PRZEKOCHANY ALF ma dom u Bączek!! DZIĘKUJEMY!!! :)

[Talcott]

Cuuuudnie!!! Ten pies zasługuje na dom !!!!!!

[gosia15]

Nooo... Gratuluję, Bączek, podjęcia właściwej decyzji :loveu:... Alfik też!!!

[Bączek]

Gosiu15. Widze ze jstes z Tych. Czy znasz blizej Alfika.Czy mialaś z nim do czynienia. Co wiecie o jego przeszłosci.Czy sa jekies nowe zdjecia i czy dalej jest taki chudy.

[Bączek]

Musze wyłączyć kompa niedoczekawszy się odpowiedzi. Jade do Warszawy do wtorku, więc nie poczytajcie sobie braku odpowiedzi, jako rezygnacji z Alfika. Wzięłabym go już dzisiaj, gdyby nie ta Warszawa. Czy można wziąc psa ze schroniska po 17-stej. Ja pracuje do 15 i nawet gdybym wyjechała prosto po pracy to i tak nie zdążę przed zamknięciem. Z kim mam się kontaktować w tej sprawie. Kto mi psa wyda. Z Eltonem było zupełnie inaczej to zorganizowane.

[Talcott]

Alfiku domek się szykuje pieseczku!!!

[nika28]

[quote name='Bączek']Chce wziac Alfika ze schroniska. Pojade po niego w najblizszy czwartek lub piatek.[/quote]

Jezu Bączek, jak ja się cieszę !!!! :multi: :multi: :multi:

[Arlene]

[quote name='Bączek']Musze wyłączyć kompa niedoczekawszy się odpowiedzi. Jade do Warszawy do wtorku, więc nie poczytajcie sobie braku odpowiedzi, jako rezygnacji z Alfika. Wzięłabym go już dzisiaj, gdyby nie ta Warszawa. Czy można wziąc psa ze schroniska po 17-stej. Ja pracuje do 15 i nawet gdybym wyjechała prosto po pracy to i tak nie zdążę przed zamknięciem. Z kim mam się kontaktować w tej sprawie. Kto mi psa wyda. Z Eltonem było zupełnie inaczej to zorganizowane.[/quote]

Nasze schronisko jest czynne dla odwiedzających od 10.00 do 17.00 w dni powszednie i od 12.00 do 16.00 w soboty, niedziele i święta. Pieska wydają po prostu pracownicy, wystarczy podać numerek ewidencyjny i wszystko jest jasne.
Gdyby była możliwość wzięcia Alfa w takich godzinach, byłoby cudownie. Jednak skoro, jak piszesz, to raczej nierealne... Będzie trudniej. Dowiem się, jak można rozwiązać to inaczej i napiszę. Do czwartku znajdziemy na pewno jakieś wyjście ;)

[gosia15]

[quote name='Bączek']Gosiu15. Widze ze jstes z Tych. Czy znasz blizej Alfika.Czy mialaś z nim do czynienia. Co wiecie o jego przeszłosci.Czy sa jekies nowe zdjecia i czy dalej jest taki chudy.[/quote] Ja pierwszy raz w schronisku tyskim byłam na poczatku lipca, kiedy moja mama adoptowała pewną maliznę, a ja w tej adopcji "głęboko" palce maczałam :evil_lol:. Od tamtej pory wożę tam czasami ryż, makaron i sweterki na legowiska, ale do psiaków bezpośrednio nie zaglądałam, niestety :oops:.

[Arlene]

Gosiu, masz może zdjęcia zaadoptowanego zwierzaczka? Może się okaże, że go znamy :)

[nika28]

Ale Alf dzie do DS rozumiem ??? Jezu, nie mogę uwierzyć :multi: :multi: :multi: :multi: :multi:

[gosia15]

[quote name='Arlene']Gosiu, masz może zdjęcia zaadoptowanego zwierzaczka? Może się okaże, że go znamy :)[/quote]
Pewnie że mam, tylko dogo ze mnie ułomny i mimo wielu prób :comp26:, nie umiem wstawić fotek :wallbash:.

[siekowa]

gosia15 zobacz tu [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=8359596&postcount=26[/URL] :)

Super, że Alfik będzie mieć dom :multi:

[gosia15]

Jojku, Siekowa, wieeelka jesteś! :klacz: :klacz: :klacz: Bóg Ci to wynagrodzi szczęściem w miłośsi:iloveyou:. Alfiku... za kilka dni w nowym domku:sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:!

[Beata19]

O jeju..........naprawdę???????????Ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!:multi::multi::multi::multi::lol:

[madzia828]

no to trzymam kciuki;);)

[Mada:)]

Bączek, ogromnie cieszę się :multi:. Dostałam PM. Odpiszę jak wrócę z rozpoczęcia roku szkolnego. ;)

[Bączek]

Już jestem. Po psa pojadę w czwartek, mam nadzieję że zdążę w godzinach pracy schroniska. Jestem zdecydowana go wziąc choć tak naprawdę nic o nim nie wiem. Dzwoniłam do schroniska. Powiedziano mi że ma wielkość małego konika, a to oznacza, że biorę kolejnego, bo Elton jak stoi to trzyma głowe na stole. Najbardziej sie boję, że się będą gryźć bo ja nie jestem pogromcą zwierząt. Ale zobaczymy w ostateczności mam kojec. Niech mi ktoś napisze jak dojechać do schroniska od strony Krakowa. Pojadę autostradą na Katowice i co dalej?

[Grzecho]

Z autostrady zjedź na droge S1 w kierunku Cieszyna ( zaraz za bramkami jest wiadukt: pierwszy wyjazd na wiadukt to na Warszawę i Łódź a za wiaduktem na Cieszyn ), jedź prosto do samych Tychów aż skończy się droga i wjedziesz na kolejną drogę nr 1 ( też kierunek na Bielsko-Biała ). Dojedziesz do wiaduktu/ślimaka i wjedziesz za wiaduktem na góre na Oświęcim ( droga nr 44 ). Jedziesz prosto aż do drugich swiateł ( pierwsze są takie nowe dla pieszych ) gdzie masz drogę pod skosem w lewo ( 44 ), prosto na fabrykę Fiata a w prawo na ulicę o nazwie Główna. Skręcasz w Główną. Jedziesz prosto i przed boiskiem szkolnym skręcasz w lewo na ulicę Przejazdową. Już prawie u celu. Jedź aż skończy się asfalt i bedzie droga gruntowa, po prawej stronie nasyp z torami kolejowymi. Po 200-300 metrach jest tablica w lewo z napisem
" Miejskie schronisko dla zwierząt w Tychach " Jesteś na miejscu.
Normalnie lepiej jak GPS ! :lol:

[Panca]

kilka dni nieobecnosci na dogo i jaka niespodzianka:multi::multi::multi:moze powinnam zagladac raz na jakis czas a nie kilka razy dziennie to wiecej psow by znalazlo domy?;)

[Bączek]

Dziękuję za instrukcje, jak wróce zdam relację.

[Mada:)]

Czekamy, czekamy! :lol:

Alfik, pakuj się! :razz:

[grazyna9915]

[B][SIZE=4][COLOR=blue]Powodzenia!!!:multi:[/COLOR][/SIZE][/B]

[Mada:)]

[B]I jak, i jak, i jak?!! :lol:[/B]

[Bączek]

Jeszcze mi się troche ręce trzęsą z wrazenia. Dojechaliśmy bez problemu. Alf piszczał i cały czas oglądał się do tyłu na Schronisko. Póżniej się uspokoił. Jest potwornie chudy, wyłysiały i cała sierść ma posklejaną, chyba odchodami. Tylne nogi mu sie troszke zaplatają, ale to chyba nie ze starości. Ja mu daję góra 6 lat. Nawet nie ma siwego pyska, tylko zęby trzonowe zniszczone jakby gryzł kamienie i złamany kieł. Z moimi psami nie poszło łatwo. Wzięłysmy z córką Eltona i Alfa na smycz a i tak się na siebie rzuciły. O matko te sie gryzą, córka ryczy . Ale jakoś ja rozdzieliłam. Alf zjadł ze smakiem ryż z mięsem, obsikał wszystkie meble i cały czas chodzi tam i spowrotem. Elton łazi za nim, pomrukuje, ale sie na niego nie rzuca. Jutro jak pójdę do pracy zamknę Alfa w kojcu, bo mogłyby sie nad nim znecać podczas mojej nieobecności. Ale generalnie poszło łatwiej niz z Eltonem bo tego przez miesiąc woziłam do Krakowa żeby nie uciekł, a na smyczy i tylko na smyczy prowadze go do tej pory choć minęło już pół roku. Na kota nie zareagował wogóle. Poza tym stwierdziłam że zna komendę siad i nie wyrywa kiełbasy z ręki. Ewidentnie był chowany w mieszkaniu. I to tyle na dziś bo jestem wykończona.

[Mada:)]

[CENTER][B][SIZE=4]Pełen dzień wrażeń!! [COLOR=red][U]ALF MA DOM![/U][/COLOR] Dziękuję Bączek za podarowanie domu Alfikowi!! OGROMNIE DZIĘKUJĘ!! A Psiaki dogadają się z czasem moim zdaniem![/SIZE][/B] ;)

:laola:
:cunao:[/CENTER]