maggiejan Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Dziękuję Wam... Czaruś to był taki kochany, mądry pies... on był zupełnie jak człowiek, mądrzejszy niż niejeden człowiek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Żegnaj Czarusiu:placz: Byłeś szczęściarzem - wspaniała dziewczyna dała Ci drugie życie,pełne miłości! Czuwaj tam z góry nad swoją opiekunką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='maggiejan']Dziękuję Wam... Czaruś to był taki kochany, mądry pies... on był zupełnie jak człowiek, mądrzejszy niż niejeden człowiek...[/QUOTE] Małgosiu, to my Tobie dziękujemy. Dzięki Tobie Czaruś miał miłość i dom. Dzięki Tobie,żył długo i nie odchodził w samotności. Czarusiu, biegaj za TM i opiekuj się swoją kochaną Maggiejan.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Nie mam co zrobić z ciałem Czarusia... nie mam samochodu, a on ważył ponad 35 kg, wątpię żeby jakaś taksówka chciała go zabrać... biedaczek leży w łazience i wygląda prawie jak żywy, patrzę na niego i nie mogę uwierzyć że nie żyje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='maggiejan']Nie mam co zrobić z ciałem Czarusia... nie mam samochodu, a on ważył ponad 35 kg, wątpię żeby jakaś taksówka chciała go zabrać... biedaczek leży w łazience i wygląda prawie jak żywy, patrzę na niego i nie mogę uwierzyć że nie żyje...[/QUOTE] Małgosiu, nie wiem jak pomóc:( Szukałam w necie w okolicach Poznania nie ma cmentarza dla psów. A może zaprzyjaźniony wet pomoże? A może znajdzie się zwierzolubny taksówkarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Muszę go zawieźć do schronu, tam mają krematorium dla zwierząt, w aż tak zwierzolubnego taksówkarza mało wierzę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Małgosiu, założyłam wątki na Dogo i na owczarku.pl z prośbą o pomoc. Niestety inaczej nie mogę pomóc :( :( :( [url]http://www.dogomania.pl/threads/215853-Poznaniacy-pomocy!!!!-Maggiejan-od-czarusia-potrzebuje-pomocy?p=17778088#post17778088[/url] [url]http://www.dogomania.pl/threads/215851-Poznaniacy-pomocy!!!!?p=17778033#post17778033[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Dziękuję... ja ledwo się trzymam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Boże ! Może ktoś z ok. Poznania mógłby pomóc i pochowałby go w swoim ogródku ? Albo chociaż pomóc z transportem ? Do kogo z Poznania można by zwrócić się o pomoc ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='maggiejan']Nie mam co zrobić z ciałem Czarusia... nie mam samochodu, a on ważył ponad 35 kg, wątpię żeby jakaś taksówka chciała go zabrać... biedaczek leży w łazience i wygląda prawie jak żywy, patrzę na niego i nie mogę uwierzyć że nie żyje...[/QUOTE] o matko, Małgosiu, o tym nie pomyślałam, jakoś automatycznie mi się narzuciło, że Czaruś odszedł w lecznicy, pomyślę kogo by poprosić o pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [B]Maggiejan[/B], bardzo mi przykro :(. :glaszcze: [B]Czarusiu[/B], bądź szczęśliwy tam po drugiej stronie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='egradska'] jakoś automatycznie mi się narzuciło, że Czaruś odszedł w lecznicy, pomyślę kogo by poprosić o pomoc[/QUOTE] Czaruś był leczony w domu, dostał nowy lek i karmę weterynaryjną, ale to nie pomogło, a może mu zaszkodziło, nie wiem. Od kilku dni jadł bardzo mało, był słaby, ale jeszcze przedwczoraj obszedł całe osiedle, myslałam że mu się poprawiło. Wczoraj jadł (karmiłam go strzykawką, dostał lekką zupkę na rosole), jadł i wydawało się, że mu lepiej, był zadowolony, a wieczorem zaczął się kryzys, trzy razy pogarszało mu się i poprawiało, a za trzecim pogorszeniem umarł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 To jest okropne, że one tak szybko odchodzą... :( Dobrze, że był w domu, że byłaś przy nim... Trzymaj się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='egradska']o matko, Małgosiu, o tym nie pomyślałam, jakoś automatycznie mi się narzuciło, że Czaruś odszedł w lecznicy, pomyślę kogo by poprosić o pomoc[/QUOTE] Macie Cioteczki pomysł jak pomóc????. Cały dzień myślę i nic..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 maggiejan powiedz mi gdzie mieszkasz dokładnie? potrzebujesz transportu dla psiaka [*] i siebie do krematorium w schronisku tak ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='Nano']maggiejan powiedz mi gdzie mieszkasz dokładnie? potrzebujesz transportu dla psiaka [*] i siebie do krematorium w schronisku tak ?[/QUOTE] Nie wiadomo, czy maggiejan jest przy kompie. Pod Jej awatarkiem jest podany nr telefonu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='wapiszon']Nie wiadomo, czy maggiejan jest przy kompie. Pod Jej awatarkiem jest podany nr telefonu.[/QUOTE] chętnie bym zadzwoniła ale niestety mam deficyt na koncie :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='Nano']chętnie bym zadzwoniła ale niestety mam deficyt na koncie :/[/QUOTE] To ja zadzwonię do maggiejani powiem, żeby weszła na Dogo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Rozmawiałam z Małgosią, jest w okropnym stanie psychicznym. Trudno się zresztą dziwić, każdy z nas by przeżywał odejście Przyjaciela. Małgosia skontaktowała się z fundacją (chyba z GoniąP ) najprawdopodobniej jutro Jej pomogą. Gdyby im coś wypadło, to Małgosia skontaktuje się z Nano. Proszę Cię Nano, wyślij na PW swój nr Małgosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 co do dyspozycji to jutro i wtorek (od 12:00) mam wolne także godzina dowolna. ok śle jej PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='Nano']co do dyspozycji to jutro i wtorek (od 12:00) mam wolne także godzina dowolna. ok śle jej PW.[/QUOTE] Dziękuję bardzo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Mam też nr telefonu, który podesłała mi Ania z Poznania, przesyłam na PW Maggiejan, dziękuję Ani bardzo. Maggiejan, trzymaj się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję. Nano, dzięki za chęć pomocy, nie wiedziałam jak przewieźć Czarusia... Wapiszon i Egradska bardzo mi pomogły Wasze telefony i maile, jest mi ciut lepiej, ale nadal kiepsko, to potrwa trochę zanim dojdę do siebie. Czaruś już odwieziony, biedaczek. Pomogła mi Asia z Fundacji "Głos zwierząt", której bardzo dziękuję. Tu link Fundacji, gdybyście chcieli zajrzeć: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/199666-Podopieczni-Fundacji-quot-G%C5%82osem-Zwierz%C4%85t-quot-pom%C3%B3%C5%BCcie-nam-pomaga%C4%87"]http://www.dogomania.pl/threads/1996...e-nam-pomagać[/URL]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Małgosiu, będzie trzeba dużo czasu..... Pamiętaj,że jesteśmy z Tobą. Dziękuję Asiu,że pomogłaś Maggiejan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
artemide Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 trzymaj się Gosiu i pamietaj że dzięki tobie Czarus miał bardzo dobrze w życiu i nie dziekuj od tego jesteśmy, żeby pomagać pozdrawiam wracaj do siebie bo jest naprawde wiele takich biedaków które na nas czekają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.