drzalka Posted September 9, 2011 Posted September 9, 2011 Racja , poczucie wielkości i ciężkości jest względne i KAŻDY MA INNE :lol: Chodziło mi raczej o zwrócenie uwagi że są różne molosy, np bokserowi daleko do bernardyna. I że bliżej mu zwrotnością i sprężystością do przykładowo np wyżła niemieckiego, laba czy erdela. pierwotnie to pies myśliwski, korzenie - pointery i te sprawy. Choć masz racje, z jakiegoś powodu tam są, tak samo CAO nie ma w grupie owczarkowej ;)
gops Posted September 11, 2011 Author Posted September 11, 2011 dzisiejszy spacerowy Miś z komórki . [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/35/11092011842.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/3853/11092011842.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] a tu statki na trawie :evil_lol: to nasz kanał . pod tym zielonym jest woda,wygląda to jak dywan :lol: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/689/10092011818.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/1012/10092011818.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] u nas bardzo ,bardzo ciepło , byliśmy dziś nad wodą , możliwe że to ostatni raz w tym roku więc wykorzystaliśmy tak ładny dzień ;)
Ewa&Duffel Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 Faktycznie ta zielona woda wygląda jak trawa :lol: Duffel kiedyś mi się wykąpał w podobnej w lesie :evil_lol: U nas też dziś bardzo ciepło, pewnie jeden z ostatnich takich weekendów ;)
vege* Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 Ooo widzę, że Misia nie próbowała pieskowi wpierdzielić :evil_lol:
gops Posted September 11, 2011 Author Posted September 11, 2011 [quote name='Ewa&Duffel']Faktycznie ta zielona woda wygląda jak trawa :lol: Duffel kiedyś mi się wykąpał w podobnej w lesie :evil_lol: U nas też dziś bardzo ciepło, pewnie jeden z ostatnich takich weekendów ;)[/QUOTE] moja na szczęście nie ma takich genialnych pomysłów żeby do takiej wody wchodzić :evil_lol: tak , obawiam się że niewiele już takich ładnych weekendów zostało . [quote name='vege*']Ooo widzę, że Misia nie próbowała pieskowi wpierdzielić :evil_lol:[/QUOTE] powiedźmy :lol: 5 sec potem naszczekała mu w pysk i musieliśmy odejść ;)
vege* Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 To niedobrze. Widzę, że ją chyba dopiero co ogoliłaś/obcięłaś :-)
gops Posted September 11, 2011 Author Posted September 11, 2011 [quote name='vege*']To niedobrze. Widzę, że ją chyba dopiero co ogoliłaś/obcięłaś :-)[/QUOTE] tak, wczoraj ją ogoliłam :lol:
*Monia* Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [quote name='gops']u nas bardzo ,bardzo ciepło , byliśmy dziś nad wodą , możliwe że to ostatni raz w tym roku więc wykorzystaliśmy tak ładny dzień ;-)[/QUOTE] Widzę że nie tylko ja dzisiaj psy wodowałam i dokładnie z taką samą myślą :lol: Ogolona Misia bez kagańca i w cienkim łańcuszku wygląda jak nie ona, taki image mi się podoba :loveu: Co do zielonej wody to mój mały mądry pies zawsze mylił ją z trawą i nie raz musiałam podtopioną kundlicę wyciągać :evil_lol:
gops Posted September 11, 2011 Author Posted September 11, 2011 [quote name='*Monia*']Widzę że nie tylko ja dzisiaj psy wodowałam i dokładnie z taką samą myślą :lol: Ogolona Misia bez kagańca i w cienkim łańcuszku wygląda jak nie ona, taki image mi się podoba :loveu: Co do zielonej wody to mój mały mądry pies zawsze mylił ją z trawą i nie raz musiałam podtopioną kundlicę wyciągać :evil_lol:[/QUOTE] trzeba korzystać z pogody :lol: kaganiec miałam w ręku , zawsze mam ;) a łańcuszek ma tyle samo czasu co Miśka jest u nas czyli prawie 3 lata, to dopiero wytrzymała, porządna rzecz :lol: jakoś nigdy nie zdążę porobić jej fot jak jest świeżo po goleniu , zdąży zarosnąć zazwyczaj , może jutro się uda coś pstryknąć , jeśli pogoda dopiszę ;) wyobrażam sobie minę psa jak zorientował się że to nie jest trawa! :evil_lol:
drzalka Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [url]http://img35.imageshack.us/img35/3853/11092011842.jpg[/url] Łał, wydawało mi się że Misia jest nie co większa - wyzsza :D Fajnie sobie wygląda ;)
gops Posted September 11, 2011 Author Posted September 11, 2011 [quote name='drzalka'][URL]http://img35.imageshack.us/img35/3853/11092011842.jpg[/URL] Łał, wydawało mi się że Misia jest nie co większa - wyzsza :D Fajnie sobie wygląda ;)[/QUOTE] następna :evil_lol: Misia ma 47cm w kłębie i +/- 16,5kg .;) jest taka kompaktowa, idealna :lol:
motyleqq Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 witam się po raz pierwszy u Was ;) dużo Cię widać na forum, to wypadało w końcu zajrzeć :evil_lol: no i tak sobie popatrzyłam kilka stron wstecz i zobaczyłam to: [quote name='Unbelievable']Szczurzy to akurat odmieniec i tyle :diabloti: on jest odważny i atakuje jak wie że ja jestem za plecami i pies nie jest dużo większy ;) ja się teraz do miasta przeprowadzam i... będzie fajnie :diabloti: zero możliwości puszczenia szczura ;) będę wybiegiwać rowerkiem bo inaczej nie da rady...[/QUOTE] i muszę odpowiedzieć ;) też mieszkamy w mieście i nie wyobrażam sobie, że nie mogę spuścić psa... przecież Twój pies też jest aktywny, moja na dodatek ostatnio ma jakąś burzę hormonów i jest ciągle pobudzona, nie wytrzymałabym jednego dnia bez puszczenia jej do biegania. nigdy nie byłam w Gdańsku:cool3: ale w miastach wydaje mi się jest sporo miejsc spacerowych, Wawa jest super, mnóstwo parków i innych zielonych miejsc, ale... ja mam odwoływalnego psa. jak nie przybiega na wołanie, to wyciągam gwizdek i pies biegnie bez zastanowienia. nie wiem, czemu masz problemy ze swoim psem, ale uważam że przywołanie to podstawa, niezależnie od miejsca zamieszkania, więc czemu po prostu tego nie poćwiczysz? a co by się gops nie obraziła, że tak temat wyciągam:evil_lol: to dodam, że te różowe szelki są super :loveu: i nie wiem czy nie ściągnę od Was, choć teraz na jesień/zimę to by się chyba odblaski przydały
gops Posted September 12, 2011 Author Posted September 12, 2011 [quote name='motyleqq']witam się po raz pierwszy u Was ;) dużo Cię widać na forum, to wypadało w końcu zajrzeć :evil_lol: a co by się gops nie obraziła, że tak temat wyciągam:evil_lol: to dodam, że te różowe szelki są super :loveu: i nie wiem czy nie ściągnę od Was, choć teraz na jesień/zimę to by się chyba odblaski przydały[/QUOTE] mnie? dużo ? :crazyeye::lol::eviltong: ja do was zaglądam co jakiś czas :lol: widzę że nie tylko ja myślę już o zimie, właśnie planuję zamówić odblaskowe norweskie na zimę ;)
Unbelievable Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='motyleqq']witam się po raz pierwszy u Was ;) dużo Cię widać na forum, to wypadało w końcu zajrzeć :evil_lol: no i tak sobie popatrzyłam kilka stron wstecz i zobaczyłam to: i muszę odpowiedzieć ;) też mieszkamy w mieście i nie wyobrażam sobie, że nie mogę spuścić psa... przecież Twój pies też jest aktywny, moja na dodatek ostatnio ma jakąś burzę hormonów i jest ciągle pobudzona, nie wytrzymałabym jednego dnia bez puszczenia jej do biegania. nigdy nie byłam w Gdańsku:cool3: ale w miastach wydaje mi się jest sporo miejsc spacerowych, Wawa jest super, mnóstwo parków i innych zielonych miejsc, ale... ja mam odwoływalnego psa. jak nie przybiega na wołanie, to wyciągam gwizdek i pies biegnie bez zastanowienia. [B]nie wiem, czemu masz problemy ze swoim psem, ale uważam że przywołanie to podstawa, niezależnie od miejsca zamieszkania, więc czemu po prostu tego nie poćwiczysz? [/B] a co by się gops nie obraziła, że tak temat wyciągam:evil_lol: to dodam, że te różowe szelki są super :loveu: i nie wiem czy nie ściągnę od Was, choć teraz na jesień/zimę to by się chyba odblaski przydały[/QUOTE] to jest chyba esencja wszystkiego ;) ja z nim przywołanie ćwiczę, od 5 lat HA, paru znanych szkoleniowców rozkładało ręce. Nie miałaś nadpobudliwego, nadaktywnego terriera z cholernie mocnym instynktem myśliwskim więc bardzo proszę nie pouczaj mnie w tej kwestii :) swoją drogą znalazłam już ogrodzone puste boisko na którym mogę rzucać piłkę, na plaży zachowuje się ok więc jest lepiej niż myślałam a jak masz więcej pytań to raczej zapraszam na pw, bo to nie jest wątek mojego psa ;) albo poczytaj bloga/galerię
motyleqq Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='gops']mnie? dużo ? :crazyeye::lol::eviltong: ja do was zaglądam co jakiś czas :lol: widzę że nie tylko ja myślę już o zimie, właśnie planuję zamówić odblaskowe norweskie na zimę ;)[/QUOTE] no sporo :D właśnie w wątku mody taksowej widziałam fajne, jakoś nie zauważyłam ich na bazarku. a my często do lasu chodzimy i tam już ciemności o 19 i nie widzę psa :( [quote name='Unbelievable']to jest chyba esencja wszystkiego ;) ja z nim przywołanie ćwiczę, od 5 lat HA, paru znanych szkoleniowców rozkładało ręce. Nie miałaś nadpobudliwego, nadaktywnego terriera z cholernie mocnym instynktem myśliwskim więc bardzo proszę nie pouczaj mnie w tej kwestii :) swoją drogą znalazłam już ogrodzone puste boisko na którym mogę rzucać piłkę, na plaży zachowuje się ok więc jest lepiej niż myślałam a jak masz więcej pytań to raczej zapraszam na pw, bo to nie jest wątek mojego psa ;) albo poczytaj bloga/galerię[/QUOTE] ale ja nie pouczam, tylko [B]pytam[/B]. wg mnie najlepszym rozwiązaniem jest linka, zresztą widzę, że używasz ;)
*Monia* Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='motyleqq']właśnie w wątku mody taksowej widziałam fajne, jakoś nie zauważyłam ich na bazarku. a my często do lasu chodzimy i tam już ciemności o 19 i nie widzę psa :-( [/QUOTE] Bo na bazarku nie ma, trzeba indywidualnie ustalać i psa dokładnie mierzyć ;). Odblask w zupełnej ciemnicy nie zda egzaminu, muszą być jakieś światła żeby mogły się odbijać, na ciemności polecam obroże świecące ;). Ja o zimie też myślę i dlatego czekam na bazarek kubraczkowy, odblasków dla psów mam już sporo :lol:
Unbelievable Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 [quote name='motyleqq'] ale ja nie pouczam, tylko [B]pytam[/B]. wg mnie najlepszym rozwiązaniem jest linka, zresztą widzę, że używasz ;)[/QUOTE] pouczasz też ;) kiedyś też tak myślałam, teraz wiem że linka nie nadaje się do wszystkich sytuacji, a i poza wałkowaniem przywołania też trzeba zwracać uwagę na inne czynniki, bo samo wałkowanie może się na niewiele zdać
*Monia* Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 O wałkowaniu się ostatnio przekonałam - cieszyłam się że od tropu Hexę odwołam, w niemalże każdej sytuacji ją już mogłam odwołać, aż tu nagle pojawił się kot, zerwało się kółko od szelek no i to wałkowanie w buty sobie wsadzić mogłam, pies poszeedł w długą :roll:. [B]Gops[/B] pokazuj łysą Miś :loveu:
motyleqq Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 [quote name='Unbelievable']pouczasz też ;) kiedyś też tak myślałam, teraz wiem że linka nie nadaje się do wszystkich sytuacji, a i poza wałkowaniem przywołania też trzeba zwracać uwagę na inne czynniki, bo samo wałkowanie może się na niewiele zdać[/QUOTE] nie chciałam pouczać. próbowałam poszperać w Twojej galerii, ale nie starczyło mi cierpliwości :D
gops Posted September 13, 2011 Author Posted September 13, 2011 zdjęć nie ma, wczoraj była brzydka pogoda, a dziś jakoś nie było czasu .;) dziś Miś dziabneła Bastera, pierwszy raz od dobrych 2,5 roku , przytulała się ze mną rano w łóżku jak zwykle , odeszła po jakimś czasie i przyszedł Baster (rzadko do mnie przychodzi rano) , zaczął się łasić ,przytulać podbiegła i zaczęła warczeć, odgradzać go ciałem ode mnie , skarciłam ją , odesłałam na miejsce ale po chwili wróciła i go lekko ugryzła. może bardziej postraszyła, bo to nie był atak bardziej pokazanie że to ona jest najważniejsza. nigdy nie zrobiła takiej akcji , zawsze była zazdrosna ale nigdy nie robiła tak . kończyło się na krzywym spojrzeniu . w każdym razie nic mu nie jest to nie było nic groźnego , skarciłam ją i widzę że nasze poranne przytulanki muszą się skończyć dla obu , nie będę ryzykować.
*Monia* Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 I nie będzie łysej :placz: Dobrze że tylko go ostrzegawczo kłapnęła... Ja ostatnio musiałam skarpetką którą akurat zakładałam dać młodej do zrozumienia że się Hexę wpuszcza do pokoju, bo jej się zapomniało :mad:. Niestety takie mamy suki i trzeba uważać co się robi żeby nie prowokować awanturnic...
cockermaister Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Cześć wam :bye: zapraszam do mojej galerii na nowe fotki :)
gops Posted September 15, 2011 Author Posted September 15, 2011 [quote name='*Monia*']I nie będzie łysej :placz: Dobrze że tylko go ostrzegawczo kłapnęła... Ja ostatnio musiałam skarpetką którą akurat zakładałam dać młodej do zrozumienia że się Hexę wpuszcza do pokoju, bo jej się zapomniało :mad:. Niestety takie mamy suki i trzeba uważać co się robi żeby nie prowokować awanturnic...[/QUOTE] dziś od rana pada , wróciłam ze szkoły i nawet nie miałam jak z psami wyjść bo leje Miś obrażona że musiała chodzić po deszczu :lol: tak to było ostrzeżenie, to nie był atak, bo akurat Basterowi przy prawdziwym ataku mogłaby się stać wielka krzywda, ale ona nigdy go naprawdę nie atakowała. myślę że 2 suki to gorsza sprawa , w przypadku rozdzielania i potem dalszego życia razem . ja wiem że dopóki mam Miś nie mogę nigdy mieć jako 2 psa suki , bo to by się źle skończyło . [quote name='cockermaister']Cześć wam :bye: zapraszam do mojej galerii na nowe fotki :)[/QUOTE] cześć ;) później wpadniemy
*Monia* Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 [quote name='gops']dziś od rana pada , wróciłam ze szkoły i nawet nie miałam jak z psami wyjść bo leje Miś obrażona że musiała chodzić po deszczu :lol: tak to było ostrzeżenie, to nie był atak, bo akurat Basterowi przy prawdziwym ataku mogłaby się stać wielka krzywda, ale ona nigdy go naprawdę nie atakowała. myślę że 2 suki to gorsza sprawa , w przypadku rozdzielania i potem dalszego życia razem . ja wiem że dopóki mam Miś nie mogę nigdy mieć jako 2 psa suki , bo to by się źle skończyło . [/QUOTE] U nas na szczęście jeszcze nie pada. Biednego pieska dręczysz i po mokrym każesz chodzić :evil_lol: 2 suki rzeczywiście jak się złapią to kłaki lecą i rozdzielanie nie należy do przyjemności, ale moje na szczęście za moment zapominają że było coś nie tak i dalej są grzecznymi siostrami żyjącymi w zgodzie obok siebie :)
evel Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Tak mnie straszycie, że nie wiem czy się w życiu zdecyduję na dwa psy tej samej płci :evil_lol: A miałam niecne plany, żeby wziąć psa, a później znowu psa (jak dobrze, że TŻ tego nie czyta :siara:), ale się bojam trochę :oops:
Recommended Posts