Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Tinka:)']to nie doczytałam:diabloti: ale i tak pora zabójcza:shake:[/QUOTE]

iii tam zabójcza toć to idealna godzina na wstanie :diabloti:
gości będe straszyć :evil_lol:

  • Replies 5.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Justa']iii tam zabójcza toć to idealna godzina na wstanie :diabloti:
gości będe straszyć :evil_lol:[/quote]
no jak dla kogo:diabloti: ja o tej porze często się spać dopiero kładę : P

hyyyh, Justa zombie:diabloti:

Posted

Dziś dokładnie o 5:15 wróciłam do domu :mdleje:

W środę kończę robotę. Niby fajnie, bo mam już dość wymuszonego uśmiechania się do sapiących ludzi przez 10h dziennie, ale pewnie za tydzień mi tego zabraknie :roll: Fajnych ludzi poznałam i chyba tego najbardziej żal.
Jako, że mam gdzie i jak - obrabiam fotki - na razie stare, ale zawsze coś. Za tydzień jadę na wieś także będą nowe, świeżusieńkie fotki Galińskiej.
A póki co..

my
[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/4066/dsc1121rx2.jpg[/IMG]

maleństwo
[IMG]http://img178.imageshack.us/img178/1360/dsc1393qo2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img178.imageshack.us/img178/1973/dsc1623xy1.jpg[/IMG]

Niestety nie mogę dojść jak zrobić winietę w PS CS3, bo brak mi plug-inów :placz:

Posted

dla mnie o to właśnie chodzi w fotografii - uczucia, emocje i przeżycia w postaci obrazu.

i koniec wspólnych ;)
[IMG]http://img385.imageshack.us/img385/184/dsc1116eu4.jpg[/IMG]

Posted

Witaj Justa:))) Wróciłam na dogo po długasnej przerwie, nie myslałam ze 'starzy' sznauceromaniacy jeszcze tu sa tacy aktywni dlatego jakis czas temu przestałam wchodzić, a tu widze ze galeria Galci wciaż tętni zyciem:) Prejrałam mnósrtwo zdjeci, wiesz ze jestem zakochana w twoich foto wiec już ci nie bede az tak chlebic;d czekam na kolejne:)

No mnie tez ciagnie do szczeniaka, ale tez jak juz bee na swoim, z tym ze ja o borderze mysle, bo chce jakiś wulkan energii ale zeby pielęgnacji nie było aż tyle co u sznaucera (po problemach jakie mam z Denisem z jego fobią odnosnie dotykania uszu i maszynki zaczynam miec dosc...;/).

Pozdrawiam i bede wpadac czesciej
ps. (taki OT ale w koncu to galeria Galci to pytanko do Justy tez moze byc;d - jak tam studia? zadowolona jestes nadal z wety? jak cos to na PW mozesz;) bo ja jednak nie na wete ide... tzn i tak we wrocku jestem na rezerwie ale o jakiegos czasu sie mocno nad tym zastanawialam i jednak wole sie zajac szkoleniem psow, bardziej psychologia niz leczeniem a zawoów miec inny i ide na Inżynierie Biomedyczną, ale to OT wiec juz joncze i przepraszam)

Posted

hej !!! :loveu:

no niestety niewiele 'starej' ekipy się tutaj odzywa, ja też przez jakiś czas nie wchodziłam, niewiele pisałam - potem jakoś tak wyszło z galciową galerią, że jest no i wstawiam tutaj fotki.

mnie jak pewnie czytałaś ciągnęło do innego psa - bardziej energicznego, szybszego i bardziej wymagającego, ale chyba przy moim trybie życia to niemożliwie. trybie codziennym, bo nie mówię tu o wakacjach, kiedy ma się czas, ale o roku akademickim, potem pracy mam nadzieje w zawodzie, który sobie wymarzyłam - wracanie wieczorami, czasem bardzo późnymi - takie pies byłby po prostu nieszczęśliwy.
sznaucery znam już dobrze - one w domu aniołki, tulą się, dzielnie spoczywają na stopach - nie chodzą non stop z piłką w pysku z pytającym spojrzeniem 'kiedy znów spacer? poróbmy coś !' na tak wymagającego psa nie mogę sobie pozwolić.
z borderami jest dokładnie tak samo jak z belgami. mogą całe dnie pracować, ale Ty pewnie doskonale o tym wiesz ;)
co do pielęgnacji - co kto lubi. ja mam gdzieś, że psa maszynką ciacham. na wystawy nie chodzi, skórę ma zdrową więc w czym problem? chłodno jej, jest wciąż kruczoczarna, baranek jej nie odrasta.. typ niemiecki, więc i z pielęgnacją łap nie ma takich problemów. zimą nie marznie, bo futerko zapuszczamy, latem chłodno bo golimy. jest dobrze.

A co u Dena? opowiadaj ! jakieś fotki, cokolwiek, tak dawno go już nie widziałam :mad: :placz:

[IMG]http://img390.imageshack.us/img390/1416/dsc0809yk3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img390.imageshack.us/img390/5859/dsc1633as8.jpg[/IMG]

Posted

[QUOTE]
potem pracy mam nadzieje w zawodzie, który sobie wymarzyłam - wracanie wieczorami, czasem bardzo późnymi - takie pies byłby po prostu nieszczęśliwy.

[/QUOTE]
dokładnie ujęłaś argument który zdecydował że nie poszłam na wete, u mnie decydował drugi jeszcze zwierzak - kon i treningi, weekendy na zawodach wiec nie byłabym dobrym wetem, który jednak powinien byc pod telefonem na wypadek...ja potrzebuje normowany czas pracy zeby miec czas dla zwierzat..:) ale coz dla jenego trzeba poswiecic drugie.. ale nie o tym mialam pisac;)

Z pielegnacja nawet nie o to m chodzi bo ja ostatnio tez Dena strzyglam, cos tam podszerstek wyczesałam i masyznka w ruch bo ma siersc i tak szorstka i tak nie jest wystawiany wiec na co mi to ale wiesz ciezko mi go samej robic on sie jednak wierrci, kreci, uszsu sobie nie daje srobic i jADE do fryzjera mam nadzieje ze w nowym miejscu jak bedzie go mial kto trzymac i osoba znajaca sie na tym i na pewno radzaca sobie szybciej ze strzyzeniem niz ja da sobie z nim rade:)

Mysle o zaloeniu jego galerii szkoleniowo (filmiki) zdsjeciowej, chwilowo nie mam aparatu bo jest z siostra i mama w Turcji ale wraca jutro to cos pofoce, chociaz narazie wstyd bo taki zarośnięty jest ze szok...;/ w przyszlym tygodniu na wakacje jedziemy wiec bede miala co wstawiac

Posted

[quote name='madzior_ka']dokładnie ujęłaś argument który zdecydował że nie poszłam na wete, u mnie decydował drugi jeszcze zwierzak - kon i treningi, weekendy na zawodach wiec nie byłabym dobrym wetem, który jednak powinien byc pod telefonem na wypadek...ja potrzebuje normowany czas pracy zeby miec czas dla zwierzat..:) ale coz dla jenego trzeba poswiecic drugie.. ale nie o tym mialam pisac;)[/quote]

cóż, nie da się mieć wszystkiego. chociaż przy dobrej organizacji, kto wie? wybrałaś co dla ciebie ważniejsze, ja wybrałam co innego. a co będzie - czas pokaże..

[quote]Z pielegnacja nawet nie o to m chodzi bo ja ostatnio tez Dena strzyglam, cos tam podszerstek wyczesałam i masyznka w ruch bo ma siersc i tak szorstka i tak nie jest wystawiany wiec na co mi to ale wiesz ciezko mi go samej robic on sie jednak wierrci, kreci, uszsu sobie nie daje srobic i jADE do fryzjera mam nadzieje ze w nowym miejscu jak bedzie go mial kto trzymac i osoba znajaca sie na tym i na pewno radzaca sobie szybciej ze strzyzeniem niz ja da sobie z nim rade:)[/quote]

dobry fryzjer to naprawdę fajna sprawa. my mamy świetną panią fryzjer - galina ją lubi, nie kręci się, nie wierci, nie wyje :mdleje: pies zdrobiony dokładnie i pożądnie. no i tak jak chcę ;)
ona oczywiście przygotowuje tez psy do wystaw - hoduje westy i teriery szkockie.

[quote]Mysle o zaloeniu jego galerii szkoleniowo (filmiki) zdsjeciowej, chwilowo nie mam aparatu bo jest z siostra i mama w Turcji ale wraca jutro to cos pofoce, chociaz narazie wstyd bo taki zarośnięty jest ze szok...;/ w przyszlym tygodniu na wakacje jedziemy wiec bede miala co wstawiac[/QUOTE]

nonono zakładaj !!!
a jak tam zakup aparatu? coś się ruszyło?

[B]tinka[/B], raczej "idź już kobieto, działasz mi na nerwy :diabloti:" chociaż powiem wam, że galina jak jej fotki cykam to potrafi sie położyc i tylko głową kręcić - urodzona modelka :loveu: a pomyśleć, że kiedyś na dźwięk spadającego lustra uciekała gdzie pieprz rośnie :evil_lol:

[B]wasiu[/B] dziękuję :loveu:

Posted

[quote name='Justa']
[B]tinka[/B], raczej "idź już kobieto, działasz mi na nerwy :diabloti:" chociaż powiem wam, że galina jak jej fotki cykam to potrafi sie położyc i tylko głową kręcić - urodzona modelka :loveu: a pomyśleć, że kiedyś na dźwięk spadającego lustra uciekała gdzie pieprz rośnie :evil_lol:[/quote]
idź już kobieto zostało przeniesione na patyk żeby ładnie na zdjęciu wyglądało i żebyś ty sobie poszła:diabloti::evil_lol:
mój Grami nawet potrafi się przestać ruszać do zdjęcia, a to u niego nie lada wyczyn:diabloti:

Posted

[quote name='Tinka:)']
mój Grami nawet potrafi się przestać ruszać do zdjęcia, a to u niego nie lada wyczyn:diabloti:[/QUOTE]

no popatrz jaki wyrozumiały.. :diabloti:

Posted

Witaj waszko! Justa u mnie z aparatem o tyle do przodu że tata sie zaczał interesowac... przeglada ceny lustrzanek stwierdził że ida w dół (bo ja niestety bez wsparcia nie uzbieram obecnie kasy by kupic sama) i ogólnie tak go oswajam z tematem, a nasz obecny aparat sie już rozpada wiec mysle ze lustro to kwestia juz coraz krotszego czasu:)

Ja wlasnie musze isc z Denisem i chyba pojde do salonu a Krakowie działajacego przy Arce, chce żeby go tez po mojemu zrobili mam nadzieje ze sie uda (czyli krótki brzuszek, krótkie łapki, ostrzyzony grzbiet i zrobione COŚ z uszami bo sa straszne).

A Denis mi wlasnie piłke przynosi pod reke wiec ide z nim na spacer, a dla spragnionych zdjęć i tymczasowo bez naszej galeri to jedno, jedyne wstawie tutaj (fatalne bo komórkowe, ale tak zeby było że żyje i ma sie dobrze, choć powinnam ocenzurować to zdjęcie bo jak niedźwiedź wygoąda a nie jak sznaucer i wstyd to pokaywac w ogóle):
[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/577/dsc00156sc6.jpg[/IMG]

Posted

idą w dół idą, ale w nieskończoność iść nie będą, zatrzymają się na pewnym poziomie (tak jak D50, gdy wyszły już 3 nowsze modele). w tej chwili d80 jest już kilkaset zł tańszy niż wtedy, gdy ja kupowałam..
kochana, do pracy czas wyruszyć to kaska się znajdzie :razz:

ale z tymi jego uszami, to on się wogóle nie da dotknąć? galiny czułym punktem jest ogonek i zawsze się wierci jak ma robiony :shake:

jakie tam jedno jedyne, wstawiaj i nie marudź :diabloti:

[IMG]http://img509.imageshack.us/img509/3720/dsc1398sc3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img103.imageshack.us/img103/7247/dsc1131rk6.jpg[/IMG]

Posted

Dotknąć da, ja mu nawet je strzyfłam niegdyc na zewnatrz a wewn nozyczkami, obcnie moge mu gmerac palcami, dotykać, pojedynczych włosków (raczej filców, kołtunów) już nie, a jak wezme nozyczki w ruch to ucieka.. to samo z masyznka jak sie zbliża do głowy czy uszu.. dawniej jak go przytrzymałam to głowe dał spokojnie, policzki uszy po proszeniu, głaskaniu tez troche a teraz juz coraz bardziej zaczyna... to es jego głupia panika bo krzywda sie mu nie dzieje ale sama nie dam mu rady i trztmac i strzyc, a jescze wprawy jak fryzxjer nie mam i trwa to dłuzej..

Posted

wiadomo, pis jest niespokojny jak mu się cos takiego zbliża do głowy i ja się w sumie temu nie dziwię.
ale to chyba tak samo jak z galińskim czesaniem - ja ją od małego do szczotki przyzwyczajałam - a do tej pory jej nienawidzi i ucieka. ale nie ma zmiłuj, czesać trzeba :cool1:

aaaa miałam wam powiedzieć. dzisiaj o 5 jak wracałam do domu spotkałam taką kobietę, która wyprowadza psa 'poza godzinami szczytu' - dzikie toto, ma kaganiec z materiału, który nie pozwala mu otworzyć paszczy, szczeka, rzuca sie na ludzi. oczywiście dzisiaj zaczął sie na mnie drzeć, a to głupie babsko zaczęła bardzo ambitnie karcic psa klepiąc go po główce, gmerając po uszkach i mówiąc 'zły piesek, nie wolno' :mdleje:

Posted

skąd ja znam takie osoby... u mnie sąsiedzi mają dwa duże psy... tak mi ich szkoda, najgorsze jest to że najpierw kupili sobie ONa pies siedzi w kojcu na ogrodzie cały dzien... a maja duży ogrór (taki jak my i spokojnie Denis sie na nim moze wybiegac) i w ogóle nie widze żeby go puszczali, to prawda na spacer go biorą ale iwdze jak to wygląda: kolczatka, krótka smycz i idziemy wolno przy nodze, co pies zacznie szczekać bo jest przecież kompletnie niezsocjalizowany do innych psów to karcą... a gdyby ego było mało to od niedawna maja drugiego psa (!!!) jakiegoś kundelka ale duży nieco mniejszy od ONa trzymają go w domu ale po ogrodzie tez niewiele biega... i w ogóle tch psów nie widze zeby ze soba zapoznawali...;/ jaa... z jednym ida na 15 min na spacer po czym wracaja i z drugim...;/ a ten drugi młody i szczeka do psow, bawic sie chce a oni karca za to.... aż mi czasem zal jak słysz w nocy jak ten on szczeka bo mam okno na tą strone i słysze go...;/

no Denis wlasnie panikarz jest ale do tych uszu to ma uraz bo miał wyrywane te włoski z uszu na siłe troche nie przyzwyczajony to nie ma sie co dziwic, a Gali wyrywasz z uszu czy ma strzyzone/obcinane?

A my wlasnie ze spacerku wróciliśmy - ale piękne słoneczko było, jakie cudne zdjęcia by wyszły, ale ni ma... tzn jakieś sa ale nie cudne, wiec na prośbe Justy:) za to że mnie tyle nie było to wstawię jakieś tam fatalnej, komórkowej jakości:

w oczkiwaniu na piłeczke (już prawie tak ją lubi jak Galcia chociaż takich szalnych skoków to nigdy w jego wykonaniu nie zobaczymy, bo on grzecznie czeka az piłka do niego spacnie i wtedy po nią leeeeci):
[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/341/dsc00159fu1.jpg[/IMG]

i powrót z piłką (nie widać nic....;d wiem):

[IMG]http://img75.imageshack.us/img75/6991/dsc00163zh2.jpg[/IMG]
zaraz jeszczwe jedno chyba najbardziej widoczne będzie:)

Posted

takie przykłady to się dwoją i troją. dobrze, że psów nie głodzą i nie biją - bo i taka jest polska rzeczywistość.. :roll: a że nie każdy nadaje się na właściciela psa to inna sprawa.

gali wyrywam włosy z uszu palcami. patrzy na mnie wtedy z takim wyrzutem :shake: ale wole nie majstrowac tam nożyczkami, bo tylko krzywdę jej zrobię..

tak - galina + piłka to jest najlepszy duet. kojot też ostatnio nakręca Sambę na piłkę - czyżby inspiracja galińską obsesją ? :evil_lol:

Posted

ile tu świetnych zdjęć:multi: te wspólne szczególnie..:loveu:
Mówiłaś, że nie masz. A o te właśnie zdjęcia z maja mi chodziło:)

[quote name='Justa']Dziś dokładnie o 5:15 wróciłam do domu :mdleje:
...
Niestety nie mogę dojść jak zrobić winietę w PS CS3, bo brak mi plug-inów :placz:[/QUOTE]

a niedługo o tej porze będziesz wybywać do pracy;)

potrzebujesz do winiety jakiś plugin? Ja zawsze na warstwach robię - pokombinuj:cool3:


[quote name='Justa']
tak - galina + piłka to jest najlepszy duet. kojot też ostatnio nakręca Sambę na piłkę - czyżby inspiracja galińską obsesją ? :evil_lol:[/QUOTE]

hehe nie, Samba od małej szaleje za piłką i zrobi za nią wszystko, ale tylko w domu, a chciałem zrobić użytek z piłki także na dworze, więc w końcu sie za to zabrałem;) Na betonie/asfalcie i wszędzie tam gdzie nie ma ciekawych zapachów i mocnych rozpraszaczy uwagi - przynosi juz prawie zawsze:multi: przy okazji sobie pazury sciera.

[quote name='madzior_ka']bo on grzecznie czeka az piłka do niego spacnie i wtedy po nią leeeeci[/QUOTE]

leeeeń:diabloti:

Posted

[quote name='LeCoyotte']ile tu świetnych zdjęć:multi: te wspólne szczególnie..:loveu:
Mówiłaś, że nie masz. A o te właśnie zdjęcia z maja mi chodziło:)[/quote]

łohohoooo dziękuję :multi::oops:

[quote]a niedługo o tej porze będziesz wybywać do pracy;)[/quote]

tak, dobijaj mnie dobijaj.. :diabloti:

[QUOTE]potrzebujesz do winiety jakiś plugin? Ja zawsze na warstwach robię - pokombinuj:cool3:[/QUOTE]

zawsze robiłam poprzez filtr rendering -> efekty świetlne...
kombinuję, ale coś marnie mi idzie :roll: doszłam do tego, żeby ściemniać rogi w kwadracie/prostokącie, ale ja bym chciała raczej po okręgu :placz:
moge prosic o podpowiedź?


[QUOTE]hehe nie, Samba od małej szaleje za piłką i zrobi za nią wszystko, ale tylko w domu, a chciałem zrobić użytek z piłki także na dworze, więc w końcu sie za to zabrałem;) Na betonie/asfalcie i wszędzie tam gdzie nie ma ciekawych zapachów i mocnych rozpraszaczy uwagi - przynosi juz prawie zawsze:multi: przy okazji sobie pazury sciera. [/QUOTE]

uważaj tylko na opuszki. galina kiedyś z braku laku latała po asfalcie i sobie opuszki poobdzierała, a potem bidula wylizywała, bo ją szczypały :-(
a pazury to i na glebie sobie zetrze, wiem po mojej - nigdy jej nie obcinałam ;)

zdechł pies :lol:
[IMG]http://img75.imageshack.us/img75/1750/dsc1653mj4.jpg[/IMG]

dobranoc :multi:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...