Alise Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 Ja od czerwca mogę podjechać do Poznania na jakiś spacerek. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 My chętni jesteśmy :cool3: Pytanie tylko czy gabarytowo bedziemy pasować :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Kasia - ile mają w kłębie Twoje psiaki? :razz: Lu unika kontaktu z dogami niem., za duże toto :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Jedna suka wielkości Kukaza, druga coś w okolice kolana mojego :diabloti: Nie mierzyłam suk prawde mówiać, ale wiem, że Alise będzie miała maltankę, więc to jednak maluszek bedzie. A te moje gnojki mało delikatne są. Moge zawsze tylko z młodszą suką przyjechać. Pytanie tylko jak z pogodą bedzie, bo dzisiejszy dzień średnio nastraja na dłuższe wyprawy :roll: Niby ma zaczać padać od 14 :diabloti: Także jak ktoś chętny od rana to ja nie mam nic przeciwko :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 To znaczy dla mnie ta sobota odpada tak czy siak (semi :)), ale za tydzień jak najbardziej :D Lu jest wielkości suki boksera/laba więc myślę że z młodszą mogłaby się jak najbardziej dogadać ;) edit: A niedziela Ci pasuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 W zasadzie może być i niedziela. Dla mnie to i tak wiaże się z dojazdem, bo my z okolic Poznania jesteśmy. W przyszłym tyg nam pasuje idealnie, bo jednak ta niedziela to taki dzień na leniwca w domu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 No to przyszła sobota na Cytadeli :D Ktoś jeszcze chętny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Cytadela, może byc Lasek Marceliński, w zasadzie może być wszędzie. Byle by było trochę terenów zielonych :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Ja mieszkam w Poznaniu od urodzenia, a nie wiem gdzie Lasek Marceliński :evil_lol: Gadałam z znajomą z którą miałam jechać do Lasku - ode mnie autobusami i tramwajem godzina :c Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Lasek Marceliński to to koło King Crosa, tamte rejony. Nie wiem w sumie czy to tak się nazywa, u nas się tak utarło i tak się mówi. Ja tez jestem poznanianka z urodzenia, ale na Cytadeli się gubię :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 A Lasek znasz? Można tam bez problemu psa puścić? :) Bo jeśli Lasek jest "fajniejszy" to przejechałabym się ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Lasek znam, trochę km tam zrobiłam, jest tam wybieg na psiaków, jest staw gdzie można się potaplać, ale tez są inne "zagrożenia" w sensie ludzie tam czasem konno jeżdzą, są stwory rózne, podobno w tych bardziej "dzikich" czesciach można nawet dziki uświadczyć. Chociaż to chyba taka urban legend ;) Ogólnie jest gdzie polazić i psa wylatać, są takie rojony"mniej uczeszczane" ale wiadomo rowerzysta, biegacz się zawsze trafi ;) Pola ma ten problem, że ona jak poznaje kogos nowego-w sensie psa, to zapomina gdzie ma mózg i zupełnie nie wie, ze trzeba wracać na wołanie, i nie latac dowszystkiego co sie rusza z komunikatem "lofciam Cię" :diabloti: także pewnie się najem wstydu za nią :loveu::evil_lol: No ale cóz, daleko mi to idealnego właściciela rodem z dogo :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Moja sucz też nie należy do tych wyidealizowanych psów dogo-ciotek :( To się najemy podwójnie wstydu, bo ten mój Ludebil uwieeeelbia tarzać się w różnego rodzaju śmierdzących subs. później podbiegając do wszystkich i chwaląc się jaka to ona super pachnąca :D Stawek duży? Lu to taki zapalony pływak i jej się mózg (hipotetycznie istniejący) wyłącza ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 :diabloti: ja tam psu pozwalam byc psem i trudno jak zrobi coś niegodnego to najwyzej podejde i przeproszę ze jestem kiepskim materiałem na właściciela :-( A tak serio, suka moja ma sieczkę w mózgu, szczególnie w towarzystwie innych psów, wali jej w dekiel, robi przyczajki, dostaje *******ca, słowem jest tak podjarana, że nic nie dociera, Dopiero jak spuści trochę pary to zaczyna mysleć. Ewentualnie zawsze mogą ją cały spacer prowadzić w kolcach, bo smaki to ona ma głęboko pod ogonem :roll: W dodatku to mieszaniec CAO z jakimś innym owczarkowatym wiec ma tendencję do zwiedzania swiata swoimi scieżkami, i wcale nie jest to trasa jaka ja opracowałam :roll: Także no nic, najwyzej potem całe dogo bedzie się ze mnie śmiac, że mam niewychowanego psa :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Hahaha :D Ja też jej pozwalam być psem, ale potem wracanie autobusem z nią :shake: No nic, jak Lu będzie się zbytnio oddalać to ją wezmę na 15m linkę i koniec z uciekaniem będzie :evil_lol: Ona ma akurat tak, że kiedy jest ze znajomym psem, na znanym terenie to mam mnie głęboko i szeroko, ale kiedy nie zna terenu to się pilnuje, chociaż to jej pilnowanie to jest latanie w promieniu 15-20 metrów ode mnie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 No to ja mam dokładnie odwrotnie, znajomy teren i znajome psy- pies ideał. W końcu nic nowego już nie ma do "odkrycia". Nowe miejsce i nowe psy-pies idiota, rodem z wątku o chamstwie. Tak czy inaczej zawsze jest opcja najpierw wymeczyć panny na wybiegu- ogrodzony. Także się zobaczy :roll: A co do tarzania się w kupkach, Pola uwielbia-szczególnie te końskie. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Hahahahah, no to na dogo zostaniemy zjechane co my za psy mamy :evil_lol: Lu akurat jak zna teren to zapuszcza się jeszcze dalej żeby odkrywać coraz to kolejne rzeczy, na nowym terenie czuje się niepewnie i ze strachu trzyma się mnie :) Ile ma Twoja młodsza sucz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 15 miesiecy, siksa młoda jest :roll: z czego u nas od czerwca zeszłego roku. Pierwsze miesiące życia spędziła u rodzinki, która nie wymagała od pieska nic, a piesek robił sobie co chciał. Jak widziałam u nich zabawę psa z dzieckiem, w podgryzanie, ciągnięcie za włosy i bieganie po dzieciaku to mnie ciarki przechodziły :shake: Do tego mamy w pakiecie lęk separacyjny i niezależny charakterek po tatusiu. No pies ideał :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Moje za to ze strasznie miękką psychiką (można by rzec "lękliwa", ale hodowcy starali się z socjalem, ot taki ma charakter), na początku bała się każdej pary ludzi na ulicy, teraz idziemy na stary rynek bez większego problemu, Lu merda ogonkiem w największym tłumie ludzi i w zupełnie nowym miejscu :) O której w Lasku? Bardziej przed południem/ok. południa/po południu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Mi by pasowało od rana czyli ok 9-10. Ale w zasadzie się mogę dostosować, chociaż z doświadczenia wiem, że im wcześniej tym lepiej bo mniej ludzi/psów. W gruncie rzeczy i tak mi wszystko jedno :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masdamerka Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 9:30? jeszcze muszę ogarnąć autobusy, dokładnie na pw napiszę Ci o której będę, bo nawet nie wiem w którym miejscu wysiądę, muszę ogarnąć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 Możemy się spotkać gdzie Ci wygodnie, bo do Lasku tez można dotrzec z kilku stron. Powiedz skąd bedziesz jechać to się umówimy na przystanku po prostu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 jak bym wiedziała, że mój piczbul nie ucieknie na widok wielkich psów to bym się dołączyła - ale niestety - świń nie ufa psom większym niż ona :shake: Za dużo razy ją zeszmaciły :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 To weź Keluchę :diabloti: Jak beda spierdzielać to bedzie jej wina, bo to wiadomo pies pierwotniak :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alise Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 No tak, ja maltankę będę miała i chciałabym ją zapoznać po pewnym czasie z trochę większymi, łagodnymi psiakami ;) Ja mam do Poznania 40km, godzinka pociągiem, mogę podjechać :) Ale to po kwarantannie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.