Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przedstawiam Hektora,uroczego dobermana,ktory zostal uratowany z Orzechowcow przez tamtejsze wspaniale wolontariuszki.
tu watek ogolny
[url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=102118]Tragedia w Orzechowcach - nie zostawiajmy ich bez pomocy! - Dogomania Forum[/url]
Wczoraj wieczorem Asia (Kudłata) wraz z mezem przywiezli go do hotelu.
Dzis go poznalam.
Hektor jest na poczatku troszke nieufny i zlekniony,widac ze czuje sie zagubiony.Na nagly dotyk reaguje unikiem,ale jest bardzo lagodny,daje sobie zagladac w zeby.
A te sa bielusienkie wiec Hektor musi byc bardzo mlody.
Na smyczy troszke ciagnie,ale szybko sie nauczy.
Najbardziej przerazajace jest to jaki jest chudy....kto zna Brauna,powiem,ze Hektor jest chudszy.widac jak mu zebra i kostki przeskakuja,gdy idzie.Lape ma gruba i po odkarmieniu bedzie z niego kawal psa.
Do innych psow, a raczej an razie recze za suki-lagodny.
Po spacerze dzis na moment wylozyl sie na trawce i chcial pokazac brzuszek,ale nagle jakby swiatelko w glowie "nie znam jej,nie moge zaufac" i szybko wstal....Licze na to,ze po czasie bedzie wystawial brzusio do miziania bez obaw;)
Pare pierwszych zdj:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/221/a8439bb86a6027ee.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/268/3e61e7feefbdd845.jpg[/IMG][/URL]
tu podrywal nasza Majeczke,ale go ofukala-dama jest:evil_lol:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/269/b205a6a980fee36f.jpg[/IMG][/URL]

czeka nas wszystko od badan krwi,szczepien po kastracje,wiec wszelka pomoc finansowa mile widziana;)

  • Replies 651
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

z tego co zrozumialam suka go nie zaakceptowala,a on troszke "meczyl" psiaka staruszka.ale moglam cos pomieszac wiec lepiej spytac Asie;)
Dziewczyny jak wiecie cos o nim wiecej to prosze uzupelniajcie inf.
Skad sie wzial?Dobrze zrozumialam,ze rodzina go oddala bo niechcaco przewrocil dziecko??

Posted

już wklejam link na wątek zbiorczy krakowski

Posted

[quote name='karusiap']
Dziewczyny jak wiecie cos o nim wiecej to prosze uzupelniajcie inf.
Skad sie wzial?Dobrze zrozumialam,ze rodzina go oddala bo niechcaco przewrocil dziecko??[/quote]
Pozwolę sobie ponowic prośbę karusiap. Nikt nie wie niczego więcej?

Posted

Ja wiem niewiele.. tylko to, że napewno został zabrany i oddany do Orzechowców z powrotem...
a to taki cudowny pies...

Ale cóż, wiele psów już przez to przeszło, podawane były coraz to bardziej głupie tłumaczenia a teraz te psy mają wspaniałe domy i okazuje się, że te tłumaczenia zopstały wymyślone na poczekaniu...

Posted

Dobek został oddany przez znajomych jednego z pracowikow skakał na dziecko, nikt nie poswiecił mu uwagi i nikt go nie wychował, oddajac go rodzina liczyła ze bardzo szybko znajdzie domek.... oni dostali go od wujka, ktory ma chodowle prawdopodobnie sa to psy z papierami tylko ze temu nikt ie wyrobił rodowodu (nie wiem czy to prawda)

Posted

do tego męczył im kury... nie zagryzał, ani nic takiego, skakał na nie i przyciskał do ziemi - kury nie były zadowolone, a co za tym idzie właściciele również. Sliczny szczeniaczek wyrósł na naprawdę dużego, energicznego psa - no to go hop do schroniska...:angryy:

Nie mógł zostać u mnie z kilku powodów, mój piętnastoletni mały psiak uznał go za intruza na swoim terenie i atakował bez opamiętania (nie bacząc na różnice wielkości :roll:), dobuś nie bronił się przesadnie agresywnie, ale musiałam izolować oba psiaki. A każdy z nich straaaasznie pragnie miłości człowieka, ciągłego miziania i uwagi. Moja suka nawet niespodziewanie dobrze zareagowała na Hektora - nawet sama zachęcała go do zabawy, czym wpawiła mnie naprawdę w osłupienie, bo spodziewałam się walki. Naprawdę bardzo wiele kosztowała mnie decyzja o zawiezieniu dobka do hoteliku, ale myślę, że znajdzie dom bardzo szybko i to dom wspaniały i odpowiedni. Z kanapą do spania i dużą ilością rąk do miziania. Gdyby nie to nie oddałabym go w życiu. Mój TZ do dzisiaj nie może dojść do siebie - mówi, że to pies ideał i on już nigdy nie chce mieć innego psa...

To, że w tej chwili Hektor jest trochę wycofany w stosunku do człowieka wynika chyba z ciągłej zmiany miejsca, do nas od razu miał pełne zaufanie. To pies ideał. Posłuszny, inteligentny. Na drugi dzień poszedł z TZ na spacer bez smyczy, robiliśmy próby - brama otwarta, a on nie ruszył się poza obręb ogrodu. Reaguje na imię, przychodzi na zawołanie. Jedyny problem może być na począcztku z zostawaniem samemu - bardzo chce kontaktu z człowiekiem, zostawanie bez niego traktuje jako straszną karę. Potrafi sobie wtedy poradzić z ogrodzeniem... Tutaj trzeba będzie ostrzec potencjalnych właścicieli - lepiej aby zostawał sam w domu niż na ogrodzie. Do innym psów chyba w porządku - bardzo chce się bawić, ale gdy moja Azja odpędzała go kłapnięciem zębów dawał je spokój bez oporów. Bardzo energiczy - moja malamutka przy nim to flegmnatyk. Pies jak dla mnie idealny tak bardzo, że w tej chwili z TZ zrezygnowaliśmy z brania innego psa, bo żaden go nie zastąpi... Ech, nie mogę dojść do siebie...:placz:

Posted

[quote name='Neczka']Ja wiem niewiele.. tylko to, że napewno został zabrany i oddany do Orzechowców z powrotem...
a to taki cudowny pies...

Ale cóż, wiele psów już przez to przeszło, podawane były coraz to bardziej głupie tłumaczenia a teraz te psy mają wspaniałe domy i okazuje się, że te tłumaczenia zopstały wymyślone na poczekaniu...[/QUOTE]

Oddany bo przewrócił dziecko. - Dobre sobie.
A dlaczego zagłodzony ???

Posted

Jak pierwszy raz zobaczyłysmy go w schronisku to był chudy (nie wiem ile juz tam byl) wiadomo ze psy w jego wieku dopiero nabieraja masy no ale nie moga byc az tak chude, co wizyta było tylko gorzej....

Posted

ale oprócz tego, że został oddany z domu, o którym napisała wyżej Szpilka, po trafieniu do schroniska, ktoś go zabrał... chwilę go nie było no i znowu wrócił jakieś 1,5 miesiąca temu

Posted

Kudata wiem co czujesz.....ale bedzie dobrze,znajdziemy mu cudowny domek!!U nas mu sie krzywda nie stanie;)
W razie ciaglej depresji gwarantuje CI kontakt z nowym domkiem i moze jakies odwiedzinki;)
Byle tylko szybko znalazl swojego czlowieka i takiego na zawsze!

Posted

To, że mu się krzywda nie stanie to wiem, inaczej bym go Wam nie zawiozła;). Teraz faktycznie najważniesze to znaleźć szybko domek, niech juz ma w końcu tego wymarzonego pana. To taki cudowny pies - odda człowiekowi calego siebie.

Posted

A i zapomniałam dodać, że do kotów też chyba raczej ok. Nasza Kicia pogoniła go strasznie na początku :lol:, może dlatego dał jej spokój. Ale jeżeli kot będzie przyzwyczajony do psów i nie będzie uciekał to pewnie dobuś nie będzie go męczył.
Byłyście na badaniach? Niepokoję się co wyjdzie.. I depresja trwa :roll:.

Posted

przystojniak straaszny z niego :loveu:

[IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/dobek1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/dobek4.jpg[/IMG]


[IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/dobek3.jpg[/IMG]


tylko przecineczek jeszcze :shake::-(

[IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/cobek2.jpg[/IMG]


ale to będzie potężny pies jak wydorośleje :cool3::loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...