Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 878
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Moja koniecznie śpi ze mną, do tego na poduszeczce :loveu: przecież musi pilnowc pańci jakby ją ktoś chciał dotknąć czy coś :diabloti: (nie pozwala mnie dotknąć jak śpię, nawet nikt mnie pogłaskać nie może, jak ktoś chce ja wyprowadzić rano kiedy ja jeszcze nie wstałam albo nie powiedziałam żeby szla to nie pójdzie :evil_lol:nawet jakby się jej bardzo siurać chciało )


Betti ja też mało widziałam ale nie kopiowałam wiadomości i nie przepisywałam regułek żeby być mądrzejsza. Owszem każdy ma zdanie jakie ma, ale ona sama nie pozwala innym wyrazić ich zdania. Po za tym ja nie lubię kogoś bo taką mam ochotę, po prostu w kilku watkach (ba wiej niż kilka) ona mi podpadła i każdy jej post czytam z podwójna czujnością żeby zrozumieć o co jej chodzi (i nie mieć pretensji bez podstawy) a mimo to nie wiem nadal. Nie będę jej traktować lżej z tego powodu że jest dzieckiem, zwłaszcza że tak bardzo mnie irytuje swoimi komentarzami. To tyle, bo mnie baby zjedzą że tyle pisze nie na temat :P

Posted

no to moj ma podobnie jak lezy kolo mnie a ktos chocby przechodzi za blisko to warczy zeby sobie poszedl :evil_lol: a rano wychodzi tylko ze mna , nawet jak chce wyjsc kto inny to on niechce isc :razz:

Posted

[quote name='smallpati']

[B]Wracając do tematu to gdzie wasze pierdoły śpią? [/B]
U mnie mimo że psiak ma legowisko to śpi ze mną (jak każdy mój psiak :evil_lol:) Ale często jest tak że duże psy nie mają zaproszenia do łóżka, ba często nie wprowadza się ich nawet do domu, a maluchy to wszystko mogą[/quote]

mój w łóżku i tylko w łóżku :evil_lol:
próby zwalenia go na posłanie kończą się powrotem do ciepłego wyrka :evil_lol:

Posted

Jakbym Mole zbeształa to by nie weszła do łóżka ale ja lubię z nią spać, ona śpi na mojej ręce, ma głowę na mnie i prześpi tak całą noc :loveu: tylko mi ręka drętwieje później, a żal mi ją wyrzucać :evil_lol:

Posted

Gizmo nocą śpi w swoim koszyku, za to w dzień odbywa drzemkową wędrówkę po łóżkach. Najchętniej śpi u mnie- bo jakem czystej krwi bałaganiarz i leniwiec :cool1: rzadko ścielę łóżko, kołdry i poduchy są na moim łóżku 24 h na dobę :eviltong: Uwielbia przesiadywać na łóżku piętrowym, potrafi bardzo upierdliwie domagać się aby go tam podsadzić.
Czasami mu się w łebku przestawia- ostatnio leżał u mnie, ja gramolę się do łóżka albowiem spać chcę iść, przesunęłam go trochę bo na samym środku się rozwalił, a on mi odpowiedział swoim warkotem krew w żyłach mrożącym :lol: Wyleciał w ułamku sekundy, bo w moim królestwie wyrkowym żaden cwany kurdupel warczeć na mnie nie będzie, nawet maślane oczęta mu nie pomogą :diabloti:

Posted

[quote name='smallpati']Jakbym Mole zbeształa to by nie weszła do łóżka ale ja lubię z nią spać, ona śpi na mojej ręce, ma głowę na mnie i prześpi tak całą noc :loveu: tylko mi ręka drętwieje później, a żal mi ją wyrzucać :evil_lol:[/quote]

mój to się tylko w nogach zwinie, lub rozwinie, w zależności od fazy snu :evil_lol:

Posted

[quote name='smallpati']heh
Czasami jaj jej bardzo ciepło to też się przeprowadza do nóg, a wtedy leży mi między nogami na kołdrze i też się nie mogę ruszyć :angryy:[/quote]

w takim wypadku ja swojego spycham :evil_lol::evil_lol:

Posted

no moj zajmuje polowe lozka i zawsze warczy jak go lekko szturcham zeby sie posunal :evil_lol: jak go spycham zeby zrobil mi miejsce to kladzie sie na mnie tzn na brzuchu mi :roll: i wtedy to juz wogole spac niemoge bo on ma az 6 kg :evil_lol:

Posted

i po co tyle sie naprodukowalam :P chyba nie zostalam zrozumiana za bardzo.

Ok small rozumiem to co napisalas, ze nie lubisz kogos np dlatego ze Cie irytuje swoimi wypowiedziami, ale teraz patrzysz na nia tylko w ten jeden sposob ;) a jakby pogadac z nia na inne tematy niz psy? No ale w koncu tez sa na swiecie sympatie i antypatie. nie kazdy musi kazdego lubic przeciez.

Ale wezcie przynajmniej sie juz nie kłóćcie.

Cocker TY tez przystopuj troszke, bo wina nigdy nie lezy tylko po jednej stronie ;) zawsze kazda ze stron ma w tym swoj udzial.

Posted

[quote name='betty_labrador']i po co tyle sie naprodukowalam :P chyba nie zostalam zrozumiana za bardzo.

Ok small rozumiem to co napisalas, ze nie lubisz kogos np dlatego ze Cie irytuje swoimi wypowiedziami, ale teraz patrzysz na nia tylko w ten jeden sposob ;) a jakby pogadac z nia na inne tematy niz psy? No ale w koncu tez sa na swiecie sympatie i antypatie. nie kazdy musi kazdego lubic przeciez.

Ale wezcie przynajmniej sie juz nie kłóćcie.

Cocker TY tez przystopuj troszke, bo wina nigdy nie lezy tylko po jednej stronie ;) zawsze kazda ze stron ma w tym swoj udzial.[/quote]

ja już nie chciałam nic pisać żeby to skończyć :evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='betty_labrador']i po co tyle sie naprodukowalam :P chyba nie zostalam zrozumiana za bardzo.

Ok small rozumiem to co napisalas, ze nie lubisz kogos np dlatego ze Cie irytuje swoimi wypowiedziami, ale teraz patrzysz na nia tylko w ten jeden sposob ;) a jakby pogadac z nia na inne tematy niz psy? No ale w koncu tez sa na swiecie sympatie i antypatie. nie kazdy musi kazdego lubic przeciez.

Ale wezcie przynajmniej sie juz nie kłóćcie.

Cocker TY tez przystopuj troszke, bo wina nigdy nie lezy tylko po jednej stronie ;) zawsze kazda ze stron ma w tym swoj udzial.[/quote]


heheh wszyscy przeczytali twojego posta ale juz nie chcemy sie klocic i przynajmniej ja wole sie juz nie wypowiadac ;)

Posted

[quote name='gops']tak wlasnie..ktos zacznie byc nie mily to bedziemy ignorowac :diabloti:

a o ktorej wychodzicie z psami na dwor rano?[/quote]

sam se wychodzi :evil_lol::evil_lol:
otwieram drzwi od balkonu i idzie sie wykoopciac, pobiegać, a jak skończy puka w drzwi : P

Posted

[quote name='smallpati']ty to masz dobrze :diabloti:
Ja muszę wstawać z suczydłem
Przeważnie z nia ide o 7 rano[/quote]

na początku musiałam z nim wychodzić bo wychodził przez 20cm dziurę pod bramą:roll: jak miał 4-6miesiecy wstawałam notabene o 6 rano i poginałam z nim na trawkę:cool3: sam mnie budził. Teraz wypuści- dobrze, nie wypuści-też dobrze, byleby szybko wróciła : P

Posted

Ja rano z psem nie wychodzę, bo do mnie należą spacery wieczorne ;)
Ktoś wyciąga zaspane psisko, wsadza je w szelki i prowadzi na spacer ok godz. 8 , bo potem nie ma czasu ale po psie widać,że on jeszcze chętnie by pospał, tak do 10.

Posted

no u mnie niema problemu szczegolnie z kella ona juz od 5 stoi pod drzwiami i czeka az wstane :evil_lol: oczywiscie drzwiami wyjsciowymi , pokoj mam zawsze otwarty dla kelli zeby mogla przyjsc jak bedzie chciala ale i tak nigdy nie przychodzi :roll:

Posted

Chwilkę mnie nie było a Wy takie akcje odwalacie :evil_lol::evil_lol:

Moja Lana śpi ze mną na łóżku i to ona dyktuje gdzie ja mam leżeć. jak się rozwali w poprzek łóżka to mam niewiele miejsca. Najbardziej nie lubie jak mi się położy na nogi i ja ruszyć się nie mogę a nie mam sumienia ją zwalić :lol:

A wstajemy różnie czasem o 6 - jak mam wcześnie wykłady. Czasem do 10 zdarza nam się spać. Budzi mnie przed budzikiem (bo mam budzik który zanim zacznie "piać" wydaje takie charakterystyczne kliknięcie Lana to słyszy i już pobudka)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...