Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[FONT=Comic Sans MS][I][B]Zrobiłam podsumowanie o Maxie z całego wątku, żeby od razu ktoś kto sie nim zainteresuje nie zniechęcił sie wertowaniem całości. Dlatego mam nadzieje, że nikt sie za to nie obrazi, że taki post wyszedł trochę pogmatwany[/B][/I]:(.

([COLOR=SeaGreen]paros, 18.04.2008 ):[/COLOR]
Na prośbę wklejam PILNY APEL psiaka w potrzebie. [/FONT]
[FONT=Comic Sans MS]Kolejny psiak, który stracił wszystko,:-( pana, dom….!! Jego właściciel zmarł :-( i została nieruchomość i pies imieniem Max. Maxa nikt nie chce :shake: i nikt nawet nie jest zainteresowany jego losem. W sobote o godzinie 14-tej nowy właściciel obejmuje nieruchomość i nie chce widzieć psa, więc [/FONT][FONT=Comic Sans MS]MAX MUSI ZNIKNĄĆ!!! [/FONT]
[FONT=Comic Sans MS]Max jest przyjacielskim psiakiem w wieku ok. 3 lata. [/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]Pilnie szukamy miejsca GDZIE GO ZABRAĆ???[/SIZE][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple]Kto pomoże uratować mu życie!!! :modla::modla::modla::modla::modla::modla::modla:[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS]Kontakt:[/FONT]
[FONT=Comic Sans MS]tel. 609 776 794

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 22.04.2008 )[/COLOR][/FONT] [SIZE=3]Z Maksem tragedia...
Od jutra nie ma gdzie się podziać !!!!!
Sprawa jest naprawdę pilna !!!!

Max prosi o pomoc !!!!!
Jakiekolwiek miejsce !!!![/SIZE]

Wczoraj przez pewien czas zgodzono się go przechować w jakiejś bazie samochodowej (czy też czymś podobnym).
I może by tam mógł poczekać na lepsze miejsce, ale zapewne w wyniku stresu Max zaczął inaczej niż do tej pory się zachowywać: strasznie szczekać, denerwować się, biegać jak ogłupiały...
Nagle podbiegał do ludzi (niektórzy się bali, chociaż nie w złych zamiarach, ale ewidentnie prosząc o pomoc Max to robił...), chciał być bliżej jakiegoś człowieka !!!! Ten pies zwyczajnie bał się samochodów, hałasu...

Zadzwoniono dzisiaj z kategorycznym żądaniem natychmiastowego zabrania Maxa, bo "plącze" się między samochodami, atakuje koła... Drażnią go robotnicy...
Mają go dość po jednym dniu... Nie mają ochoty zajmować się "durnym psem"...

Ultimatum jest takie - albo Max jutro (wtorek) zostanie zabrany, albo go wypuszczą poza zakład...
I niech "idzie w cholerę" jak to jeden z osobników powiedział !!!!

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 23.04.2008 )[/COLOR]Tyle, że jak już tu Ktoś wspomniał sprawa jest bardzo pilna...
Życie Maxa jest zagrożone !!!!!

Zacznę od depresji Maxa.
To zapewne efekt ostatnich wydarzeń w jego "pieskim" życiu...
Nagle zabrakło mu Człowieka, potem źle trafił...
Efektem jest samookaleczanie, kręcenie się w kółko...
To dzisiejsze spostrzeżenia. Problem jest duży, bowiem pomóc tu może jedynie opieka bezpośrednia, częste przebywanie z człowiekiem, odwracanie uwagi psa... Max sam sobie z tym nie poradzi...

Teraz powiązane z tym zachowaniem niebezpieczeństwo.
Ultimatum nie cofnięto... Max musiał z tej bazy odejść...
Z łaski (po usilnych prośbach) na kilka dni Max został dzisiaj umieszczony przy pewnej stajni.
Tam jest tylko rozwalająca się buda na klepisku (błoto gdy pada) i niestety krowi łańcuch !!! (trochę skrócony)
Bez łańcucha nie było mowy o przetrzymaniu nawet przez chwilę... (bo konie przechodzą !).

I tu pojawia się największy problem.
Zestawienie - Depresja Maxa i łańcuch !!!

Max kręci się w kółko z tym łańcuchem na szyi !!!!
Nie tylko jest w złym stanie psychicznym, ale jest teraz w szoku, bo nigdy nie był na łańcuchu. Nie potrafi sobie zupełnie radzić !!!
Okręca sobie ten łańcuch na gardle...
Obawiamy się, że się udusi !!!!
Tylko co z biedakiem zrobić ??? Nikt go nie chce przyjąć...
Już naprawdę ręce opadają... Za dużo tych psich i kocich biedot...

Prosimy - pomóżcie !!!! Jakieś rozsądne miejsce !!!!

Nawet na łańcuchu Max ma tylko kilka dni na znalezienie alternatywy...
Tam nie będzie mógł zostać dłużej...

Max (...) przebywa w tej chwili w okolicach Warszawy. (Rejonowo chyba schron... Krzyczki lub Wołomin...)
Max jest od wczoraj na łańcuchu, ale na to my nie mamy wpływu...
Chyba, że uda się nam znaleźć dla Maxa inne miejsce...
W sprawach związanych z Max-em decyduje Osoba, która nie pisuje na Dogo. (Tu mogę dopowiedzieć, że jest to Osoba będąca wrogiem oddawania psów do schronu...)Nie jest to pies, którym ja się zajmuję bezpośrednio !!!
(...)

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 25.04.2008 )[/COLOR]Max nie posiada gotówki. Ani sponsora.

Pies już nie przebywa na łańcuchu. Osoba, od której jest zależny nie zostawiła go tam dłużej... Tyle wiem w tej chwili. Informacje uzupełnię późno w nocy.

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 26.04.2008 )[/COLOR]
Nie wiem dokładnie, co się w tej chwili dzieje z Max-em.
Wiem tylko, że była jakaś poważna awantura i że Max nadal pilnie potrzebuje pomocy, ale to wszystko, co do mnie dotarło.
Nie doczekałam się na więcej wiadomości...
Jutro sama postaram się wyjaśnienia uzyskać.
Jak tylko się dowiem gdzie Max teraz przebywa i w jakiej jest formie - napiszę.

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 27.04. 2008 )[/COLOR]
Informacje jakie zdobyłam.
Wciąż nie znalazło się inne miejsce dla Maxa.
Jest przy wspomnianej wcześniej stajni. Może tam pozostać jeszcze kilka dni... Nie jest na łańcuchu, ale na jakiejś lince (?). Szczerze mówiąc nie bardzo to sobie potrafię wyobrazić... Te informacje są dość enigmatyczne.
Zachowanie psa - bez zmian... Nie jest dobrze.
Śmierć Opiekuna naprawdę bardzo źle na niego wpłynęła...
Chyba zupełnie nie potrafi sobie poradzić z problemem samotności.

Napiszę dokładnie, jakiej pomocy Max potrzebuje, by nie było już mowy o niejasnościach.
Max bardzo pilnie potrzebuje miejsca, gdzie nieodpłatnie będzie mógł oczekiwać na dom stały !!!
Max nie jest psem prostym do wyadoptowania. Jego zachowania w relacjach z innymi psami nie są zbyt dobre... Występuje też u Maxa syndrom "porozstaniowy", czyli wygryzanie się, ganianie za własnym ogonem...
W stosunku do ludzi Max jest bardzo miłym psem. Pragnie kontaktu.

Szukamy dla Maxa tymczasu u Osoby mającej sporo cierpliwości i chęci do indywidualnej pracy z psem.
Ale ten tymczas musi być dany psiakowi wyłącznie z dobroci serca.

Płatne tymczasy i hotele nie wchodzą tu w grę. Głównie ze względu na problem "sierocy" Maxa oraz możliwość bardzo długiego pozostawania bez domu stałego. Mamy przykre doświadczenia z hotelami i długotrwałym "sponsoringiem" dla psów, a sami nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć tak dużych kwot.

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 6.06.2008 )[/COLOR]
Niestety zgodnie z dotychczasowymi wieściami jest tam, gdzie był...
Może z taką różnicą, że aż tak jak na początku już się nie szarpie. Niestety nie uspokoił się całkiem. To nie jest pies tolerujący samotność... Bardzo cierpi...

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 24.06.2008 )[/COLOR]
U Maxa bez zmian... Samotny jest i tęskni...
Niestety nikt się nim nie interesuje.

Szkoda, bo to typowo "proludzki" psiak. Męczy się...

[COLOR=SeaGreen](paros,19.07.2008 )[/COLOR]
Maks przebywa pod Warszawą przy stajni i nadal czeka na dom :-(

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 25.08.2008 )[/COLOR]
U Maksia jak było, tak jest...
Przykro...

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 15.09.2008 )[/COLOR]
Max nadal tam gdzie był... Czyli tam, gdzie być nie powinien...

Max się nie zmienił. To nie jest szczeniak. Zdjęcia z pierwszej strony są nadal aktualne.
Może jedyna różnica, to taka, że teraz (tak sądzę) jest brudny...

Nie wiem, czy dostaniemy nowe foty. Wątpię.

[COLOR=SeaGreen](przyjaciel koni, 1.03.2009)[/COLOR]
Dziękuję w imieniu Maxa za ogłoszenia.

Niestety bezpośredni kontakt, to nie taka prosta sprawa.
Dotyczy to również zdjęć...

Bardzo potrzebny mu chociaż DT...

Sytuacja Maxa jest o tyle trudna, że jest przy budzie przy pewnej stajni pod Warszawą.
Tam nie ma dobrego dojazdu...
Wiemy tylko to, co zostaje nam przekazane drogą telefoniczną.

Na dzień dzisiejszy niestety nic się nie zmieniło...

Max jest psem ciężko pokrzywdzonym przez los.
Jak to bywa w przypadku psiaków "pospolitych" i bez drastycznych urazów, nie ma specjalnie wielu zainteresowanych jego sprawą...

Minimum potrzeb, czyli jedzenie ma zapewnione i... właściwie to wszystko...

  • Replies 550
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

:crazyeye::crazyeye:
Wybaczcie ,ale jestem w ciężkim szoku....założono wątek rok temu- z ostatnim info, że łańcuch zamieniono na linkę i to wszystko. Przez rok nikt z założycieli wątku nie mógł podjechać to tej "pewnej " stajni- sprawdzić jak pies ię ma- zrobic zdjęcie?????????
Czy ten pis w ogóle zyje- czy nadal śpi w tej rozwalającej się budzie na błocie?????:angryy:
Juz chyba schronisko byłoby lepsze.....

Jak chcecie moge go zapisac w kolejke do mnie do hotelu...i tak jeszcze sporo czasu do wolnego miejsca...może pzrez ten czas deklaracje uzbieracie. A jak znajdzie się gdzięs indziej dt, to nie mam problemu aby go wypisac......

Z góry przepraszam- nie chcę podnosic tu jakiegos zamieszania, ale poprostu ie rozumiem po co był zakładany wątek skoro przez rok nie ma żadnych informacji.

Posted

Jeśli o mnie chodzi, prosze zapisać go w kolejke, nic sie nie stanie, jak uda sie znaleźć coś wczesniej, a skoro kolejka dluga, to moze uda sie zebrac cala kwote. A jaka ona jest na miesiąc?

Dlatego mam nadzieje, ze uda mi sie w czwartek tam pojechac, porobic zdjecia i dowiedziec szczegolow. Trzeba sie wziasc za tego psa, bo moze on jest szczesliwy i sie przyzwyczail, ale jesli nie?

Posted

Wiersz o Maxie autorstwa Anetek100:

"Każdy z nas ma na pewno coś cennego,
jakąś błyskotkę,misia fajnego,
Pamiątkę znad morza,zdjęcie,czy obrazek,
Jedni piękny obraz inni stara wazę,
I każda z tych rzeczy cokolwiek by znaczyła,
Na pewno w życiu ważna dla nas była,

Tak samo jest z Maxem psem który teraz,
Chciałby mieć swego Pana, a nie ma.
Był dla niego cennym,wiernym darem,
O którego dbał i chronił stale,
Lecz teraz zabrakło jego właściciela,
A los ciemne chmury nad Maxem rozpościera,
Z prognozą deszczu i złej aury na jutro,
Bo bez pana źle,bez pana smutno,
Bez pana nie to samo,bo po co tak żyć,
Jak nie ma z kim,samemu tu twkić?

W miejscu gdzie mieszkałem, teraz mieszka inny,
Człowiek,ktoremu nic nie jestem winny,
Chce kupić moje dawne i cpiepłe miejsce,
Bez którego już wolniej bije mi serce,
Bo pan mój patrzy już tylko na mnie z nieba,
A teraz nowego domku mi potrzeba,
Bo chcą mnie stąd wypędzić, bo pies tu niepotrzebny,
Takie me życie i los wciąż chaniebny,
Tak tyka ciągle zegar mojego istnienia,
Bo dla innych nie ma to już znaczenia,
Zabierz mnie zatem do siebie,bo chcą wygonic,
Nie mam gdzie isc, gdzie sie tu schronic,
Wiec oddaj mi serce,bo moje wciaz czeka,
Z nadzieja na tego jedynego czlowieka."

Posted

Max w kolejce u mnie jest dopiero 7...no ale to się wszystko może zmienić.
Jaki ten psiak jest w ogóle duży? Na zdjęciach wydaje się taki do kolana...ale zdjęcia robione z góry, to ciężko określić.

Byłoby super jakbyś mogła podjechać do tej stajni i zobaczyć jak ten psiak się ma-wtedy chyba będzie można podjąć jakieś konkretne decyzje i bedzie wiadomo czy trzeba szukac czegos na cito, czy tez jest znośnie..

Posted

Jeśli chodzi o deklarację, są takowe:
1) madcat1981 - 10zł/miesiąc
2) Abrakadabra - 10zł/miesiąc
3) Ninti - 10zł/ miesiąc
4) agata51 - 50 zł/ miesiąc
5) Olena84 - 20zł / miesiąc
6) sufragan - 20zł/miesiąc
7)agat21 - 10zł/miesiąc
8 ) ocelot - 20zł/miesiąc

Suma na razie: [B]150zł/miesiąc
[/B]
9 ) bico - 50zł / jednorazowo
10) magda z. - 20zł/ jednorazowo
11) Poker - 20zł/jednorazowo
12) Rodzice Maciusia:) - 10zł/jednorazowo

Suma jednorazowych: [B]100zł[/B]

Niewiele na razie. Nie wiem, czy dalej wysyłać pw, czy czekać do czwartku, aż wszystko bedziemy wiedzieć.

Posted

Jeśli udało by się znaleźć Maxowi hotel lub DT za 10zł/dzień, czyli 300zł/miesiąc, to potrzebujemy deklaracji jeszcze 22 osób z deklaracją po 10zł (albo i więcej:cool3:). Tak każdy by mógł pomyśleć, że zapewnia Maxowi jeden dzień w hotelu (Agata już 3 dni:evil_lol:).

Posted

U mortiki jest wolne miejsce!!!

W takim razie wysyłam dalej pw, z informacją czy jeśli Max potrzebowałby kaski na hotel to czy wspomogą, bo chyba dopiero w czwartek dowiemy sie całej sytuacji. Mam nadzieje, że nie bedzie w takim stanie że nie bedę wiedziała czy będę musiała wrócić z nim do domu:placz:.

Kurczę te posty przeskakują i Magda nie zauważyłabym Ciebie. Rozliczenie jest na stronie poprzedniej na dole, mam nadzieje, że nikogo nie pominęłam na razie. Czy ktoś przyszłościowo byłby chętny do zbierania kaski na Maxa na swoje konto (ja nie posiadam)?

Posted

[quote name='Olena84']W sumie wysłałam pw do 64 osób, niech tylko ktoś się nie odezwie:mad:,

:evil_lol::evil_lol::evil_lol:.[/quote]
odzywam się,ale nie dlatego,że chcesz mnie :mad:
mogę jednorazowo wpłacić 20 zł.Limit stałych zobowiązań mam wyczerpany.:roll:

Posted

Przy ostatniej deklaracji na hotelik obiecałam sobie, że to już ostatnia...:cool1:
I teraz Olenie odmówić, to dla mnie żaden problem...ale Maksiowi nie potrafię odmówić ;)
tyle tylko, że to będzie jedynie 10 złociszy - Maksiu, nie dam rady więcej - chyba, że będę Ci podjadać karmę z miski (i to pod warunkiem, że załatwisz sobie wegetariańską :evil_lol:)

Posted

[quote name='agat21']Przy ostatniej deklaracji na hotelik obiecałam sobie, że to już ostatnia...:cool1: [quote]

Nie da się!

[quote name='agat21'] I teraz Olenie odmówić, to dla mnie żaden problem... [quote]

:mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...