Jump to content
Dogomania

Libra u mnie na DT!Gronkowiec w uszach, egzema na skórze,uśmiech na pysku-Libra za TM


Recommended Posts

  • Replies 3.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

chyba zartujesz??
tu ostatnie dwa dni lało tak, że rzeki osiagnely stan alarmowy, w Szczyrku Zylica omal nie wylała. Lała sciana wody, piatek po prostu to bylo 24 godzinne oberwanie chmury. Wczoraj mniej ale tez. Dlatego pisałam ze Libre łamało w krzyżu.
Dzis slonce, ale nie wiem, na wetter.de mowia ze jutro znowu ma lac i maja byc burze..

Posted

[quote name='Dorothy']chyba zartujesz??
(...)Dzis slonce, ale nie wiem, na wetter.de mowia ze jutro znowu ma lac i maja byc burze..[/quote]
Zapowiadają, zapowiadają a Łódź omija. Nie ma czym oddychać. Istny obłęd.

Posted

[quote name='Dorothy']chyba mnie przejrzalas:oops:

wlasnie spadl [B]rzesisty deszczyk :loveu:[/B][/QUOTE]

Widać Dorothy najlepiej tańczy Taniec Deszczu :eviltong:

Posted

[quote name='majqa']...a ja myślę, że jesteś tak samolubna, że zawłaszczasz sobie wodę dla siebie, a dla Łodzi nic nie zostaje! :evil_lol:[/quote]
Dorothy dzieli się z Wrocławiem :eviltong:,też popadało i nie musiałam podlewać ogródka :roll:

Posted

chyba przesadzilam z tancami :placz:
albo to ten ostatni taniec zaklinajacy w ogrodzie z sekatorem w reku w gatkach krotkich i cholewach byl o jeden za duzo...

rany leje i zimno...:shake:

Posted

[quote name='majqa']Dorotko, Liberko, siła musu, na jakiś czas Was opuszczam. :-( Kiedyś wrócemmmm. Obiecywammmm. :-( 3majcie się Dziewczyny!!![/QUOTE]

O nie :placz:

Posted

Libra dostawala rimadyl ale mi sie skonczyl, dzis od cioci zachary dostalam paczuszke z meloksamem bodajze i ranigastem oslonowo na zoladek dla Libry. Tak wiec od dzis psica znow dostaje leki przeciwbolowe i mam nadzieje przestanie kulec.
Bo ona utyka :-(
to znaczy lewy tyl- tylne biodro- cale jak sie patrzy z tylu jest takiue odkrecone na bok, odstawione, i ona tak smiesznie czlapie kiwajac sie na boki i odstawiajac noge jak Chaplin. Ewidentnie w czasie deszczu to sie poglebia. Zreszta wyraznie mi lekarz mowil- spondyloza...:-( a ja wiem co to znaczy, przedostatniej zimy opieowalam owczarka ze spondyloza ktory ostatecznie dostal paralizu, zalegl, a na koniec dobila go mocznica. Dosc dlugo wynosilam go na rekach na dwor, pielegnowalam, ale on nie chcial juz zyc...:-(
Modle sie tylko zeby Libre ominelo to...zeby ta spondyloza lagodniej przebiegala.
Poza tym Liber dostala od cioci zachary witaminy za co najmocniej dziekujemy :calus:
(wcale ich nie trzeba bylo rozdrabniac, wtrzachnela z micha jedzenia ;) )

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...