Fusica Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Kurcze... Hotelik, nie jest dobrym wyjściem dla psiaka w takim stanie ale jeśli taką podejmiecie decyzję, to parę groszy syskrobie. Quote
zdrojka Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Niestety nie mam jak pomóc, mogę tylko podnieść... Biedny Maksio :-( Quote
Agata Hanel Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Ja niestety nie moge pomóc. Może jakaś fundacja by go przygarnęła? Szkoda psiaka, cały jego świat runął w gruzach.:shake: Quote
emilia2280 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Przyjaciel koni- zakuliscie psa przy budzie na lancuchu i teraz mówisz ze pies moze sié udusic... a kto go tam uszczésliwil? myslisz ze tak pomogliscie mu bardziej niz móglby miec w schronisku na paluchu? wiem ze schron to schron- ale tam na pewno nie bylby zagrozony uduszeniem lancuchem na szyi czy zyciem w blocie przy budzie! opanujcie sié proszé, jesli szukac domu to i ze schronu mozna, ale chyba bezpieczenstwo psa jest w tej chwili najwazniejsze. Quote
KWL Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Emilio, to nie Przyjaciel Koni sprzedała dom, przenosiał Maxa i zapinała go na łańcuch. Nie jest osobą decydującą o losie psa. Jej post jest komentarzem mającym uwypuklić sytuację psa i prośbą o pomoc w szukaniu lepszego tymczasu choćby. Pies z depresją na Paluchu... nie wiem to jest ryzyko że zostanie źle potraktowny przez towarzyszy. Emilio wiem że masz wielkie serce i wielką chęc pomocy ale zastanów się zanim kogoś personalnie wytkniesz - Przyjaciel Koni także ma wielkie serce i mogłaby się poczuć urażona tym postem. Quote
przyjaciel_koni Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 [quote name='emilia2280'][B]Przyjaciel koni- zakuliscie psa przy budzie na lancuchu i teraz mówisz ze pies moze sié udusic... a kto go tam uszczésliwil?[COLOR=Red] myslisz [/COLOR]ze tak pomogliscie [/B]mu bardziej niz móglby miec w schronisku na paluchu? wiem ze schron to schron- ale tam na pewno nie bylby [B]zagrozony uduszeniem lancuchem na szyi czy zyciem w blocie przy budzie![/B] opanujcie sié proszé, jesli szukac domu to i ze schronu mozna, ale [B]chyba bezpieczenstwo psa jest w tej chwili najwazniejsze.[/B][/quote] Przykro mi Emilio... i [B]mocno się zawiodłam...[/B] - do tej pory nie wiedziałam, że jestem wrogiem i oprawcą zwierząt... wiesz taka "błoga nieświadomość"... [B]Naprawdę nie wiem, czy mam się śmiać, czy "poczuć urażona", jak to ujął KWL... [/B] Chyba jednak muszę odpowiedzieć, bo [B]niejednokrotnie na Dogomanii przez takie niefortunne posty i niedoczytane wątki cierpiały psy !!! I nie uzyskały pomocy, bo ludzie się zniechęcali !!! [/B]Widzisz - dużo Osób na Dogo czyta tylko dwa- trzy ostatnie posty... I co by tu wyczytano ??? Że to ja trzymam psa na łańcuchu, by się udusił ?! Porażające... Naprawdę... Jak na to wpadłaś...? [B]Zapytałaś, czy ja myślę[/B] - chyba tak..., ale... interesuje mnie wyłącznie jak można temu psu pomóc... bo mu jeszcze w żaden sposób nie pomogłam... Jednak zdecydowanie nie myślę, by wypisywać takie niedorzeczności, jakie przeczytałam w zacytowanym poście. Oddanie do schroniska - wybacz, ale to nie jest żaden "nowatorski" pomysł... Tak opcja jest zawsze możliwa... Tu również...(a jakie schrony do wyboru...!!!) Czytałaś cały wątek ? [B]I myślisz... ?[/B] Jeśli tak, to myśl bardziej logicznie... Zanim kolejny raz coś o kimś z Dogo napiszesz - poczytaj i zastanów się nieco, czy na 100% masz rację... A potem zastanów się raz jeszcze przed kliknięciem "zatwierdź"... Tyle z mojej strony - więcej nie będzie. [B]Wyjaśnię jeszcze raz Wszystkim, którym los Maxa nie jest obojętny zawiłość problemu. Bo nie chcę ryzykować, że może jeszcze Ktoś wpadnie na ten "radosny" pomysł, że to ja i np. KWL, oraz Paros (bo zakładała wątek) skazaliśmy Maxa na tą poniewierkę... [SIZE=3]Jest dokładnie tak, jak napisał KWL - proszę dogo o ratunek dla psa z problemem !!![/SIZE] Max nie ma gdzie się podziać !!! Właściciel zmarł !!! Max jest w ogromnym stresie !!! Przebywa w tej chwili w okolicach Warszawy. (Rejonowo chyba schron... Krzyczki lub Wołomin...) Max jest od wczoraj na łańcuchu, ale na to my nie mamy wpływu... Chyba, że uda się nam znaleźć dla Maxa inne miejsce... [/B]W sprawach związanych z Max-em decyduje Osoba, która nie pisuje na Dogo. (Tu mogę dopowiedzieć, że jest to Osoba będąca wrogiem oddawania psów do schronu...)[B]Nie jest to pies, którym ja się zajmuję bezpośrednio !!! [/B] [B]Co nie znaczy, że Max jest mi obojętny - mnie obchodzi każdy pies i każdy kot w trudnej sytuacji ! [/B][B]Uznałam, że należy uczciwie opisać jego położenie i zachowania ! To pies w potrzebie i to naprawdę dużej... Watek był "goły" - bez informacji !!! Miałam możliwość uzyskania wiadomości o Max-ie i z niej skorzystałam !!! I bardzo proszę Wszystkich - pomóżmy mu wspólnie !!!! [/B] Quote
beka Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Droga Emilio, wczoraj miałam okazje obejrzeć psa wyadoptowanego z Palucha. Jest chudszy niz onek który jest u mnie i w dniu przybycia ważył 20 kg - przy czym to duży pies..... Quote
przyjaciel_koni Posted April 24, 2008 Posted April 24, 2008 Nic się nie zmieniło !!!! Max w ogromnej potrzebie !!!!! [B]Bardzo prosimy - pomóżcie !!!![/B] Quote
Isadora7 Posted April 25, 2008 Posted April 25, 2008 [quote name='Monia70']Kurcze, nikt tu nawet nie zagląda:-(:-(:-([/quote] Dobra to ja popodciągam też - kurcze tylko tyle akurat w tej sprawie mogę.:-( Quote
emilia2280 Posted April 25, 2008 Posted April 25, 2008 Przyjaciel koni- nie chcé sié klócic bo czasu mi szkoda a i rozsádek nie pozwala na takie zachowanie (wbrew Twoim dziecinnym stwierdzeniem ze nie myslé- uwierz mi ze myslé i to bardzo intensywnie). Krótko i rzeczowo powiem (nie jestem zwolenniczká rozwleklych esejów od serca) - z wátku nie wynikalo wiele, jesli Cié obrazilam to przepraszam, nie mialam zamiaru nikogo oskarzac czy posádzac o nic. Psa do schronu osoba opiekujáca oddac nie chce, choc jest teraz przy budzie i grozi mu uduszenie. Nie wiem czego oczekujesz, DT, hotelu , czy platnego DT, bo to tez nie zostalo okreslone, wiéc moze "hopkaniem" ktos cos pomoze... Quote
przyjaciel_koni Posted April 25, 2008 Posted April 25, 2008 Emilio -[B] ja niczego nie oczekuję...[/B] [B]Ja mam gdzie się podziać... To pies potrzebuje pomocy ! [/B](Taka drobna różnica...) I raz jeszcze o "naszym myśleniu" - zacytuję fragment Twojego postu o mnie: [I]"...wbrew Twoim dziecinnym stwierdzeniem ze nie myslé- uwierz mi ze myslé i to bardzo intensywnie..."[/I] Faktycznie myślisz bardzo intensywnie... Biorąc pod uwagę Twoje stwierdzenie o moim udziale w zakuwaniu psa przy budzie na łańcuch... Jestem pod wrażeniem... Logiki... To zapewne wynikało wg Ciebie z wątku, z którego jak wspomniałaś wiele nie wynika... [B]Max potrzebuje [U](jak napisano w tyt. wątku)[/U] jakiegokolwiek miejsca, gdzie będzie mógł spokojnie przebywać do czasu znalezienia stałego domu !!! I jest to pilne. [/B] W szukaniu płatnych miejsc dla psów pomoc nie jest nam potrzebna... Gdyby w grę wchodziło miejsce płatne, nie takie by były ewentualne prośby do Dogo. Max nie posiada gotówki. Ani sponsora. Pies już nie przebywa na łańcuchu. Osoba, od której jest zależny nie zostawiła go tam dłużej... Tyle wiem w tej chwili. Informacje uzupełnię późno w nocy. Quote
egradska Posted April 25, 2008 Posted April 25, 2008 Biedny Maks, tyle tych psiakow ostatnio w pilnej potrzebie Quote
przyjaciel_koni Posted April 26, 2008 Posted April 26, 2008 Nie wiem dokładnie, co się w tej chwili dzieje z Max-em. Wiem tylko, że była jakaś poważna awantura i że Max nadal pilnie potrzebuje pomocy, ale to wszystko, co do mnie dotarło. Nie doczekałam się na więcej wiadomości... Jutro sama postaram się wyjaśnienia uzyskać. Jak tylko się dowiem gdzie Max teraz przebywa i w jakiej jest formie - napiszę. Quote
emilia2280 Posted April 26, 2008 Posted April 26, 2008 [quote name='przyjaciel_koni'][B]Max potrzebuje [U](jak napisano w tyt. wątku)[/U] jakiegokolwiek miejsca, gdzie będzie mógł spokojnie przebywać do czasu znalezienia stałego domu !!![/B] [B]I jest to pilne.[/B] W szukaniu płatnych miejsc dla psów pomoc nie jest nam potrzebna... Gdyby w grę wchodziło miejsce płatne, nie takie by były ewentualne prośby do Dogo. [COLOR=red]Max nie posiada gotówki. Ani sponsora.[/COLOR] [quote] No i tym tonem dyskusji, który zaprezentowalas nie sádzé, ze pozyskasz sponsorów... Zyczé powodzenia w szukaniu DT. Przeprosilam, ale nie posiadasz na tyle kultury osobistej (nie wspomné o inteligencji), zeby to uwzglédnic i dalej walisz na oslep. Rób tak dalej- na pewno zyskasz bardzo duzo, ale nie dobrego. Wspólczujé zawziétosci- przerzuc to raczej na pomoc psom i daj ludziom spokój. Kazdy tu chce pomóc, wiéc nie trac mojego i swojego czasu na zbédne dyskusje.. Quote
paros Posted April 26, 2008 Author Posted April 26, 2008 [quote name='emilia2280'][quote name='przyjaciel_koni'][B]Max potrzebuje [U](jak napisano w tyt. wątku)[/U] jakiegokolwiek miejsca, gdzie będzie mógł spokojnie przebywać do czasu znalezienia stałego domu !!![/B] [B]I jest to pilne.[/B] W szukaniu płatnych miejsc dla psów pomoc nie jest nam potrzebna... Gdyby w grę wchodziło miejsce płatne, nie takie by były ewentualne prośby do Dogo. [COLOR=red]Max nie posiada gotówki. Ani sponsora.[/COLOR] [/quote] [COLOR="Red"][B]No i tym tonem dyskusji, który zaprezentowalas nie sádzé, ze pozyskasz sponsorów... Zyczé powodzenia w szukaniu DT. [/B][/COLOR] [COLOR="Blue"]Przeprosilam, ale nie posiadasz na tyle kultury osobistej (nie wspomné o inteligencji), zeby to uwzglédnic i dalej walisz na oslep. Rób tak dalej- na pewno zyskasz bardzo duzo, ale nie dobrego. Wspólczujé zawziétosci- przerzuc to raczej na pomoc psom i daj ludziom spokój. Kazdy tu chce pomóc, wiéc nie trac mojego i swojego czasu na zbédne dyskusje..[/COLOR][/QUOTE] O co tu chodzi???? :crazyeye: Kolejny psiak pilnie potrzebuje pomocy i to jest najważniejszy problem do rozwiązania :-( niestety mamy brak tymczasów i pieniążków na hoteliki dla kolejnych psów :shake: Zbyt dużo psiaków i kociaków potrzebuje pomocy a niestety możliwości fifnansowe są ograniczone :cool3: Najłatwiej jest krytykować, zwracać uwagę i obrażać się :cool3: a może mogłabyś pomóc, zamiast obrażać dogomaniaków??? :roll: jeżeli nie możesz pomóc to nie trać czasu na zbędne dyskusje :shake: Quote
egradska Posted April 27, 2008 Posted April 27, 2008 Pies, który zostaje sam po śmierci pana to bardzo nieszcześliwy pies:-( musimy mu pomoc jakoś, może właśnie dzis ktoś wpadnie na pomysł, gdzie go umiescić choć na tymczas... Tak mi go żal Quote
przyjaciel_koni Posted April 27, 2008 Posted April 27, 2008 Paros może daj spokój... Nie brnijmy dalej. To nie ma sensu. Informacje jakie zdobyłam. [B]Wciąż nie znalazło się inne miejsce dla Maxa. [/B] Jest przy wspomnianej wcześniej stajni. Może tam pozostać jeszcze kilka dni... Nie jest na łańcuchu, ale na jakiejś lince (?). Szczerze mówiąc nie bardzo to sobie potrafię wyobrazić... Te informacje są dość enigmatyczne. Zachowanie psa - bez zmian... Nie jest dobrze. Śmierć Opiekuna naprawdę bardzo źle na niego wpłynęła... Chyba zupełnie nie potrafi sobie poradzić z problemem samotności. Napiszę dokładnie, jakiej pomocy Max potrzebuje, by nie było już mowy o niejasnościach. [B]Max bardzo pilnie potrzebuje miejsca, gdzie nieodpłatnie będzie mógł oczekiwać na dom stały !!![/B] Max nie jest psem prostym do wyadoptowania. Jego zachowania w relacjach z innymi psami nie są zbyt dobre... Występuje też u Maxa syndrom "porozstaniowy", czyli wygryzanie się, ganianie za własnym ogonem... W stosunku do ludzi Max jest bardzo miłym psem. Pragnie kontaktu. [B] Szukamy dla Maxa tymczasu u Osoby mającej sporo cierpliwości i chęci do indywidualnej pracy z psem. Ale ten tymczas musi być dany psiakowi wyłącznie z dobroci serca. [/B] Płatne tymczasy i hotele nie wchodzą tu w grę. Głównie ze względu na problem "sierocy" Maxa oraz możliwość bardzo długiego pozostawania bez domu stałego. Mamy przykre doświadczenia z hotelami i długotrwałym "sponsoringiem" dla psów, a sami nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć tak dużych kwot. Quote
Łapcia Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 jeśli dalej nic niewiadomo w sprawie Maxa to może go chociaż podniosę...niech ktoś go zauważy..widać, że to kochany psiak :) Quote
Monia70 Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 Pewnie nic nowego.Bieda:placz::placz::placz::placz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.