Jump to content
Dogomania

Przez POMYŁKE wyciągnięta miała chwilę dom MA DOM,niestety problemy zdrowotne :(


jusstyna85

Recommended Posts

  • Replies 569
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja czekam co powie mój kolega.Już długo leczy moje zwierzaki i nigdy nie było żle.Zresztą pół miasta do niego jeździ,przyjeżdżają nawet z zagranicy.A do wetów z Brynowa nie bardzo mam zaufanie,zwłaszcze jeżeli chodzi o Vikę.Miała być przygotowana na wyjazd do Niemiec i co? Po zębach nie poznali,że to dużo starszy pies? A zęby jej sprawdzali,o mówili nawet o kamieniu.
Na razie vika się nie gryzie więc czekamy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lunarmermaid']Ja czekam co powie mój kolega.Już długo leczy moje zwierzaki i nigdy nie było żle.Zresztą pół miasta do niego jeździ,przyjeżdżają nawet z zagranicy.A do wetów z Brynowa nie bardzo mam zaufanie,zwłaszcze jeżeli chodzi o Vikę.Miała być przygotowana na wyjazd do Niemiec i co? Po zębach nie poznali,że to dużo starszy pies? A zęby jej sprawdzali,o mówili nawet o kamieniu.
Na razie vika się nie gryzie więc czekamy...[/quote]


Żaden wet nie określi precyzyjnego wieku psa szczególnie psów ze schroniska,które jedzą byle co, typu kamienie...Zęby sie ścierają...

Na Brynowie mają dobry sprzęt,to klinika,ale jak uważasz...

Link to comment
Share on other sites

Może Lunarmermaid nie ma jak zawieść Viki na badania na Brynów, w końcu ma małe dziecko i nie ma go pewnie z kim zostawić, w końcu gdyby miała to by z pewniością zawiozła Viki na dni psa. A poza tym jak pisała wcześniej Lunarmermaid Viki nie lubi jeździć samochodem.
Ale z pewnością jeżeli znajdzie się ktoś, kto pojedzie z Viką na Brynów na badania, to Lunarmermaid nie będzie miała nic przeciwko temu.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście,że nie mam nic przeciwko temu.Ale najpierw poczekajmy te 10 dni,może to faktycznie nic groźnego.Nie martwmy się na zapas!!!
Vika czuje się dobrze,choć czasami widać,że boli ją ta łapka,bo chodzi wtedy bardzo sztywno.
Musi być dobrze! Miała tyle szczęścia to niech ma nadal!!!:lol:

Link to comment
Share on other sites

No i po wizycie u weta.podobno te guzki już były wcześniej (ja ich nie zauważyłam).No i podobno troszkę się zmniejszyły...Więc ciągniemy dalej na zastrzykach,w sobotę następny.I zobaczymy czy będzie poprawa.Badźmy więc dobrej myśli.mnie przeraża tylko rachunek,który dostaniemy...:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...