barbarasz49 Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Najwyraźniej w miejscowości gdzie mieszkasz inwazja kleszczy jeszcze się nie zaczęła, ja już teraz w marcu jakbym poszła do lasu z suką na spacer bez obroży,to bym chyba z godzinę musiała w czarnej sierści laby ich szukać i wyciągać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 [B]Bandyta[/B] ja kupiłam w tym roku beaphar. W hurtowniach już ponoć nie ma ale jeszcze niektóre zoologi mają na stanie. Przynajmniej u mnie są w jednym jedynym zoologu. Chyba kupię na zapas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 [quote name='magdabroy']Ok ;) Ja jednak wychodzę z założenia, że "gotowe" pipety to większa pewność, że pies dostał tyle środka ile powinien dostać ;)[/QUOTE] To bym zbankrutowala kropiac co miesiac koty. Dlatego kupuje fyprysta dla psow. Skonsultuje z wetem ile ml na jednego kota mam pobrac z pipety. Kiedys tak wlasnie wet mi podal- fypryst psi, powiedzial ile na kota, dal strzykawe i igle.. Taniej. Pewnie tak samo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Cofam wszystko co napisałam o obrożach beaphar. Znalazłam na psie trzy żywe, radośnie fikające odnóżami kleszcze:angryy: Znajoma pani w zoologu mi powiedziała że to nie są te obroże co kupowałam w zeszłym sezonie. Faktycznie te są jakby grubsze i z nieco innej gumy. Opakowanie niby identyczne ale wszystko opisane tylko po czesku. I teraz jestem w kropce co kupić. Kiltix? Bardzo śmierdzi? Na psa wielkości spaniela średni rozmiar? to się czymś różni oprócz długości obroży? Bo teoretycznie i w najmniejszy rozmiar wejdzie. Jestem w kropce bo na miejscu dostępny tylko kiltix i foresto. Kiltix mam możliwość kupić w cenie 55zł, foresto ponad 80. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Illusion Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Nie wiem, jakie obroże beaphar miałaś, ale jak ja kiedyś kupiłam to mega śmierdziała, nie dało się dłużej siedzieć przy małym psie, który leżał na podłodze, kiltixa w porównaniu do tamtego beaphara w ogóle nie czuć. U nas po advantix jeden kleszcz jeszcze nie opity spadł sam z psa, w trakcie szukania po spacerze, a ostatnio znalazłam już wbitego, jak wracałyśmy z treningu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 (edited) Te nasze beaphary są bezzapachowe. Dlatego pytam się zapaszek kiltixa. Spotkałam się z opinią że strasznie śmierdzi. Wolałabym kiltixa ze względu na cenę bo przy dwóch psach za dwie foresto zapłacę więcej niż za 3 kiltixy. Advantix jest ok ale ja wolałabym obroże bo o kropelkach zdarzało mi się zapominać że już pora na kolejną dawkę. Edited March 26, 2014 by Kasi i Lena Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Mnie o wiele bardziej drażnił zapach preventica niż kiltixa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&Duffel Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 To pewnie osobnicza kwestia, ale dla mnie Kiltix śmierdział strasznie, a moja mama miała duszności od tego zapachu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Kiltix to była masakra , śmierdział dla mnie nie do wytrzymania . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
catie Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Mogę potwierdzić kiltix strasznie śmierdział, dla mnie preventic przy nim miał przyjemny (mentolowy) zapach, a teraz testujemy foresto i zapach prawie nie wyczuwalny (właściwie to tylko przy otwieraniu opakowania) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 A czym on śmierdzi? Jakoś ziołowo?chemicznie? Jutro koniecznie muszę coś kupić. Znalazłam czwartego kleszcza, równie żywotnego jak pozostała reszta :( Tz mi się przyznał że wykąpał Fifke z obrożą na szyji bo zapomniał zdjąć. Może dlatego przestała działać,nie wiem? W każdym razie beaphara już nie chce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Illusion Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Hmm... nasze kiltixy (mały rozmiar, więc może stąd też mniej intensywny zapach) śmierdziały jak dentastixy :P i czuć je było mocniej tylko na początku i jak się bardziej zbliżyło twarz do psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
catie Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 wydaje mi się, że był taki chemiczny, ale te obroże miałam dla psów kilka lat temu, więc nie wiele pamiętam. U nas się nie sprawdziły, zapominałam je nieraz zdjąć jak były ulewy, pies właził w niej do kałuży, więc może dlatego nie dały rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Dentastixy jak dla mnie nie śmierdzą tylko dziwnie pachną:) Nie mam właściwie wyboru , kupię na razie tylko Fifce i zobaczę czy wytrzymamy z nią w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 [quote name='gops']Kiltix to była masakra , śmierdział dla mnie nie do wytrzymania .[/QUOTE] ja uwielbiam ten zapach :D u mnie kiltix raczej po 2-3 tyg. wietrzał i ten "smrodek" był mniej wyczuwalny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Znajoma mi napisała że kiltix śmierdzi spleśniałym serem albo tygodniowymi skarpetami. Uroczo :loveu: Fifka wyleci z mojego łóżka, z kim ja będę spała:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 [quote name='marmara_19']To bym zbankrutowala kropiac co miesiac koty. Dlatego kupuje fyprysta dla psow. Skonsultuje z wetem ile ml na jednego kota mam pobrac z pipety. Kiedys tak wlasnie wet mi podal- fypryst psi, powiedzial ile na kota, dal strzykawe i igle.. Taniej. Pewnie tak samo.[/QUOTE] Dokładnie tak, moja wetka też nie widzi problemu w stosowaniu tego ekonomicznego sposobu. Jednak najlepiej nie kupować wtedy preparatu na styk, trzeba wziąć poprawkę, że trochę się zmarnuje na ściankach strzykawki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 (edited) Kupiłam kiltixa, faktycznie śmierdzi niemiłosiernie:roll: Obroża po wyjęciu z opakowania zrobiła się cała biała od pudru, tak powinno być? Drugiej suce na pewno nie kupię bo się podusimy. Druga suka bardzo dowodna nie przepuści żadnej wodzie. Może jednak foresto. Tylko teraz pytanie czy dwa psy mieszkające razem mogą mieć dwie różne obroże? Nie będzie to jakoś źle wpływać na działanie? Jaki rozmiar? Nie ma foresto dla średniaków. Sucz waży 10 kg, w szyjce ma 30cm. Teoretycznie wchodzi w ten mniejszy rozmiar ale on ponoć tylko do 8kg. Edited March 27, 2014 by Kasi i Lena Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 kasi i lena nie sugeruj sie waga napisana na opakowaniu foresto tylko obwodem szyi-jak jest sucz "cienka w szyi"to moze byc i ten mniejszy. psy w jednym gospodarstwie domowym koga miec rózne obroże/preparaty na sobie. zapach kiltixa powinien sie z dnia na dzień "ulatniać" i co do tego białego proszku-bedzie go co raz mniej w miare uzytkowania,ale ważna rzecz po wyciagnięciu z opakowania kiltixem należy pod włos przeciagnośc /przetrzec całe zwierzę,w taki sam sposób postępujesz co miesiac(zastępuje to przecierenia comioesięczne zakraplanie spot onami) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Dzięki za odpowiedź:) Sucz przetarta cała z wyjątkiem głowy:) Napiszcie mi jeszcze jak z wyjściami na deszcz? Ściągać obrożę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 w słotne pogody ani kiltixa ani prevetica nie ściągałam-nie zauważyłam osłabienia ich skuteczności Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Squ Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='Illusion']Hmm... nasze kiltixy (mały rozmiar, więc może stąd też mniej intensywny zapach) śmierdziały jak dentastixy :P i czuć je było mocniej tylko na początku i jak się bardziej zbliżyło twarz do psa.[/QUOTE] Hah, wiedziałam, że z czymś mi się ten zapach kojarzy :D Ja mojego po miesiącu nie czuję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fonia123 Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 przez 3 ostatnie sezony stosowałam advantix i nigdy nie znalazłam na psach kleszczy (nawet takich łażących). W tym roku od lutego psy zakraplam i prawie codziennie znajduję na nich kleszcze. Czy jest możliwe, żeby te france uodporniły się na działanie składnika w advantixie? czy ktoś z okolic Warszawy mógłby mi doradzić, co u nas działa dobrze? słyszałam, że na Mazurach advantix już od dawna się nie sprawdza i oni tam polecają prac-tic. ja z kolei w zeszłym roku spróbowałam prac-tica i kleszcze obłaziły psiska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 fonia łażace czy wpite znajdujesz po advantixe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='Squ']Hah, wiedziałam, że z czymś mi się ten zapach kojarzy :D Ja mojego po miesiącu nie czuję ;)[/QUOTE] JA tez lubiłam zapach Kiltxa - kojarzył mi sie z zapachem chlorchinaldinu ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.