Ra_dunia Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 black_cat - tylko najgorsze jest to, że tak na prawdę nie wiemy co się z Reksiem dzieje :shake: Jak go w tym momencie ogłaszać? Do kogo podawać namiary? Tym wszystkim musiałby się zjąć ktoś z okolicy, kto miałby kontakt z Reksiem... Jedyne co mogę w tej chwili zrobić - to podnieść psiaka i mieć nadzieję, że odezwie się ktoś, kto może pomóc... Quote
desdemona Posted August 15, 2008 Posted August 15, 2008 podniose watek bo spadl bardzo nisko... moze kogod poruszy los tego biednego psa:( Quote
patch75 Posted August 16, 2008 Posted August 16, 2008 dwano mnie tu nie bylo, oj, ciezko z adopcja dla niego, z adopcji niklt sie nie zglasza? wstawilam go tam dawno temu i pewnie nic:shake: Quote
black_cat Posted August 16, 2008 Posted August 16, 2008 Moze Dinka moglaby zrobic ogloszenia dla Reksia. TYlko jakie dane kontaktowe podać? Orzemka dawno tu nie bylo. Quote
Ra_dunia Posted August 18, 2008 Posted August 18, 2008 a do kogo były namiary jeśli chodzi o adopcje? Bo ogólnie to straszna cisza u biednego Reksia i żadnych wieści w jakim stanie psiak jest obecnie :( Quote
AlfaLS Posted September 17, 2008 Posted September 17, 2008 I co u pieska bo aż strach myśleć taka tu cisza:mad: Quote
Ra_dunia Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 To chyba trzeba do Orzemka napisać :( Nikt nic nie wie... chyba o nim zapomnieli :( Quote
orzemek75 Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 Witam wszystkich dogomaniaków. Długo mnie tu nie było, choć to nie znaczy że zapomniałem o Reksiu. Cały czas pamiętam o Reksiu choć widząc go ostatnio nie ma on najmniejszych szans na adopcję przez odwiedzające osoby schronisko w Tczewie. Pobyt w schronisku go bardzo zmienił. I czuję to że jest co raz gorzej. Na każdą osobę szczeka. Nie jest to szczekanie aby go zauważyć tylko agresywne szczekanie. Jest po prostu agresywny za tych krat. Jak wyprowadzi sie go z boksu jest spokojny. Dosłownie inny pies. Jedynie osoba która pozna historię Reksia i będzie mogła poświecić mu dużo czasu jest w stanie go adoptować. A oto Reksio we własnej osobie. [IMG]http://lh3.ggpht.com/Katarzyna.Gas/SNKUx2eNRYI/AAAAAAAAG8s/ENACPKOT_Uo/s912/DSC_0113.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/Katarzyna.Gas/SNKUvgQYqBI/AAAAAAAAG8k/sXdNK59mDK4/s912/DSC_0109.JPG[/IMG] Quote
patch75 Posted September 20, 2008 Posted September 20, 2008 penwie po prostu pilnuje swojego terenu, to normalne;) Quote
desdemona Posted September 25, 2008 Posted September 25, 2008 moze tez wspoltowarzysze niedoli tak na niego dzialaja:( walcza tam o przetrwanie, niestety:( Quote
orzemek75 Posted September 28, 2008 Author Posted September 28, 2008 raczej nie. inne pieski są spokojne. szczekają ale tylko dla tego aby zwrócić na siebie uwagę. podchodzi sie do nich i chcą być głaskane. a Reksio jest w boksie sam i jego szczekanie a do tego najeżony grzbiet na pewno odstrasza i wolontariuszy jak tacy tam są jak i potencjalnych adoptujących. Jest to przykre i smutne. Trzeba to zobaczyć aby zrozumieć. :-( Quote
oktawia6 Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 nie widzę zdjęc:shake:tylko same kwadraciki-można jeszcze raz je wstawic? a może któraś z Was jak je widzi niech skopiuje je-bo nie widzę-ani jednego:-( czy on ma zrobione ogłoszenia? Quote
black_cat Posted December 25, 2008 Posted December 25, 2008 nikt juz do niego nie zaglada najwyrażniej, o reksiu zapomniano Quote
maja7 Posted December 30, 2008 Posted December 30, 2008 Minął już rok! Czy wiadomo co z nim się dzieje? Quote
Pinesk@ Posted October 4, 2009 Posted October 4, 2009 Reksio nadal w schronie, nic się nie zmieniło :placz: Schron źle na niego wpływa ale jakoś sobie radzi, jest grzeczny, nieagresywny, czasem trochę poszczeka ale tylko dlatego że chce zwrócić na siebie uwagę. Bardzo sympatyczny pies, szkoda, ze jeszcze w schronie :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.