Sasza Posted January 11, 2009 Posted January 11, 2009 Doroto!!! ja to wiesz, nowa na Dogo, bląkam sie po wątkach, tu poczytam , tam poczytam.., no i tu trafilam... slow brak - za spokoj, za cudna coreczke (tak jak pisalas o koniach - 'bo i dziadek tak robil i ojciec..' - tak samo jest u Was, tylko na przeciwnym, tym pozytywnym biegunie), za ciagla chec pomocy, obecnosc - mimo olbrzymich obowiazkow w gospodarstwie i aktywnosc w tylu otwartych sprawach - podziwiam, po prostu podziwiam.. Quote
zachary Posted January 11, 2009 Posted January 11, 2009 Oj tak Sasza, oj tak! Dorothy to wyjątkowa osoba.Diament, który na szczęście nigdy nie pozwoli się oszlifować/mam nadzieję:razz:/. Quote
Dorothy Posted January 12, 2009 Author Posted January 12, 2009 dziekuje za te mile slowa, :oops: u nas niedobrze, bo Jula ma grype, ja kaszle i swiszcze, a bohaterka tego watku zepchnieta na margines niestety znow ma potworne zapalenie uszu, i to zrobilo sie w pare dni :-( narazie dostalam augmentin dzis, a w czwartek musze ja zawiezc na glebokie czyszczenie uszu w znieczuleniu, poniewaz uwierzcie mi, jej prawie nie da sie zrobic tego porzadnie na trzezwo. Ostatnio lezalo na niej dwoch lekarzy i ja, trzeci lekarz czyscil uszy i i tak nie wyczyscil do konca. Ona walczy wtedy o zycie :-( strasznie sie tego boi... a z uszu jedzie jak nie wiem, gorace sa i bola...:shake: Quote
Poker Posted January 12, 2009 Posted January 12, 2009 biedna Liberka :-(, i Dorothy razem z nią. nie pamiętam czy ona miała posiew z tego dziadostwa robiony ? Quote
Dorothy Posted January 12, 2009 Author Posted January 12, 2009 tak, ona ma tam gronkowiec zlocisty :-( miala juz 2 kuracje potezne antybiotykami niestety to stale wraca.... Quote
Basia i Barni Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 jaki jest koszt tego zabiegu - pewnie trzeba bedzie powtórzyć a w jej wieku każde usypianie jest ryzykowne :-( Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 przypuszczam ze calość wyniesie koło stówy. On ja chce w taką częściową sedacje chyba wprowadzić, ale może sie okazać że trzeba będzie całkiem. Wiem że to ryzyko, ona jest staruszka... schrowana... ale ona potwornie cierpi przy tych uszach, musimy cos wybrać... Bede wystawiac wieczorem jakies bazarki,narazie przekopuje chalupe w poszukiwaniu rzeczy, jestem kompletnie spłukana,poniżej zera, bede wdzieczna za udzial w nich...:oops: wczoraj bylam z Morgana bo ma koszmarny łupież i pobierano jej zeskrobine, dostała zastrzyki i antybiotyki, wyszłam lżejsza o 65 zł. :shake: Styczen jest finansowo cieniutki niestety jak tak zwana dupa węża albo nawet jak kabel od drukarki... Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 Libra nie je:-) przedwczoraj zostalo pol miski. Wczoraj wiecej jak pol. Dzis nie zjadla nic :-(:-(:-( czy to moze byc przez uszy??? :placz: Quote
Guest mareksy Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Oj..... Liberka trzymaj się! :placz: Quote
gameta Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 [quote name='Dorothy']Libra nie je:-) przedwczoraj zostalo pol miski. Wczoraj wiecej jak pol. Dzis nie zjadla nic :-(:-(:-( czy to moze byc przez uszy??? :placz:[/quote] Może przez antybiotyk ? Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 antybiotyk dostaje dopiero od wczoraj. Przestala jesc w niedziele....:shake: to do niej niepodobne... Libra i jedzenie w misce...:-( Mareksy przyszla marchew, ogromnie Ci dziekuje, przydala sie, dzis troche konie pracowaly i bylo na nagrody :-) marchew prawie znad morza:-) Quote
Guest mareksy Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 To super :lol: trochę obawiałem się, że karton może nie wytrzymać ciężaru ;) Czekam na bazarek, może znajdzie się i coś dla mnie :evil_lol: Quote
Basia i Barni Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Libra jedz :mad: a może samo mięso jej podać z ryzem ? Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 nie wiem, miesa z ryzem sama dzis nie jadlam, kochana :mad: musze udac sie do sklepu zakupic na zeszyt:evil_lol: Quote
Basia i Barni Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 [quote name='Dorothy']nie wiem, miesa z ryzem sama dzis nie jadlam, kochana :mad: musze udac sie do sklepu zakupic na zeszyt:evil_lol:[/quote] hahahahahahhahah hahahahahah przepraszam :roll: Dorota jutro zrobię bazar na twoje zwierzaki napisz mi tylko co tam posiadasz żeby coś ukulać w całość Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 ja mam na bazarek troche bizuterii, (to dla Pan) rysunki koni (dla milosnikow) piekne zimowe czapki dla duzych i malych,i znalazlam jakies porcelanowe chinskie lyzki i costam jeszcze z porcelany. Zadnej calosci tego nie zrobimy :loveu: kazde z innej parafii/. Ale aparat znow mi wysiadl juztro zrobie drugim tylko bateria sie naladuje. Zadnej calosci tego nie zrobimy :loveu: Quote
zachary Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 No to superowy początek roku:shake:.Może potem będzie tylko lepiej! Wymrozi wszystkie biedy i okey:mad:.Dorothy, ciotki nie dadzą Ci zginąć.Liberka cierpi,Morgana cierpi/swędzi/, Julcia cierpi,Dorothy cierpi, o matko! Wystarczy!!! A ja dzisiaj pod pracą znalazłam około 4-letniego,szkieletowatego,przerażonego, niewidomego owczarka niemieckiego!!!:placz:Zabrałam go do weta,jutro diagnoza okulisty.Znalazłam domek na jedną noc, co potem, nie wiem:placz:.Onek piękny, jak się odkarmi,może podleczy oczy,jak się da,to będzie fantastyczny!A jak nie/ojjjj/:shake:. Dorotko, czy Morgana ma alergię? Może karma jej szkodzi? Quote
Guest mareksy Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Widzę że pilnie potrzebne pieniążki, więc nie czekałem na bazarek... ;) Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 nie wiadomo co jest Morganie, raczej nie alergia, wet pobral zeskrobine i podejrzewa saprofitycznego grzybka, ona takiego przywlokla juz ze schronu jak ja wzielam ale wtedy niby wyleczylismy i byl spokoj. Ona w schronie miala na sobie pancerz zbitej siersci a pod nia zmacerowany naskorek, a siedziala w schro 7 lat... moze tego czegos sie nie pozbylismy wtedy do reszty...? nie wiem :-( nadokladke konie mi smarkaja i dwa maja gluta :shake: owczarek? Boze. I co z nim zrobisz?? Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 [quote name='mareksy']Widzę że pilnie potrzebne pieniążki, więc nie czekałem na bazarek... ;)[/quote] no masz ci los :roll: a moze tam jednak bedzie cos fajnego na tym bazarku i co wtedy??:razz: moze jakis gratis wystosuje;) Quote
Dorothy Posted January 13, 2009 Author Posted January 13, 2009 [QUOTE] Dorota zrobie ci bazarek i koniec:mad: ale jutro :p bo dziś jeszcze tylko po odpowiadam w tematach i uciekam spać bo padam na pysk :oops: może byc ? każdy grosz się liczy[/QUOTE] moze byc!!!:multi::multi::multi: :calus: :calus: Quote
Basia i Barni Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Dorota zrobie ci bazarek i koniec:mad: ale jutro :p bo dziś jeszcze tylko po odpowiadam w tematach i uciekam spać bo padam na pysk :oops: może byc ? każdy grosz się liczy Quote
Guest mareksy Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 [quote name='Dorothy']no masz ci los :roll: a moze tam jednak bedzie cos fajnego na tym bazarku i co wtedy??:razz: moze jakis gratis wystosuje;)[/quote] No.... może jakiś rysuneczek konia :lol: Quote
zachary Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Dorothy, jak zrobisz bazarek, to ja z chęcią coś wylicytuję, aby mieć coś, co Ty naznaczyłaś swą cudowną energią;). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.