Jump to content
Dogomania

Uratuj Tanie- dla jej dzieci juz jest za późno! Tania zostaje u Agnieszki...!!!


SZPiLKA23

Recommended Posts

Tania już chyba zaaklimatyzowana w domu. Chyba nie była zbyt długo w schronie i nie ma aż tak wielu trudnych doświadczeń za sobą.

Ale wygląda pięknie, Nuka też śliczny pies aż błyszczy jej sierść.
Ze zdjęć w pierwszych postach wyobrażałam sobie Tanię jako większą

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko no to wyobraź sobie jak ja mam położyć się spać. Na mojej kanapie głową na poduszce śpi Kuba (18 kg) a obok wyciągnięta wzdłuż na kołdrze śpi Sonia (28 kg). :cool3: To co tam takie dwie Twoje "pchły" w porównaniu z moimi.

Ale na cóż człowiek się nie zgadza dla tych swoich psiurów :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No masz rację nie wyrzucę psa z łóżka zwłaszcza przy takich gabarytach psa :evil_lol:. Wiec mówię "" Sonia zejdź proszę, zejdź" i czekam aż się łaskawie ruszy a potem "Kubuniu posuń się trochę, proszę cię" i czekam.
Ale model jestem co???? :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Cos Wam powiem...ostatnio,kiedy coreczka mojej kolezanki bawila sie z naszymi pieskami,wymyslila taka zabawe,ze na niby one sa w schronisku,a ja i Patryk je "wykupimy":)napisala specjalne karteczki,ktore miala wreczyc nowemu "opiekunowi",zeby wiedzial,jak ma postepowac z pieskiem.Popatrzcie,co dziecko napisalo o kazdej z nich...[IMG]http://img231.imageshack.us/img231/3849/dsc00287mw1.jpg[/IMG][IMG]http://img169.imageshack.us/img169/4344/dsc00288qv3.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczynka w ogole jest niesamowita..powiedziala,ze jak bedzie dorosla,to chce zbudowac schronisko,gdzie wszystkie zwierzeta beda szczesliwe,bedzie bardzo kolorowo i nie beda zamkniete w klatkach...mysle,ze Tania i Nuka wyczuly,ze ma dobre serduszko,i Tania wpuszczala ja do swojego legowiska,a Nuka polozyla sie z nia na lozku i strzegla jej cala noc:)

Link to comment
Share on other sites

Dzis Nuka napedzila mi strachu...polozyla sie w legowisku i przestala sie ruszac! Nie przychodzila nawet na imie... dopiero,jak otworzylam puszke z jedzeniem,powoli podeszla,powolutku zjadla i z powrotem polozyla sie.Na zaczepki Tani albo nie reagowala,albo powarkiwala,caly czas lezac bez ruchu...Na spacer wyszla w trudem,widac bylo,ze cos ja boli...prawie doczolgala sie do lecznicy.Tam bardzo mile panie doktor zaraz doprowadzily ja do stanu uzywalnosci:)Tania widzac Nuke na stole chodzila w kolko i piszczala,tak,jakby sie martwila o siostrzyczke...Najlepsze bylo to,ze kiedy od wizyty minelo pare minut - Nuka zapomniala o bolu! Zaczela znowu ciagnac,skakac po trawie,a mi spadl kamien z serca:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...