Herspri Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Nasza historia zaczyna się datą 16 stycznia 2008 . Miesiąc temu wraz z Elą ( Elżbietka_Cieszyn ). Tego właśnie dnia zauważyłyśmy małego łaciatego kudłatego pieska który chodził po swoim boksie co chwilę przewracając się o nierówności podłoża. Szybka decyzja. Bierzemy tego pieska. Piesek okazał się suczką ledwo chodzącą . Śmierdziała przeokropnie, aż kleiła się od brudu. Nie interesowało jej nic poza szukaniem jedzenia. Wzięłam ją na ręce i wtedy dopiero poczułam że trzymam futrzany szkielet. Od razu po przyjściu do domu Nana poszła do myjni ;) Oto jej pierwsze zdjęcie po wykąpaniu i zjedzeniu małego co nieco : [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img230.imageshack.us/img230/4407/pict0015zw5.jpg[/IMG][/URL] Później kilka wizyt u weterynarza, odrobaczenie osłuchanie. Weterynarz powiedział że to był ostatni dzwonek dla małej, skrajnie wychudzona. Pierw dawano jej 4-5 lat później najmniej 11 ostatnio oceniono ją na ok 8 lat, zobaczymy na ile będzie wyglądała jak się ją podreperuje :loveu: Nana strasznie chrapie, dostała theoplus i kropelki na ropny wyciek z oczu, w uszach nie ma śladów życia ;) Dziś z Basią pojechałyśmy do Ustronia żeby jeszcze jakiś wet ją obejrzał. Wyczyszczono porządnie uszka * ale teraz pachną :loveu: * obcięto pazurki, zaszczepiono przeciw wściekliźnie. Pan weterynarz popatrzył też do pysia, i tu mamy nie dobre wieści - pomijając że sunia nie ma już połowy zębów to w pysiu mamy stan zapalny i głęboką paradontozę, konieczne jest zdjęcie kamienia. Nanę czeka też badanie krwi i prawdopodobnie USG pęcherza ze względu na częste 'kropelkowe' oddawanie moczu. Łapki są w kiepskim stanie, jedna prawdopodobnie była złamana i zrastając się 'na dziko' utworzył się 'pseudo dodatkowy staw' to powoduje że Nana łatwo sę potyka. Na szczęście nie odczuwa bólu z tego powodu. Sunia jest bardzo grzeczna u weterynarza, nie marudzi, troszkę mruczała przy przeciągającym się czyszczeniu uszków, ale nie było to warczenie a raczej stękanie 'jak długo jeszcze' :lol: Sunia obecnie waży troszkę ponad 5kg. Teraz czas na fotki piękności : [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/1553/pict0006tn6.jpg[/IMG] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img216.imageshack.us/img216/1817/pict0021gx7.jpg[/IMG][/URL] Ah... suczka ma zaćmę która powoli będzie postępowała. Jej stan psychiczny na początku był hmm... zachowywała się jakby żyła w swoim własnym świecie i nie obchodziło ją nic do okoła poza szukaniem jedzonka. Teraz już bardziej reaguje na człowieka... szczególnie jedzącego coś :diabloti: Oooo tak się oblizuję : [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img87.imageshack.us/img87/9003/1002836dr6.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://img61.imageshack.us/img61/732/pict0020ca7.jpg[/IMG] 7 kwietnia 2008 [SIZE=4][COLOR=Green]Nana na spacerze [/COLOR][/SIZE] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=6JvExTtE3xw[/URL] ;) Quote
malagos Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 ale slicznotka! Czyli rozumiem szukamy domku stakego, bo Nanuś jest w tymczasowym? Quote
Herspri Posted February 15, 2008 Author Posted February 15, 2008 Za ładne jesteśmy żeby spadać na drugą stronę [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/4508/pict0014uq4.jpg[/IMG][/URL] PS.Sunia jest u mnie w DT. Quote
Herspri Posted February 15, 2008 Author Posted February 15, 2008 [quote name='malagos']ale slicznotka! Czyli rozumiem szukamy domku stakego, bo Nanuś jest w tymczasowym?[/quote] Tak dokładnie ;) Ale najpierw chciałybyśmy zrobić porządek z pyszczkiem i troszkę ją podtuczyć a następnie sterylka. Zabieg zdejmowania tego kamienia to będzie 100zł i na ten cel na pewno będzie wystawiony bazarek ;) Quote
Kasia Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Ona nie była dopuszczana do miski czy tam po prostu tak karmią? :roll: Quote
Herspri Posted February 15, 2008 Author Posted February 15, 2008 [quote name='Kasia']Ona nie była dopuszczana do miski czy tam po prostu tak karmią? :roll:[/quote] Trudno powiedzieć... :roll: Mogło być i tak i tak...Była w schronisku ponoć kilka lat ale nie jest wpisana nigdzie więc nie do końca wiadomo. Quote
Kasia Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Myślałam, że znacie to schronisko i wiecie jak tam jest...:roll: Quote
basia Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Podnoszę panienkę! Dodam, że sunia jest pieskiem mało kłopotliwym. Dużo śpi, nie jest rozwydżonym szczeniakiem, nie wymaga przesadnie dużo ruchu. Myślę, że spokojnie poradzi z nią sobie jakaś starsza nawet osoba. Ją interesuje głaskanko, spanko i jedzonko ;) Quote
Dea Posted February 16, 2008 Posted February 16, 2008 Niedługo ruszy bazarek dla Nany, zbieramy na jej leczenie!!! Co do karmienia - widzę jak noszą jedzenie do kojców, ale na kaszy z "czymś" ciężko przeżyć, a co dopiero przytyć niestety, a suchego przy tym stanie zębów pewnie nie była w stanie nawet ruszyć... Chyba też jej za bardzo nie dopuszczały inne suki. Quote
Elżbietka_Cieszyn Posted February 16, 2008 Posted February 16, 2008 [quote name='Kasia']Ona nie była dopuszczana do miski czy tam po prostu tak karmią? :roll:[/quote] Tam, tak karmią. Skoro pies dominujący w kojcu wygląda jak szkielet, to co dopiero reszta. Quote
Dea Posted February 16, 2008 Posted February 16, 2008 Nana w górę, taką kruszynkę na pewno ktoś pokocha:cool3: Quote
Herspri Posted February 17, 2008 Author Posted February 17, 2008 Kruszynka trochę połazi zje sobie troszkę i większość dnia przesypia, wystarczają jej krótkie spacerki ( ze względu na łapki ). Całkowicie bez problemowa panienka :loveu: Quote
Herspri Posted February 17, 2008 Author Posted February 17, 2008 Nikt nas nie odwiedził od wczoraj :mad: Dziś Nana dostała rarytas, moje szczury podzieliły się z nią gerberkiem "Warzywa w łagodnej potrawce z królikiem" - mniam :cool3: Quote
Elżbietka_Cieszyn Posted February 17, 2008 Posted February 17, 2008 Hej,hej. Odwiedzamy, odwiedzamy i hopamy w górę! Quote
Dea Posted February 17, 2008 Posted February 17, 2008 Takie małe cudo - trochę zjeść, dużo spać:loveu: Ona chyba nadal odpoczywa po schronisku, no chyba, że to coś ze zdrowiem, może badania krwi dadzą jakąś odpowiedz. Quote
Herspri Posted February 17, 2008 Author Posted February 17, 2008 Na to pobranie krwi to trzeba by było rano jechać a ja jak nie jestem chora to jedynie w piątki mam wolne rano, jakoś się z Basią umówimy ;) Mam zamiar kupić canveta jakiś dodatek witaminowy tylko nie wiem jaki kolor żeby i mojej i Nanie służyły Quote
Dea Posted February 17, 2008 Posted February 17, 2008 Herspri ja mam witaminy w zapasie, więc może szkoda kupować? Poczytam z czym są i coś wybierzemy Quote
Herspri Posted February 17, 2008 Author Posted February 17, 2008 I tak swojej będe kupowała coś dodatkowego więc pomyślałam że można tak tego canveta dobrać żeby i Nanie się przysłużyło. Ale jak masz jakieś witaminy które by bardziej Nanie pasowały to poprostu podrzucisz mi je jakoś :razz: Jak canvet będzie dla Nany dobry to dostanie z tego kupionego dla mojej Etny. Mam nadzieję że nie zamieszałam za bardzo :lol: Quote
basia Posted February 18, 2008 Posted February 18, 2008 Bazarek dla Nany [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106004[/URL] Quote
Herspri Posted February 18, 2008 Author Posted February 18, 2008 Dziękujemy za bazarek. Mam nadzieję że sie uda jakiś grosik zebrać. Kupiłam Can-vita fioletowego dla psiaków. Quote
Dea Posted February 18, 2008 Posted February 18, 2008 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9518939#post9518939[/URL] bazarek:p Quote
Herspri Posted February 19, 2008 Author Posted February 19, 2008 Uwaga uwaga najświeższe zdjęcie Nany z dziś rana :loveu: : [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img61.imageshack.us/img61/732/pict0020ca7.jpg[/IMG][/URL] Taaaak lubi jak się ją drapie, tylko później trzeba uważać z zabieraniem ręki bo Nana opiera cały swoj ciężar głową na ręce i jeśli się rękę zbyt gwałtownie zabierze to psina ląduje pysiem na podłodze Ja dalej nie mogę pojąć jak ktoś mógł się takiej kochanej bezproblemowej suni pozbyć :-o Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.