rozi Posted January 26, 2008 Posted January 26, 2008 Witam Wszystkich. Mam pytanie - czy ktoś z Was ma namiary na Lublin? Znalazłam tam pieska, którego chciałabym zabrać do domu. Niestety, na wysłany kilka dni temu mail nie dostałam odpowiedzi, a kiedy wybieram podany na stronie numer telefonu mam informację, że numer jest nieprawidłowy. Biuro numerów twierdzi, że nie ma abonenta pod podanym adresem. Mieszkam w Warszawie, nie uśmiecha mi się podróż w ciemno. To ten piesek:
ULKA12 Posted January 26, 2008 Posted January 26, 2008 Niestety adresu schroniska nie znam. Ale gdyby np ten pies już miał dom to w naszym schronisku (okolice Częstochowy) jest prawie identyczny, też przerażony i biedny. Gdyby były potrzebne zdjęcia to mogę je wstawić. Przepraszam za offa. Ale one są prawie identyczne
mch Posted January 26, 2008 Posted January 26, 2008 [B]schronisko jest na ul metalurgicznej 5 . tel aktualny [/B] [B][SIZE=3]Lublin 081-466-26-42 mapka [url]http://beta.e-lublin.pl/mapa-lublina/d6.php?id=36144[/url] [/SIZE][/B]
rozi Posted January 26, 2008 Author Posted January 26, 2008 Dzięki za błyskawiczną reakcję :loveu: Spróbuję dodzwonić się tam jutro.
rozi Posted January 27, 2008 Author Posted January 27, 2008 Dodzwoniłam się. Schronisko przeniesiono, pieski są podobno te same, ale załoga całkiem nowa, nie kojarzą Olusia. Poprosiłam o adres mailowy, żebym mogła przesłać link, może mi go znajdą. Jeśli jest na tym Forum osoba, która w jakiś sposób współpracuje z tym schroniskiem, bardzo proszę o pomoc. Chcę powalczyć o tego pieska, skoro już zapadł mi w serce.
pidzej Posted January 27, 2008 Posted January 27, 2008 chyba [B]Tiger[/B] pomaga w tym schronisku... napisz do niej, ja też wyślę jej linka.
ULKA12 Posted January 28, 2008 Posted January 28, 2008 Znalazł się? Trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie:lol:
rozi Posted January 28, 2008 Author Posted January 28, 2008 Nic jeszcze nie wiem, Tiger obiecała szukać. Czekam.
rozi Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 Nawiasem mówiąc. W schronisku odebrała telefon bardzo mila pani, chyba młoda, zapisała to, co Jej mówiłam, prosiłam o adres mailowy do kogokolwiek z załogi. Mamy środę, rozmawiałam z Nią w niedzielę, nie mam żadnej informacji. Czy to oznacza, że do tego schroniska zgłasza się taka masa ludzi, chętnych przygarnąć pieska, że pracownicy nie mają czasu zająć się każdym z nich?
GrubbaRybba Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Tu jest strona schroniska w Lublinie. Jest też adres. Nie wiem jednak, czy aktualny: [url]http://www.schronisko-zwierzaki.lublin.pl/[/url]
Tiger Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Niestety nie ma Ola w schronisku ..:( zostały już przepatrzone wszystkie boksy ........ Jest masa innych psów .....tak samo potrzebujących domu , jak Olo ... A co do pracowników ..... roz2 , ta miła pani , z którą rozmawiałaś , od razu przekazała mi informacje od Ciebie , ja przekazałam pracownikom, jak dokładnie wyglądał Olo i prosiłam żeby podczas sprzątania , karmienia , zwracali uwagę ...czy ten pies jest ... Niestety Ola nie ma na pewno :( roz2 , jeżeli byłabyś zainteresowana innym psem , to daj znać ...wczoraj został z boksu zabrany 5-letni mały piesek , w typie jamnika długowłosego .....inne psy wciąz go podgryzały , siedziałwciąz wciśnięty w kąt i bał się ruszuyć .....chwilowo siedzi w biurze , ale będzie musiał wrócić do boksu ... i to będzie dla niego trauma .... Bardzo mi go szkoda .......Nie wygląda teraz najlepeij , jest brudny i pogryziony , ma masę maleńkich blizn , ale po kąepieli i odkarmieniu to będzie bardzo ładny piesek .....
rozi Posted January 31, 2008 Author Posted January 31, 2008 Tiger, nie teraz. Teraz to ja straciłam Ola. Próbowałam go odnaleźć przez jakiś czas, zanim trafiłam na to Forum, był mi bliski. Bardzo. Czy wiadomo, co się z nim stało, czy po prostu pracownicy stwierdzili, że nie ma go w schronisku? Może jest gdzieś w kątku? Może zmarniał i wygląda inaczej?
darunia-puma Posted February 2, 2008 Posted February 2, 2008 roz2 widze ze bardzo cie urzekł ten piesek wielki szacunek dla ciebie za serce i poswiecenie w szukaniu psiaka powodzenia
rozi Posted February 2, 2008 Author Posted February 2, 2008 Jakie tam poświęcenie, kilkanaście telefonów, trochę rozmów w internecie. Ale mam wolne dopiero od jutra, nie mogłam pojechać wcześniej. Teraz już nie ma po co, Tiger mówi, że to zdjęcie z nieaktualnej strony Schroniska robione było półtora roku temu... Trzeba usunąć tamtą stronę, bo ktoś jeszcze natnie się tak, jak ja, nie wiem gdzie można to zglosić. Jedno tylko jest w tym dobre - Oluś zaistaniał, był dla mnie ważny i nie odszedł anonimowo. Czeka za Tęczowym Mostem, pewnie zajęła się nim moja Babcia. Dziękuję Wszystkim za pomoc.
rozi Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 Tiger znalazła mojego Ola! Oluś żyje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tiger Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Znalazłam go .............:) Znalazłam Olusia ..... Schował się w boksach kwarantanny wewnątrz budynku .......... Nikomu nie przyszło do głowy żeby go tam szukać ... Ale w końcu się udało ..:) To determinacja roz2 i jej miłość do psa , którego zobaczyła tylko na zdjęciu , pozwoliła go znaleźć ....
ULKA12 Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Ale radość:lol: Fajnie jak się wydarzy happy end:lol: A wniosek taki, ze jak chcesz coś mieć zrobione porządnie to zrób to sam:cool3: Kiedy po niego jedziesz? Wstaw zdjęcia:lol:
rozi Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 Jak chcesz coś mieć zrobione porządnie, poproś [B]Tiger[/B] :loveu:
mch Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 czyli bedzie historia z happy endem ? super :loveu:
Panca Posted February 6, 2008 Posted February 6, 2008 to gratuluje zaciestosci i szczesliwego zakonczenia:lol:podobna historie przezylam ..moj pies czeka na mnie teraz w schronisku w Zamosciu - odbieram go na poczatku marca bo wyjezdzam ale tez nie stracilam nadziei ze on tam jest choc juz swoje przeplakalam, ze nie zdazylam i trafil za TM....A tu sie w sobote okazalo ze jest:multi:
rozi Posted February 6, 2008 Author Posted February 6, 2008 Ja po Ola mogę dopiero w piątek pojechać, bo jutro wiozę Gizmo do lekarza. Zastanawiam się, czy nie poczekać do 24 lutego, potem miałabym cały tydzień na ustawienie Ola w naszej rodzinie, a jeśli pojadę pojutrze, to tylko dwa dni mogłabym mu poświęcić. Wszystko zależy od [B]Tiger[/B]. Nie umiem wstawić zdjęć :shake:
beam6 Posted February 6, 2008 Posted February 6, 2008 Gratuluję, z całego serca, odnalezienia Olusia :multi: Wielki szacunek za determinację i "dopięcie swego". Widocznie tak miało być :lol:.
jestem_wredna Posted February 6, 2008 Posted February 6, 2008 Rozpłakałam się ze wzruszenia. Wiele szczęścia dla Was - dla Ciebie Roz2 i dla Twojego Olusia!!!
Recommended Posts