Beriet Baaj Galicyjski Wilk & Celar Zymft z EMIRa

[AngelsDream]

Tak, małolaty się wystraszyły i pousuwały. Co nie znaczy, że serwis dzięki temu stał się lepszy. Bo niestety, ale nie...

[Asaurus]

Od admina ani właściciela firmy nadal żadnej odpowiedzi. Te profile usunęła ta małolata, która to wstawiła, także to jeszcze nie koniec sprawy...

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]właśnie weszłam na Zoorbit i zobaczyłam że jest opcja "zgłoś fałszywy profil"...się wysilili :shake:[/B][/COLOR][/FONT]

[AngelsDream]

Jest opcja, ale nikt na nią nie reagował w naszym przypadku.

Dla fanów mam wieść - kończę jedenasty. :D

[M&S]

Cześć :)

przykro mi z powodu siostry
[*] Baaja :-(

głaski dla futer i miłego popołudnia

A.

[AngelsDream]

Dzięki Deer wbiłam się na dogo. Baaj odrzucił jedną z nitek - gojenie się dłuży, a poza tym wszystko w normie.

[zuzolandia]

[quote name='AngelsDream']Jest opcja, ale nikt na nią nie reagował w naszym przypadku.

Dla fanów mam wieść - kończę jedenasty. :D[/QUOTE]

przeczytanyyyyyyyyy!!!

[taxelina]

Fajnie ze jestes spoworotem, na pewno dziwnie sie czujesz na tym dogo, gdzie nie wszystko dziala jak trzeba..

[jamnicze]

w końcu Baaj ma wilczą naturę, to i goić będzie się dobrze :)

[AngelsDream]

Tak, Baaj goi się tak genialnie, że odrzucił całą nitkę. :/

[Darianna]

co to w ogóle oznacza, że odrzucił nitkę? Wygryzł sobie szwy czy jak? Bo ja zielona jestem....

[Asaurus]

Zewnętrzne szwy mu się ładnie zagoiły, zostały zdjęte w normalnym terminie. A po kilku dniach ciecie przy mosznie się zaczerwieniło i zrobił się stan zapalny, w środku. Po kolejnym dniu zrobiła mu się dziurka w skórze w miejscu zewnętrznego szwu i zaczęła się sączyć ropa. Wet zalecił przemywanie riwanolem, ale nie pomogło i teraz dostaje maść z antybiotykiem. Przy kolejnej wizycie z ranki wystawała końcówka nitki, wet wyciągnął ją delikatnie, wyszła cała 5cm. Po prostu organizm zamiast rozpuścić wewnętrzny szew to zaczął go odrzucać jak ciało obce.

[Doginka]

[quote name='Asaurus']Zewnętrzne szwy mu się ładnie zagoiły, zostały zdjęte w normalnym terminie. A po kilku dniach ciecie przy mosznie się zaczerwieniło i zrobił się stan zapalny, w środku. Po kolejnym dniu zrobiła mu się dziurka w skórze w miejscu zewnętrznego szwu i zaczęła się sączyć ropa. Wet zalecił przemywanie riwanolem, ale nie pomogło i teraz dostaje maść z antybiotykiem. Przy kolejnej wizycie z ranki wystawała końcówka nitki, wet wyciągnął ją delikatnie, wyszła cała 5cm. Po prostu organizm zamiast rozpuścić wewnętrzny szew to zaczął go odrzucać jak ciało obce.[/QUOTE]
Ooooo, mam nadzieję, ze jednak Baajowy organizm poradzi sobie z problemem;)Trzymam mocno kciuki;)

[taxelina]

Stesknilam sie za zdjeciami chlopakow..

[Asaurus]

No właśnie aż za bardzo sobie próbuje radzić zamiast olać :] Po wyjęciu nitki wyraźnie jest poprawa, przestało się tak ślimaczyć i zeszła opuchlizna, chociaż dziury do brzucha zostały jeszcze.

[Doginka]

Wierzę, że będzie ok;)

[zuzolandia]

[B][I]Niecierpliwie czekam na resze U ;-)[/I][/B]

[Asaurus]

Jest na stronie ;)

[taxelina]

a ja czekam na zdjecia..

[AngelsDream]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=frx_Wzd-50M[/url]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=qKrGQ7eaQWY[/url]

[ariss]

:loveu:2 filmik jest przesłodki:loveu:

[evel]

To jest niesamowite, że Wasze psy tak delikatnie obchodzą się z gryzoniami :) Chyba dużym ułatwieniem jest też charakter szczurów ogólnie - moja mała paskuda (chomczę) by się absolutnie nie dała dotknąć żadnemu psiemu nochalowi :roll:[SIZE=1] Ostatnio to się w ogóle zachowuje jak chora psychicznie :stupid:[/SIZE]

[AngelsDream]

[quote name='ariss']:loveu:2 filmik jest przesłodki:loveu:[/QUOTE]

Dziękować!

[quote name='evl']To jest niesamowite, że Wasze psy tak delikatnie obchodzą się z gryzoniami :) Chyba dużym ułatwieniem jest też charakter szczurów ogólnie - moja mała paskuda (chomczę) by się absolutnie nie dała dotknąć żadnemu psiemu nochalowi :roll:[SIZE=1] Ostatnio to się w ogóle zachowuje jak chora psychicznie :stupid:[/SIZE][/QUOTE]

Uważamy to za nasz wielki sukces, zresztą nie tylko nasz, ale też psów. Warto zwrócić uwagę na to, że Baaj nie tylko go czyści i osłania, ale też po nim sprząta, a szczur już wie, że jak chce spod niego wyjść, to musi trącić go głową.

[taxelina]

[quote name='evl']To jest niesamowite, że Wasze psy tak delikatnie obchodzą się z gryzoniami :) Chyba dużym ułatwieniem jest też charakter szczurów ogólnie - moja mała paskuda (chomczę) by się absolutnie nie dała dotknąć żadnemu psiemu nochalowi :roll:[SIZE=1] Ostatnio to się w ogóle zachowuje jak chora psychicznie :stupid:[/SIZE][/QUOTE]
Nie mialam nigdy problemu Niunia (kundelkiem) ze swinkami, krolikiem czy szczurkami - kocha wszystkie zwierzaki.

Teraz mamy tez Sherry (jamnika, psa mysliwskiego) i prosze jako link by nie spamowac za duzo
[url]http://sherry-niunia.home.pl/krolis/mlody69.jpg[/url]
[url]http://sherry-niunia.home.pl/krolis/mlody70.jpg[/url]

[taxelina]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=gS8Sgpe4G48&feature=related[/url]
Boski Twoj komentarz na koncu!