jakby mieszkał tu od zawsze-koty ignoruje, z psami żyje w mniejszej lub większej komitywie.
Jest upiorny-zostawiony nawet na 5 minut urządza pokaz histerii jakich mało. Wszystko wskazuje na to, że będę go musiała wszędzie ze sobą targać na rękach lub w torbie. Apetyt ma rewelacyjny-pochłania puszki, saszetki, mięso w rekordowym tempie. Suchego nie tyka wcale.
Wycięłam kołtunki z jednego uszka-przy drugim Miodek już tak protestował, że odłożyliśmy na jutro.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='koci-świat']
Od czego zacząć hmmm...
Przechrzciłam Honeya na Miodka i już facet wie o co chodzi. Jest absolutnie rewelacyjny i kochamy się od momentu wyjazdu od ciotki Mimiś.
Chodzi za mną tak jak przyklejony na gumce-jest duża szansa, że wybiję sobie o niego wszystkie zęby.
Po kilku godzinach zachowuje się tak jakby mieszkał tu od zawsze-koty ignoruje, z psami żyje w mniejszej lub większej komitywie.
[B] Jest upiorny-zostawiony nawet na 5 minut urządza pokaz histerii jakich mało. [/B]Wszystko wskazuje na to, że będę go musiała wszędzie ze sobą targać na rękach lub w torbie. Apetyt ma rewelacyjny-pochłania puszki, saszetki, mięso w rekordowym tempie. Suchego nie tyka wcale.
Wycięłam kołtunki z jednego uszka-przy drugim Miodek już tak protestował, że odłożyliśmy na jutro.
[/quote]
nie upiorny tylko kochany!:loveu: i boi się upiornie porzucenia-to jest piesek specjalnej troski tak Kasiu i pogódź się z tym że będziesz go musiała ze sobą zabierac:evil_lol:pamiętaj by miec ze sobą butelkę wody i miseczkę i szeleczki:eviltong:

Ja swojej Liszki bym nie rozczesała bez odżywki w spray- (oczywiście prócz tych kołtuników co miał za uszkami bo one do wycięcia) aaa jeszcze jeden drobiazg: raz dziennie musisz go regularnie wyczesac by zapobiec powstawaniu kołtunków i by odzyskał jakośc włosa-bo ma potencjał

Jakby co to służę radą:eviltong::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...