Beat2010 Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 Tego z ranami nazwałam Tosiek, w tej chwili jego wiek określono na 5 lat, czyli trafił do schroniska jako roczny pies i już wtedy miał rany na łapach. Wg mojej znajomej może to być liszaj ziarnisty , do wyleczenia za pomocą kortykosteroidami. no, ale nie jesteśmy lekarzami. [IMG]http://img196.imageshack.us/img196/9576/labcio1.jpg[/IMG] jest śliczny, łagodny, no i załapał się na spacerki co tydzień :multi: Quote
KWL Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 Wysłałem zdjęcia i info na mail Pasterzy. Quote
3 x Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 [quote name='KWL']Wysłałem zdjęcia i info na mail Pasterzy.[/QUOTE] a długo on jest na Paluchu? nowy nabytek? dlaczego takie psiaki tez trafiaja do schronów :( ktoś go macał czy ma tatuaż? Quote
morisowa Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 [quote name='3 x'] prawie berneńczyk? ;)[/QUOTE] jak go z takim tytułem ogłaszałam ("prawie berneńczyk ;)" ) to dostałam całego długiego maila z ochrzanem, że to "zwykły kundel!" , że nie wiem jak wygląda berneńczyk, kłamię, oszukuję itd itp ... pan nie zauważył słowa prawie oraz uśmieszku... [B]Aston cudny :loveu:[/B] Quote
3 x Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 [quote name='morisowa']jak go z takim tytułem ogłaszałam ("prawie berneńczyk ;)" ) to dostałam całego długiego maila z ochrzanem, że to "zwykły kundel!" , że nie wiem jak wygląda berneńczyk, kłamię, oszukuję itd itp ... pan nie zauważył słowa prawie oraz uśmieszku... [B]Aston cudny :loveu:[/B][/QUOTE] jako prawie własciciel w pełni bernenczyka stwierdzam ze Olo to prwie berneńczyk o ! Quote
APSA Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 [quote name='3 x']prawie berneńczyk? ;)[/QUOTE] Berni to prawie berneńczyk (chociaż po zaglądnięciu na watek Florentynki to może być i "prawie mastif tybetański" :evil_lol:), Olo - prawie duży szwajcarski pies pasterski. najpopularniejsza rasa w schronisku: prawiec :diabloti: [quote name='Beat2010']Tego z ranami nazwałam Tosiek, [...] jest śliczny, łagodny, no i załapał się na spacerki co tydzień :multi:[/QUOTE] O, czyli macie pod opieką trójłapę? :) Dajcie znać, jak będziecie miały jej numer. Quote
Beat2010 Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 APSA, nie opiekujemy się nimi, tylko zwrócił moją uwagę Tosiek. W zeszłym tygodniu były na spacerze z Michałem, bo prosiłam o zrobienie zdjęc. Za dużo psów... z Iwonką podchodzimy już pod 60 sztuk i nie dajemy rady a tu jeszcze 6-tka do wspólnych spacerów ( czyli Iwonka i ja, bo inne, aktywne dziewczyny ,wzięly pod opiekę inne, niewychodzące rejony, też po 2-3 osoby,+ tzw wlasne psy, liczymy na nowych wolontariuszy), sama wiesz..... prześle na maila zdjęcia, które dostałam od Michała. Quote
KWL Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 [quote name='3 x']a długo on jest na Paluchu? nowy nabytek? dlaczego takie psiaki tez trafiaja do schronów :( ktoś go macał czy ma tatuaż?[/QUOTE] [IMG]http://foto.paluch.org.pl/011100018_mini.jpg[/IMG] ID: 0443/11 Gatunek: PIES Rasa: BERNENSKI Płeć: Samiec Waga: 40kg Wiek: 1 lat(a) Data przyjęcia: 19-02-2011 Czyli kwarantanna do 05-03-2011 Jeśli nie odbierze go właściciel to w sobotę mogę wziąść go na spacer i obejrzeć. A może przyjedziecie do schroniska i sami zobaczycie ile berna w tym bernie ? :-) Quote
Kora Posted March 1, 2011 Posted March 1, 2011 Pies ma nieczytelny tatuaz i w zasadzie ma wlasciciela ktory go szukal (zgadza sie miejsce zaginiecia czyli Bialoleka) niestety numer ktory podal w zgloszeniu o zaginieciu nie odpowiada:-( jaki operator ma poczatek 514?) Quote
Beat2010 Posted March 1, 2011 Posted March 1, 2011 Pies jest jednoznacznie do rozpoznania, bo ma białe "coś" na źrenicy prawego oka, 514 to Orange, choć po zmianach może być kazdy operator, Quote
APSA Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 To psiaki, o których mówiłam paru osobom, po śmierci właściciela. Udało im sie uniknąć schroniska, ale nadal potrzebują pomocy: [url]http://www.dogomania.pl/threads/203219-Dramatyczna-sytuacja-psow-po-smierci-pana-potrzebna-pomoc[/url]! Quote
KWL Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 Jeśli właściciel berneńczyka się nie zgłosi to będzie problem, bo podał tylko numer telefonu bez adresu :-( Z lepszych wiadomości: Niufek czyli [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=642&Itemid=0#content"]Kicia[/URL] od wczoraj wyleguje się na własnym pańskim posłaniu :-) I z tygodnia - Aster A pocałujcie mnie z tymi zdjęciami w... [IMG]http://i1217.photobucket.com/albums/dd399/VitoRoxa/Aster/Aster-adopcyjne.jpg[/IMG] Co się gapisz ? [IMG]http://i1217.photobucket.com/albums/dd399/VitoRoxa/Aster/Aster01.jpg[/IMG] Quote
APSA Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 Ale to nie jest tamten aster, tylko podobny? Dziś do nowego domu pojechał [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=181&Itemid=7"]Sabek[/URL] :multi: [URL="http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/181/181_image_1.jpg"][IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/181/181_thumb_1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/181/181_image_5.jpg"][IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/181/181_thumb_5.jpg[/IMG][/URL] Trafił do schroniska na początku 2006 roku, wyadoptował się, wrócił, mam nadzieję, że już tego drugiego nie powtórzy ;) Pojechał do domu z ogrodem, niedaleko z jednej strony las, z drugiej jeziorko. Aż się boję cieszyć :) Wyszłyśmy dziś z klatką, w której mieszka były rezydent geriatrium. Trzy psy - jak się okazuje sami fani motoryzacji ;) [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/spoza_ger/PICT2214.jpg[/IMG] [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/psy/PICT2282.jpg[/IMG] Mały rudy nie wskoczył do samochodu tylko dlatego, że mu nie pozwoliłam. Powyższe dwa, w szczególności kudłatego ciężko było namówić do wyjścia i nie chciałam ryzykować. [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/psy/PICT2309.jpg[/IMG] Trafił nam się kolejny pies masakrycznie niefotogeniczny - nie chodzi o to, że się ciągle rusza, ale w tym ruchu na zdjęciach zawsze wygląda jak ostatnia pokraka. Podczas całej sesji stał w miejscu aż przez półtorej sekundy [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/psy/Melboks/PICT2182.jpg[/IMG] Pies względnie młody, który trafił do geriatrii i mu tam dobrze :p [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s13/PICT2253.jpg[/IMG] Quote
KWL Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 [quote name='APSA']Ale to nie jest tamten aster, tylko podobny?[/QUOTE] Tak podobny, z wyglądu i charakteru - mamy też i Cleo ( na suczkach ) Quote
justynaz87 Posted March 6, 2011 Posted March 6, 2011 Wszystkim psom gratuluję domów, szczególnie Sabkowi, bo za długo już go widuję na Paluchu. Jak będzie dobra pogoda (beż śniegu) to za tydz też postaram się o zdj. Mamy 3 nowe psy a nie mają jeszcze fot. Wasze foty sampchpdpwe słodkie ale i smutne. Pies myślał, że na przejażdżkę, albo do domu, a tu go znowu do klatki wpakowali. Quote
morisowa Posted March 6, 2011 Posted March 6, 2011 Aster inny ale tak samo mądry. Co widać na zdjęciach :p Z Sabka się ogromnie cieszę!!! Pies, którego pierwszy raz zobaczyłam jeszcze na starej kwarantannie :multi: :multi: :multi: Ja wreszcie też mam czym się pochwalić, w ten weekend choć dwie adopcje mi się udały :multi: :eviltong: dziś [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=519&Itemid=7"]Pepito[/URL], o którym przy okazji dowiedziałam się, że w 2007 został adoptowany jako szczeniak, a po trzech latach oddany z powodu : AGRESJA PSA :angryy: Na szczęście ten głupi wpis nie zraził ludzi, a malutki agresor podawał łapkę i patrzył w oczy dzieciakom, jakby mówił "to bzdury, po prostu im się znudziłem..." wczoraj [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=399&Itemid=7"]Tuare [/URL]- został gajowym :lol: tzn zamieszkał w gajówce. taki śliczny i młody pies a prawie rok czekał. Był juz kilkakrotnie wybierany z ogłoszeń, umawiany na wizyty... nigdy do tej pory nikt z tych ludzi nie dotarł. Ich strata. Quote
APSA Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='justynaz87'] Wasze foty samochodowe słodkie ale i smutne. Pies myślał, że na przejażdżkę, albo do domu, a tu go znowu do klatki wpakowali.[/QUOTE] Też mnie to lekko przybija, zawsze mam wrażenie, że ten pies WIE i że on chce ze mną jechać. W szczególności, jak to jest jakiś z czołówki ulubieńców (jak moja Mysza kochana, która szczęśliwie się niedługo potem wyadoptowała). Kiedyś jeden "stróżujący" jak już zwiedził środek, to wyszedł i się uwalił pod autem, jakby mówił: [I]"ok, skoro jeszcze nie jedziemy, to ci chociaż popilnuję wozu"[/I] (Kodżak się też niedługo potem wydał). [quote name='morisowa']dziś [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=519&Itemid=7"]Pepito[/URL], o którym przy okazji dowiedziałam się, że w 2007 został adoptowany jako szczeniak, a po trzech latach oddany z powodu : AGRESJA PSA :angryy: Na szczęście ten głupi wpis nie zraził ludzi, a malutki agresor podawał łapkę i patrzył w oczy dzieciakom, jakby mówił "to bzdury, po prostu im się znudziłem..."[/QUOTE] Przy okazji adopcji Sabka dowiedziałam sie, co dokładnie było podane jako powód zwrotu - też agresja do ludzi. To takie wiarygodne, że po półtora roku grzeczny, cudowny i w ogóle pies nagle zaczyna być agresywny :roll: Quote
Beat2010 Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Zobaczyłam wczoraj, że Bruno wrócił! nikogo chyba nie zjadł:evil_lol: Przywitał mnie buziakiem w ucho ( któryś kiedyś mi je w końcu odgryzie:diabloti: ) Czy ktoś wychodzi na spacery z Marcysiem? bo już dawno go nie widziałam na spacerku... Quote
KWL Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Bruno pogryzł psa :-( i wystraszył ludzi. Marcyś ostatnio wychodził ze mną, w tygodniu miał nawet wizytę z której jednak nic nie wyszło. Quote
Beat2010 Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='KWL']Bruno pogryzł psa :-( i wystraszył ludzi. Marcyś ostatnio wychodził ze mną, w tygodniu miał nawet wizytę z której jednak nic nie wyszło.[/QUOTE] Czy wypada napisac : a jednak...... wg mnie to Bruno pasuje jedynie do oddania do zakonu siostr zakonnych o zamkniętej klauzurze :evil_lol: Quote
morisowa Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Bruno został bardzo nieodpowiedzialnie polecony przez jedną wolontariuszkę jako milutki piesek, łagodny, zgadzający się z psami.. Dziewczyna rozumie już swoje błędy, no ale co się stało, to już się nie odstanie. Całe szczęście, że pogryziony pies przeżył. Quote
APSA Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Moskiewski (czyli rasowy mix bernardyna ;) ) tuż przy wejściu do geriatrium. Quote
KWL Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Lub rasowy mix kaukaza jeśli spojrzeć na to z drugiej strony :-) [COLOR="#4169e1"][B][URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=526&Itemid=7"]O taki piesek[/URL][/B][/COLOR] Quote
magdyska25 Posted March 10, 2011 Author Posted March 10, 2011 Tak myślałam, że o Niego chodzi ale zawsze warto się upewnić ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.