Dorothy Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 alez przystojny pies z niego, to jest niesamowite. Ja zawsze marzylam o takim ONku. Jest ujmujący! Quote
maggiejan Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 Tak, Dorotko, Czaruś ma więlką urodę i do tego jest bardzo fotogeniczny ;) Kupiono już 5 cegiełek na allegro ćzarusia :multi: :multi: :multi: Quote
ocelot Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 Mi też zawsze się wydawalo, że jak pies to tylko On, a wyszło inaczej;) Quote
maggiejan Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 Ja też zawsze marzyłam o ONku, płeć bez znaczenia ;) Pierwszy piesek, którego przyniosłam do domu to była suczka, miał być z niej rasowy ON, a wyszedł ONkopodobny, ale była kochana, mądra i ładna... Drugi, też suczka, to było jedno z 9 szczeniąt suczki ONkowatej, którą znajomi znajomych przygarnęli z ulicy w ostatnich dniach ciąży. Była tak wychudzona, że nikt nie zauważył ciąży, aż do porodu... Quote
maggiejan Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 Dogo muliło cały weekend... Byłam w sobotę u tej starszej pani, która opiekuje się kotkami. Ma w 2-pokojowym mieszkaniu 25 kotów, 3 psy i gołębia. Wszystkie zwierzęta przygarnięte lub podrzucone. Są zadbane, przyjazne. Prawie wszystkie wyszły na korytarz przywitać się ze mną, mimo że byłam tam po raz pierwszy. Quote
Doda_ Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 Wszystkie na korytarz? Och, jakie fajne są.. Zdjęcia masz może? Quote
maggiejan Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 Doda, nie wszystkie ;), ale kilkanaście... Niektóre są po ciężkich przejściach i boją się ludzi. zdjęcia mam i wkleiłam je na miau. Chciałam Ci podesłać, ale nie miałam dogo przez cały weekend. Quote
maggiejan Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 Tu na zdjęciu udało mi się złapać 9 kotków: [IMG]http://img205.imageshack.us/img205/7480/kz02bn9.jpg[/IMG] Quote
maggiejan Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 Pani ma także pieski, jednego odkopała w kontenerze na śmieci, skatowanego, ledwie żywego. Teraz psiur ma już 20 lat. Quote
Doda_ Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 :loveu:Widziałam zdjęcia, koty sa piekne i zadbane. Psy tez. Quote
maggiejan Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 [B]!!![/B] Czy ktoś może załatwić lek weterynaryjny o nazwie [B]ARTHROFLEX[/B] taniej niż za 120zł? Jest bardzo potrzebny dla zaprzyjaźnionego psa, który pomaga od miesięcy Czarusiowi... Quote
ATLANTYDA Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Czarusiowe allegro zakończone uzbierało się 60 zł ,niewiele ale dobre i to :lol: Quote
Dorothy Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Czarek jak sie miewasz chlopie? co z tym arthoflexem, znalazl sie? moge spytac mojego weta. Quote
aganela Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Wstawcie go tu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=122353[/URL] , pani z Krakowa,chce psiaka do stróżowania,do kojca,zapewnia o czestym kontakcie z psem. Quote
aganela Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=122353,wstwacie[/URL] go tam.pani szuka psa stróżującego mieszkał by w kojcu,w krakowie,regularny kontakt z właścicielem, Quote
ATLANTYDA Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 [quote name='aganela'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=122353,wstwacie[/URL] go tam.pani szuka psa stróżującego mieszkał by w kojcu,w krakowie,regularny kontakt z właścicielem,[/quote] Tylko czy pani chce psa przewlekle chorego ,leczenie Czarusia jest dość kosztowne ??? Małgosiu przelew poszedł +20 zł ode mnie ;). Quote
Dorothy Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 kanapowy gentelman Czarek- w kojcu??? w zyciu nie uwierze ze maggiejan by pozwolila na to :shake: Quote
ATLANTYDA Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 [quote name='Dorothy']kanapowy gentelman Czarek- w kojcu??? w zyciu nie uwierze ze maggiejan by pozwolila na to :shake:[/quote] O tym samym pomyślałam :razz: Quote
maggiejan Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 [quote name='ATLANTYDA'] Małgosiu przelew poszedł +20 zł ode mnie ;).[/quote] Ewuniu, dziękuję :loveu: Quote
maggiejan Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Rzeczywiście, Czarusia w kojcu raczej nie wyobrażam sobie ;), on za bardzo lubi wygody... Myślę, że ta pani raczej by go z jego chorobą nie wzięła :shake:. Zresztą, Czaruś na razie nie szuka nowego domu, póki mam to mieszkanie nie ma powodu przenosić go gdzie indziej, to byłby zupełnie niepotrzebny stres dla niego (i dla mnie ;)). Quote
maggiejan Posted October 10, 2008 Posted October 10, 2008 [quote name='Dorothy']Czarek jak sie miewasz chlopie? co z tym arthoflexem, znalazl sie? moge spytac mojego weta.[/quote] Czaruś miewa się niezgorzej, dzięki :lol: Proszę, zapytaj o ten lek :loveu:. Może będzie taniej niż 120zł, zdarzają się nawet spore różnice cen. Kilka dni temu kupowałam coś w aptece (coś małego) i zapłąciłam 9,90zł, a potem to samo w innej kosztowało 7,80zł. Nie do wiary jaką sobie marżę naliczyli w tej pierwszej aptece!:angryy: Quote
maggiejan Posted October 18, 2008 Posted October 18, 2008 Najadłam się strachu przez Czarusia :mad::mad::mad: Obok mojego osiedla jest dziki ogród. Chodzę tam często z Czarusiem, bo można go puścić luzem (rzadko kto tam zagląda). Zapuściliśmy się już głęboko w ten gąszcz, aż tu nagle Czaruś usłyszał śmieciarkę jadącą ulicą i pognał przez zarośla prosto na nią :mad:. Wołałam go, ale mnie zignorował. Jest bardzo cięty na śmieciarki, im większy samochód tym bardziej go denerwuje, a do tego śmieciarka tak hałasuje. Bałam się, żeby z rozpędu się pod nią nie wpakował... Na szczęście jednak zawrócił. Kiedy widzi śmieciarkę to wściekle się na nią rzuca, ale zwykle jest na smyczy i wie, że go przytrzymam. Jak biegł luzem to musiał zacząć myśleć samodzielnie, co mu się szczęśliwie udało. Ufff... Quote
maggiejan Posted October 18, 2008 Posted October 18, 2008 Właśnie zauważyłam, że znowu ktoś przeniósł Czarusia do działu " Już w nowy domu"... Jest na to trochę za wcześnie. Czemu ktoś to robi bez żadnych uzgodnień, nie przeczyta nawet dokładnie wątku... Quote
emilia2280 Posted October 18, 2008 Posted October 18, 2008 rzeczywiscie, ze Czarus niby w nowym domku :diabloti: to sá jeszcze male klocki na dogo :razz: znam wiéksze :cool1: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.