Jump to content
Dogomania

Max „NATYCHMIAST MUSI ZNIKNĄĆ!!” Jakiekolwiek miejsce!!!! SOS!!!


paros

Recommended Posts

[quote name='przyjaciel_koni']U Maxa bez zmian... Samotny jest i tęskni...
Niestety nikt się nim nie interesuje.

Szkoda, bo to typowo "proludzki" psiak. Męczy się...[/quote]

Max ma słaby PR, a i czas niestety kiepski zaczyna być.
Max walcz kurcze pokazuj się, prezentuj.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 550
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witajcie, Kochani.Powiedzcie mi, co się w tej chwili dzieje z Maksem?Próbuję mu załatwić wspaniałego Pana, ale muszę wiedzieć, jaka dokładnie jest jego aktualna sytuacja. Pan byłby w Warszawie, skąd należałoby przywieźć Maksa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ninti']Witajcie, Kochani.Powiedzcie mi, co się w tej chwili dzieje z Maksem?Próbuję mu załatwić wspaniałego Pana, ale muszę wiedzieć, jaka dokładnie jest jego aktualna sytuacja. Pan byłby w Warszawie, skąd należałoby przywieźć Maksa?[/QUOTE]

Maks przebywa pod Warszawą przy stajni i nadal czeka na dom :-(
Poproszę o nr tel. na PW to skontaktuję się

Link to comment
Share on other sites

No więc, Kochani, nic z tego. Pan wyjeżdża, niedokładnie wie, kiedy wraca... Myślę, że się po prostu boi. Pamiętam, jak przeżywał żałobę po swoim ukochanym psie, jak walczył o życie starego schorowanego czworołapa. Wtedy jeszcze pracowaliśmy razem, byłam na bieżąco. Myślę, że on się panicznie boi przeżywać to jeszcze raz, następne rozstanie za ileś lat... No trudno. Nie zmuszę przecież. Sam się musi z tym uporać.
To walczymy dalej. Kto wie, jak Max traktuje dzieci? Bo inne psy to pewnie niechętnie, był sam na sam ze swoim Panem w domu...

Link to comment
Share on other sites

Mam podobną sytuację. Po śmierci pana został dom, stodoła, ogrodzone podwórko i On - mały, wierny, starszy piesek. Teraz nawet bramę i rynny ktoś pozdejmował, wybił okno. Punio chociaż sam, to może jeszcze mieszkać w swojej budzie, jest dokarmiany i pachnie siankiem, którym ma pościelone. A jak się cieszy, kiedy się idzie z jedzeniem, szczeka, kręci się w kółko, kładzie, żeby po brzuszku głaskać. Nawet koty przygarnął do swojej miski. Odkąd nie ma bramy sam sobie spaceruje, nawet umie przechodzić przez jezdnię, czeka aż samochód przejedzie, ale pilnuje się swojego domu, zawsze do niego wraca.

Maxsiu :thumbs::thumbs:za Twój dom i kochanego pana. Chociaż stajnia to też fajne miejsce dla psa :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...