Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Erazm']A ja mam pytanie jeszcze raz
Wspaniale, tyle osób zainteresowało się losem Lusi!!! To kto ją zabierze z tego okropnego hotelu, kto ją uratuje, bo swołocz Lovefigaro napewno juz jej nie dostanie:mad::mad::mad: Zlinczować ją :evil_lol::evil_lol::evil_lol: i dać odpowiednią opiekę małej, a wśród osób tak obytych z psiakami i tak chętnie udzielającymi rad napewno znajdzie się ktoś kompetentny i pomoże Lusi!

Pytam się czy zamiast tego zlotu czarownic ma ktoś konkretne propozycje bo nic orginalnego ani twórczego tutaj nie widzę.

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='iwop']Frotka - doskonale pamiętam twój post - pisałam o tym [U][COLOR=Red]ale isadora twierdziła, ze sie myle[/COLOR][/U]...
Ofiarowałaś tymczs Lusi gdy lovefigaro chciała wziąźć pudelka ale ona stwierdziła, że da sobie rade z dwoma psami...
isadora jak widzisz nie jest to moja nadinterpretacja :shake:[/quote]

Gdzie ja twierdziłam cokolwiek w temacie FROTKI, powtarzam w temacie wypowiedzi FROTKI. Konkretnie i na temat prosze o odpowiedź. Ewentualnie przeczytać jeszcze raz moje posty w których wyciągam wnioski na podstawie dat. Proste jak budowa cepa i jasne jak plecy Murzyna. Konkrenie a nie tworząc scenariusze napisałam

[quote name='Isadora7']Masz rację, nie umiem czytać. Matoł jestem już teraz wiuem. Czytając że propozycja pudelkowa Lovefigaro był przed [B][SIZE=3][COLOR=Red]15 marcem[/COLOR][/SIZE][/B], a pierwsza adopcja Lusi [SIZE=4][COLOR=Red]18 marca [SIZE=2][COLOR=Black]trzeba mieć zdolność jasnowidztwa spodziewając się takiej sytuacji takiego zachowania Lusi jakie nastąpiło. Co do dokładności czytania hmmm... zadajesz pytanie [COLOR=Red][B][I]"[/I][/B][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][I][COLOR=Red][B]Isadora miałaś kiedyś psa na tymczaise?"[/B][/COLOR]. [/I]Jakby powiedzieć hmmm... "przyganiał kocioł garnkowi?", hmmm chyba za mało. To wersalikami i boldem strzelę. [COLOR=Red][B]TYLKO W TYM TEMACIE MASZ NA TO PYTANIE KILKAKROTNIE ODPOWIEDŹ.[/B][/COLOR] Dokładne czytanie jak i prawo obowiązuje wszystkich. Pozdrawiam jednakowoż cieplutko...[/quote]

Posted

Jeśli Lusia trafi do Krakowa i jeśli nie zwolni się do tego czasu miejsce u mnie to Lusia trafi na odpłatne przechowanie (na mój koszt) do domu, do osoby, która ma wszelkie możliwe kwalifikacje i niezbędne doświadczenie w pracy z psami po przejściach.

Posted

Uważasz, że propozycja Frotki nie jest konkretna? Chciałam zauważyc, że Frotka chciała wziąść Lusie do siebie gdy lovefigaro zaproponowała tymczs innemu psu... To bardzo konkretna propozycja. konkretne tez były pieniądze, ktore wysyłaliśmy dla Lusi. Nie ograniczano sie tylko do hopania.:angryy:

Posted

Erazm - "ciężka sytuacja" nie oznacza, że będe zbierać na hotel (bo nigdy nie zbieram na hotele dla "moich" psów i opłacam je zawsze w całości sama, z wyjątkiem sytuacji gdy zakładam wątek na prośbę innej osoby, odnośnie psa z którym nie mam nic wspólnego i osoba ta prosi mnie o napisanie,ze pies potrzebuje dofinansowania do hotelu). Moja "ciężka sytuacja" wiąże się z liczbą psów, które mam w tej chwili pod swoją opieką. Ponieważ jednak o wzięcie Lusi poprosiła mnie Karina to nie odmówię Jej, bo wiem że ona też wzięłaby kolejnego psa gdybym ją o to poprosiła. Zresztą - już wcześniej umawiałam się z Kariną co do Lusi, tylko że w międzyczasie Lovefigaro po nią wyruszyła a ludzie z dogomanii bomardując Karinę telefonami wymusili podanie miejsca pobytu psa (co wynika z treści wątku).

Weronia - jak Lusia zachowywała się w czasie pobytu u Ciebie?

Posted

[quote name='iwop']Uważasz, że propozycja Frotki nie jest konkretna? Chciałam zauważyc, że Frotka chciała wziąść Lusie do siebie gdy lovefigaro zaproponowała tymczs innemu psu... To bardzo konkretna propozycja. konkretne tez były pieniądze, ktore wysyłaliśmy dla Lusi. Nie ograniczano sie tylko do hopania.:angryy:[/quote]

Bardzo proszę, błagam wręcz skup się i przeczytaj mój post/posty uważnie i dokłądnie. [COLOR=Red][B]NIGDZIE dosłownie NIGDZIE nie napisałam ze propozycja FROTKI jest konkretna czy nie. JA NIC NIE PISAŁAM O FROTCE.[/B][/COLOR] To ty mi to wciskasz w usta. [COLOR=Red][B]Pisałam o wnioskach[/B][/COLOR] (mam nadzieję że wiadomo każdemu co to jest wyciąganie wniosków) [B][COLOR=Red]jakie JA MAM PO PRZECZYTANIU I SKOJARZENIU M.IN. DAT w tematach tym i pudelkowym.[/COLOR][/B]

[QUOTE] Napisał [B]Isadora7[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9774341#post9774341"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL]
[I]Masz rację, nie umiem czytać. Matoł jestem już teraz wiuem. Czytając że propozycja pudelkowa Lovefigaro był przed [B][SIZE=3][COLOR=Red]15 marcem[/COLOR][/SIZE][/B], a pierwsza adopcja Lusi [SIZE=4][COLOR=Red]18 marca [SIZE=2][COLOR=Black]trzeba mieć zdolność jasnowidztwa spodziewając się takiej sytuacji takiego zachowania Lusi jakie nastąpiło. Co do dokładności czytania hmmm... zadajesz pytanie [COLOR=Red][B][I]"[/I][/B][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][I][COLOR=Red][B]Isadora miałaś kiedyś psa na tymczaise?"[/B][/COLOR]. [/I]Jakby powiedzieć hmmm... "przyganiał kocioł garnkowi?", hmmm chyba za mało. To wersalikami i boldem strzelę. [COLOR=Red][B]TYLKO W TYM TEMACIE MASZ NA TO PYTANIE KILKAKROTNIE ODPOWIEDŹ.[/B][/COLOR] Dokładne czytanie jak i prawo obowiązuje wszystkich. Pozdrawiam jednakowoż cieplutko...[/I]
[/QUOTE]

Posted

Rozumiem, że Lusia nie będzie musiała czekać na dom w hotelu (za dziwną kwotę 150). Mam nadzieję, że jest to cena za pobyt bez jedzenia. Frotka, bardzo się cieszę, że zajmiesz się Lusią.:loveu:

Posted

Charly, Erazm oprócz pieniędzy, które wysłałam dla Lusi robiłam jej dwukrotnie wyróznione i podświetlane allegro, które tez nie kosztuje parę złoty, zrobiłam tez bazarek z ksiązkami, biżuterią...Jeżeli to dla was nie jest konkretna pomoc to trudno.
A teksty w rodzaju - ci co się wymądrzaja iniech wezmą Lusie są zupełnie infantylne - mam 4 zwirzaki i lecze sie na raka - czasem nie mam siły wyjść z psem... A może powinnam jednak ja zabrac i potem użalać się, że nie daję rady ale zrobiłam to z miłośći? :angryy:

Te 150 zł to dniówka? Gdzie sa takie tanie hotele dla psów???

Posted

Charly, ja jestem upierdliwa, bo lubię i tak mam:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Frotka jestem pewna, że jeśli jest szansa dla małej na socjalizację LF przyjmie taką pomoc.
I.Jeżeli wydajesz jakiekolwiek pieniądze na psy to jest tylko Twoja sprawa,tylko Twoja decyzja i nikomu nic do tego.To, że zrobiłaś allegro czy bazarek to chylę czoła, skąd jednak taki zwrot, bo pies okazał się nie do przyjęcia, LF nie daje rady, czy jej decyzja o oddaniu psa do hoteliku jest tak straszna, powinna pewnie mała podrzucić do schronu, albo przywiązać do drzewa, a napisać o wspaniałej adopcji. Ej, dziewczyny zamiast się wspierac....
A teraz ponieważ Lusia ma za tani hotel to zrobimy z LF dorobkiewicza, pewnie ją sprzedała albo uśpiła i teraz chce na tym zarobić...

Posted

Charly ja nie twierdze, że ktoś kwestionuje to co robię ale Erazm co pewien czas pyta czmu ci co daja "mądre rady" nie zabiora Lusi(więc również ja), uważam więc, że należy mu się odpowiedź. Zyję już prawie pól wieku i odpowiadam za to co piszę.

Posted

[quote name='Weronia']ło matko! :) ile pytan:D

u lusi dobrze wszystko:)
mniej się drapie, jest wesoła, biega, tarza się, śmieje i ogólnie jest urocza:)

wczoraj miała sesję zdjęciową. Może uda mi się dziś jeszzce wrzucić na wątek kilka zdjęć psiaka:)[/quote]

wygląda na to, że u Weroni równiez było wszystko OK

Posted

[quote name='lovefigaro']
Trzecia sprawa.. Pani Karina powiedziała, ze jest jakaś dziewczyna (nie pamiętam kto) z Katowic chyba, która może po Lusie jechać i zabrać ją na tymczas 12 marca.. Czyli za 2 tygodnie.. Do tego czasu Pani Karina twierdzi, ze sunia nie ma tam fatalnych warunków.. NIkt jej nie maltretuje.. Śpi w jakiejś komórce na sianie, nie jest juz na łańcuchu..
Dziewczyny, proszę, wypowiedzcie się.. Co radzicie zrobić..?[/quote]

Tu chodziło jak mi się wydaje o Frotkę - niestety nie wiedziałyśmy o tym, szkoda, bo może wszystko inaczej by się potoczyło.
Ponieważ nie wiadomo było kim jest dziewczyna z Katowic a termin wydawał sie odległy, wszyscy stwierdzili - ja też - że jeśli jest szansa zabrać Lusię wcześniej, to trzeba to zrobić.

Posted

Frotka czy skontaktujesz się z LF w sprawie Lusi? Gdzie mała ma jechać? Jak wygląda sprawa transportu? Potrzebujes jakieś pomocy w tym zakresie?

Posted

[quote name='Frotka']Już raz proponowałam że wezmę Lusię (w momencie kiedy przeczytałam,że lovefigaro oferuje dom tymczasowy równocześnie dla innych psów). Mimo, że jestem teraz w bardzo trudnej sytuacji w dalszym ciągu podtrzymuję tę propozycję.[COLOR=Red] Wezmę ją albo do mnie do domu albo do profesjonalnego, domowego hotelu, w całości na mój koszt. Jednocześnie nie zamierzam dokładać ani grosza do transportu psa do Krakowa.

W jakim hotelu jest teraz Lusia?[/COLOR][/quote]
[COLOR=Red]CZY TO DOTARŁO DO WSZYSTKICH?!
MAM WRAŻENIE, ŻE JEDNAK NIE!

[/COLOR]

Posted

[quote name='Charly']ten pies jest jakis taki...ze tak powiem...lekko....niezrownowazony:-?;)

za to Fizia:loveu:[/quote]

No strasznie dziwne jest to zachowanie Lusi.
Tu chyba nie obejdzie się bez kogos, kto zna się na psychice psów, jakiegoś specjalisty.
Dlaczego z cudownego, kochanego psa liżącego po stopach i tulącego się, robi się z Niej taki agresor.

Posted

[quote name='Erazm']Frotka czy skontaktujesz się z LF w sprawie Lusi? Gdzie mała ma jechać? Jak wygląda sprawa transportu? Potrzebujes jakieś pomocy w tym zakresie?[/quote]

No tak, Frotka napisała, że transport trzeba załatwić, resztę bierze na siebie - ale myślę, że tak, jak Lovefigaro nie została sama, tak Frotki - jeśli dojdzie do tego, że Lusia przyjedzie do Krakowa - nie możemy zostawić z tym wszystkim.

Ja jestem w Krakowie, więc Frotka - możesz liczyć na moją pomoc.

Posted

Erazm - oczywiście, że potrzebuję pomocy w transporcie. Napisałam wcześniej, że podejmę się opieki nad Lusią ale ktoś musi mi ją przywieźć, przy czym nie dołożę się do transportu. Czyli - transport w całości spadnie na kogos innego.

Fiziu - Karina mówiła o mnie. Lovefigaro pomyliła Katowice z Krakowem. Jechałam 11 marca na rozprawę w sprawie zagłodzonych koni w Końskich i wtedy mogłam zabrać Lusię. Tak umówiłam się z Kariną, która zresztą była przeciwna wiezieniu psa do Poznania, podała jednak Lovefigaro miejsce pobytu Lusi, bo bardzo intensywnie prosiły ja o to dziewczyny z dogo, argumentując to tym, że dla Lusi każdy dzień się liczy, a ja mam kilka psów na przechowaniu a w Poznaniu Lusia bedzie jedna.

Posted

To w takim razie trzeba szukać transportu, koniec i kropka.
Masz rację Charly, pies napewno ma problemy i to duże, ja też już to przerabiałam, nie zazdroszczę, ale trzymam kciuki.

Posted

Tu jest wątek, na którym dziewczyny szukają transportu z Poznania do Katowic dla kotki - może ktoś się zgłosi, podobno jest za tydzien wystawa w Katowicach, więc to może zwiększa szanse (z Katowic do Krakowa już bardzo blisko)
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108207[/URL]

Posted

Albo trzeba będzie załatwić transport płatny...Lusie koniecznie trzeba zabrać.

Erazm to bardzo nie fair - pewnie, że pomoc finansowa to moja sprawa - napisałam o tym po kolejnym z twoich postów zarzucających, że nikt KONKRETNIE nie pomaga.... więc jeżeli uważasz, że pomoc w utrzymaniu psa nie jest konkretna to trudno... Jestem na tym watku od poczatku i bardzo angazowałam się w sprawe Lusi.
Twoja konkretna pomoc Lusi polega zatem na użalaniu się nad losem lovefigaro? EOT.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...