Martulinek Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 Ok, teraz samo suche jedzonko. Dobrze, że lubi :lol: Mysza, to kremujemy Sudokremem czy Riwelem? Myślisz, że jak będę wieczorami, a będzie lekarz, któremu Lucek pozwala się dotknąć i założyć pieluchę, to też zostawiać tylko na podkładzie, żeby sobie brzuszek pooddychał? W sumie na spacerze wieczornym ok. 21.30 zawsze robi siku i kupę, może do rana by wytrzymał...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 [B][SIZE=3][COLOR=magenta] nasz Lucusiowy skarb[/COLOR][/SIZE][/B] :loveu: [IMG]http://img261.imageshack.us/img261/2645/p1020278dc9.jpg[/IMG] Zdążyłam zrobić jedno zdjęcie jak Lucek sam stoi. Na innych zanim ustawiłam aparat zdążył już sobie usiąść:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 Super:loveu: potrafi troszkę postać tylko te nóżki nie dają rady. Myslałam o tym, żeby znaleźć jakiegos rehablitanta, który zajmuje się zwierzętami- może warto dac mu szansę, może trochę ćwiczeń by mu te mięśnie odbudowało. Jesli chodzi o pieluchę- wieczorem to już pewnie idzie spać po tych wszystkich atrakcjach, moim zdaniem mozesz mu zalozyć pieluchę. A ja przeszłam na Sudokrem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 :multi::multi::multi: Run Forest!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 o kurcze fantastycznie!!!:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 Sprobuje tam pojechac w pon lub srode, bo pieluchy na razie są. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote name='_beatka_']o kurcze fantastycznie!!!:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:[/quote] Prawda jest taka, że Lucek dość dawno temu już był w stanie ustać na łapkach chwilkę, niestety nie znaczy to, że bedzie chodził...:-( Ale bedziemy się starać;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 ale to zawsze wielki krok w rehabilitacji!zawsze coś, teraz chwilkę potem może minutkę z kto wie może za jakiś czas....:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Na Gagarina jest możliwość rehabilitowania poprzez masaż. Jest masażystka :multi: Niedługo będą mieli też specjalny basen. Koszt masażu 100zł + 30zł dojad, jeśli w domu pacjenta. Natomiast gdyby dowozić Lucka [U]na Gagarina[/U], na miejsce, to [U]pierwsza wizyta 53zł, a każda następna 20zł.[/U] Z rozpędu zapisałam Lucka na czwartek na godz.14, taki był wolny termin. Mogę z nim pojechać. To będzie wizyta oceniająca jego stan i jakich będzie wymagał ćwiczeń. Chociaż dowiemy się jak ćwiczyć, bo jak pisała Mysza Lucuś stoi na tylnych łapkach od dawna, ale dość szybko się przechyla. I nie chodzi, tyko te łapki ciągnie... Ale ma czucie i ogonem rusza. Na rehabilitację powinien jeździć 2 razy w tygodniu, a dodatkowo pani pokaże jakie ćwiczenia będziemy mogli robić sami na Kosiarzy:lol: Próbujemy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Kurcze w czwartek mialo mnie nie byc w Wawie, ale az chce tam jechac. W razie czego Martulinek moglabym jechac z Tobą? Beatka co Ty tu wogole robisz?;) Mialas plawac na Sycyli? Bylam u Lucka, biegunka byla mniejsza ale zawsze. Lucka strasznie meczy:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote name='Martulinek']Na Gagarina jest możliwość rehabilitowania poprzez masaż. Jest masażystka :multi: Niedługo będą mieli też specjalny basen. Koszt masażu 100zł + 30zł dojad, jeśli w domu pacjenta. Natomiast gdyby dowozić Lucka [U]na Gagarina[/U], na miejsce, to [U]pierwsza wizyta 53zł, a każda następna 20zł.[/U] Z rozpędu zapisałam Lucka na czwartek na godz.14, taki był wolny termin. Mogę z nim pojechać. To będzie wizyta oceniająca jego stan i jakich będzie wymagał ćwiczeń. Chociaż dowiemy się jak ćwiczyć, bo jak pisała Mysza Lucuś stoi na tylnych łapkach od dawna, ale dość szybko się przechyla. I nie chodzi, tyko te łapki ciągnie... Ale ma czucie i ogonem rusza. Na rehabilitację powinien jeździć 2 razy w tygodniu, a dodatkowo pani pokaże jakie ćwiczenia będziemy mogli robić sami na Kosiarzy:lol: Próbujemy?[/quote] Uwazam, że warto spróbować. Asiu, co Ty na to? Pomyslałam jeszcze o jednej możliwości- może lecznica na Kosiarzy mogłaby jakoś poprosić o taką usługę takiego psiego rehabilitanta- nie byłoby koniecznosci jeździć, chociaż z drugiej strony mozna pojeździć trochę, zobaczymy co powie Pani na tej pierwszej wizycie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Ola mam dziś o 4 rano wylot;) warto spróbować na pewno ale jakie to są olbrzymie koszty:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 no to widzę, że tu Lucek nawet na basen się będzie wybierał:cool3: nic, trzeba próbować wszystkiego! [B]A jak pięknie na łapkach stoi[/B] :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Trzymam kciuki za Lucka i jego rehabilitacje. Też myślę, że wszystkie możliwości należy wykorzystać. Choć w rehabilitację na Gagarina nie specjalnie wierzę. Jest tam sunieczka Funia, której ich rehabilitacja nie pomaga :-(. Wsadzili sunię do wózka. Wtedy wiadomo, że mięśnie się rozleniwiają i zaczynają zanikać. To chyba logiczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Zobaczymy, koszty nie są duże dwa razy w tygodniu po 20 zł to nie majątek, przeżyjemy, mogę mu opłacić. Dziasiaj w lecznicy byl ogromny ruch, nie mogłam dlugo siedzieć z powodu operacji. Wymyłam tylko dwa razy Lucka ae cwiczen było mało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote name='Martulinek'][B][SIZE=3][COLOR=magenta] nasz Lucusiowy skarb[/COLOR][/SIZE][/B] :loveu: [IMG]http://img261.imageshack.us/img261/2645/p1020278dc9.jpg[/IMG] Zeby jeszcze poszedł.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote name='mysza 1']Dziasiaj w lecznicy byl ogromny ruch, nie mogłam dlugo siedzieć z powodu operacji. Wymyłam tylko dwa razy Lucka ae cwiczen było mało.[/quote] wieczorkiem nadrobił ćwiczenia :evil_lol: i wcale mu się nie chciało spać, był w takim dobrym nastroju, że chyba gdyby nie przeszkadzały druty, przewróciłby się do góry brzuszkiem, żeby go głaskać. W ogóle był na spacerze i na kocu taki uśmiechnięty i rozszczekany:lol: Nie dobrze,że jest tak krótko uwiązany w kąciku, praktycznie ruszyć się może tylko kawałek, a jak się zaplątał w smycz to mało. Ja go wieczorem zostawiam na długiej, tak żeby mógł sobie dojść do drzwi i przynajmniej popatrzeć na poczekalnię jednym okiem. Ale podobno szczeka za bardzo. Myślę, że z tej bezczynności i frustracji na krótkiej smyczy(on lubi przecież wszystko obserwować!) zaczął dziś gryźć opakowania z podkładami. Jak przyszłam jeden był w strzępach, ale natychmiast go zostawił i już był gotowy na spacerek. Jest już w lecznicy ten zamówiony duży worek karmy RC:multi: Olena, jeśli coś wyjdzie z tym masażem, to pewnie, że możesz się zabrać, razem raźniej i Lucka przytrzymasz:lol: Tylko, poczekajmy na Asiaf, co powie, bo rozmawiała z lekarzami. Czy próbujemy z masażami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote name='mysza 1']Zeby jeszcze poszedł....[/quote] podobno jest tylko jeden promil szans na to:-(:-(:-(:placz: tak powiedziała dziś dr Monika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='Martulinek']podobno jest tylko jeden promil szans na to:-(:-(:-(:placz: tak powiedziała dziś dr Monika[/quote] Wiem, ale spróbowac można. Asia mi napisała, żeby spróbować, przynajmniej pierwsza wizyta coś nam powie. Potem zobaczymy. Pani Monika jest sceptyczna do tego ale co tam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiapron Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 w lotto też szansa na wygraną jest maleńka,a ludzie wygrywaja!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 Wczoraj wyszłam z lecznicy podłamana :placz: bo mówili, że te masaże nie mają sensu:-( Że szkoda pieniędzy, że wystarczy to co robimy. A z drugiej strony weci pytają czy Lucek jest rehabilitowany i mówią jak ważne jest pobudzanie krążenia w tych wiotkich łapkach i że mięśnie mu zanikają. Ale my przecież robimy to na wyczucie, nie znamy się na tym, dobrze by było podpatrzeć fachowców, tym bardziej że ta pani masażystka powiedziała, że pokaże jak mamy ćwiczyć z Luckiem między wizytami na Gagarina. Też jestem za tym żeby próbować:lol: Olena szykuj się na czwartek, jedziemy z Lucusiem:loveu:Dobrze, że możesz być, bo we dwie więcej zapamiętamy! Mysza by też pojechała, ale ma ciężki dzień w pracy. Mamy być na Gagarina o 14, to może wcześniej ok.13 wyjdziemy z Luckiem na spacerek krótki, żeby się załatwił, bo czekają go wrażenia;) No i trzeba wziąć z lecznicy krótki opis choroby Lucka. Czy będzie się ktoś widział z dr Moniką, żeby o to poprosić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angie :) Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='Martulinek']Wczoraj wyszłam z lecznicy podłamana :placz: bo mówili, że te masaże nie mają sensu:-( Że szkoda pieniędzy, że wystarczy to co robimy. A z drugiej strony weci pytają czy Lucek jest rehabilitowany i mówią jak ważne jest pobudzanie krążenia w tych wiotkich łapkach i że mięśnie mu zanikają. Ale my przecież robimy to na wyczucie, nie znamy się na tym, dobrze by było podpatrzeć fachowców, tym bardziej że ta pani masażystka powiedziała, że pokaże jak mamy ćwiczyć z Luckiem między wizytami na Gagarina. Też jestem za tym żeby próbować:lol: Olena szykuj się na czwartek, jedziemy z Lucusiem:loveu:Dobrze, że możesz być, bo we dwie więcej zapamiętamy! Mysza by też pojechała, ale ma ciężki dzień w pracy. Mamy być na Gagarina o 14, to może wcześniej ok.13 wyjdziemy z Luckiem na spacerek krótki, żeby się załatwił, bo czekają go wrażenia;) No i trzeba wziąć z lecznicy krótki opis choroby Lucka. Czy będzie się ktoś widział z dr Moniką, żeby o to poprosić?[/quote] moze przez jakis czas podpatrzec specjalistow jak robia te masaze a potem zaczac samemu:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='Angie :)']moze przez jakis czas podpatrzec specjalistow jak robia te masaze a potem zaczac samemu:cool3:[/quote] o właśnie!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 Najlepiej poprosić w lecznicy o przygotowanie takiego opisu a odbierzecie w czwartek. Martulinek, Ty będziesz u Lucka dzisiaj lub jutro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 Bede u Lucka jutro rano, to mam o cos prosic? Wrocilam z dzialki bez ladowarki do komputera a czas baterii to godzina, wiec nie wiem czy dam rade jeszcze dzis lub jutro wejsc na dogo. Takze, Martulinek bede w czwartek o 13 zebysmy wyszly i umyly go i czysta pieluche zalozyly. Porobimy tez zdjecia;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.