morisowa Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 jestem w niedzielę oficjalnie do 14tej, bo w sobotę do 18tej (:roll:) - ale ja już widze, jak się wyrobię w weekend do 14tej :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 [quote name='morisowa']jestem w niedzielę oficjalnie do 14tej, bo w sobotę do 18tej (:roll:) - ale ja już widze, jak się wyrobię w weekend do 14tej :roll:[/quote] Rzeczywiście Ciebie tylko widzę z opiekunów. Myślę nieraz że tylko Ty tam pracujesz;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted June 22, 2008 Share Posted June 22, 2008 jedyny pozytyw obecnie, to że Łatek dobrze dogaduje się z kolegami i koleżankami z boksu[COLOR=silver] (i oby tak zostało...) [/COLOR][COLOR=black]Poza tym brak zainteresowania, brak czasu na spacery, brak czasu na pożądne wygłaskanie...[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted June 23, 2008 Share Posted June 23, 2008 Morisowa już napisałam na wątku ogólnym psów że masz mnie zaciągnąć za moje kołtuny pod klatkę Łatka w następną niedzielę i nie ma zmiłuj!!!! Ja naprawdę jestem tak zabiegana że aż wstyd ale po prostu zapominam...tyle rzeczy do zrobienia a tak mało czasu..... Zamiast wychodzić z Bursztynem (Aga Go będzie brać) to wezmę Łatka. Tylko żeby nie było tak że koledzy/koleżanki z Jego klatki się będą denerwować przez to że On wychodzi a One zostają. Naprawdę nie możemy sobie pozwolić na kolejną klatkę....przynajmniej Łatek by skorzystał..... Justyna bierze Ibi to ja mogę wziąć Łatka. To jest gdzieś nasz 2-3 spacer czyli ok. godz. 13 będę Cię męczyć (albo przypomnij mi:oops:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted June 23, 2008 Share Posted June 23, 2008 :evil_lol: ale jak będę Cię ciągnąć za "kołtuny" do klatki, to mogę mieć problemy z dyrekcją schroniska :cool3: postaram się pamiętać i koło 13tej zacznę Cię męczyć smsami; to łagodniejsza forma przemocy [COLOR=silver](choć dwie "afery smsowe" już były :eviltong: )[/COLOR] [COLOR=black]Łatek może pójść sam, na kolejną piątkę nie macie juz czasu [/COLOR][COLOR=silver](a może do niedzieli będziesz miała o jednego psiaka pod opieką mniej? :razz: )[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted June 24, 2008 Share Posted June 24, 2008 Moja Droga przecież pisałam już (chyba nawet w tym wątku- skleroza) że widzę tylko Ciebie- dyrekcja nie zauważy;). Ok w takim razie czekam na smsa w niedzielę z przypomnieniem. [SIZE=1]O aferze smsowej nic nie wiem:cool3:.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='APSA']Widziałam, był na spacerze, było ciągnięcie za kudły :evil_lol: [COLOR=White].[/COLOR][/quote] Potwierdzam;). Ciągnięcie do klatki za kołtuny było a przede wszystkim miał wreszcie swój spacer. Mam nadzieję że tak będzie już co tydzień:roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='magdyska25']Ciągnięcie do klatki za kołtuny było (...) Mam nadzieję że tak będzie już co tydzień:roll:.[/quote] załatwione :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Źle napisałam:eviltong:. Ciągnięcie za kołtuny nie ale spacer Łatka tak:cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted July 7, 2008 Share Posted July 7, 2008 A co tu tak cicho na wątku??:shake: Spacerek był- po tamtej niedzieli już się bałam i stwierdziłam że lepiej dla mnie będzie jak grzecznie sama się zgłoszę ze smyczką i poproszę o wyprowadzenie z klatki Łatka:eviltong: [SIZE=1](jakoś boję się tego największego psa- warczał na mnie:-o). [SIZE=2]Spacer udany, była wędrówka po lesie, potem tarzanie w trawie. Lubię takie spacery kiedy czuję że "stąpam po ziemi" [SIZE=1]( w niektórych przypadkach ja latam:roll:-> Cezar vel. Kapitan). [/SIZE][/SIZE][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted July 15, 2008 Share Posted July 15, 2008 bez ucha,bez łapy-ten to ma zycie...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Małe pocieszenie że przynajmniej spacery Go nie omijają:roll:. Był wczoraj, dostał paróweczki (jedyny pies, który nie rzuca się łapczywie na jedzenie i mogę dawać Mu je z ręki- jest bardzo przy tym delikatny). Tym razem widziałam że się cieszył na mój widok i ogonkiem nawet zamajtał:cool3:. Super pies ale czy brak łapy i wiek dadzą Mu dożywocie w schronisku....mam nadzieję że jednak tak się nie stanie i znajdzie się osoba o wielkim sercu, która otoczy Go opieką i nie pozwoli aby siedział całe swoje życie za kratami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted July 24, 2008 Share Posted July 24, 2008 [quote name='magdyska25'][SIZE=1]jakoś boję się tego największego psa- warczał na mnie:-o).[/SIZE][/quote] mój słodki Gavin? na mnie jeszcze też potrafi nawarczeć, ale i tak go lubię :eviltong: Opiekun mi go odradzał, że agresywny, ale ja i tak się uparłam, żeby mi go dali :p Chyba ten łańcuch zaplątany wokół szyi tak mnie do niego przekonał :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Słodki(?) taka mała przytulanka:loveu::evil_lol:. Łatek niestety nie był w niedzielę na spacerze.....postaram się to nadrobić i sprężać się aby tym razem wyszedł na upragnioną 30-min. wolność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 [quote name='magdyska25']Słodki(?) taka mała przytulanka:loveu::evil_lol:[/quote] słodki zazdrośnik :roll: dziś gdy Łatek poszedł na spacer, zabrałam Gavina na krótki spacerek - żeby potem nie miał pretensji do Łatka. No i z wprowadzeniem Łatka problemów nie było. Za to potem pogłaskałam suczkę z jego boksu... no i słodki Gavinek zrobił mi dziurę w ręce, i to prawej :roll: Ale na kompie pisać mogę! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 Zazdrośnik jeden.... Łatek był na spacerze, pobiegał, posiedział na trawce (chodź bardziej preferuje chodzenie). To cudowny pies, który potrzebuje niewiele czasu aby się przekonać do człowieka. Świetnie sobie radzi bez łapy (nawet siusiać umie na dwóch przednich:cool3:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hotel KADIF Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [quote name='magdyska25'](nawet siusiać umie na dwóch przednich:cool3:).[/quote] Jak on to robi, ciekawam :evil_lol:? Łatek! Do chaty...marsz...!!! :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 Jak robi?? Nie mam pojęcia (po prostu podnosi się na dwóch przednich)- śmiesznie to wygląda ale przemawia również za tym że to bardzo sprawny, zwinny "staruszek":p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 I wszyscy o Łatku zapomnieli....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natussiaa Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 podnosze.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 Łatek (jakiś czas temu) znów pogryziony, tym razem nic poważnego, uszy. Ale trzymają go na szpitalu. Ma więc zakaz spacerów. Szczęścia to ten pies nie ma :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted September 16, 2008 Share Posted September 16, 2008 [quote name='morisowa']Łatek (jakiś czas temu) znów pogryziony, tym razem nic poważnego, uszy. Ale trzymają go na szpitalu. Ma więc zakaz spacerów. Szczęścia to ten pies nie ma :shake:[/quote] Ehhh.......no nie ma nie ma.....:-(. [SIZE=1]Jakoś już przyzwyczaiłam się do tego "ancymona" i co tydzień pytam czy wyszedł ze szpitala....może w tą niedziele uda się z Nim wyjść.....:roll:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted November 4, 2008 Share Posted November 4, 2008 :oops::oops::oops: [COLOR=silver]zapomniał mi się... musiał mi się numer niechcący jakoś z listy psów moich wykasować...[/COLOR] ze szpitala na pewno wyszedł, ale nie mam pojęcia gdzie go dali, bo do mnie nie wrócił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Widziałam Łatka....jest pod opieką Pani Ani. Pawilony na przeciwko szpitala. Klatka "wylotowa" najbliżej bramy do PL. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 pawilon III nie jest Ani Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.