Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 6.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

przed chwilą czytałam o przeżyciach z afganem :roll::shake:
Nie macie lekko w tej Warszawie jeśli chodzi o odludne miejsca i możliwość budowania więzi z psem na spacerze...

Posted

Luz, mały załapał, że od pewnych rzeczy ma Baaja... Trudno. Baaj nie agresor, ale duży i nie taki zamknięty, więc dobrze robi za pierwszy szereg ;)

A Pola są super, jeśli chodzi o socjal, mały da radę. Jakby miał nie dać, to by dziś Baaj pod nim nie leżał ;)

Dobra, to opowiadam. Noc minęła spokojnie, Baaj spał z nami, młody wybrał łóżko ;) Jakby kto nie wiedział, to my mamy i kanapę i łóżko, odkąd jest Baaj śpimy na kanapie.

Rano Baaj zachował się bez komentarza, czyli czytajcie: zlał się na dywan, ale luz. Zaprałam, śladu nie ma. Pojechalismy na Pola. Michał wziął Baaja na trening, ja poczekałam chwilę w samochodzie, nakarmiłam młodego i zabrałam go na spacer. Zjadł, z samochodu wylazł, siku zrobil, przeszedł 5 kroków i wpadł na niego chart... No i poszło. Szczekał na wszystko. Ale popracowałam chwilę, minęło. Odeszlismy na bok, zaczęłam ćwiczyć siadanie i odczulanie na biegaczy z dużym sukcesem. Młody już chodził normalnie, choć mocno był nieufny do obcych.

Baaj wrócił z treningu - podobno było super. Baaj pokazywał... uwaga, uwaga! przywołanie na smakołykach. Ćwiczył też nogę ze sporym sukcesem. Jeszcze będą na pewno jedne zajęcia całoweekendowe z oceną i jedne dodatkowe, jeśli trenerowi się uda je zorganizować. Powiedział, że z Baaja wyrośnie świetny pies... i cóż - wierzę mu, bo widzę, co się dzieje.

Przeszliśmy się jeszcze z nimi razem, Baaj kiepsko reaguje jak jakiś pies podbiega w pierwszej kolejności do Celara, ale jeśli zaczyna od wilka, to problemu nie ma.

Spotkaliśmy setera ze świetnymi manierami i pięknie ułożonego owczarka szkockiego :)

Celar puścił pawia w samochodzie i wybrał świetne miejsce :roll:, ale już sprzątnięte - ukłony w kierunku TŻeta.

Nakarmiliśmy bestie - Baaj w klatce, Celar w łazience. Celar zjadł ze smakiem i napił się wreszcie. A potem bestie się bawiły. Dawno nie widziałam czegoś tak zaskakującego. Celar przeżył odkurzanie. Na spacerach jeszcze spory stres, ale warunkuję wchodzenie do windy. Schody już opanowane. Przed młodymi długa droga, bo Celar np. jeszcze się blokuje na spacerach i nie zawsze się załatawia, Baaj dzieli się wodą, ale z jedzeniem wolę nie ryzykowac, etc.

Zaraz dam foty. Jakby były jakies pytania, to pytajcie.

Posted

czesc!! nadrobilam wiele stronic :multi: superowe fotki! i kaganiec niezly. wlasnie musze sie pochwalic, ze nabylam na wystawie dla Tosci taki sam :cool3: switna sprawa, a nie ten g...nany z dingo metalowy :roll: no i calkiem tanio! bylam pewna ze sa one o wiele drozsze :multi:

zdjecia z Onkiem sa sweetasne. Powiem Ci ze Tosca za mlodu odpinala psom n polach wszystkie obroze ktore mialy zatrzask klamerkowy i z nimi uciekala :evil_lol:

jakis super ten czarnuszek! gratuluje wyboru psiaka. !

Posted

Jak za taką jakość i funkcjonalność, to faktycznie są tanie. Nawet gówniane namordniki z plastiku są w podobnej cenie w Kakadu... ;)

Dziekować i biorę się za foty. Co ciekawe obroża Celara, to świętość. Może dlatego, że to druga [w życiu] obroża Baaja ;)

Posted

Betty mam do ciebie prośbę - zmierz swój kaganiec z dingo [długość, szerokość] i swoje wiaderko [też długość, szczerość] i powiedz mi czy, są one takie same..... bo chciałabym kupić młodej kaganiec fizjologiczny, ale nie mam gdzie przymierzyć a Birma ma niewymiarowy pysk [wąski i długi]... za to mam kaganiec właśnie z Dingo, który na nią pasuje

Posted

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_01.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_02.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_03.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_04.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_05.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_06.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_07.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_08.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_09.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_10.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_11.jpg[/IMG]

[IMG]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_12.jpg[/IMG]

Posted

nadgoniłam wszystkie strony ;)
po pierwsze to Celarek jest zupełnie inny niż na zdjęciach ze schronu. Nawet sierść ma dłuższą i ładniejszą. No na prawdę przystojny Pan Pum ;)

Po drugie to widzę,że dobrze Wam idzie w tych pierwszysch dniach.
kibicuję cały czas. Będziecie z nimi w domu na razie czy musicie do pracy gnać?

Posted

[quote name='AngelsDream']
[url]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_11_09/Resizeof081109_03.jpg[/url]
[/quote]

Jaki on ma maleńki łepek w porównaniu do Baaja :loveu:

Posted

TŻ pracuje w domu, ja nie pracuję...

Ale jutro pierwsze ćwiczenie z samotności ;) Dziś był wstęp. Baaj w pokoju, Celar w łazience i póki byłam między pomieszczeniami był spokój, jak przeszłam do pokoju, a Celar został sam, to trochę popiskiwał, ale ładnie zniósł np. to, że Baaj poszedł na trening. Trochę popłakał, a potem sobie darował, tylko raz się odwrócił, jak Baaj a wycie uslyszał ;)

Malenki jest - pod Baajem przechodzi ;)

Posted

[B]Angel [/B]są wilczaki, które grzecznie przesiedzą w domu 8 godzin i są takie, które po godzinie zaczynają wyć... wolę nie ryzykować i wziąć psa, z którym nie będę miała takiej loterii. Bo jak się okaże, że psiak wyje to co? Będę miała się z pracy zwolnić czy psa oddać :shake:? Wolę nie mieć takich dylematów :p

Posted

Ma własnego kogoś do tarmoszenia, bronienia, wylizywania, przytulania, klepania łapami, a dodatkowo mały ktoś ma zeby, którymi ładnie pokazuje, co wolno, a co nie.

Różnica wzrostu pomaga - Baaj jest wyrozumiały, a Celar czuje się bezpieczniej przy czymś dużym.

Jasne, rozumiem w czym rzecz aż za dobrze. Ja się zastanawiałam, co ja zrobię, jak panowie się nie zechcą dogadać.

Posted

W sumie to mu sie nie dziwie. Ja z moim małym 15 letnim futrkiem juz poza ogród sie nie wyprawiam. Więc na smyczy nie prowadzam, z resztą ona prawie zawsze bez smyczy latała bo sie słuchała. Jak ostatnio do weta z nią jechałam to cały czas mi sie wydawało, że sie jakoś odpieła, bo przyzwyczajona jestem do tego, że czuję psa na smyczy :P a ona taka malutka i nawet głowę musiałam bardzokj schylic by sprawdzić czy na pewno jest koło mnie ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...