sabriel Posted May 26, 2003 Share Posted May 26, 2003 Kurde moja Kama ma 13 lat, jest juz wiekowym pieskiem, a jak z nia ide to czesto slysze(zwlaszcza od dzieci):jaki sliczny szczeniaczek. Jak miala 10 lat, weszlam z nia do sklepu zoologicznego aby kupic smycz automatyczna. Facet sie spytal w jakim jest wieku, no to mu mowie, ze 10 (w domysle lat). Facet odpowiada: aha 10 misiecy, ja mu odpowiadam ze 10 ale lat. Nie chcial uwierzyc. Niedaleko mnie mieszka spaniel 17-letni. Jest obciety tak jak moja Kama, troche mu kudelki juz odrosly,ale wyglada jak pluszak.Chce sie go wzjac na rece i poglaskac. Tylko siwy pyszczek zdradza, ze nie jest juz mlody. Spaniele to chyba dlugo wygladaja mlodo. (pod warunkiem ze sie o nie dba) pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted May 26, 2003 Author Share Posted May 26, 2003 Zgadzam się z tobą Sabriel...Spaniele mimo swojego wieku mogą wyglądać młodo :D To dlatego, że są raczej mniejszymi psami i mają już taki urok :D Jednak trzeba pamiętać o pielęgnacji i wydaje mi się, że także trzeba uważać na wagę psa. Koło mnie mieszka pani z suczką cockerką, Korą. Jest już starsza i trochę grubiutka :wink: od razu widać, że ma już swoje lata... Heh...a ja nadal walczę o swoje w sprawie psa...Niby mamy go mieć, a jakoś nie podejmujemy właściwych kroków...A może to ja się tak niecierpliwię...w końcu jeszcze nawet nie ma wakacji :P Pozdro :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabriel Posted May 26, 2003 Share Posted May 26, 2003 Tak, spaniele maja tendencje do tycia, poza tym za strasznymi zarlokami i nie wolno ich przekarmiac. 2 posilki dziennie im wystarcza. Moj kolega mial spanielke Nuke, miala duza nadwage, zyla tylko 5 lat. :wink: Zycze ci sukcesow w sprawie psa. Arwen dlaczego dzisiaj nikogo nie bylo na czacie, wchodzilam 3 razy i bylam sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted May 27, 2003 Author Share Posted May 27, 2003 Sabriel, ja też wczoraj (26.05) byłam na chacie, ale nikogo nie było... :( Też słyszałam o tym, że spaniele to straszne żarłoki :P ...Skoro już rozpoczęłyśmy ten temat żywienia: Czym karmicie wasze psiaki i w jakich porach dnia? Pozdrowionka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ankaaa Posted May 27, 2003 Share Posted May 27, 2003 Musiałam sie troche w tajemniczyć w tegn temat i jestem happy że jest w lublinie pare ludzikow kochajacych Spanile coprawda w domu u mnie spaniel był od razu wykluczony ze wzgledu na wade ktorej tak naprawde nie mają! Ale jak mama zobaczyła spaniela to szybko zabrała mnie od bokserkow i zaciagnała do Barrego jak go wziełąm na rece to juz go potem nie zdjełam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ankaaa Posted May 27, 2003 Share Posted May 27, 2003 Musiałam sie troche w tajemniczyć w tegn temat i jestem happy że jest w lublinie pare ludzikow kochajacych Spanile coprawda w domu u mnie spaniel był od razu wykluczony ze wzgledu na wade ktorej tak naprawde nie mają! Ale jak mama zobaczyła spaniela to szybko zabrała mnie od bokserkow i zaciagnała do Barrego jak go wziełąm na rece to juz go potem nie zdjełam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted May 27, 2003 Author Share Posted May 27, 2003 Hello Ankaa :D Cieszę się, żę postanowiłaś się przyłączyć do tego tematu jak również do grona cockermaniaków. Fajnie, ze ty też jesteś z Lublina, moze kiedyś się spotkamy z naszymi pieskami :D Opowiedz nam o sobie i twoim piesku... Pozdrowionka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabriel Posted May 27, 2003 Share Posted May 27, 2003 Kama przez wiekszosc swego zycia dostawala jedzenie raz dziennie. Ale to bylo za malo. Od 2 lat dostaje jedzenie 2 razy dziennie. Sniadanie przed 10 i objad o 2. Jak dostaje wiecej jedzenia to nie zzera tak smieci na podworku. Dostaje gotowane jedzenie i dodatkowo eukanube senior dla psow malych i srednich. Szczeniaka to trzeba inaczej karmic. Jest sporo roznych karm przeznaczonych dla "puppysow". Ja uwazam ze jedna z lepszych karm jest eukanuba,ale jest to karma droga. Pol kilo kosztuje prawie 10 zl(ta karma ktora ja kupuje) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted May 30, 2003 Author Share Posted May 30, 2003 Ewelina, a twój piesek co je i ile razy??? Pozdro :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina Posted May 30, 2003 Share Posted May 30, 2003 No je suche jedzenie i raz dziennie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted May 30, 2003 Author Share Posted May 30, 2003 A jakiej firmy? :) Pozdro... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina Posted May 31, 2003 Share Posted May 31, 2003 suche Frolic, a z puszki to Darling i Pupil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted May 31, 2003 Author Share Posted May 31, 2003 A ha...:) Hmm..tak się zastanawiam, o czym możemy pogadać...może wy macie jakieś pomysły? :P Pozdrowionka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabriel Posted June 1, 2003 Share Posted June 1, 2003 Jak nalezy postepowac ze szczeniakiem na spacerach. Czy nalezy mu pozwalac na kontakt z doroslymi psami czy raczej od nich izolowac? Jak reagowac gdy kazdy podchodzi i glaszcze szczeniaka. Czy nalezy szczeniaka prowadzic caly czas na smyczy czy raczej bez, tylko w szczegolnych sytuacjach brac go na smycz. Co wy o tym sadzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted June 2, 2003 Author Share Posted June 2, 2003 Nio...ciekawe zagadnienia. Ja myślę, że jeżeli na spacerze spotkamy dorosłego psa i jes on nieagresywny to możemy mu pozwolić się pobawić z naszym :) Heh..z tym głaskaniem to ja bym pozwalała, ale tylko niektórym osobom :wink: Nie lubię jak ktoś głaszcze i głupio się przymila do czyjegoś psa. Owszem można pogłaskać i pochwalić "Jaki ładny pies" czy coś takiego, ja tak uważam :) Ja myślę, powinno się z psem chodzić na smyczy, a jeżeli jest jakieś miejsce gdzie jest mało ludzi, to można psa spuścić żeby sobie pobiegał, tylko, żeby nam nie uciekł... :D No chyba, ze ktoś mieszka na wsi i ma dużo miejsca...z tym nie powinno być kłopotu :lol: To by było chyba na tyle..ciekawa jestem co wy o tym myślicie... Pozdrowionka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabriel Posted June 2, 2003 Share Posted June 2, 2003 Moje zdanie jest takie. Jesli chodzi o kontakty z doroslymi psami, zwlaszcza starszymi to trzeba uwazac. Maluch wiadomo chce sie bawic, bedzie skakac, zaczepiac doroslego. Nie kademu doroslemu psu takie zachowania sie podobaja i starszy moze chciec przywolac malucha do porzadku.Moja Kamcia jak byla 3 miesiecznym szczeniakiem kilka razy zostala pogryziona przez dorosle suki. Teraz gdy sama jest juz wiekowa zdarzylo jej sie wyskoczyc z zabkami do takiego malucha. Dlatego wydaje mi sie ze najlepiej jak szczeniaczek ma mlode towarzystwo do zabawy. Moja kolezanka od zawsze chodzila ze swoja suka bez smyczy, dopiero gdy wymaga tego sytuacja,sunia jest zapinana. Szczerze mowiac to ja tez popieram tego typu wychowanie. Jesli chodzi o kontakty z ludzmi to mysle, ze jak najbardziej nalezy pozwalac na glaskanie psa (ja przynajmniej tak robie).Czasem zdarzaja sie "upierdliwe"dzieciaki, ktore wykazuja zbyt duze zainteresowanie psiakiem.Wtedy trzeba zdecydowanie reagowac i nie pozwalac na to. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted June 2, 2003 Author Share Posted June 2, 2003 Właśnie takie dzieciaki mnie wkurzają.Czasem obchodzą się z psem jak z zabawką... :-? Z tym wychodzeniem bez smyczy, to dobry pomysł, ale trzeba bardzo uważać, np. w parku chodzi wiele psów i mogą podbiec do siebie i się pogryść, a ty nie mż nad tym kontroli tylko wołasz psa...Tak więc ja myślę, że powinno się od czasu do czasu spuszczać psa ze smyczy, żeby się wybiegał, ale tak na ogół to na smyczy, zeby chodził, lub na długiej smyczy...też się da i może pobiegać psiak :D Pozdrowionka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabriel Posted June 4, 2003 Share Posted June 4, 2003 Wiesz Arwen, w przypadku spaniela to bardzo wazna jest jego pielegnacja. Poniewaz ma on dluga siersc to jest to nieco klopotliwa czynnosc. Ewelinie juz pisalam na czacie , ze mam z tym problemy. Moja Kama jest strasznym "brudasem". Nie lubi sie myc (ani kapac), suczyc suszarka, czyscic uszu, a o czesaniu to moge zapomniec. :( Jednoczesnie lubi sie tarzac w trawie, czego skutkiem sa patyczki, listki i inne niespodzianki wplatane w siersc, a takze koltuny. Jedyne co robi poslusznie to mycie lapek. Jak Kamcia byla mala to niestety nie przykladalam wagi do zabiegow pielegnacyjnych. W mlodosci miala bardzo malo siersci i nie bylo w sumie problemow. Niestety na starosc strasznie porosla sierscia. Dlatego bardzo wazne jest aby malego pieska oswajac z zabiegami pielegnacyjnymi, zeby pozniej nie bylo z tym problemow. Niewazne ze szceniaczek ma malo siersci, nalezy go oswajac ze szczotka, i czyscic mu uszka. Jeszcze cos odnosnie uszek-jak wiadomo sa dlugie i rasa ta czesto ma problemy z uszami. Mnie na szczescie one ominely! Dlatego tez spanielom strzyze sie wewnetrzna strone uszu, mozna tez uszy w domu zwiazywac " do tylu za siers", aby sie nie zapocily.To dobry sposob na wietrzenie psu uszu. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted June 4, 2003 Author Share Posted June 4, 2003 Tak, pielęgnacja sierści cocker spanieli to nielada wyczyn, a jak do tego dojdzie trymowanie... :wink: Dobrze jest jak się oswaja psa z takimi zabiegami od małego. Jak wiadomo, spaniele uwielbiają tarzać się w trawie i błotku :P Dlatego trzeba o nie dbać :) A propo pielęgnacji... Jakim szamponem myjecie wasze pieski? Jakich przyżądów używacie do pielęgnacji (jakich szczotek itp)? Pozdrowionka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabriel Posted June 4, 2003 Share Posted June 4, 2003 Szampony to ja uzywalam rozne, zazwyczaj przeciwpchelne(np. Trux) albo takie dla psow z dluga sierscia.Teraz Kama ma szampon(nie uwierzycie!) dla kotow persow. :lol: Sa tez odzywki np. w sprayu pomagajace rozplatywac koltuny (ja mam np.Laboratoires Herry-34zl) Dla szczeniaka to lepiej kupic specjalny, przeznaczony dla niego szampon. Jesli chodzi o akcesoria do czesania to mam grzebien z zabkami, ktore obracaja sie o 180 stopni ,szczotke druciana i taka szczotke gumowa dla pso krotkowlosych (dobra do czesania grzbietu spaniela). Wazne: przestrzegam przed kupowaniem specyfikow przeciw pchlom i kleszczom w supermarketach. kama juz dostala mi uczulenia od produktu pedigree na kleszcze ktory tam kupilam(malo brakowalo i bym ja tym zabila) Takie rzeczy najbezpieczniej kupuje sie tylko u weta!! Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted June 5, 2003 Author Share Posted June 5, 2003 Oki dzięki za odpowiedź sabriel :wink: Ciekawa jestem jaka jest sytuacja u innych posiadaczy cockerów...? Dziewczyny odezwijcie się :( Pozdro... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ankaaa Posted June 5, 2003 Share Posted June 5, 2003 U manie jest taka dziewczyna na osiedlu ktora wciagle jak mnie z Barrym zobaczy to leci i nie da mu pobiegac głaszcze go nawet jak robi siku grzecznie mowie jej zeby przestała ale to za bardzo nie skutkuje to mnie denerwuje! Po łan chodze z barry i bez smyczy i w ale wole jak go mam w garści. A ja pozwalam głaskac bo jak nie miałąm psa to sama pokazywałam inne i napewno chciałam pogłaskaćale zazwyczaj nie robiłam tego:) pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted June 5, 2003 Author Share Posted June 5, 2003 No tak...ale ta dziewczyna mogłaby się opanować...Trzeba dać sie psu wybiegać i wysikać...:-? Ja bym tak nie robiła...latać ciągle za kimś i w ogole. Pogłaskałabym od czasu do czasu, ale nie ciągle... :roll: W końcu to twoj pies, a nie jej... :D Pozdrowionka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ankaaa Posted June 6, 2003 Share Posted June 6, 2003 nom właśnie wiem tylko to mała dziewczynka i chyba nie za bardzo rozumie ma jakies 5 lat ale jest taka uczażliwa jak Tylko podbiega to krece jakąś wymowke że musze gdzies iść!:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arwen Posted June 6, 2003 Author Share Posted June 6, 2003 Hm...no tak, skoro to takie małe dziecko...Raczej na razie nie może mieć swojego psa. Nie wiem zbytnio co ci na to poradzić, może Sabriel będzie wiedziała... :P Ankaa, ten temat był już tu poruszony, ale chętnie dowiem się od ciebie (nie pamiętam czy już o to pytałam ciebie) czym karmisz Barrego i jakich szamponów i przyrządów używasz do pielęgnacji pieska? Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego. :D Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.